Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Macy musi być idealna. Doskonała córka, doskonała uczennica, doskonała dziewczyna. W ten sposób nie będzie problemem dla matki, która po śmierci męża i tak ledwo się trzyma. Dzięki temu będzie pasowała do Jasona, jej chłopaka, zakochanego w sobie nerda. Jej życie musi być zaplanowane – tylko odpowiedzialne decyzje i rozsądne wybory. Wakacje? Praca i nauka do egzaminów. I – rzecz jasna – tęsknota za Jasonem, który wyjechał na obóz naukowy. Macy w własnych planach nie uwzględniła tylko jednego – że życie potrafi zaskakiwać. Na czas wakacji znajduje pracę w firmie cateringowej. Choć panuje tam chaos – coś, czego dotychczas unikała jak ognia – nowe towarzystwo bardzo nieźle na nią wpływa. Cała załoga, a zwłaszcza męski Wes, sprawia, że poukładany świat Macy rozpada się na kawałki, co ku jej zaskoczeniu coraz bardziej jej się podoba.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Teraz albo nigdy |
Autor: | Dessen Sarah |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Harper Collins Publishers |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Przechodząc do pióra autorki, muszę przyznać, że po raz drugi się nie zawiodłam. Pomimo iż czytałam książkę dłużej niż zamawiałam ze względu na pracę albo domowe obowiązki, to jestem w pełni zadowolona. Może nie popisała się tutaj wzruszającą historią, która miałaby wycisnąć ze mnie wszystkie łzy, lecz sprawiła, że wczułam się w klimat i dzięki temu z zainteresowaniem pochłaniałam kolejne strony lektury. Posługując się prostym językiem, z pewnością trafi do wielu czytelników, a poza tym, wplata w własne powieście pewne wartości, które warto sobie zapamiętać i wcielić w życie. Warto zastanowić się ponad tym, co chce nam przekazać - ponieważ nie są to byle jakie sprawy. Jest to opowieść młodzieżowa, więc doskonale powinna wpasować się w gusta większości czytelników, nawet tych starszych czy młodszych. Ze względu na te wartości, warto znaleźć dla niej chociażby chwilę. Ciesze się, że po drugim spotkaniu stale jestem zadowolona z tego, co dostałam i jestem przekonana, że sięgnę po kolejne powieści pisarki - aż skompletuje je wszystkie. I Wam to polecam. Jeśli nie chcecie ich na własnych półkach, to wybierzcie się do biblioteki i wypożyczcie egzemplarze, poznajcie i przemyślcie to, co dostaniecie za darmo od samej autorki. Tak jak wspominałam, byłam zainteresowana pomimo zmęczenia i pracy tym, co zaserwuje mi autorka. Przyznam, że na początku nie mogłam się wkręcić, lecz potem strona po stronie umykały mi w szybkim tempie. Cieszę się, że Dessen bez problemu pisze książki, które niosą "coś" ze sobą. Pozwala to na niejaką edukację czytelników, jakąś przypominajkę dla naszego życia. Upomina nas byśmy byli sobą, robili to, co uważamy za słuszne i potrzebne. Ostrzega nas przed tym, by nie robić czegoś pod dyktando innych, by nie zatrzeć granicy samokontroli i samodzielnego podejmowania decyzji dotyczących życia. Rozumiem, wiem może grać tutaj rolę. Zdaję sobie sprawę z tego, że czasami gdy panuje fala buntu albo mody na coś tam, człowiek myśli inaczej. Potem może to dostrzeże. Czytając tę lekturę przypomniałam sobie ostatnie sześć/siedem lat życia i doszłam do wniosku, że również myślałam inaczej. Nie widziałam wszystkiego takiego jak było i byłam bardzo naiwna. Lecz zdarza się, że człowiek się zmienia, uwierzcie mi na słowo. :D Nie płakałam, nie wzruszyłam się, lecz wyniosłam dużo rozmów w głowie z tej książki, przypomniałam sobie siebie z przeszłości... Napiszę Wam tyle: każdemu przyda się ta powieść.Pozwoli przemyśleć kilka spraw, uzmysłowić sobie jeszcze coś innego, a czegoś może nauczy. Szczególnie najmłodsze grono czytelników. est to książka, która może nie zostanie długo z Wami tak jak wartości, które wniesie albo odświeży w Waszych głowach. Jestem przekonana, że dacie sobie radę z wolnym czasem i pracą - więc znajdziecie dla lektury chwilę. Poznacie główną bohaterkę orazinne postacie, relacje pomiędzy nimi, które są naprawdę różnorakie i tylko na ich podstawie można sądzić, kto jaki jest z charakteru, sposobu bycia. Uważam, że jest to jedna z ciekawszych książek, która powinna się Wam spodobać, trafić do głów i zostać z Wami na jakiś czas. Przyjaźń, miłość rodzicielska, zauroczenie to tylko kilka z wątków, o jakich przeczytacie w Teraz lub nigdy. Sądzę też, że Sarah Dessen odwaliła kawał idealnej roboty pisząc tak dobrą powieść, skierowaną dla młodzieży, która nie jest pustą książką. Jest taką, która zostawia coś po sobie tak, jak powinna każda inna powieść. Cała recenzja do przeczytania na blogu.
