Totalnie nie nostalgia okładka

Średnia Ocena:


Totalnie nie nostalgia

"Totalnie nie nostalgia. Memuar" to niezwykła, autobiograficzna opowiadanie Wandy Hagedorn o kobietach, które walczą o własną przestrzeń w rodzinie i społeczeństwie. Dorastająca Wanda, najstarsza z czterech sióstr, oprowadza nas po własnej rodzinie. Opowiada o podporządkowanej, lecz walczącej o niezależność matce, wyemancypowanej babce i siostrach, które w różnoraki sposób radzą sobie z patriarchalną opresją. Błyskotliwa i iskrząca ciętym dowcipem opowieść graficzna, jakiej jeszcze nie czytaliście i nie oglądaliście. PRL w rysunku Jacka Frąsia bywa krainą dzieciństwa, ciepłą i radosną, lecz również przerażającą i upokarzającą. "W świecie »Totalnie nie nostalgii« sąsiadują ze sobą wata cukrowa, dziecięce wygłupy, poważne lektury i cierpienia, których żadna dziewczynka nie powinna zaznać. Dawno nie czytałam tak przejmującej książki o byciu dziewczynką i nastolatką w PRL, o budowaniu kobiecej tożsamości i dysfunkcjonalności rodzin zdominowanych przez patriarchalnych narcyzów. »Totalnie nie nostalgia« to opowiadanie o budzenia się feministycznej świadomości i powtórka z najwieższej historii Polski widzianej z perspektywy kobiet."Katarzyna Tubylewicz

Szczegóły
Tytuł Totalnie nie nostalgia
Autor: Hagedorn Wanda, Frąś Jacek
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Totalnie nie nostalgia w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Totalnie nie nostalgia PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • danuta gołaś

    Sięgnęłam po komiks: Totalnie nie nostalgia niechętnie, a zaciekawił mnie już od pierwszych stron. Interesujące studium PRL-owskiej rodziny z dominacją "ojcowskiej ręki". Forma graficzna tym razem jest dodatkowym atutem. Gorąco polecam.

  • Wkp

    Z takim żartobliwym acz trafnym przecież określeniem pokolenia rodziców współczesnych trzydziestolatków spotkałem się kilka lat temu w jakimiś dowcipie rysunkowym. Pasuje ono jednak doskonale do podsumowania treści niniejszej powieści graficznej. „Totalnie nie nostalgia” bowiem to wspomnienia z dzieciństwa przypadającego na lata 60. ubiegłego wieku. Lecz również rozliczenie z przeszłością. Sesja autoterapii idealnie zilustrowana przez Jacka Frąsia. Czasy współczesne. Wanda Hagedorn jest dojrzałą dziewczyną o jasno sprecyzowanych poglądach na równouprawnienie kobiet, żyjącą można rzec na obczyźnie. Uciekła od przeszłości, lecz zamierza się z nią zmierzyć poprzez napisanie memuaru. Niestety próby dokonania tego stara się jednocześnie jak najbardziej odsunąć w czasie, aż w końcu nadchodzi właściwa chwila. Mimo protestów matki, wspierana przez siostry, zaczyna pisać. I wraca wspomnieniami do czasów, kiedy miała 11 lat. Do szarego dzieciństwa, dzieciństwa brudnego i pełnego narzucanych zewsząd ograniczeń, które na zawsze odcisnęło na niej własne piętno… Twórczość Jacka Frąsia poznałem niezłych piętnaście lat temu, kiedy własną „Kaczką” wywarł na mnie duże wrażenie. Dlaczego zamiast jak zwykle najpierw napisać kilka słów o scenarzystce, zaczynam od razu od rysownika, nietrudno się domyślić. To właśnie Frąś jest prawdziwą – i prawdopodobnie jedyną - gwiazdą tego albumu. Jego proste, mające za nic perspektywę ilustracje z miejsca przykuwają uwagę, urzekają i zachwycają. Czasem są niechlujne, czasem bardzo rozbudowane, łączą w sobie autentyczne materiały z okresu, kreskę zahaczającą czasem o mangowe klimaty i utrzymaną w szarych, wyblakłych barwach kolorystykę. To one budują specyficzny klimat, który potrafi sięgać zarówno do dziecięcej fantazji, jak i brutalnej (również w dosłownym rozumieniu tego słowa) codzienności. Fabuła jest niezła. Wanda Hagedorn stworzyła biograficzną sesję autoterapii, ciekawą psychologicznie i odważną. Porusza tutaj tematy kontrowersyjne (choćby budzenie się jej seksualności i pierwsze doświadczenia z tym związane), niewygodne, lecz osobiste – doceniam, choć nie ze wszystkimi się zgadzam. Prowadzi nas przez własne młode lata, ukazuje Wandzię, która religię pojmuje w sposób mylny, a obłudę represyjnego systemu widzi na każdym kroku. Ukazuje kłopoty rodzinne, nieudany mezalians jej rodziców i specyfikę życia w peerelowskim Szczecinie, gdzie niemieckie „korzenie” spotykało się na każdym kroku, szczególnie kiedy było się członkiem rodziny domeldowanej do mieszkania „Niemry”. Znamy ten świat z barwnych interpretacji Barei, tu spoglądamy na jego wersję odartą z kolorów – może czasem aż nazbyt, lecz to tło właśnie jest w fabule najciekawszą rzeczą. „Totalnie nie nostalgia” to komiks ambitny i z potencjałem, może nie idealny, może czasem przesadzony i nie przeznaczony dla każdego, lecz na pewno wart polecenia czytelnikom ceniącym dobre graficzne powieści. Nawet jeśli nie przepadacie za rodzimymi tworami. Warto choćby dla samych rysunków.