To twoja książka?

Recenzje

• Anonim

  2025-03-09

  IG: @zaczytana_archiwistka „Życie Grace Lawson zaczęło się rozpadać, kiedy poszła odebrać zdjęcie...” Harlan Coben to autor, który idealnie wie, jak wciągnąć czytelnika od pierwszej strony. Jego powieści charakteryzują się błyskawicznym tempem akcji, niespodziewanymi zwrotami i napięciem, które nie opuszcza czytelnika aż do samego końca. Tylko jedno spojrzenie to thriller pełen tajemnic, gdzie jedno fotografia z przeszłości wywraca całe życie głównej bohaterki do góry nogami. Grace Lawson prowadzi zwyczajne, szczęśliwe życie. Jest żoną, matką, czuje się bezpieczna w swoim świecie. Lecz to wszystko kończy się w jednej chwili, gdy wśród odbitek rodzinnych zdjęć odnajduje starą, nieznaną fotografię. Pięć osób, których nigdy nie widziała. A wśród nich twarz, która wygląda jak jej mąż Jack – młodszy o dwadzieścia lat. Zaskoczona konfrontuje się z Jackiem, lecz ten zdecydowanie zaprzecza, jakoby znajdował się na zdjęciu. Jeszcze tej samej nocy znika bez śladu. Grace, nie mając innego wyboru, rozpoczyna desperackie poszukiwania męża i odpowiedzi na pytanie, co skrywa fotografia. Dynamicznie okazuje się, że nie jest jedyną osobą, która chce poznać prawdę. Na jej tropie jest też bezwzględny zabójca, a każda odkryta porada tylko bardziej gmatwa sprawę. Czy przeszłość Jacka skrywa tajemnicę, której nie powinno się odkrywać? Mocne strony książki �� Napięcie od pierwszej strony – Coben od razu wrzuca czytelnika w wir wydarzeń. Nie ma tu zbędnych opisów – akcja rozwija się dynamicznie i nieprzewidywalnie. �� Idealna intryga – historia zaczyna się od pozornie niewinnego zdjęcia, lecz z każdym kolejnym tropem czytelnik coraz głębiej zanurza się w sieć tajemnic i kłamstw. �� Silna bohaterka – Grace to kobieta, która nie zamierza się poddać, mimo że los rzuca jej kolejne kłody pod nogi. To nie typowa „ofiara” w thrillerze, ale kobieta, która walczy o prawdę. �� Nieoczekiwane zwroty akcji – nic nie jest takie, jak się wydaje, a fabuła wielokrotnie zaskakuje i wodzi czytelnika za nos. �� Mroczna przeszłość i rodzinne tajemnice – Coben wielbi wplatać wątki dotyczące skrywanych tajemnic, które po latach wracają, by zniszczyć czyjeś życie. Tu robi to po mistrzowsku. Dla kogo jest ta książka? �� Dla wielbicieli thrillerów psychologicznych – jeśli lubisz napięcie, sekrety i zagadki, które zmieniają się z każdą stroną, ta książka ebook jest dla ciebie. �� Dla fanów Harlana Cobena – jeśli podobały ci się jego inne powieści, w tym Nie mów nikomu czy Bez pożegnania, Tylko jedno spojrzenie dostarczy ci podobnych emocji. �� Dla tych, którzy kochają zwroty akcji – jeśli lubisz historie, które wciągają i nie pozwalają odłożyć książki, ten thriller trzyma w napięciu do samego końca. Podsumowanie „Tylko jedno spojrzenie” to thriller, który nie daje chwili wytchnienia. Harlan Coben jak zawsze udowadnia, że jest mistrzem budowania napięcia i kreowania wciągających tajemnic. To historia o przeszłości, która nie chce zostać zapomniana, a także o tym, jak jeden niewinny moment może na zawsze przemienić całe życie. Jeśli szukasz thrillera, który nie pozwoli ci zasnąć, póki nie poznasz zakończenia – Tylko jedno spojrzenie jest doskonałym wyborem! ����

• NIEnaczytana

  2025-03-17

  Fotografie. Zamknięte w kadrach wspomnienia. Te dobre, które pragniemy zachować na zawsze, by odświeżały wydarzenia, które może zatrzeć czas. By były symbolem tego, co kiedyś było ważne. A co jeśli fotografia przywołuje przeszłość, o której wolelibyśmy zapomnieć? Co jeśli wywołuje strach przed niechcianymi majakami minionych lat, które niczym koszmar wracają, by zagościć w teraźniejszości? Harlan Coben to autor, który gwarantuje wciągającą, trzymającą w napięciu lekturę. Nie zdarzyło mi się jeszcze, by jakakolwiek książka ebook jego autorstwa, którą dane mi było przeczytać, mnie zawiodła. Dlatego z ciekawością sięgnęłam po wznowienie powieści „Tylko jedno spojrzenie”, którą od niedawna można także zobaczyć w odsłony serialowej. I chociaż mam w planach obejrzeć ekranizację, zaczęłam od powieści. Na pierwszy plan wysuwa się postać Grace, którą poznajemy w pozornie normalnych okolicznościach. Małżonka i matka, która odbiera odbitki zdjęć własnej rodziny, zwraca uwagę na jedną z nich. Zdjęcie wydaje się stara i na pewno nie przedstawia nikogo z jej bliskich. Czy żeby na pewno? Kiedy po zobaczeniu jej, mąż Grace, Jack, wychodzi bez słowa i nie wraca do domu, dziewczyna zaczyna podejrzewać, że losy się coś naprawdę złego. Nie spodziewa się jednak, że normalna zdjęcie stanie się przyczynkiem do wywołania lawiny, która odmieni jej życie. Trafiają w wasze ręce czasami takie książki, które wraz z każdą przewracaną stroną, zamiast rozjaśniać zawiłości, zdają się jeszcze bardziej zapętlać fabułę? Taką właśnie powieścią jest „Tylko jedno spojrzenie”. Im dalej, tym akcja przybiera na tempie, a wydarzenia mnożą się równie szybko, jak pojawiające się weń postaci. Coben lawiruje pomiędzy nakreśleniem kolejnych fragmentów układanki a emocjami, które wyraźnie wyczuwalne, dodają lekturze rumieńców. Bowiem historia to nie tylko opowiadanie o zdarzeniach z przeszłości, o tajemnicach, które atakując zewsząd, zdają się nawarstwiać, lecz też powieść, która traktuje o budowaniu życia na fikcyjnych fundamentach i o relacjach międzyludzkich, które zostają zachwiane przez zdradzone zaufanie a także niewygodne sekrety, które wychodząc na światło dzienne, zaczynają rzucać cień na spokojną codzienność. Podsumowując: Tu losy się tyle, że czasami miałam wrażenie, że wsiadłam do rollercoastera i pędzę w nieznanym kierunku, bojąc się zaczerpnąć oddechu, byle niczego nie przegapić. Coben podrzuca kolejne tropy, ujawnia prawdę, która ma dużo twarzy. Tworzy zawiłą siatkę powiązań, której odkrycie nie jest tak oczywiste. A kiedy w końcu poznajemy wszystkie fakty, jesteśmy zaskoczeni tym, jak misternie została utkana intryga, której wyjawienia byliśmy świadkami. „Tylko jedno spojrzenie” to powieść, w której nie brakuje niespodziewanych zwrotów akcji a także momentów, które nieoczekiwanie zmieniają perspektywę i spojrzenie na całą sprawę. Jeśli wydaje wam się, że clou tej opowieści jest jednowątkowe, to srogo się mylicie. Spodziewajcie się zatem niespodziewanego!

• Paulina Bieniek

  2025-03-18

  Scott Duncan pracuje w biurze prokuratora okręgowego i nic by nie wskazywało na to, że jego życie znacząco się zmieni. Do momentu, gdy jeden z osadzonych - Scanlon życzy sobie żeby z nim porozmawiać przed śmiercią. Ludzka ciekawość wygrywa i Scott postanawia porozmawiać z osadzonym, który wyjawia mu własny największy sekret, a jednocześnie przywołuje wspomnienia z najtragiczniejszego dnia w życiu Scotta… Po tym wstrząsającym wstępie, akcja książki przenosi się „3 miesiące później” i trafiamy do domu Grace i Jack’a a także ich dzieci. Też ich spokojne życie zostaje zaburzone z jakby mogło się wydawać - błahego powodu. Odbierając rodzinne fotografie od fotografa, Grace natyka się na jedno, którego nie zrobiła. Fotografia przedstawia jej męża, sprzed 15/20 lat a także zagadkową kobietę, której twarz jest przekreślona olbrzymim „x”. Zaniepokojona dziewczyna stara się dowiedzieć co to za fotografia i finalnie postanawia skonfrontować się z mężem, który po rozmowie wychodzi z domu i znika. A wraz z nim - stara fotografia. Grace zaczyna się zastanawiać ile sekretów skrywa jej długoletni partner i co tak naprawdę wie o jego przeszłości. I tu pewnie zaczynacie się zastanawiać co historia Scotta i Grace ma ze sobą wspólnego? Otóż wiele. Ich wspólnym mianownikiem jest to stare zdjęcie, a konkretniej mówiąc, przekreślona na nim młoda dziewczyna. Nasza bohaterka postanawia znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania, a przede wszystkim postanawia ocalić własnego męża. Gdy już wydaje się, że cała sprawa dobiega końca i wszystko nabiera sensu, Grace natrafia na coś, na co w ogóle nie była przygotowana. Na prawdę o samej sobie. „Tylko jedno spojrzenie” to następna książka ebook Cobena, która mnie zachwyca. Uwielbiam autora za to, że zawsze potrafi tak ciekawie skonstruować fabułę, że odgadnięcie zakończenia graniczy wręcz z cudem. Ta opowieść jest historią jednotomową, więc można ją czytać bez znajomości innych historii autora.