Zawsze ze zniecierpliwieniem czekam na najwieższe książki Dessen, ponieważ już moje pierwsze spotkanie z nią okazało się strzałem w dziesiątkę i bardzo polubiłam jej książki. Tak więc kiedy w zapowiedziach pojawia się następna jej książka ebook ja już nie mogę się doczekać, aby się za nią zabrać. Dziś mam dla Was Teraz lub nigdy i to następna idealna pozycja,którą udało mi się przeczytać.Macy ma doskonale poukładane życie. Wszystko w jej otoczeniu musi być idealne, a ona sama chce być jeszcze bardziej doskonała niż niej, ą ją trzyma po śmierci ojca. Jej chłopak Jason jest doskonały w każdym calu, wszystko czego się chwyta zamienia się w złoto. Po jego wyjezdzie na obóz, Macy podejmuje bardzo spontaniczną, jak na nią, decyzję i zaczyna pracę w firmie kateringowej i od tej pory jej życie nie będzie już takie samo. Kobieta uświadamia sobie, że to ja dotychczas wyglądał jej świat, nie jest tym czego na tak naprawdę chce. A dodatkowo poznaje pewnego chłopaka...Już po samym opisie książki wiedziałam, że to będzie Sarah Dessen jaką bardzo lubię. Nie przeszkadza mi fakt, że jej książki są lekko przewidywalne i można się spodziewać jak się skończą, lecz również nie zawsze. Macy pragnie być perfekcyjna we wszystkim i dorównać swojemu chłopakowi. Gdyby w książce pdf nie były podane powody takiego zachowania, można byłoby pomyśleć, że jest ko następna snobka, która traktuje wszystkich z góry. Jednak autorka jasno daje do zrozumienia, że dzięki takiemu zachowaniu, Macy potrafi poradzić sobie ze śmiercią ojca. Osobiście bardzo polubiłam tę bohaterkę od pierwszych stron i myślę, że bardzo się do niej przywiązałam.Jeśli chodzi o pozostałych bohaterów, to myślę, że autorce doskonale udało się dobrać poszczególne charaktery, bo wszystkie razem tworzą niesamowitą i ciekawą całość. Taka mała mieszanka wielu usposobień do życia. I prawdopodobnie właśnie to podoba mi się w książce pdf najbardziej. Czytelnik nie obraca się cały czas w jednym towarzystwie, tylko ma szansę poznać więcej charakterów, a ściślej całą gamę rożnych osobowości.Książkę przeczytałam na raz i nie ma w tym nic zadziwiającego, tym bardziej że wszystkie książki tej autorki jakie miałam okazję czytać, przeczytałam na raz. Bardzo lubię jej styl pisania, ponieważ nie jest banalnie prosty, lecz jest bardzo przyjemny w odbiorze i bardzo dynamicznie się dzięki niemu czyta. Jeśli książka ebook jest dobra, to nie zwracam uwagi na to jaki numer strony aktualnie jest. Czytam i czytam, a potem okazuje się, że jestem już na końcu.Pomysł na fabułę wydaje mi się ciekawy. Tak było już dużo podobnych schematów, lecz wydaje mi się, że to w jaki sposób rozegrała to Dessen pokazuje, że można z czegoś powszechnego zrobić coś fajnego, na własny sposób wyjątkowego i wyróżniającego się na tle innych.Autorka prezentuje w książce, ze śmierć nie oznacza tego samego dla każdego. Każdy, kto utracił kogoś bliskiego, radzi sobie z tym na własny swój sposób i nie ma uniwersalnego przepisu na mniejsze cierpienie.Teraz lub nigdy jest kolejną książką, którą mogę zaliczyć do takich, które pozostaną ze mną na dłużej. Ja Wam gorąco zalecam tę pozycję, lecz też zachęcam Was abyście sięgnęli także po inne książki Sarah Dessen, tym bardziej teraz gdy zbliża się pora czytania ebooków pod kocem i z gorącym kubkiem herbaty czy kawy.
