Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Vladimir Nabokov (1899-1977) w tekstach autobiograficznych w wywiadach przyznawał, że posiada wyjątkowy dar doświadczania wrażeń kolorystycznych podczas słuchania i artykulacji głosek reprezentujących poszczególne litery alfabetu. Twierdził, że bodźcem dla owych doznań są nakładające się na siebie skojarzenia wzrokowe, smakowe, dotykowe i słuchowe. Nie wyczerpują one jednak palety synestezyjnych doznań autora Lolity. Jak pokazują teksty jego powieści i opowiadań, barwnymi odcieniami mienią się imiona bohaterów i nazwy miejscowości, a cyfry i dni tygodnia mogą przybrać postać człowieka albo zwierzęcia. Względem tak wielkiej różnorodności zjawisk synestezyjnych obecnych w twórczości pisarza autorka książki Vladimir Nabokov i jego synestezyjny świat stawia sobie za cel zaprezentowanie bogactwa tego świata, nasyconego wrażeniami wzrokowymi, smakowymi i dotykowymi a także zapachami, dźwiękami i emocjami, które zapewniają wielowymiarowość odbioru jego dzieł. Wyjaśnieniu mechanizmów łączenia przedstawionych w tekstach utworów wrażeń zmysłowych, pojęć i idei z doświadczeniami percepcyjnymi posłużyły najwieższe efekty badań ponad synestezją, prowadzonych w zakresie psychologii, medycyny, a także nauk neuronalnych.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Vladimir Nabokov i jego synestezyjny świat |
Autor: | Ginter Anna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Otaczający nas świat odbieramy za pomocą zmysłów, o tym wiemy wszyscy. Wąchamy kwiaty, z przyjemnością jemy owoce, dotykamy miękkich tkanin, podziwiamy kolory. Jednak istnieją ludzie potrafiący usłyszeć kolor, posmakować dźwięku — brzmi futurystycznie?Czym jest synestezja? Mogło dojść do sytuacji, gdy natknęliście się przypadkiem na ten wyraz, zaciekawił Was i postanowiliście poszukać wyjaśnienia. Problem w tym, że ono stale ucieka, choć dużo można uszczknąć i poskładać elementy. Właśnie tego dokonała Anna Ginter. Zebrała wszystkie najistotniejsze info o synestezji i przedstawiła je głównie na przykładzie Vladimira Nabokova, wybitnego pisarza tworzącego w paru językach. Jego książki inspirują kolejne pokolenie, choć nie obywa się bez kontrowersji. Tym razem pomyślmy o formie, nie treści. Spotkałam się z opiniami, że „styl Nabokova jest bardzo tęczowy”. Ciężko zaprzeczyć. Jednak pomyślmy — to po prostu wypracowana schematyczność czy coś naturalnego, siedzącego głęboko w umyśle? Z pomocą przychodzi nauka badająca zjawisko synestezji, dotykające nie tylko artystów, lecz także ludzi zajmujących się zupełnie innymi rzeczami. Tym chętniej sięgnęłam po książkę Anny Ginter, ponieważ sama należę do osób odbierających rzeczywistość „pomieszanymi zmysłami” — jak to ktoś określił.„Łączenie wrażeń odbieranych przez jeden ze zmysłów z doznaniami związanymi z innym zmysłem, np. przekształcanie wrażeń słuchowych we wzrokowe.” Tak definiuje synestezję pewien słownik. Odczucia połączone z tą umiejętnością są wyjątkowo subiektywne, a Vladimir Nabokov okazał się postacią ponad wyraz ciekawą, ponieważ w jego przypadku na jednym rodzaju się nie skończyło. W mnogość wyrażeń obfituje jego twórczość, gdzie głos może być „złocisty”, a zdarzenie „winno-słodkie”. To charakterystyczna cecha określająca literaturę Nabokova — dlatego warto się ponad nią pochylić i spróbować pojąć coś, co wychodzi poza ramy.Autorka dbała o przejrzystość własnej publikacji. Znajdziemy w niej tabelki, rysunki, całą gamę wspomagaczy w konkretniejszym zrozumieniu tekstu. I co najistotniejsze — rzeczowe objaśnienie tego, czym jest synestezja, więc nawet laik będzie umiał czerpać przyjemność i wiedzę z lektury. Ginter skupia się na postaci Nabokova, jednak czerpie również z doświadczeń innych twórców. Niektóre nazwiska mogą Was zdziwić, sprawić też, że stwierdzicie, iż w danym utworze można znaleźć coś więcej, drugie dno dyktowane przedmiotem tych rozważań. Da się także zauważyć pewną zależność, ponieważ (wbrew pozorom) fragmenty synestezji istnieją w każdym z nas. O tym też opowiada jedna z teorii.Przyznam, że czekałam na monografię tego typu. Minimalistyczną w wydaniu, a bogatą w treść, choć pozbawioną zbędnego lania wody. Vladimir Nabokov jest moim ukochanym pisarzem, w Internecie albo gazetach krążyły szczątkowe fakty dotyczące synestezji wyjaśnionej na jego przykładzie. Teraz mam je skompletowane w tej pozycji, co pomaga w odszukaniu ciekawego mnie zagadnienia. Nie mamy do czynienia z lekturą typowo „do poduszki”, lecz potrafi zainteresować nawet ludzi powierzchownie podchodzących obojętnie do ebooków naukowych. Coś idealnego dla tych, którzy lubią rozkładać sztukę na czynniki pierwsze.Synestezja stale pływa w sferze domysłów, choć w ciągu lat nauka mocno posunęła się do przodu. Można zawęzić widzenie do „ledwo” paru koncepcji, choć to ciągle szerokie morze myśli. Anna Ginter przedstawiła je w sposób jasny, cofając się dużo lat wstecz, żeby pokazać początki. Nie zaniedbała Nabokova, w końcu on jest głównym bohaterem. Autorka wykonała dobrą pracę, sięgnęła po mnóstwo materiałów źródłowych, czego dowodzi sama bibliografia. Są to nie tylko powieści znane, jak „Lolita”, lecz także elementy wspomnień, listów, wiersze i wywiady. Dzięki temu uzyskujemy zupełnie nowe spojrzenie na pisarza. Co ciekawe, w tym przypadku synestezja dotyczy zarówno języka angielskiego, jak i rosyjskiego albo francuskiego.Twórczość Nabokova ciągle przysparza sobie miłośników. Książkę zalecam właśnie tym, którzy chcą czytać „Lolitę” czy „Dar” na nowo, ze nowym okiem. Jeśli są tutaj osoby po prostu zaciekawione zjawiskiem synestezji, to też nie będą rozczarowane. Znakomite podejście do tematu, chapeau bas dla Anny Ginter — czuć pasję.