• kryminalnatalerzu

  2025-03-07

  Z początkiem marca 2025 roku na Netflixie premierę miała trzecia polska produkcja, która powstała na podstawie prozy Harlana Cobena. Jej pierwowzorem jest książka ebook z roku 2004 (wydanie polskie 2005) pt. “Tylko jedno spojrzenie”, która z tej okazji została wydana znowu w dwóch różnorakich okładkach - w filmowej a także nowej, lecz pasującej graficznie do całej kolekcji ebooków autora, ze dodatkowym znaczkiem Netflixa. Jej fabuła toczy się z początkiem drugiego tysiąclecia i jest opowieścią z bohaterem typu everyman, a raczej powinnam powiedzieć everywoman, gdyż główną bohaterką jest Grace. Grace prowadzi normalne życie do czasu aż jedno fotografia nie zakłóca jej rodzinnego spokoju - trafia do niej przypadkowo, a jej mąż po konfrontacji znika. I tak rozpoczyna się szybka historia, w której wielowątkowa intryga przedstawiona jest w krótkich rozdziałach pisanych z paru perspektyw - oczywiście Grace, jak i jeszcze jednej normalnej dziewczyny (fanki kryminałów!), lecz także policji i płatnego zabójcy. A jednak mimo wyraźnej nuty sensacyjnej, książka ebook nie jest tylko pędzącą do przodu rozrywką - jest w niej również miejsce na jakieś przeżycia, emocje, na chwilę zastanowienia się ponad potrzebą sprawiedliwości, przejrzystości związku czy macierzyństwa. W ogóle Grace jest postacią dającą poczucie świeżości w gatunku thrillera - ponieważ w przeciwieństwie do bohaterek, które przy najmniejszym dziwacznym geście zaczynają być nieufne w stosunku do własnych partnerów i przypuszczać ich o najgorsze rzeczy, Grace jest ich przeciwieństwem - bezgranicznie wierzy w dobro własnego męża, lecz nie naiwnie, tylko jak osoba, która w stu procentach wie, że zna zasady jakimi jej bliski się kieruje. To naprawdę przyjemna odmiana. A historia sama w sobie, jak to u Cobena bywa, jest naprawdę porywająca!

• JustynaW

  2025-03-11

  Przeszłość nie zapomina. Wcześniej czy potem upomni się o swoje. Pośród rodzinnych zdjęć odebranych z wywołania, Grace znajduje starą zdjęcie z ujętymi na niej 5 osobami. Jedną z nich wydaje się być jej małżonek Jack. Facet ogląda fotografia i tej samej nocy znika z domu. Grace starają się go znaleźć rzuca wyzwanie przeszłości. Harlan Coben tka intrygę niczym rasowy pająk. Na początku widzimy tylko pojedyncze nitki i zarysowujące się niebezpieczeństwo. Pojawiające się kolejne osoby wydają się ze sobą niepowiązane a zdarzenia przypadkowe. Z czasem atmosfera zaczyna gęstnieć a wydarzenia powoli wiązać się ze sobą. Twórca wprawnie bawi się suspensem i zaskakuje wielokrotnymi zwrotami akcji. Cały czas towarzyszy nam niepokój, strach depcze nam po piętach. Ewidentnie czegoś nie widzimy, błędnie coś ze sobą łączymy. Bohaterowie igrają z naszym zaufaniem a ich przeszłość kołacze coraz głośniej w naszej podświadomości domagając się wywołania do tablicy. Żeby odnaleźć męża Grace stawia na szali swoje traumy, cofa się w przeszłość i zawiera pakt z samym diabłem – królem gangsterów Carlem Vespą. Jej postać jej jedną z nielicznych wzbudzających sympatię. Duża element bohaterów tej książki jest bardzo niejednoznaczna, mroczna i niepokojąca. Powieści Harlan Cobena cechują się tym, że trzymają nas w ryzach niepewności do samego końca. Tak jest i tym razem. Ostanie akordy tej książki zaskakują, pozostawiają miejsce na niedopowiedzenia i zachęcają do snucia swoich domysłów. Nie bez powodu Harlan Coben został okrzykniętym mistrzem thrillera. Jego książki to gotowe scenariusze filmowe. PS: polski serial na podstawie tej książki rozgościł się już na platformie Netflix.

