Until Trevor okładka

Średnia Ocena:


Until Trevor

Opowieść z serii "Do utraty tchu". Uroczo nieśmiała i wyjątkowo cudowna Liz Hayesnie nie miała jakoś szczęścia do mężczyzn. Jej ojciec, mimo że najwspanialszy na świecie, zmarł dużo lat temu. Ten jedyny, w którym się bez pamięci zakochała, po prostu ją rzucił, gdyż... nie pasowała do jego starannie zaplanowanej przyszłości. Ciężko jej było unieść się po takim ciosie, jednak w końcu się pozbierała i ruszyła przez życie z nową energią. Właśnie wówczas odwiedził ją brat, Tim. Wkrótce zniknął, a wraz z nim całe jej oszczędności a także pieniądze, które miała w swoim sklepie. Liz, żeby utrzymać interes i spłacić kredyt, musiała podjąć dodatkową pracę. I wówczas nagle powrócił Trevor. Przystojny, brązowooki, o ustach stworzonych do pocałunków. Władczy, pewny siebie, żądający. Przekonany, że Liz należy do niego i tylko do niego. Tym razem jednak musiał o nią zawalczyć, sprawić, by znowu zechciała z nim być. Trevor nie szczędził wysiłków, żeby zbudować głęboki, mocny związek z urzekająco piękną, mądrą i dobrą Liz. Wszystko zmierzała do bajkowego happy endu, jednak błędy Tima, nałogowego hazardzisty, nie pozwalały kobiecie cieszyć się znowu odnalezioną miłością. Tim popadł w tarapaty, a Liz zaczęło grozić niebezpieczeństwo... Opowieść o miłości i przyjaźni, rozstaniach i powrotach, o błędach i próbach ich naprawienia. Opowiada ona o tym, jak między namiętnością i pożądaniem stopniowo rozwija się pragnienie zbudowania czegoś pięknego i trwałego. Jest też dowodem na to, że dzięki prawdziwemu uczuciu można pokonać wszystkie przeszkody i odnaleźć prawdziwe szczęście. Już po paru pierwszych stronach przekonasz się, że nie możesz oderwać się od tej pasjonująco pięknej historii! A gdy tchu w piersi zabraknie...

Szczegóły
Tytuł Until Trevor
Autor: Reynolds Rose Aurora
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Editio
Rok wydania: 2018
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Until Trevor w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Until Trevor PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Meggie

    Liz była oczkiem w głowie ojca, więc gdy go zabrakło zawalił się jej cały świat. Ojciec zmarł, gdy była mała, lecz strach przed utratą najbliższej osoby zaważył na jej dalszym życiu. Gdy już myślała, że go pokonała, kolejne bolesne zdarzenie sprawiło, że wszystkie złe i bolesne myśli powróciły. Stało się tak, gdy facet którego pokochała zostawił ją bez słowa wyjaśnienia. Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami. Jakby tego było mało oszukał ją jej swój brat, przez którego niemalże utraciła dach ponad głową i sklep. Po takiej dawce złych zdarzeń nie jest prosto optymistycznie spojrzeć w przyszłość i tym bardziej odbudować utracone zaufanie. Nagle w jej życiu znowu pojawia się Trevor i postanawia ją odzyskać. Czy Liz jeszcze mu zaufa? Czy kobieta pozbiera się po bolesnych zdarzeniach i zawalczy o przyszłość? Wiedziałam, że po drugi tom serii Until sięgnę z ciekawością. Pierwszą element czytało mi się dobrze, chociaż zakończenie pozostawiło spory niedosyt. Książki tego typu mimo przewidywalności ogrzewają serce i pozwalają na oderwanie się od rzeczywistości. Mogą stanowić również chwilę oddechu między trudniejszymi tytułami. Jak wypadł drugi tom? Pierwsze odczucie jakie mam po lekturze, to poczucie jakby odwiedziło się niezłych znajomych. Nie sądziłam, że tak dynamicznie poczuję klimat i emocje płynące z lektury. Liz i Trevor to postacie, które w poprzedniej części zostały tylko zarysowane. Tym razem można nieźle poznać ich historię i relację, która pomiędzy tą dwójką się rozwija. Nie zabrakło również słynnych z pierwszego tomu bohaterów, takich jak November i Asher a także pozostali bracia Mayson. Dodaje to tylko barw opowieści, chociaż historie pozostałych bohaterów stanowią raczej tło, gdyż na plan pierwszy teraz wysuwają się Liz i Trevor. Dużo zamieszania wprowadza również Tim. Pisarka bardzo lekko prowadzi opowiadanie a jednocześnie, co jakiś czas wplata pewne wydarzenia, które podtrzymują zainteresowanie, chociaż czasem brakowało im realizmu. Co prawda nie oszukujmy się, od samego początku również wiadomo, jak się to wszystko zakończy. W tym wypadku to zupełnie nie przeszkadza i z uwagą śledziłam nabierającą rumieńców relację pomiędzy głównymi bohaterami, nierzadko z uśmiechem na ustach. Co kluczowe też, dynamicznie zapomina się o upływającym czasie. W opowieści przeplatają się drugoplanowi bohaterowie o różnorakich charakterach i wzbudzają skrajne emocje, wśród których nie zabrakło złości i niechęci. Trzeba przyznać, że autorka ma smykałkę do kreowania męskich postaci, które mimo władczości, zaborczości i czasem mniej ciekawej reputacji dotyczącej relacji z kobietami, wzbudzają sympatię. Gdyż pod tą górą mięśni i pewności siebie nierzadko kryje się dobre serce poszukujące szczęścia i wrażliwość, które ujawniają się wtedy, gdy trafią na właściwą kobietę. Wówczas nic innego nie ma znaczenia i nieważne są przeszkody. Dlatego też, chociaż książka ebook jest przewidywalna i miejscami mało realna to nieźle się ją czyta. Sięgnięcie po książkę „Until Trevor” to niezły pomysł zwłaszcza w celu relaksu, poprawienia humoru i oderwania się od codziennych obowiązków. Wiele czasu nie zajmuje, gdyż czyta się ją dynamicznie a ponadto nie jest zbyt obszerna. Lektura jest schematyczna i prosto wyobrazić sobie zakończenie, ale jednocześnie ciepła, optymistyczna, zabawna, lecz również z dodatkiem chili. Po to właśnie takie książki powstają i opowieść nieźle spełnia własne zadanie. Tak, jak w dzieciństwie było z bajkami. Każdy wiedział, jak się zakończą, a i tak czytało się je z wypiekami na twarzy. Jeśli więc potrzebujecie chwili oddechu, otulonej romantyzmem, dużą ilością lukru i pikanterii, to zachęcam do lektury. http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2018/03/until-trevor-aurora-rose-reynolds.html

