Średnia Ocena:
To nie twoja wina
Patrycja wiedzie starannie zaplanowane i uporządkowane życie. Studiuje administrację, która nie jest spełnieniem jej ambicji, lecz daje nadzieję na szybkie odnalezienie pracy po studiach. Kobieta każdą wolną chwilę przeznacza na to, by zarobić na własne utrzymanie i pomóc matce, samotnie wychowującej młodszego brata Patrycji. Trzeci rok studiów ma przynieść długo oczekiwane przez dziewczynę zmiany. Po dwóch latach bytowania w akademiku stać ją wreszcie na wynajęcie stancji. Zielony pokój, choć skromny, zdaje się spełnieniem marzeń Patrycji. Jednak tych kilka metrów kwadratowych, zamiast być bezpiecznym azylem, dynamicznie staje się miejscem tragedii. Nie dość, że właściciel mieszkania brutalnie gwałci Patrycję, to jeszcze zaczyna ją zastraszać. Obezwładniona lękiem i wyrzutami sumienia kobieta ulega kolejnym szantażom i trafia w sam środek pajęczyny zależności misternie tkanej przez Dębskiego. Czy Patrycja znajdzie w sobie dość siły, by się uwolnić? I czy – tak jak myśli – może liczyć tylko na siebie?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | To nie twoja wina |
Autor: | Platowska Kaja |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
To nie twoja wina PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Pozory mylą lecz w życiu trzeba radzić sobie samemuKochani,dziś zapraszam Was do poruszenia bardzo niełatwej i nierzadko przemilczanej tematyki gwałtu, o której bez wątpienia powinno mówić się bardzo głośno ale niestety paraliżujący strach przed zemstą oprawców jak też obawa przed potępieniem społecznym powoduje, że dziewczyny decydują się przemilczeć krzywdę jaka je spotkała. Zastanówmy się zatem co te pozostawione samym sobie dziewczyny czują, co myślą jak każdego dnia walczą o to, by odzyskać własne utracone zamierzchłe życie. Jeśli kiedykolwiek zadawaliście sobie te wszystkie zapytania zachęcam Was do sięgnięcia po książkę Kai Płatowskiej „To nie twoja wina”. Autorka w własnej najwieższej powieści odpowiada na wszystkie rodzące się podczas lektury owego tytułu w głowie czytelników pytania.Patrycja jest młodą studentką która podążając w ślad za własnymi marzeniami łączy naukę z pracą. Pragnąc się usamodzielnić wyprowadza się z akademika po to, by wynająć maleńki wymarzony pokoik od wysoko postawionego pana mecenasa. Niestety jej radość i podekscytowanie rozpoczętym świeżym etapem w życiu kończy się bardzo szybko. Świat młodej kobiety staje się piekłem. Mecenas Dębski szanowany i uznany w kręgach zawodowych, przykładny i kochający ojciec staje się jej katem w dniu, kiedy dopuszcza się on na Patrycji gwałtu. Przemoc jakiej doznaje ze strony własnego oprawcy czyni z niej osobę pozbawioną uczuć i emocji. Tylko odrętwienie w jakie popada pozwala jej przetrwać traumę jaką przeżywa. Zamknięta w piwnicy swojego strachu i wstydu nasza bohaterka ukrywa przed najbliższym otoczeniem własny bolesny sekret. Wpojona w domu rodzinnym zasada „W życiu trzeba sobie radzić samemu” utwierdza ja w przekonaniu, że nie może obarczać innych tym, co losy się w jej życiu,To, co jest fragmentem wciąż powtarzalnym wśród dziewczyn gwałconych to paradoksalnie poczucie winy. Te biedne dziewczyny czują się winne temu, że padły ofiarami gwałtu. Tak również losy się w przypadku naszej bohaterki. W jej głowie rodzą się myśli ”być może jakoś go sprowokowałam” , ”może wysłałam jakieś mylne sygnał, które on odebrał jako przyzwolenie na to, co mi zrobił”. Jak się przekonacie strach o siebie nie jest jedynym z czym musi zmagać się dziewczyna. Zapewne teraz zastanawiacie się czy dla niej samej jest jakaś szansa by wyrwać się z rąk stwora w masce? Czy uda jej się znaleźć siłę i odwagę i siłę, by zawalczyć o siebie? Teraz nie pozostaje nic innego jak niezwłocznie przystąpić do czytania „To nie twoja wina” i samemu się o tym przekonać.Choć widzę w owym tytule dużo niedociągnięć i uważam, że autorka zbyt pobieżnie potraktowała temat to jednak jest to niewątpliwie pozycja, po którą trzeba sięgnąć. Autorka w bardzo wyrazisty i przejmujący sposób „rysuje” portret psychologiczny gwałconej kobiety. To co czuje, myśli, przeżywa. Wachlarz odczuć które odczuwa do siebie i własnego ciała. Obrzydzenie, bród, nienawiść, chęć autodestrukcji. Kolejną, bardzo ważną kwestią na którą autorka zwraca uwagę czytelników jest poczucie bezkarności oprawców. Nie bez powodu określiłam Dąbrowskiego mianem stwora w masce. Nierzadko bowiem losy się tak, że krzywdzą ci, którzy na co dzień mogli by być wzorem do naśladowania dla innych, a jak się potem okazuje pozory mylą. Jak nierzadko bowiem słyszy kiedy ktoś krzywdzi drugiego człowieka „Nic nie wskazywało na to, aby on był zdolny coś takiego zrobić”. Takie pozory są zwodnicze też jeśli chodzi o JEGO osobę jak zwykła nazywać tego zwyrodnialca nasza Patrycja. Pamiętajmy jednak, że pod latarnią zawsze najciemniej. Mam nadzieję i bardzo chcę w to wierzyć, że tytuł ten uczuli nas wszystkich na to, by baczniej przyglądać się życiu najbliższych nam dziewczyn ponieważ być może któraś z nich przechodzi właśnie przez rozpacz o którym nie jest w stanie mówić mimo że w środku krzyczy o pomoc.Pomimo swej niełatwej fabuły jest to książka ebook niosąca wiarę i nadzieję w to, że można przeciwstawić się i wyjść zwycięsko z najgorszej sytuacji jeśli mamy obok siebie kogoś kto poda nam pomocną dłoń, doda siły i odwagi nie oczekując wyjaśnień.Moja ocena to: 8/10Pozdrawiam,Agnieszka Kaniuk