• k.tomzynska

  2025-03-13

  Czy jedno spojrzenie może przemienić wszystko? A jeśli to spojrzenie skierowane jest na zdjęcie, które nigdy nie powinno się znaleźć w Twoich rękach? 💬 Serialowa ekranizacja "Tylko jedno spojrzenie" właśnie trafiła na Netflix, lecz zanim po nią sięgniesz – sprawdź, czy książka ebook Harlana Cobena nie wciągnie Cię jeszcze bardziej! Grace Lawson wiedzie spokojne życie – mąż, dzieci, codzienna rutyna. Wszystko burzy jedno zdjęcie, które przypadkowo trafia w jej ręce. Wśród obcych twarzy jest ktoś, kogo zna. Jack, jej mąż, lecz młodszy o dwie dekady. Zapytany o to, zaprzecza, a tej samej nocy znika bez śladu. Co skrywa jego przeszłość? I dlaczego ktoś jest gotów zabić, by to ukryć? Coben jak zwykle nie zawodzi. Od pierwszych stron wrzuca nas w wir wydarzeń, pełnych napięcia, zagadek i niespodziewanych zwrotów akcji. Twórca idealnie buduje atmosferę niepewności – każda następna strona to nowe tropy, które mogą Cię wyprowadzić w pole. Kiedy myślisz, że już wiesz, co się wydarzy, historia niespodziewanie zmienia kierunek i zostawia Cię z jeszcze większą liczbą pytań. Czy to najlepsza opowieść Cobena? Może nie, lecz stale idealnie spełnia własną rolę – wciąga, zaskakuje i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Książka ebook może momentami wydawać się mało prawdopodobna, lecz przecież właśnie na tym polega piękno jego thrillerów – czyta się je błyskawicznie, nie mogąc się oderwać. Jeśli lubisz historie pełne sekretów z przeszłości, wartką akcję i nagłe zwroty akcji, "Tylko jedno spojrzenie" jest idealną lekturą dla Ciebie. A potem? Może warto porównać książkę z serialem?

• SzkolnyKlubRecenzenta

  2025-03-19

  Książka ebook Harlana Cobena „Tylko jedno spojrzenie” to opowieść kryminalna, która wciąga od pierwszych stron. Każda strona przesycona jest tajemniczością. Gdy myślałam, że wszystko się wyjaśniło, następował zwrot akcji, przez co książka ebook trzyma w napięciu do ostatniej strony. Prezentuje ona, że czasami jeden drobiazg może wszystko zmienić. Po niefortunnym wypadku na koncercie Grace wraz z dzieciakami i mężem prowadzi spokojne życie. Pewnego dnia przeglądając rodzinne zdjęcia, znajduje jedno, na którym uwieczniono pięć obcych osób. Jedna z nich przypomina jej męża. Jednak ten zaprzecza i znika tego samego dnia. Grace robi wszystko, co w jej mocy, żeby go odnaleźć. Opowieść Cobena „Tylko jedno spojrzenie” bardzo mi się podobała, czytając nie mogłam się od niej oderwać. Myślę, że zainteresuje ona nawet tych, którzy nie przepadają za kryminałami. J.M. Szkolny Klub Recenzenta

• _book_kate

  2025-03-19

  Serial na podstawie książki, najpierw czytacie książkę czy oglądacie film/serial? . Ja wstrzymałam się z oglądaniem, aż do przeczytania książki 🔥 Jeszcze nie wiem co znajdę na ekranie, lecz to co znalazłam na papierze było ucztą dla czytelnika. . Bardzo zawiła historia z wieloma bohaterami. Każde zdarzenie pociąga za sobą kolejne, które jeszcze bardziej miesza nam w głowach. I choć nawet w momencie gdy dobijamy do ostatnich stron i wydaje nam się, że wszystkie karty mamy wyłożone na stół to twórca wyskakuje z asem z rękawa i kończymy ze szczeną opadnięta do podłogi! . To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i już jestem pewna, że nie ostatnie! Jestem kupiona!🔥🔥🔥 . Zalecam i to baaardzo!🔥