  • charlotte

    Recenzja pochodzi z bloga http://whothatgirl.blogspot.com Until Trevor to druga książka ebook z serii Until, czyli Do utraty tchu. Tym razem historia skupia się na jednym z braci, a mianowicie bohaterem jest Trevor. Pewien zarys braci Mayson poznaliśmy już w pierwszej części Until November. Sądząc po kolejnej książce, mam wrażenie, że wszystkich braci łączy to samo - są zawzięci i jak coś powiedzą, to tak ma być. Jeśli któryś powie Ci "jesteś moja", "jesteś miłością mojego życia" to nie masz nic do gadania, ponieważ tak jest. Trevor jest władczy, pewny siebie, czasami może nawet trochę zaborczy, lecz i zazdrosny. Nie znosi sprzeciwu, musi być tak, jak chce. No i oczywiście również lubi seks. Z resztą miał opinię podrywacza (nic nowego). Liz jest jego przeciwieństwem. Jest słodka, w miarę spokojna i nieźle zorganizowana. Miłuje własną rodzinę. Nie ma niestety szczęścia do facetów w swoim życiu. Ojciec, z którym była bardzo związana, zmarł dużo lat temu. Z kolei swój brat okradł ją z pieniędzy i zniknął. Kobieta miała na sobie sklep, kredyt do spłaty, a w dodatku jej matka miała właśnie brać ślub. Nie pozostało jej nic innego jak podjąć się dodatkowej pracy - kelnerki w klubie ze striptizem. I ten fakt nie spodobał się właśnie Trevorowi. Ta dwójka znała się już wcześniej, bardzo się lubiła i nawet niemal wylądowała ze sobą w łóżku. Prawie, ponieważ Trevor zrobił coś, czego prawdopodobnie żadna dziewczyna by się nie spodziewała. I tym samym zranił również Liz. Nawet jeśli po tym wszystkim nie byli ze sobą to Trevor i tak zachowywał się tak, jakby Liz należała do niego. Odganiał każdego faceta, który pojawiał się obok niej. No lecz jak to bywa, w końcu poszedł po rozum do głowy i stwierdził, że jest tą jedyną. Nie ma co ukrywać, ta seria nie należy do najlepszych. Akcja w tym tomie też losy się szybko, aż za szybko. Później wiele przewija się seksu. Sięgnęłam po nią głównie dlatego, że byłam ciekawa, co takiego dowiemy się o Trevorze. Wspomniano również co nie co o Cashu i o tym, co się mu przydarzyło. Trzeci tom będzie właśnie o nim i o Lilly. Pewnie również przeczytam z ciekawości. Mowa jakim posługuje się autorka jest prosty. Czyta się szybko, lecz historia nie wciąga. Pod koniec jest pewien zwrot akcji, lecz jest tak szybki, że aż beznadziejny. Zupełnie tak jakby autorka musiała już koniecznie kończyć. Nie przepadam za czymś takim. Lecz jeśli nie macie, co właśnie czytać, to mimo wszystko polecam. Książka ebook nie ma wiele stron, więc dynamicznie zleci. Wbrew pozorom jest to książka ebook o błędach, próbach ich naprawiania i powrotach. Pokazuje, że z czasem jesteśmy w stanie pokonać własne największe lęki, które były efektem przeszłości.

  • Barbara

    Przeciętna ze względu na okrojona fabułę. Nie polecam.