Książka ebook nie ma wielu zwrotów akcji, nagłych i niezapodziewanych wydarzeń, które mogłyby wywołać silniejsze bicie serca, a mimo to trudno się od niej oderwać, a także o niej zapomnieć. Bardzo wiele dających do myślenia sytuacji, życiowych historii, które nakładają się na siebie, tworząc barwną mozaikę zmusza do głębokiej refleksji, a jednocześnie sama historia sprawia wiele radości podczas lektury. Bohaterowie są przemyślani i oryginalni, każdy nosi własną historię, która prezentuje zwykłe codzienne ludzkie sprawy, czasami urastające do potężnych rozmiarów. Wspaniałe pióro pozwoliło pisarce na stworzenie historii mocno wyróżniającej się na tle podobnych z tego gatunku. Idealnie połączone wątki, stworzenie ludzi z krwi i kości, z ich kłopotami i potłuczonymi duszami.
https://my-life-in-bookland.blogspot.com/2016/06/109-catering-rzezby-i-klopsiki-czyli.htmlNiektórzy ludzie, uparcie próbują dążyć do doskonałości. Chcą być dobrzy we wszystkim, zapominając o zadaniu sobie kluczowego zapytania - czy doskonały człowiek, naprawdę istnieje? A jeśli tak, jaką cenę płaci za bycie doskonałym?Macy musi być idealna. I kropka. Doskonała córka, uczennica i dziewczyna. Musi pasować do idealnego świata, który jej matka usiłuje stworzyć po śmierci męża i równocześnie ojca dziewczyny. Życie powinno być zaplanowane i dopięte na ostatni guzik, tak jak w koszuli chłopaka Macy - napuszonego i idealnego Jasona. Kiedy ten wyjeżdża na obóz naukowy, Macy pod wpływem impulsu znajduje pracę w firmie cateringowej - gdzie wszystko zdaje się być kompletnym przeciwieństwem słowa idealny, a równoznaczne z chaosem. Wkrótce świat kobiety zaczyn chwiać się w posadach a ona stwierdza.. że może to wcale nie jest takie złe."Teraz lub nigdy" to druga książka ebook autorstwa Sary Dessen, którą przeczytałam. Poprzednio miałam do czynienia z "Kołysanką" jednak nie wywarła na mnie ona rewelacyjnego wrażenia. Zbliżają się wakacje, a w cieplejsze dni lubię poczytać niezobowiązujące młodzieżówki - więc "Teraz lub nigdy" wydawało mi się idealne. Sarah Dessen naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Jej poprzednią książkę, czytało mi się dość opornie - co chwila robiłam przerwy, nie mogąc wciągnąć się w historię. "Teraz lub nigdy" pochłonęłam w niecałe dwa dni. Warsztat autorki, uległ według mnie dużej poprawie. Pomysł na fabułę, też został bardziej dopracowany i ciekawie rozwinięty. Sarah Dessen, stworzyła historię, którą czyta się w błyskawicznym tempie, Przyznam, że na początku byłam raczej dość obojętnie nastawiona do zdarzeń rozgrywających się w książce, z powodu poprzedniej książki autorki, dlatego byłam przyjemnie zaskoczona, kiedy zorientowałam się, że historia Macy naprawdę mnie wciągnęła!"Wieczność oznacza tak dużo różnorakich rzeczy. Wciąż się zmienia, i o to chodzi. Czasem trwa dwadzieścia minut, czasem sto lat, a innym razem po prostu tę jedną chwilę, która mogłaby się ciągnąć w nieskończoność. W wieczności kluczowe jest tylko to, że trwa."Macy to dziewczyna, która za wszelką cenę stara się być idealna. Matka głównej bohaterki, rzuciła się w wir pracy, po śmierci męża - a Macy, nie chce sprawiać jej dodatkowych problemów. Nie potrafi rozmawiać o własnych uczuciach z matką wiedząc, że ta jej nie zrozumie. Macy to postać, którą od razu polubiłam - i mocno trzymałam kciuki za to, by rozwinęła skrzydła i nareszcie zaczęła żyć. Z przyjemnością czytałam o tym, jak kobieta powoli otwiera się na świat, decydując sama o sobie, a nie pozwalając, by robili to za nią inni. Bardzo polubiłam też drugoplanowych bohaterów. Zawsze jestem zdania, że w znacznej mierze od nich zależy sukces książki. Autorka stworzyła barwne i interesujące postacie, które ciężko jest ze sobą porównywać, ze względu na dużą dawkę indywidualizmu, jaką Sarah Dessen tchnęła w każdego z nich.Bardzo ciekawym wątkiem w książce pdf była firma cateringowa - naprawdę idealnie się bawiłam, czytając o panującym tam chaosie a także osobach z nim związanych. Niektóre sytuacje były wręcz komiczne, i miałam wrażenie, że zamiast czytać książkę, oglądam całkiem niezłą komedię. Sarah Dessen pokazuje, że w szaleństwie czasem kryje się metoda lecz też - że to ludzie tworzą miejsce, a nie na odwrót."Wszystko zależy od punktu widzenia, Macy.""Teraz lub nigdy" to zabawna i interesująca opowieść, momentami wyidealizowana. Zawiera morały, i na pewno wyróżnia się na tle powieści dla młodzieży - wątpię jednak w to, że ta książka ebook na długo pozostanie w mojej pamięci - lecz na wolne, letnie popołudnie, będzie doskonałym towarzyszem.
