Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Czas odnaleziony" to ostatni, siódmy tom quasi-autobiograficznego cyklu Marcela Prousta "W poszukiwaniu straconego czasu", a jednocześnie klamra spinająca wszystkie poprzednie tomy: "W stronę Swanna", "W cieniu zakwitających dziewcząt", "Strona Guermantes", 'Sodoma o Gomora", "Uwięziona", "Nie ma Albertyny". Na szczęście Twórca mylił się przepowiadając śmierć własnych ebooków po stu latach (cytat poniżej). To prawda, że niewiele utworów potrafi przetrwać próbę czasu. W poszukiwaniu straconego czasu jest chlubnym wyjątkiem."Bez wątpienia moje książki umrą pewnego dnia, podobne w tym do mej cielesnej powłoki. Śmierć trzeba przyjmować z rezygnacją. Musimy zgodzić się, że przestaniemy istnieć za dziesięć lat, a nasze książki za sto. Życie wieczne nie jest dane ani ludziom, ani książkom.Nasze książki są szkicowane przez nasze namiętności, piszemy dopiero w chwilach odpoczynku pomiędzy nimi.Życie bowiem zawodzi nas tak dalece, że zaczynamy w końcu wierzyć, iż literatura nie ma z nim żadnego związku, ogarnia więc nas osłupienie, jeśli widzimy jak cenne myśli ukazane w ebookach rozprzestrzeniają się, nie lękając się zagłady, spontanicznie, naturalnie, wśród pełni życia codziennego…"
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | W poszukiwaniu straconego czasu. Tom 7. Czas odnaleziony |
Autor: | Proust Marcel |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Mg |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Czas odnaleziony” jest ostatnim, siódmym już tomem z serii „W poszukiwaniu straconego czasu” autorstwa Marcela Prousta. Poprzednie tomy: „W stronę Swanna”, „W cieniu zakwitających dziewcząt”, „Strona Guermantes”, „Sodoma i Gomora”, „Uwięziona” i „Nie ma Albertyny” przypadły mi do gustu, dlatego postanowiłem przeczytać też i ten tom, zwieńczający cały, ponadczasowy cykl. Jest to wyjątkowa książka, która potrafi wciągnąć czytelnika dogłębnie i sprawić, że będziemy mogli dzięki niej poznać samych siebie nieco lepiej. Marcel przyjeżdża z wizytą do Guermantesów, żeby odzyskać nieco sił i polepszyć własny stan zdrowia. Facet stara się przyjemnie spędzić czas i dlatego pomiędzy innymi spaceruje z Gilbertą, kobietą, którą dążył kiedyś dużym uczuciem. Jednak z czasem siła uczucia utraciła na mocy, a Marcel uzmysłowił sobie, że bardzo żałuje niewyznanych przed laty Gilbercie uczuć. Czas upływa bardzo szybko, a niewykorzystane, życiowe szanse tracimy bezpowrotnie... Lektura potrafi na długo zapaść w pamięci i dać dużo do myślenia. Czytelnik zatraca się podczas czytania i z dużą intensywnością analizuje poczynania bohaterów, jak i swoje życie. Mowa autora jest bogaty i barwny, dzięki czemu książkę czyta się bardzo przyjemnie. Wydanie też zasługuje na plus, cudownie prezentując się na czytelniczej półce. Opowieść potrafi przeszyć czytelnika na wskroś i uzmysłowić mu pewne fakty, o których wcześniej nie miał pojęcia. Opisy retrospekcji zostały przedstawione ciekawie i z pomysłem, stając się mocną stroną tej książki. Twórca stara się przedstawić czytelnikowi własne spojrzenie na proces przemijania i ukazać prawdziwą naturę człowieka. Marcel Proust spisał książkę wieloznaczną, która zadaje dużo ważkich pytań, dając częstokroć niejednoznaczne odpowiedzi. Jest to już książka ebook kultowa, która powinna przypaść do gustu wszystkim czytelnikom, którzy cenią sobie głęboką i ponadczasową literaturę. Uczucia i liczne tęsknoty Proust omawia w sposób delikatny, ale prawdziwy, dodając całości niezwykłej głębi. Strona psychologiczna tej książki jest wyjątkowo rozbudowana, spostrzeżenia trafne, a opisy miejsc malownicze i realistyczne. Podczas czytania zauważamy dużo szczegółów, które każdy czytelnik może odebrać na własny odmienny sposób. Co jest prawdopodobnie największą zaletą tej książki. Lektura tej powieści potrafi odmienić życie i sprawić, że na dużo kwestii w naszym życiu będziemy spoglądać z innej, głębszej perspektywy. Jak najbardziej polecam. "Bez wątpienia moje książki umrą pewnego dnia, podobne w tym do mej cielesnej powłoki. Śmierć trzeba przyjmować z rezygnacją. Musimy zgodzić się, że przestaniemy istnieć za dziesięć lat, a nasze książki za sto. Życie wieczne nie jest dane ani ludziom, ani książkom. Nasze książki są szkicowane przez nasze namiętności, piszemy dopiero w chwilach odpoczynku pomiędzy nimi. Życie bowiem zawodzi nas tak dalece, że zaczynamy w końcu wierzyć, iż literatura nie ma z nim żadnego związku, ogarnia więc nas osłupienie, jeśli widzimy jak cenne myśli ukazane w ebookach rozprzestrzeniają się, nie lękając się zagłady, spontanicznie, naturalnie, wśród pełni życia codziennego…" Marcel Proust http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/05/czas-odnaleziony-marcel-proust.html
Z okazji stulecia pierwszego wydania "W poszukiwaniu straconego czasu" w języku polskim, Wydawnictwo MG postanowiło wznowić cały cykl. "Czas odnaleziony" jest ostatnim, siódmym tomem.Powieść ta jest własnego rodzaju autobiografią i zapiskami filozoficznymi Marcela, który jest tu narratorem i głównym bohaterem. Język tu o jego dzieciństwie, dojrzewaniu i dorosłości. Dokonuje analizy zdarzeń, które przeżył i opowiada o własnych miłościach. Wplata w historię dzieje własnych najbliższych, przyjaciół czy służby. Drobiazgowo omawia odczucia i spostrzeżenia względem każdej osoby, co może nudzić czytelnika, lecz chodzi tu o głębszą analizę psychologiczną. Jest to opowieść inna niż wszystkie, więc nie należy się łamać, jeżeli będziemy mieć jej dosyć. Z pewnością po krótkim okresie do niej wrócimy.Aby w pełni zrozumieć tę powieść, należy odkryć w niej wartość. Książka ebook nie jest dla tych, którzy oczekują wartkiej akcji, przygód zapierających dech w piersiach. Znajdziecie tu bardziej opisy barw kwiatów, monologi bohatera. Marcel Proust dokonuje tu podsumowań albo stale wspomina wydarzenia, które podsunął czytelnikom już wcześniej.Uważa się, że "W poszukiwaniu straconego czasu" stało się życiowym dziełem Prousta. Opowieść ta powstawała nad dziesięć lat, a pierwsze części twórca był zmuszony wydać za swoje pieniądze. Uznanie krytyki przyszło później.Kto ceni sobie wspaniałą, dziewiętnastowieczną literaturę, kto znajduje przyjemność w twórczych realiach przed I Wojną Światową powinien sięgnąć po tę książkę i pozostałe z tej serii.