  • Ver.reads

    Czasami chęć pomocy i bycia dobrym nie popłaca. Przekonała się o tym Liz, której nieoczekiwane pojawienie się jej brata przyniosło spore kłopoty. Tim bowiem po krótkim czasie czasu zniknął, zabierając ze sobą wszystkie zgromadzone oszczędności kobiety a także pieniądze, które znajdywały się w jej sklepie. Zrozpaczona Liz musiała wyprowadzić się z mieszkania, a także podjąć nową, niesatysfakcjonującą ją pracę kelnerki, byle tylko móc dalej spłacać zaciągnięty wcześniej kredyt. Będąc na zmianie i obsługując grono facetów biorących udział w wieczorze kawalerskim, kobieta nie zauważa, że koło niej pojawia się Trevor. Trevor, który porzucił ją bez słowa wyjaśnienia, gdy ta zaczęła angażować się w budującą się między nimi relację, a teraz, gdy w końcu wymazała go ze własnej pamięci, on wraca. Czy Liz będzie w stanie znowu mu zaufać? Czy zrezygnuje z ich znajomości, tak jak on wcześniej zrezygnował z niej? "To szaleństwo, jak bardzo moje życie się zmieniło i jaki jestem szczęśliwy teraz, gdy zaakceptowałem to, co czuję do tej pięknej kobiety, która wydawała się taka nieśmiała, kiedy ją spotkałem po raz pierwszy" "Until Trevor" jest to następny tom cyklu "Until". Jeszcze w tym roku pojawi się następny tom, którego główną bohaterką będzie tym razem Lilly. Chcę jednak zaznaczyć, że wszystkie części są od siebie praktycznie niezależne, przedstawiają dzieje innych bohaterów, a więc spokojnie możecie sięgnąć po tę pozycję nawet w przypadku, gdy nie czytaliście jeszcze "Until November". W pozycji tej występuje wielbiona przeze mnie narracja w pierwszej osobie, która prowadzona jest naprzemiennie przez dwójkę głównych bohaterów. Jest to dla mnie naprawdę znaczna zaleta, gdyż o dużo lepiej oddaje ona emocje, a i samo poznawanie historii z różnorakich perspektyw jest znacznie ciekawsze. Jeżeli chodzi natomiast o samych bohaterów, przyznam, że byli mi dosyć obojętni. Liz to wyjątkowo nieśmiała, pomocna i cicha dziewczyna, która zmaga się z wieloma problemami, z którymi nie do końca sobie radzi. Podobało mi się jednak, że starała się mimo własnych oczywistych uczuć zachować dystans między nią a Trevorem, a on musiał włożyć całkiem dużo wysiłku, by w końcu ją odzyskać. Nie zmienia to jednak faktu, że momentami zachowywał się jak prymitywny jaskiniowiec, traktując ją niemalże jak własną własność, która nie może mieć swojego zdania, o ile nie jest ono zgodne z jego. I chociaż kierowały nim głównie dobre pobudki, starał się być opiekuńczy i zawsze dbał o Liz, to momentami był przesadnie nadgorliwy. Spodobało mi się natomiast jego poczucie humoru, a walki słowne pomiędzy nimi nie jeden raz wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Wśród postaci drugoplanowych znajdziemy pomiędzy innymi November a także Ashera, którzy grali główne skrzypce w pierwszej części, a także rodzinę Liz - odrobinę roztrzepaną mamę a także brata, który uzależniony jest od hazardu, przez co wciąż mnożą się jego kłopoty. Styl autorki jest niezmiennie lekki i przystępny, opierający się głównie na dialogach i tworzących się relacjach pomiędzy bohaterami, pozbawiony niestety opisów otoczenia, których momentami mi brakowało. Sama fabuła natomiast w znacznym stopniu przypomina tę z poprzedniej części, zarówno pod wobec rozwijającego się wątku miłosnego, jak i pobocznego, lekko kryminalnego. Ten ostatni moim zdaniem o dużo lepiej poprowadzony został w pierwszym tomie, miałam wręcz wrażenie, że autorka tym razem sama nie miała na niego pomysłu, przez co został zduszony w zarodku i nie budował już tak wielkiego napięcia. A szkoda, ponieważ miał naprawdę spory potencjał. Podsumowując, "Until Trevor" to niewymagająca, przyjemna lektura na dosłownie jeden wieczór, która z pewnością pozwali Wam się odprężyć po trudnym dniu. Co prawda odrobinę gorsza od własnej poprzedniczki, lecz to ze względu na okrojony wątek kryminalny, za którym nie każdy w romansach musi przepadać

  • Mariola Szczepkowska

    Wow, wow i jeszcze raz wow. Mogę już smiało powiedzieć, że kocham braci Mayson! Wszyscy są gorącymi, opiekuńczymi samcami alfa. Uwielbiam tę serię, bo każda książka ebook delikatnie, lecz ciekawie prowadzi do następnej części. Podobało mi się, że historia była szybka, lecz z wystarczającą ilością dramatów, żeby mnie zainteresować. Co prawda czułam, że nie było tyle dramatu, ile było w "Until November", lecz to wystarczyło. Podoba mi się podwójny punkt widzenia, który moim zdaniem jest kluczowy w każdej historii. Bardzo mnie wciągnęła, dlatego zalecam każdemu, kto przeczytał pierwszą część. Czekam z niecierpliwością na wydanie kolejnych :)

  • Izabelcia

    .