Świeża książka ebook Sarry Dessen doskonale pasuje do jej pozostałych publikacji i potwierdza to, że autorka światnie radzi sobie z pisaniem bardzo przyjemnej i lekkiej literatury młodzieżowej. Teraz lub nigdy to książka, której akcja toczy się podczas wakacji, więc nie powinno Was zdziwić, kiedy powiem, że jest to doskonała lektura na lato. Zresztą, która młodzieżówka nie jest niezła na lato? Przyznajmy się szczerze, w wakacje każda lekka, przyjemna i niezobowiązująca lektura sprawdzi się świetnie.Macy to bohaterka, z którą utożsamić się może dużo nastolatek. To zwyczajna dziewczyna, która doświadczyła w przeszłości traumatycznego przeżycia i stale nie może się pogodzić z tym co się stało. Najprościej mówiąc, Macy uważa, że jest w znacznej mierze odpowiedzialna za tak nieprzychylny przebieg wydarzeń. Dlatego od tamtego czasu jedyne czego potrzebuje w życiu to stabilność i brak jakiegokolwiek zamieszania. Musi mieć wszystko zaplanowane i ułożone aby nie wpaść w panikę i po prostu uciec. Nic dziwnego, że odnalazła wspólny mowa z Jasonem i dynamicznie zostali parą, tylko po to by mogła poczuć się choć trochę bardziej zwyczajnie niż w ciągu ostatnich lat. Jednak kiedy Jason wyjeżdża na wakacje na obóz dla mózgowców, Macy niespodziewanie zostaje sama. Nie ma przyjaciół czy znajomych, więc wakacje zapowiadają się dla niej co najmniej nie ciekawie. Czytając tę książkę nie mogłam dopatrzyć się czegoś, co choć trochę by mnie denerwowało czy odpychało. Przede wszystkim główna bohaterka jest bardzo nieźle wykreowana, do postaci drugoplanowych także nie mogę się przyczepić. Wątek romantyczny, który zazwyczaj w tego typu literaturze jest przesadzony i zdecydowanie przesłodzony był bardzo ciekawie rozpisany. Sama złapałam się na tym, że kibicowałam Macy i Wesowi jeszcze na długo przed tym jak zaczęło się pomiędzy nimi coś dziać. No i co najistotniejsze Dessen miała idealny pomysł na fabułę, dzięki któremu mogła idealnie wyeksponować przemianę jaka zaszła w głównej bohaterce na przestrzeni kilkunastu tygodnii.Jak do tej pory miałam okazję przeczytać tylko dwie książki Dessen. Pierwsza z nich to Kołysanka, która była według mnie bardzo średnia. Mimo, że podobał mi się wątek romantyczny, to miałam bardzo wiele kłopotów z kreacją głównej bohaterki, o czy zresztą pisałam w własnej recenzji tej książki. W wielkim skrócie: książkę czytało się przyjemnie, jednak brakowało mi w niej czegoś. I ten brakujący fragment odnalazłam w Teraz lub nigdy. Po lekturze tej powieści mam ochotę przeczytać więcej ebooków tej autorki, chociażby po to by przekonać się czy będą równie dobre jak ta. Idealna główna bohaterka, interesująca i trudna fabuła i bardzo inteligentnie rozpisany wątek romantyczny.Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko polecić Wam nową książkę Sarrah'y Dessen wydaną w Polsce. To niezobowiązująca lektura, której warto dać szansę, szczególnie w wakacje. Także, jeśli tylko szukacie czegoś do poczytania w upalne letnie dni, Teraz lub nigdy będzie w sam raz.
Macy musi być idealna. I ma już tego naprawdę dosyć! Musi być idealną uczennicą, kobietą bez skazy, jednak istnieje ktoś taki? Kobieta w końcu przez tą ,,idealność'' tarci całą radość z życia. Jako jedynaczka musi starać się nie sprawiać własnej matce problemów, bo po stracie męża jej świat się zawalił. Macy, jako doskonała ma również takiego chłopaka Jasona, który jest doprawdy idealny, jednak jest jedno w nim nie do zniesienia. Najbardziej wielbi samego siebie.W książce pdf Sarah Dessen, życie głównej bohaterki właśnie w takie sposób się prezentuje. Bycie idealnym, jest możliwe jednak to wymaga starania się, czyli pokładu energii i planowania. Dokładnego planowania. Wszystkie możliwe rozwiązania i sytuacje trzeba zaplanować, bez tego ani rusz. Z tego idealnie zdaje sobie sprawę Macy. Z reguły życie głównej bohaterki jest idealne, jednak z czasem zamienia się w pobojowisko. Co najbardziej dziwi dziewczynę? Najbardziej dziwi ją to, że takie właśnie życie podoba jej się najbardziej, no, ponieważ ile można żyć na taki sam sposób i w taki sam schemat? Każdemu znudziłaby się w końcu taka rutyna życia. Do życia trzeba dodawać kolorów, coś