,,Czas odnaleziony" to ostatni tom cyklu Marcela Prousta ,,W poszukiwaniu straconego czasu", który obejmuje: ,,W stronę Swanna", ,,W cieniu zakwitających dziewcząt", ,,Strona Guermantes", ,,Sodoma i Gomora", ,,Uwięziona", ,,Nie ma Albertyny".Marcel leczy się w sanatoriach i bardzo rzadko przyjeżdża do Paryża, lecz czasem robi wyjątek i odwiedza Guermantesów. Spaceruje z Gilbertą albo sam po okolicy i wspomina zamierzchłe czasy, podczas których inaczej odbierał otoczenie. Wydaje mu się, że wiek i choroba stępiły jego dawną wrażliwość i wyobraźnię, a rozmowy z Gilbertą nie są już tak przyjemne jak dawniej, choć dziewczyna jest inteligentna, żywa, nieźle wychowana, a także w prosty, oszczędny sposób potrafi wyrazić własne uczucia do niego. Zamierzchłe emocje, uniesienia i miłosne tortury odeszły w zapomnienie. Marcel czuje żal wspominając, co mogło się wydarzyć, gdyby wiedział wcześniej o tym, co powiedziała mu Gilberta. Był jednak szczęśliwy, że to szczęście do którego dążył ze wszystkich sił i którego już mu nikt nie podaruje, nie istniało tylko w jego myślach, lecz było naprawdę blisko. ,,Bo na tym świecie, gdzie wszystko zużywa się, wszystko ginie, jest coś, co bardziej obraca się w ruinę, nicestwieje całkowicie, zostawia jeszcze mniej śladów niż Piękno-to Smutek."Marcel wspomina przeszłość i w sposób refleksyjny, malarski, poetycki odnajduje czas utracony. Zanikanie ciekawości jest dziełem czasu. Dawna rzeczywistość staje się zupełnie obojętna, lecz drobne chwile składają się na całość życia. Zmiany zachodzą bezwiednie dzień po dniu, lecz pomiędzy ich wspominaniem, a chwilą bieżącą jest różnica nieporównywalna. ,,Tak jest, niezachowane przez pamięć wspomnienie traci styczność, powiązania z bieżącą chwilą, odchodzi, pozostaje samotne w głębi jakiejś doliny albo na jakimś szczycie, lecz może nam pozwolić, byśmy niespodziewanie odetchnęli innym powietrzem-tym, któreśmy zdążyli poznać, czystszym, o czystości Raju daremnie wyobrażanego przez poetów, źródłem głębokiej odnowy, jeżeli się już kiedyś nim oddychało, ponieważ raje prawdziwe są zawsze utracone." Przeszłość jest źródłem zbawienia i tylko ona określa kim jesteśmy, odsłania to co w życiu było najważniejsze, ciągle można odkryć w niej coś nowego.Warstwa psychologiczna jest bardzo rozbudowana, drobiazgowa, a spostrzeżenia i opisy miejsc tak celne, aż ciężko uwierzyć, że pisarz zamknięty w pokoiku w skutek choroby nie doświadczył tego wszystkiego o czym pisze. Uczucia osobiste wyraża w sposób delikatny i sentymentalny, niezwykle skupia się na nich przez wszystkie części utworu. Wszystkie wątki z cyklu zostają zamknięte w ,,Czasie odnalezionym", a główny bohater odzyskuje powołanie pisarskie i przepowiada, że jego dzieło przetrwa sto lat. Teraz można powiedzieć, że się mylił i jego cykl ,,W poszukiwaniu straconego czasu" stale budzi zainteresowanie i zachwyt, a młodzi pisarze czerpią z niego garściami. Prawdy o ludziach i otaczającym świecie zawarte na stronach powieści są uniwersalne, dlatego proza Marcela Prousta nie przemija i można ją odnieść także do współczesnej rzeczywistości. Ta ambitna, inteligentna, cudowna i refleksyjna opowieść psychologiczna zachwyca głębią. Warto w ciszy i spokoju oddać się przyjemności czytania:)http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/