  • KobieceRecenzje365

    Zapraszam na recenzję drugiego tomu serii Until Aurory Rose Reynolds „Until Trevor”. „A gdy tchu w piersi zabraknie...” Piękna, lecz i nieśmiała Liz nigdy nie miała szczęścia w miłości, a każdy mężczyzna, którego kochała, odchodził. Jej ukochany tata zmarł dużo lat temu, ten, któremu oddała serce, po prostu ją rzucił, a ukochany brat ją okradł i uciekł. Dziewczyna, by mieć gdzie mieszkać, lecz także i utrzymać własny wymarzony interes i spłacić raty kredytu musiała podjąć dodatkową pracę w klubie ze striptizem. I wówczas właśnie następny raz w jej życie wkroczył Trevor, który postanowił, że teraz nie zmarnuje szansy i Liz już na zawsze będzie jego. Na pewno nie będzie to łatwe, ponieważ facet już raz odrzucił dziewczynę, łamiąc jej serce. Czy Liz mu wybaczy? Czy następny z braci Maysonów znajdzie przystań u boku idealnej kobiety? Przekonajcie się sami. Jak wiecie, bardzo podobał mi się pierwszy tom tej serii i przeczytałam go z olbrzymią przyjemnością. Niecierpliwie wyczekiwałam historii o Trevorze i Liz z nadzieją, że to następna książka, przy której idealnie spędzę czas. Niestety odniosłam wrażenie, że ten tom był troszeczkę gorszy, choć nie ukrywam, że tak przeczytałam go z uśmiechem na ustach. Najbardziej rozczarował mnie wątek sensacyjny, który według mnie został mało dopracowany, naciągany i tak naprawdę, gdyby go nie było, to książka ebook byłaby dla mnie wiele lepsza. Niewątpliwie jest to opowieść lekka i przyjemna w odbiorze, która nie raz doprowadzi Was do uśmiechu na twarzy. Pojawia się w niej także dużo scen seksu, więc osoby, które lubią, gdy ich krew zostaje doprowadzana do wrzenia, to na pewno będą usatysfakcjonowane. Bardzo spodobała mi się kreacja Trevora, gdyż uwielbiam takich samczych bohaterów, którzy lubią postawić na swoim, a dziewczyny traktują jak własność i najcenniejszy skarb. Taki właśnie jest Trevor i myślę, że to właśnie jego postać dodaje niezwykłego wyrazu książce. Jeżeli podało się Wam Until November, to myślę, że i ten tom przypadnie Wam do gustu. Ja mimo paru niedociągnięć przyjemnie spędziłam czas z Trevorem, Liz i resztą braci. To opowieść o miłości, namiętności i przyjaźni, która niepostrzeżenie potrafi przemienić się w coś więcej. Na pewno przeczytam następny tom z uwagi na seksowych i męskich braci. Za możliwość przeczytania książki dziękuję Editio Red.

  • rudablondynkarecenzuje

    Liz i Trevor byli kiedyś przyjaciółmi, jednak jedno zdarzenie zmienia wszystko. Tylko czy ta przemiana wyjdzie im na dobre czy również na złe? Następna książka ebook z serii "Until". Tym razem ppznajemy brata Ashera - Trevora a także przyjaciółkę Novrmber - Liz. Oboje znają się od paru lat, jednak ich drogi się rozeszły. Pomimo tego jednego incydentu dwójka przyjaciół postanawia dać sobie kolejną szansę na stopie przyjacielskiej. Tylko tym razem nie jest to proste, bo przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Historia zawarta w książce pdf to tornado uczuć, które co krok są inne i silne. Bardzo płynnie przechodzi się tutaj z zawiści do miłości, a nawet ze złości do żalu. Można rzec, że uczucia bohaterów to lawina, która następuje tylko wtedy, gdy się ze sobą złączą. Podsumowując książka ebook ta wywarła na mnie mase sprzecznych uczuć, jednak podobała mi się. Od początku potrafiła wciągnąć, a do tego trzymała w napięciu aż do końca. Jak dla mnie jest to zdecydowanie lepsza element od poprzedniego tomu, gdyż pokazuje, że miłość może się zrodzić z prawdziwej przyjaźni a także znieść wiele. Opowieść ta na pewno spodoba się tym, którzy nie lubią się nudzić w życiu a także tym którzy wierzą w siłę przyjaźni. Moja ocena: 10/10

  • Aga

    Nie mogłam się oderwać od tej książki - "Until Trevor" zaskakuje, intryguje, pochłania całkowicie. Cudowna opowiadanie o miłości, pożądaniu, oddaniu i poświęceniu.

  • Anonim

    Polecam. Różni się od pierwszej części, lecz równie miło się ją czyta.