zmieniać.Macy pojmując pracę w firmie kateringowej, nie ma pojęcia jak bardzo zmieni jej to życie. Poznaje świeżych ludzi, których od samego początku nie sposób nie polubić, a do tego wszystkiego w grę wchodzę uczucia, takie, jakich Macy jeszcze przy nikim nie poczuła. Uczucia, poczucie humoru i decyzje to wszystko cudownie ze sobą związane ukazuje życie z pozoru nastolatki, która przez stratę ojca została zmuszona do dorośnięcia i do podejmowania dorosłych decyzji, które dokładnie zaplanowane pozwalały jej ciągnąć szarość i matowość jej życia. Która do tej pory wydawała jej się doskonałym wyborem. ,,Teraz lub nigdy'' to młodzieżówka ukazująca, że życie ,,idealne'' wcale takie nie jest. Te same kłopoty i te same decyzje w końcu męczą nas i doprowadzają nas do smutku. Olbrzymim plusem tej historii jest to, że główna bohaterka - narratorka książki, nie użala się ponad sobą. Nie omawia nam jak bardzo jej życie jest smutne i męczące, tylko brnie w nie dalej, bojąc się zrobić coś innego. Najwieższa książka ebook autorki kryje w sobie chwile melancholii i śmiechu, więc radość z czytania i poznawania tej historii jest gwarantowana.Książka; Teraz lub nigdyAutor; Sarah DessenTłumaczenie; Maria ZawadzkaIlość stron; 384Wydawnictwo; Harper CollinsData wydania; 18 maja 2016 r
Macy jest nastolatką nie chcącą sprawiać kłopotów. Nieźle się uczy, nie szlaja po nocach, ma ułożonego chłopaka Jasona. Rano robi sobie równiutki przedziałek i cały dzień jest grzeczną dziewczynką. Macy dotknęła tragedia- na jej oczach zmarł jej ojciec. Przytłoczona emocjami, którymi nie mogła podzielić się z najbliższymi, nieustanna się jeszcze bardziej wyobcowana. Jej matka, karierowiczka zajęta biznesem, nie ma czasu dla niej i jej siostry. Nawet nie starała się wspomóc córkę w tych niełatwych chwilach. Zostawiła ją by sama sobie poradziła. Z tak olbrzymią stratą, jaką jest śmierć członka rodziny nie można sobie tak po prostu poradzić. Jedni płaczą, inni się złoszczą każdy przeżywa to, jak potrafi. Macy również odnalazła własny sposób. Postanowiła być doskonała we wszystkim, w pracy, w szkole i w związku z Jasonem. Jason to zapatrzony w siebie pedant i nerd. Kieruje się sztywnymi zasadami i regułami bez krzty romantyzmu czy szaleństwa. Nie wiem jak Macy mogła pomyśleć, że z takim bezuczuciowym, nudnym gościem będzie jej dobrze. Bardzo chciała mu się przypodobać, co nie wyszło jej na dobre.… ponieważ każdy, kto sprawia, że źle się czujesz we swojej skórze, jest po prostu toksyczny…Nie śpieszyło mi przy tej książce. Nie pochłaniałam rozdziału za rozdziałem, ponieważ nie było takiej potrzeby. Nie znajdziemy tu wartkiej akcji. Raczej obraz codziennego życia, jego wzlotów i upadków. Akcja płynie swoim tempem a my coraz więcej dowiadujemy się o bohaterach książki.Czasem sami nie zdajemy sobie sprawy że coś źle się dzieje. Wówczas potrzebujemy kogoś, kto nam uświadomi w jakim zamkniętym kole stale się toczymy. Tym kimś, dla Macy, okazała się drużyna firmy cateringowej – Wes, Kristy, Delia, Bart i Monica. Zgraja ludzi z poglądami całkowicie odmiennymi od głównej bohaterki. Przy nich nie można się nudzić. Oni wiedzą, że zaplanować własne życie się nie da i nie ma rzeczy idealnych. Ich filozofia zmienia nastawienie Macy, lecz nie od razu, a towarzystwo Wesa bardzo do tego się przyczynia. Autorka idealnie wykreowała te postacie. Każdy z nich ma własny charakter i wyjątkowość. Wes od początku przypadł mi do gustu. Sam dotknięty podobną tragedią rozumie Macy i wspiera ją w najlepszy, możliwy sposób – po prostu przy niej jest.Końcówka wycisnęła mi łzy z oczu więc jest to poruszająca pozycja.To opowiadanie o dojrzewaniu, o stracie, bólu i tęsknocie. O potrzebie bliskości i miłości takiej zwykłej, siostrzanej, rodzinnej. Sarah Dessen stworzyła obyczajową historię młodzieńczych uczuć i emocji, które dotyczą każdego z nas. Jedyne, co mnie raziło w tej książce, to bardzo konsekwentnie nakreśleni bohaterowie, lub czarni lub biali. Wredne kobiety z biblioteki są wredne, a kochana Delia jest kochana. W życiu tak nie jest, każdy ma dobrą jak i złą stronę.Co mogę jeszcze zdradzić? Okładkowa bransoletka ni jak ma się do treści książki. Prawdopodobnie ktoś nie wiedział, co walnąć na okładkę :P
