Czytaj więcej:
Zobacz podgląd Urodziny mojej dziewczyny pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Urodziny mojej dziewczyny Ebook
podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim
i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły,
sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.
Podgląd niedostępny.
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Średnia Ocena:
Urodziny mojej dziewczyny
Związki bywają skomplikowane, a stają się jeszcze trudniejsze, kiedy nikt z bliskiego otoczenia o nich nie wie. Weronika zaplanowała hotel spa i inne niespodzianki na narodziny własnej dziewczyny, Wiki, lecz ta musi wybrać się tego dnia w delegację z szefem. Plany Werki legną w gruzach, a ich związek zostanie wystawiony na próbę. Czy kobiety to przetrwają? Poznajcie dwie kobiety, które z determinacją poszukują drogi do siebie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Urodziny mojej dziewczyny |
Autor: | Martinez M. , Krakowiak K. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Saga Egmont |
Rok wydania: | 2022 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Urodziny mojej dziewczyny PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Bardzo wciągające opowieść . Erotyczne , ze smakiem . Koneserzy niezłych erotyków nie zawiodą się napewno . Zalecam 😍
Dzisiaj przychodzę z krótką opinią na temat niespodziewanego debiutu Marty Martinez a także Katarzyny Krakowiak we współpracy z Lust grupy Egmont. Autorki zostały zaproszone do współpracy, żeby co jakiś czas publikować krótkie formy opowiadań erotycznych w formie ebooków. "Urodziny mojej kobiety - lesbijskie opowiadania erotyczne" miało własną premierę wczoraj na stronie Empiku. Historia opowiada o związku Wiktorii i Weroniki, które są ze sobą już od dłuższego czasu. Młode ambitne dziewczyny są szalenie zapracowane i do tego również Weronika postanawia do własnej ukochanej wyprawić nieziemskie narodziny dla Wiki żeby przełamać rutynę. Plany krzyżuje niespodziewana delegacja do Warszawy, lecz Weronika nie poddaje się postanawia zrobić Wiktorii niespodziankę… i tyle musicie wiedzieć, krótka forma zachęca do poznania całości. Opowieść to niełatwa forma komunikacji z czytelnikiem, wymaga od autora zmieszczenia na niewielkiej przestrzeni nie tylko fabuły, lecz i pełnej gamy uczuć i emocji u bohaterów. Debiutantkom się to udało są łzy i niepewność co do uczuć, lecz również jest pożądanie przeplatane z dużą dozą miłości szacunku i bezpieczeństwa. Czytelnik ma sporą dawkę scen erotycznych lecz w odsłony soft, dających ukojenie, gdzie kluczowa jest relacja pomiędzy Werą a Wiki, które chcą być ze sobą i nie poddają się swoim wątpliwościom i rozterkom emocjonalnym. W subtelny sposób przekazano zarówno emocje jak i erotyczne napięcie pomiędzy bohaterkami, kładą nacisk na dążenie do naprawy relacji, zrozumienie, bezpieczeństwo i radość bycia razem wbrew swoim obawom czy wyobrażeniom na temat ich relacji. Autorkom udało się w tej "bajkowej" formie przekazać nam wszystkim - niezależnie od orientacji i preferencji - to o czym nierzadko będąc w związku prosto zapomnieć: "Kochamy się i to jest najważniejsze. A reszta świata? Normalnie się nie liczy." Gratuluję debiutu w tak niełatwej formie jaką jest opowieść i z niecierpliwością czekam na dalsze odcienie erotyki i miłości w Waszym wykonaniu. Kiedy ukaże się cały cykl podsumuję go na swoim blogu ukazując wszystkie literackie aspekty twórczości.
Miłe zaskoczenie, miło się czytało, zwłaszcza tak od "po paru pierwszych stronach". Pod koniec uśmiechałam sie od ucha do ucha. Polecę :)