  • werka777

    Już z góry sprostuję wszelakie wątpliwości i dam jasny pogląd na akcję tej powieści – tak, to książka ebook o miłości, w znacznej mierze skupiona wyłącznie na uczuciu głównych bohaterów. Jeśli szukacie angażujących wątków pobocznych, dużych wrażeń, dramatów czy napięcia, nie tędy droga. Aurora Rose Reynolds stworzyła harlequinowy romans, który, byście źle nie zrozumieli, w swoim miłosnym klimacie wypadł całkiem dobrze. To odprężająca i bardzo lekka książka ebook dla tych czytelniczek, które poszukują relaksującego czytadełka na jeden wieczór. U boku bohaterów można przeżyć przyjemną przygodę, o której jednak raczej dynamicznie się zapomni. Narracja pierwszoosobowa, naprzemiennie trafiająca w ręce Trevora i Liz, pozwala na równi zaprzyjaźnić się z obojgiem bohaterów. Ona, kierowana urażoną kobiecą dumą i niezrozumieniem, postanawia zachować dystans, by następny raz nie sparzyć się na własnych uczuciach. On, określany jako władczy i mroczny, u jej boku zachowuje się jak skomlący piesek, który usiłuje zwrócić na siebie uwagę. Choć owszem, potrafi postawić na swoim, i czaruje gestem, opiekuńczością i determinacją. Ten duet nie powalił mnie na kolana, lecz i nie wyprowadził z równowagi. Pojawiło się na ich drodze parę naciąganych problemów, które zostały dynamicznie rozwiązane. Ale… że lubię przystojne ciacha, przymknęłam oko na niedoskonałości. Styl autorki jest lekki, prosty, lecz nie infantylny. Drugoplanowi bohaterowie raczej mgliści, choć wielbicielki pierwszego tomu będą miały okazję zetknąć się tutaj z November i Asherem. Będąc już w temacie rozpoczynającej serię części, „Until Trevor” jest poziomem książką bardzo zbliżoną do poprzedniczki, więc jeśli tamta spełniła Wasze oczekiwania, ta z pewnością także to zrobi. Słodka, lekka, raczej przewidywalna historia, z przystojnym bohaterem i miłosnymi zawirowaniami na czele. Lektura na jeden wieczór, z trzema Z – zalicz umiejętności Trevora, zabaw się przyjemnie i zapomnij o tym szybko, co raczej nie będzie trudne. Dlaczego Liz nie chce mieć dzieci? Co jej grozi ze strony brata? Czy Trevor będzie ją wspierał? O tym w drugim, choć funkcjonującym jako samodzielna powieść, tomie serii – „Until Trevor”. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/01/until-trevor-aurora-rose-reynolds-ten.html

  • kogellmogell

    Trzy miesiące temu miałam przyjemność czytać pierwszy tom z serii Until autorstwa Aurory Rose Reynolds czyli "Until November". Piszę przyjemność, ponieważ mimo tego, że książka ebook była bardzo przewidywalna i dość schematyczna, to nie mogę jej odmówić tego, że była też śliczna i zabawna. Jeśli chodzi o typowe lekkie romanse, to staram się nie stawiać poprzeczki zbyt wysoko, ani oczekiwać cudów, bo wiem, że w tego typu historiach chodzi o coś innego. Są to standardowo rozrywkowe książki, które mają być przyjemne w odbiorze, a także w miarę spójne i sensowne.  Trevora - kolejnego z braci Mayson i Liz mieliśmy już okazję poznać w poprzedniej części. Na początku tę dwójkę łączyła przyjaźń, jednak pewna sytuacja sprawiła, że ich relacja mocno się skomplikowała. Obecnie Trevor usiłuje na nowo wkupić się w łaski dziewczyny, która ma jednak inne zmartwienia na głowie. Brat Liz okradł ją i wyjechał z miasta, przez co ta została bez środków do życia i jej dalsze prowadzenie swojej działalności stanęło pod dużym znakiem zapytania. Czy Liz pozwoli sobie pomóc i znowu zaufa byłemu przyjacielowi?    Czytając "Until Trevor" z tyłu głowy ciągle siedziała mi poprzednia element i nie mogłam przestać ich ze sobą porównywać. Trevor, podobnie jak jego starszy brat, też okazał się być bardzo dominujący, władczy i zaborczy. W przypadku Ashera tak bardzo mi to nie przeszkadzało, jednak zachowanie Trevora chwilami wołało o pomstę do nieba, bo zachowywał się jak klasyczny jaskiniowiec. Porównywałam ze sobą też żeńskie bohaterki, przez co sprzeczne zachowanie Liz nierzadko raziło mnie w oczy. Kobieta zgrywała twardą i niezależną kobietę, lecz w rzeczywistości lubiła sobie popłakać i była niezdrowo zdominowana przez własnego mężczyznę. Tę element zdecydowanie opanowały sceny łóżkowe, ponieważ jak się okazało wątek kryminalny wypadł dość słabo i był mocno naciągany. W "Until Trevor" czułam niestety mocny spadek formy autorki i nie jestem pewna, czy zdecyduję się sięgnąć po następny tom, chociaż historia Casha może być ciekawa.