Przez moje ręce przewinęło się już kilkanaście pozycji bardzo słynnych autorów, którzy starają się w fabule nawiązywać do pseudo psychologicznych zagadnień. Może nie całkiem tego spodziewałam się po lekturze Sarah Dessen, lecz jednak nie opuszczało mnie to nieprzyjemne uczucie darmowej sesji terapeutycznej. A jednak różnica pomiędzy nimi a Dessen jest taka, że pisarka w bardzo wyrafinowany, lekki i przyjemny sposób w Teraz lub nigdy pokazała kłopoty wchodzących w dorosłość młodych ludzi.Od razu spodobał mi się sposób, w jaki autorka przedstawia całą problematykę powieści. Dessen stworzyła bardzo różnorodnych bohaterów, którzy reprezentują skrajnie różnorakie życiowe poglądy, różnorakie odcienie szarości. A przede wszystkim sama historia Macy jest o wiele, dużo ciekawsza niż wykazuje opis czy sugeruje okładka.Macy jest typem bohaterki, z którym już kiedyś się spotkałam, lecz było to na tyle dawno, że niewiele pamiętam. Głowna bohaterka, która po śmierci ojca stara się utrzymać siebie a także własną matkę w ryzach. Na siłę usiłuje być idealna: stopnie, chłopak, córka - lecz to wszystko jest iluzją, niestabilnym domkiem z kart. Chociaż z zewnątrz idealna, to tak naprawdę, głęboko w sercu, Macy nosi olbrzymi ból, nieprzeżytą żałobę i odpowiedzialność za ostatnie półtora roku. Mimo wad, które na początku u niej przeważały, to szerze ją polubiłam.Autorka w trakcie powieści zderza ze sobą różnorakie warstwy społeczne, różnorakie poglądy, charaktery i doświadczenia życiowe. Od zamożnego, idealnego Jasona po pesymistycznego, ale uroczego Berta. Żadna z postaci nie przytłacza własną obecnością, ich zachowania są wyjątkowo naturalne, dialogi pomiędzy nimi niewymuszone i pełne życia. A jednak wyróżniona zostaje Macy, której przemianie, metamorfozie mogłam przyglądać się z bliska. Nie kryję podziwu dla Dessen, która idealnie przedstawiła kłopot samoakceptacji, poczucia winy a także żałoby. W lekki, delikatny sposób porusza strony w duszy czytelnika. Historia Macy jest zarazem wzruszająca, szokująca, ciekawa a także zabawna. Pisarka przeplatając subtelne poczucie humoru ze złamanym sercem albo powagą, stworzyła książkę, która powinna przypaść wszystkim fanom Young Adult do gustu. Moje pierwsze spotkanie z tą autorką, na pewno nie jest ostatnie.
I właśnie o tym opowiada nam Dessen w własnej najwieższej powieści. Dzięki jej głównej bohaterce możemy dostrzec coś w rodzaju lustrzanego odbicia. Oczywiście nie dosłownie, bo każdy z nas ma inne pragnienia, marzenia i cele. Po prostu ja tak to postrzegam, że spoglądając na Macy widzę siebie, lecz w innej sytuacji i podczas dokonywania innego wyboru niż ona sama. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi, ponieważ trochę zawiłe jest moje myślenie. Każda książka ebook Dessen jest doskonała na okres wakacyjny, lecz nie tylko. Bardzo podoba mi się lekki styl jej powieści i to, że nie są one ciężkie tematem, ponieważ trzeba kiedyś od tych ciężkich odpocząć. Owszem, autorka porusza w własnej powieści kluczowe tematy, a nawet zahacza o te ciężkie, lecz nie przytłacza czytelnia tym całym dramatem. Odchodzi od niego i ukazuje własne postaci w innym świetle, pomimo trudów ich życia. Prezentuje nam, jak radzą sobie z nimi na własny sposób. Każda inaczej. Kto nie utracił kogoś bliskiego, może nie zrozumieć o co chodzi. Może odebrać książkę jako naiwną i nie do końca zrozumieć uczucia bohaterów... Mam jednak nadzieję, że otworzycie się na życie bohaterki "Teraz lub nigdy" i znajdziecie w niej ten ważny motyw. Jeśli chodzi o postaci, to bezapelacyjnie Wes wygrywa wszystko. Macy również jest fajną i rozgarniętą dziewczyną, a cała drużyna FORTUNY jest obłędna! Tylko ten durny chłopak nerd... Boszzz irytujący pajac, lecz na szczęście jego jest w powieści tyle, co kot napłakał! Cóż ja mogę rzec na sam koniec... Książka ebook mi się podobała. Przeczytałam ją bardzo dynamicznie i jest doskonała na okres wakacyjny. Nie tylko zalecam ją młodzieży, lecz każdemu, kto ma ochotę na coś lekkiego i niezobowiązującego. Mam nadzieję, że gdy już się zdecydujecie na jej lekturę, to będziecie się nieźle bawić.
