Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Poznaj historię kobiety, którą uzdrowił Jan Paweł II! Książka ebook Pawła Żuchowskiego przestawia nadzwyczajne wydarzenie, które miało miejsce 1 maja 2011 roku w Kostaryce. W dniu beatyfikacji Jana Pawła II doszło do niewytłu¬maczalnego z punktu widzenia lekarzy uzdrowienia Floribeth Mora Diaz , której nie dawano szans na przeżycie. Fakt ten nazwano cudem, bo nikt nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, by osoba, którą zaatakował tętniak wrzecionowaty, zaczęła niespodziewanie się czuć i zachowywać tak, jakby nigdy nie była chora, a wszelkie zmiany, jakie poczyniła choroba zupełnie zniknęła. Uzdrowiona przez papieża Polaka Kostarykanka ma obecnie 53 lata, mieszka na przedmieściach San José, cieszy się życiem, rodziną i wnukami, wspominając ciągle wydarzenie, które przyniosło jej szczęście i niekwestionowany rozgłos. Twórca książki połączył rozmowy o cudzie i wie¬rze z wydarzeniami, które miały miejsce w tym odległym kraju. To reportaż z wyjazdu do Kostaryki, ilustrowany fotografiami i wywiadami.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Uzdrowił mnie Jan Paweł II |
Autor: | Żuchowski Paweł |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo M |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Wierzycie w cuda? Łatwe pytanie. Na pozór. Ponieważ jeśli się ponad tym zastanowicie nie będziecie do końca pewni Waszej wcześniejszej decyzji. Cud. Cuda się zdarzają, tak sobie powtarzamy - ironicznie, prześmiewczo, z nadzieją... Lecz czy wierzymy, że ktoś umierający niespodziewanie może wstać z łóżka, chodzić, uśmiechać się. Czy wierzymy, że ktoś taki może żyć? Poznajcie historię Floribeth. Pewnego dnia życie rodziny Floribeth Mory Diaz zmieniło się nie do poznania. Jeden dzień, jedna diagnoza, śmierć. Floribeth miała umrzeć, miało jej nie być. Miała przestać być kochającą żoną, wspaniałą matką i opiekuńczą babcią. Już nigdy miała nie zobaczyć własnych bliskich, własnej rodziny, którą miłuje nad wszystko. Został jej miesiąc życia. Tylko miesiąc. Miesiąc podczas którego słabła, przestała chodzić, została sparaliżowana, tętniak dawał o sobie znać. Tętniak ją zabijał. Nie było żadnej nadziei, żadnego lekarstwa, które by ją uleczyło. Doktorzy załamywali ręce, żaden specjalista nie miał żadnego pomysłu, jak jej pomóc. Aż pewnej nocy stał się cud..."Informacja o cudzie, która obiegła świat, rozbudziła nadzieje potrzebujących". To przypadek Floribeth Mory Diaz spowodował, że kanonizacja Jana Pawła II została przyspieszona. Dziewczyna ta nie od razu opowiedziała o tym, co się stało. Dopiero po trzech miesiącach udała się do księdza, któremu wszystko wyznała. Jest skromną, dobrą osobą, co widać ze zdjęć, z nich bije miłość jej i męża. Z jej wypowiedzi i tego, co robi widać, że oddała się woli Boga - nie jest zmęczona ciągłym opowiadaniem o cudzie, ona tego potrzebuje, jak mówi jej mąż. Paweł Żuchowski, pracuje w RMF FM, od 20 lat nie rozstaje się z mikrofonem, relacjonował kampanie prezydenckie w USA, pięć razy gale wręczenia Oscarów w Hollywood, obserwował skutki katastrofy ekologicznej na Zatoce Meksykańskiej, a teraz przyszło mu się zmierzyć z reportażem z Kostaryki dotyczącym spornej i niełatwej kwestii - cudu. "Panicznie obawiała się o los własnych dzieci. Najbliższych prosiła: "Pomóżcie im. Wychowajcie. Powiedzcie, co dobre. Nie zostawiajcie ich". "Serce pękało, kiedy to wszystko słyszeliśmy" - wspomina jej teściowa. "W niej była ogromna chęć życia, lecz widzieliśmy, jak gaśnie". Jego relacja bardzo mi się podobała, bo podszedł obiektywnie do tej sprawy, a może czasami nawet zbyt obiektywnie. Nie narzuca jednak czytelnikowi własnego zdania, tylko mówi, że każdy sam musi zdecydować, czy wierzy w ten cud, czy również nie. Jego mowa jest prosty, dzięki czemu książkę dynamicznie i miło się czyta. Ponadto jesteśmy świadkami jego kostarykańskiej przygody. Myślicie, że po prostu przyjechał, znalazł Floribeth, przeprowadził wywiad i wrócił? To się mylicie, nic z tych rzeczy. Przeprowadzeniu wywiadu towarzyszyły interesujące okoliczności. Książka ebook zawiera w sobie też fotografie - czarno białe a także kolorową wstawkę na końcu, co uatrakcyjnia czytanie i jest idealnym dodatkiem, żeby bliżej poznać dzieje Floribeth, żeby poznać ją i jej rodzinę. Muszę także pochwalić solidne wydanie - nie znalazłam błędów w egzemplarzu, znaczna czcionka a także interlinia ułatwiają czytanie. Floribeth podziwiam za jej modlitwę, za zaparcie, siłę jej wiary. Tak wielu nam brakuje tak mocnej i stabilnej wiary, czasami ciężko nam zawierzyć całe życie Bogu, czasami go oskarżamy o to, co się losy w naszej rodzinie, w naszym życiu. Nierzadko nie potrafimy z pokorą przyjąć tego, co nakłada nam na nasze barki. Czasami wątpimy, przestajemy wierzyć... Ta książka ebook pozwala znowu uwierzyć. Dużo razy podczas czytania się wzruszyłam. Bardzo emocjonalnie do niej podeszłam. I powiem Wam, że ja wierzę. Uwierzyłam w ten cud. I to nie tylko ze względu na to, że doktorzy mówią, że ta dziewczyna była umierająca. Po prostu wierzę. Wiem, że Bóg potrafi dokonać takich rzeczy. Wierzę, że to Jan Paweł II się za nią wstawił. Wiem, że to kwestia bardzo osobista, lecz jestem interesująca Waszego zdania. Ten reportaż nie jest tylko o cudzie, w głównej mierze to o tej sprawie traktuje, ale sięgając po nią poznacie także trochę obyczajów z nowego rejonu świata, poznacie przygodę, jaką przeżył Paweł Żuchowski. Myślę, że każdy powinien poznać tę książkę - wierzący, czy nie - warto wiedzieć takie rzeczy. A kiedy czujecie, że Wasza wiara upada, Floribeth i jej historia prędko ją Wam przywrócą. Ta opowiadanie i to wydarzenia dają także niesamowite pokłady nadziei, że nie wszystko stracone i z każdej beznadziejnej sytuacji można wyjść głęboko modląc się i wierząc."Cud przywraca ludziom wiarę".