  • Iwona_S

    Pamiętacie nieśmiałą Liz i brata Ashera, Trevora z „Until November”? Iskrzyło pomiędzy nimi, jednak coś się wydarzyło, przez co facet odsunął się od kobiety i zaczął nabierać dystansu, lecz to jest jednym z najmniejszych kłopotów Liz. Tim, jej brat, ukradł jej wszystkie oszczędności, przez co nie ma za co zapłacić czynsz za sklepik i musi podjąć dodatkową pracę w klubie Mike’a. Trevor na samą wieść o tym wpada w szał i nie pozwala jej na to. Mimo wcześniej wysyłanych sygnałów, widać, że los kobiety nie jest mu obojętny? Czy faktycznie tak jest? Czy „klątwa” Maysonów dopadła też Trevora? Aurora Rose Reynolds to amerykańska autorka bestsellerów, spod której pióra wyszły słynne serie, takie jak: Until Him, Until Her, Underground Kings i Shooting Stars. Powieści powstały z potrzeby podzielenia się kreacjami samców alfa, które zrodziły się w jej głowie. „Until November” to pierwsza element serii Until skupiającej się na losach braci Mayson. Po „Until November” zastanawiałam się, czy sięgać po kolejne tomy serii. Z jednej strony nie kuszą czytelnika czymś nowym, jednak styl autorki a także szybkość akcji sprawiły, że zdecydowałam się dać szansę „Until Trevor”. Podobnie jak w poprzednim tomie wątek miłosny zdominował poboczne, chociaż ten skupiający się na losach brata głównej bohaterki, Tima, został fajnie rozwinięty. Historia Liz i Trevora niczym nie zaskakuje. Większość sytuacji jest do przewidzenia, a sceny erotyczne są jeszcze bardziej wyuzdane niż w pierwszej części, co zapewne znajdzie własnych zwolenników, jak i przeciwników. Dla mnie, niektóre opisy były zbędne, gdyż sama fabuła by nie ucierpiała po wycięciu ich. Niemniej akcja jest dość dynamiczna, wszystko losy się dość szybko, przez co czytelnik nie ma czasu na nudę. Tym razem opowieść skupia się na Liz i Trevorze. Liz wydaje mi się ciekawszą postacią niż November. Z pewnością potrafi pokazać pazur, jednak przez element historii jest miłą, nieśmiałą dziewczyną. Podobnie jak November ma za sobą trudne chwile, które odcisnęły na niej piętno, którego nie potrafi się pozbyć. Zaś Trevor to wierna kopia Ashera, ba, prawdopodobnie jest jeszcze większym despotą niż jego brat. Chwilami jawi się jako klasyczny jaskiniowiec, który musi postawić na swoim i aby to osiągnąć, przerzuca sobie Liz przez ramię nie bacząc na jej protesty. Dominator, jakby mógł, to kontrolowałby każdy ruch dziewczyny, lecz na szczęście Liz okazała się „twardą babką” i nie pozwoliła by facet decydował za nią w każdej kwestii. W moim odczuciu bohaterowie są trochę lepiej wykreowani niż ci z premierowej części, jednak chwilami są zbyt idealni, by być prawdziwi. Podsumowanie: Przed napisaniem opinii, miałam zagwozdkę, gdyż nie potrafiłam rozstrzygnąć która z części jest lepsza. Po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że „Until Trevor” jest odrobinę lepiej skonstruowana, zaś sami bohaterowie są ciekawsi. Niemniej, historia Liz i Trevora w wielkim stopniu jest powieleniem losów November i Ashera. Różni się niuansami, jednak nie przeszkodziło mi to w czerpaniu przyjemności z lektury. Kartki praktycznie same się przewracały i ani się spostrzegłam, a już byłam na ostatnim rozdziale. Dla tych, którzy poszukują czegoś lekkiego, przy czym można się pośmiać i odprężyć, seria „Until” okaże się strzałem w 10! 😊 _____________ https://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/2018/01/aurora-rose-reynolds-until-trevor.html