Czasami od życia pragniemy tylko jednego - świętego spokoju. Niestety nie zawsze jest on nam dany. Bywa, że to właśnie o spokój jest najtrudniej. Zamykamy się w sobie, nie odpowiadamy na zapytania padające z ust bliższych i dalszych znajomych. Pragniemy tylko, by ten niekończący się korowód w końcu zniknął. Najlepiej by przestał istnieć. Niestety, nie zawsze jest to możliwe. Zdarza się, że pozostaje nam już tylko jedno wyjście - zupełnie się zmienić. Odciąć się od przeszłości, zacząć od świeża z zupełnie czystą kartą. Jakiś czas temu, zupełnie nagle zmarł ojciec Macy. Jej ukochany tatuś umarł zostawiając ją, jej siostrę a także ich matkę. Pogodzenie się z zaistniałą sytuacją było tym cięższe, że każda z nich przechodziła żałobę w inny sposób. Caroline wypłakała prawdopodobnie wszystkie łzy jakie miała, płakała nie tylko za siebie, lecz i za Macy i ich matkę. Mama wszystko sprzątała, wynosiła i oddawała biednym ludziom rzeczy, które przypominał jej o zmarłym mężu. Nie rozmawiała o nim, nie wspominała, po prostu zamknęła za sobą ten rozdział. Przynajmniej starała się, by tak to wyglądała. Macy za to starała się za wszelką cenę udawać tę silną. Tę, którą to najmniej obeszło, która potrafi poradzić sobie z tak olbrzymią stratą. Gorzej, że to ona odnalazła ojca i cały czas obwiniała się. Była przekonana, że gdyby tylko zareagowała wcześniej, gdyby nie chciało się jej tak bardzo spać, gdyby zerwała się z łóżka i ruszyła na poranną przebieżkę z tatą, to stale by z nią był. Kiedy jednak do niego dobiegła – było już za późno. Dlatego właśnie Macy odcięła się od starego życia. Przestała biegać, zrezygnowała ze szkolnej drużyny, odcięła się od zamierzchłych znajomych. Gdy poznała Jasona zobaczyła w nim wybawienie i możliwość nowego startu. I co najistotniejsze – uwierzyła, że dzięki niemu może stać się lepszą osobą. Że może być idealna. I była, przez całe półtorej roku ich związku. Sytuacja jednak uległa zmianie, gdy Jason zdecydował się udział w obozie dla mózgowców. Po raz pierwszy od wielu miesięcy mieli się nie widzieć dłużej niż przez 2-3 dni. Do tego Macy miała zastąpić chłopaka w bibliotece na stanowisku informacyjnym, a nikt za nią w tym przybytku nauki nie przepadał. Wakacje zapowiadały się więc dość nieciekawie, szczególnie, że po tym jak odcięła się od przeszłości w zasadzie utraciła wszystkich znajomych. Nie miała więc nawet z kim wyjść na kawę. Kiedy jednak jej matka zorganizowała następny dzień otwarty i okazało się, że w firmie cateringowej obsługującej przyjęcie potrzebna jest pomoc, kobieta nie wahała się ani chwili i wzięła się do pracy. Dzięki temu z końcem wieczoru dostała propozycję dodatkowego zarobku, a co za tym idzie zajęcia w czasie, gdy i tak nie maiła za bardzo co robić. Oczywiście Macy nie miała zamiaru rozpoczynać takiej współpracy. Jakby to wyglądało w jej dokumentach? Przemienić decyzję pomógł jej mail od Jasona w którym… O nie, tego wam nie zdradzę. O tym musicie przeczytać sami. Jedno jest pewne, ta jedna wiadomość zmieni w życiu Macy niemalże wszystko. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że ta książka ebook będzie aż tak dobra, i że aż tak nieźle będzie się ją czytać. Autorka przyciąga uwagę czytelnika w zasadzie już od pierwszych stron i potrafi ją utrzymać, aż do zakończenia tej wyjątkowej historii. Teraz lub nigdy to nie tylko zabawna lecz i pouczająca opowiadanie o radzeniu sobie ze smutkiem i z naciskającym na człowieka otoczeniem. To też historia o poplątanych ludzkich losach, uczuciach, które czasem okazują się nic nie znaczyć a także przyjaźniach, które okazują się być najistotniejsze na świecie. Jak dla mnie idealna i godna polecenia książka. Z czystym sumieniem zachęcam do lektury.