  • Zaczytana Anielka

    Trevor to facet idealny. Przystojny, umięśniony, usta ma wręcz stworzone do pocałunków i idealne brązowe oczy. Może mieć każdą kobietę, jakiej zapragnie, a pragnie tylko Liz. Pięknej, nieśmiałej i niewinnej, Liz Hayes. Liz do tej pory nie miała szczęścia do mężczyzn. Trevor sądzi, że kobieta należy do niego i tylko do niego. Są przyjaciółmi jednak jedna noc, podczas której dochodzi do nieporozumienia, przez które Liz odsuwa się od niego.Trevor postanawia zawalczyć o nią i sprawić by kobieta chciała z nim być. Wydaje się, że wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu. Jednak błędy Tima brata Liz nie pozwalają kobiecie cieszyć się spokojem, a kobiecie zaczyna grozić niebezpieczeństwo. Trevora i Liz mogliśmy poznać powierzchownie już w poprzedniej części serii Until. Jest on bratem Asher'a, czyli głównego bohatera pierwszej części serii. Tak jak brat Trevor jest klasycznym kobieciarzem, który może mieć każdą dziewczynę, jakiej zapragnie. Tylko że on nie chce mieć każdej. Chciałby mieć te jedną i jedyną. Mimo wszystko ten z braci nie jest tak bardzo wkurzający i zaborczy jak jego poprzednik. Autorka tak jak w poprzedniej części zawarła tutaj wątek kryminalny, żeby delikatnie urozmaicić fabułę. Tym razem do czynienia mamy z karcianymi porachunkami brata głównej bohaterki. Tak jak już wspomniałam, wątek ten był dość spokojny, delikatny i można powiedzieć, że zakończył się po paru stronach. Tak jak w klasycznych erotykach znajdziemy tutaj kilka scen łóżkowych. Nie są one wyszukane, rzekłabym, że raczej delikatne i romantyczne. W fabułę został ciekawie wpleciony wątek historii Casha, czyli brata Trevora. Autorka nie zapomniała o pozostałych braciach i nakreśliła ich sytuację w tej części. Szczerze przyznam, że już nie mogę się doczekać aż będę trzymała w ręku historię Casha (która jest trzecią częścią serii), bo Pani Reynolds zaciekawiła mnie tym wątkiem już w tej części. Mam wrażenie, że ta element była odrobinę lepsza od poprzedniej. Niby relacja głównych bohaterów szła do przodu równie szybko, jak w poprzedniej, lecz w tej to wszystko wyglądało jakoś inaczej. Nie bardzo umiem to w tym momencie określić, lecz tak było. Odnalazł się również wątek do śmiechu. Główni bohaterowie mieli poczucie humoru. Książkę czyta się niesamowicie szybko. Autorka pisze lekkim i przyjemnym w odbiorze piórem. Klasyczny wciągający romans doskonały na jeden wieczór z kubkiem herbaty w dłoni. Jeśli lubicie niezobowiązujące, lekkie książki ta będzie w sam raz dla Was! Zaczytana Anielka

  • Miasto Książek

    Jeżeli czytaliście "Until November" to na pewno kojarzycie Liz i Trevora. Liz to przyjaciółka November, zawsze milcząca i skromna. Ma własny sklepik z ciuchami, który był spełnieniem jej marzeń. Zaś Trevor to jeden z Maysonów, więc prosto wywnioskować co z niego za ziółko. Ta dwójka przez długi czas była przyjaciółmi, do pewnego incydentu. Czy przyjaźń może przerodzić się w miłość? Czy Liz to ta jedyna Trevora? Co się losy w rodzinie Liz? Może tego jeszcze nie wiecie, lecz "Until November" bardzo mnie zawiodło i Asher piekielnie mnie irytował! Dlatego bałam się, że z tą powieścią będzie podobnie. Ponownie duży mięśniak, który upatrzył sobie dziewczynę, która jest "tą jedyną" i ponownie będzie się rządził i zachowywał jak jaskiniowiec! Na szczęście ta historia była o dużo lepsza! Historia Liz i Trevora jest bardziej delikatna i ich wielka miłość nie pojawia się w ciągu czterech dni. Ta dwójka kumplowała się niemal rok, zanim zdali sobie sprawę, że mogą coś do siebie czuć. Zachowanie Trevora naprawdę mnie śmieszyło i to jak się zachowywał. Jednak jaskiniowca nie mogło zabraknąć. Liz jednak nie pozwalała jednak mu na tyle co November. Bohaterowie zostali znacznie lepiej wykreowani niż ci poprzedni. Liz, mimo że była cicha to jednak jak się wkurzała robiła ekstremalne rzeczy! Uwielbiałam wściekła Liz, ponieważ nie wiadomo było, czego się spodziewać. Mimo że była bardzo uległa wobec Trevora, nie pozwalała mu na wszystko i umiała odmówić. Zaś Trevor to taka lepsza odsłona brata, zdecydowanie! Bardzo miłym zabiegiem było wspominanie wcześniejszych postaci. Podobało mi się czytanie o pewnych nieudanych próbach Ashera :D No i cieszyłam się, że było nawiązanie już do kolejnego tomu. Choć Cash w tym miał własny nieszczęśliwy moment, to mam nadzieję, że uda mu się odnaleźć szczęście, ponieważ prawdopodobnie jego z Maysonów lubię najbardziej ♥ Także jeżeli tak jak mi, pierwszy tom niekoniecznie się podobał to nie bójcie się spróbować z kolejnym. Jest o dużo lepszy. Zakończenie również zaskakuje, a epilog jest jeszcze lepszy! Krótka, lekka i zabawna historia o braciach i ich miłosnych podbojach!

  • 1991monika

    Liz nie ma szczęścia do mężczyzn. Ojciec zmarł dużo lat temu przez co załamała się jej matka i była trochę nieobecna w życiu dziewczyny. Brat ją zdradził – okłamał i zniknął z jej oszczędnościami, z których korzystała, żeby utrzymać sklep, spłacać kredyt a także opłacać mieszkanie przez co zmuszona jest podjąć dodatkową pracę. W miłości kobieta też nie ma szczęścia, ale kiedy Trevor dowiaduje się, że Liz zatrudniła się w klubie ze striptizem stara się pomóc stanąć jej na swoich nogach, a także zbliża się do niej. Jednak jest to facet z rodziny Maysonów, którzy są słynni z tego, że nierzadko zmieniają kobiety. Czy to się zmieni i kobieta znajdzie w końcu szczęście w miłości? „Until Trevor” to drugi tom serii Until. Dwójkę głównych bohaterów mieliśmy okazję poznać w poprzedniej części jednak byli tam postaciami drugoplanowymi. Liz można było zapamiętać jako przyjaciółkę November, a Trevor jest bratem Ashera. Ona niesie ze sobą bagaż równych doświadczeń przez co sprawia wrażenie cichej, wycofanej i uległej, jednak z drugiej strony nie można jej odmówić wyjątkowej troskliwości wobec rodziny. Natomiast Trevor podobnie jak jego brat to taki trochę „jaskiniowiec”. Wszystko wie najlepiej, nie znosi sprzeciwu i nierzadko funkcjonuje zanim jego wybranka zdąży zareagować. Jednak nie jest aż tak zaborczy, czy wulgarny jak jego brat. Prócz tego Trevor przede wszystkim jest czuły i opiekuńczy względem wybranki swego serca. Styl autorki podobnie jak w pierwszej części jest lekki i sprawia, że książkę czyta się naprawdę dynamicznie i przyjemnie. Muszę tu też przyznać, że tę element czytało mi się lepiej. Odnośnie poprzedniej części miałam zarzuty względem niepasującego słownictwa do scen seksu, czy zbyt częstego przeklinania. W tej części jednak te sceny były bardziej dopracowane i było mniej wulgarnie. Podobnie jak w „Until November” pojawia się tu minimalny wątek sensacyjny. Uważam, że wplecenie tego do fabuły było dobrym zabiegiem, bo trochę nadało innego charakteru powieści, która mogłaby bez tego być zbyt słodka i mdła, a dzięki temu dla mnie była ciekawsza. Jednak nie spodziewajcie się także, że to uczyni z tej książki kryminał, ponieważ ten wątek to nic wybitnego a także zaskakującego i jest on tylko niewielkim dodatkiem do całej historii. Jeśli lubicie lekkie romanse na jeden wieczór to jest to z pewnością pozycja warta uwagi. Czyta się ją bardzo miło i trudno się od niej oderwać.

  • Ewelina Anna Chojnacka

    Moja opinia: Jestem właśnie świeżo po przeczytaniu książki „Until Trevor” i wiecie co? Kocham tę "Maysonową" serię! Ona po prostu wymiata! Jest nieobliczalna... Niebezpieczne namiętna i... Zmysłowo rozkoszna. Jest niczym tornado, które pochłania nas siłą własnych niezapomnianych wrażeń i emocji. W tej historii... Miłosne uniesienie macie gwarantowane. Łzy szczęścia prognozowane, a szaleństwo uczyć - murowane :) Fabuła: Moim skromnym zdaniem, pomysł na fabułę serii "Until" okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę! Obie części są niesamowicie wciągające! "Until November" zachwyciła mnie magią własnych niezapomnianych wrażeń, a "Until Trevor" mocą własnych szczerych i gorących emocji. Szczerze? To uwielbiam takie miłosne historie, które wywołują na mojej twarzy, zagadkowy uśmiech słodkiej miłości. Styl: Styl autorki jest wyjątkowo ciepły, miły i co najważniejsze, wyjątkowo wciągający. Posiada w siebie fajną dawkę miłosnego humoru, który nadaje tej historii nietuzinkowego a także pełnego świeżości klimatu. Uwielbiam to! I nie mogę doczekać się kolejnej części, która pochłonie mnie magią "Maysonowej" miłości. Bohaterowie: Ona, to Liz - mądra, skromna i pełna dobroci dziewczyna, która już nie raz straciła w swoim życiu smak prawdziwego szczęścia. A mimo to, stale pragnie miłować i być kochaną. Jednak żeby to osiągnąć musi komuś bezgranicznie zaufać, a to... Hmm... nie jest zbyt proste, kiedy tym kimś staje się męski kobieciarz. On, to Trevor - przystojny, brązowooki i pewny siebie mężczyzna, który zmienia cudowne dziewczyny niczym zużyte rękawiczki. On wie, że może mieć każdą, którą tylko zapragnie. Żadna mu się nie oprze, lecz czy napewno? Czy cudowna Liz i urokliwy Trevor będą w stanie stworzyć związek, który zakończy się dla nich niezapomnianym happy endem? Szata graficzna: Moim zdaniem, okładka książki "Until Trevor" jest niesamowicie zmysłowa i namiętna! Swoim słodkim urokiem, przypomina mi czekoladowy cukierek, który uwodzi zmysły, smakiem własnej nieziemskiej rozkoszy. Taaaakkk... Z całą pewnością, ta "Trevorowa" okładka przypadnie do gustu wszystkim fankom erotycznej nutki. Podsumowanie: "Until Trevor" to niesamowicie namiętna, ogniście zmysłowa a także pełna niezapomnianych emocji historia, która zauroczy Cię nie tylko niebywałą fabułą i dynamiką akcji, lecz i także pewną nutką "Maysonowej" adrenalinki :) Zapamiętajcie więc tę datę - 23.01.2018! Ponieważ to dzień, w którym męski Trevor skradnie ci czytelnicze serce! Zalecam gorąco! Www.blackcrow87.wordpress.com