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/2016/06/teraz-albo-nigdy.htmlWakacje nadchodzą olbrzymimi krokami (no, może nie tak określiłabym 15-stopniową pogodę z przelotnymi opadami, lecz fakty faktami). A jak wakacje, to i lekkie wakacyjne powieści! Długie godziny spędzone wedle upodobania, czy to bardziej czy mniej aktywnie, z książką, która nie koniecznie jest szkolną lekturą. Czy opowieść Sarah Dessen powinna trafić do zestawienia wakacyjnych czytadeł? Czy się nada; odpręży czytelnika, zadowoli? O tym słów kilka już teraz!Macy mimo młodego wieku musi sprostać oczekiwanym powszechnie wymaganiom. Nie może stać się utrapieniem dla matki, która i bez szaleństw córki jest w rozsypce, przeżywa właśnie śmierć męża. Macy ma zatem tylko jedno, nieskomplikowane zadanie. Być idealną. Banalne, czyż nie? Powinna być idealna, sama jest dla siebie najbardziej rygorystycznym sędzią. Macy spotyka się zatem z zapatrzonym w siebie nerdem, w szkole jest prymuską, a przed mamą zgrywa uśmiechniętą nastolatkę. Można powiedzieć, że rozpacza podwójnie, utraciła przecież ojca, a stara się robić wszystko, by nie okazać jak bardzo sama przeżywa rodzinną tragedię. Nie może sobie pozwolić na słabość, to ona musi być tą silniejszą. Lecz czy to konieczne? Czy naprawdę musi zachowywać się jak najrozsądniejszy człowiek na świecie, planować wszystko co do minuty? Czy życie da się tak kontrolować?Zostawiając na chwilę oczywistość, że w życiu niczego nie można być pewnym, choćby nie wiadomo jak dokładne były plany; jaki sens ma przewidywalne, "idealne" życie, z którego nawet nie czerpiemy radości? Czy warto spisać nasze jedno, jedyne życie na straty, czyniąc je "perfekcyjnym"? To t w o j e życie. Kochaj, pomagaj, lecz również ż y j . Nie zapominaj o tym!Pierwsze spotkanie z twórczością Sarah Dessen sądzę za jak najbardziej udane. Autorka porusza bardzo kluczowe tematy, skłania do refleksji. Dessen przeplata lekką opowiastkę z realistycznymi sytuacjami. Czytelnik ma wrażenie, że autorka jest po prostu dobrym obserwatorem, że przygląda się życiu paru osób i zgrabnie przelewa wszystko na papier - tak nieźle poradziła sobie z wykreowaniem świata przedstawionego i bohaterów. Co nie znaczy, że jest to nużąca i pesymistyczna powieść. W Teraz lub nigdy prócz pouczających lekcji znajdziemy humor, młodzieńczą delikatność.Mam wrażenie, jakbym już kiedyś czytała coś podobnego, co trochę osłabiło mi przyjemność z lektury, niemniej stale jest to niezła powieść. Wielbiciele Greena, Forman nie powinni czuć się zawiedzeni. To jednocześnie czarująca, co pouczająca książka, więc tak, uważam, że doskonale nadaje się na wybranie jej jako jednej z wielu wakacyjnych czytadeł.Fajnie, że nie jest to jakaś bezsensowna opowiadanie z nużącym happy endem, że jest prawdziwie, życiowo. Oklepana odmóżdżacze również jakieś funkcje spełniają, lecz znaczniej przyjemniejsza w odbiorze jest książka, która prócz zajęcia uwagi odbiorcy, może go również czegoś nauczyć.
Książki Sarah Dessen poruszają dość trudne tematy, a ich głównym celem nie jest potyczka o zwalającą z nóg oryginalność. Autorka pisze o młodych ludziach i ich problemach. Macy boryka się z bólem po stracie ojca, który zmarł na zawał, a ona nie radzi sobie z poczuciem winy i myślą, że gdyby postąpiła tamtego pamiętnego dnia inaczej, to mogłaby go uratować. Matka kobiety wpędziła się w wir pracy, a siostra zaczęła żyć swóim życiem. Każda z tych trzech dziewczyn robiła wszystko, by poradzić sobie z bólem po stracie na własny swój sposób. Autorka bardzo sprawnie wplotła w fabułę poszczególne etapy radzenia sobie z żałobą, co doskonale uzupełniało tą historię. Główna bohaterka rzeczywiście dociera do takiego momentu w swoim życiu, gdzie musi zdecydować o dalszym kierunku, w którym potoczy się jej życie. Musi wiedzieć, czy dalej chce trwać w fałszywej perfekcji, czy jednak pozwolić sobie na wyjście spoza ram i zaznanie szczęścia. Wes jest jedną z tych osób, które pomagają jej dokonać wyboru. Pokochałam tego chłopaka tak szaleńczo, że nawet nie potrafię tego opisać! Była to jedna z najciekawszych męskich postaci, jakie w ostatnim okresie spotkałam w literaturze. Miał niesamowitą pasję, był szczery i uroczy, a ja dziwiłam się Macy, że nie pokochała go przy pierwszym spotkaniu. Choć ta relacja (podobnie jak poszczególne wątki składające się na tę powieść) nie były powiewem oryginalności, to ja poczułam się totalnie oczarowana uczuciem dwójki bohaterów, ich przeżyciami, odwagą i... całą tą historią. Po raz pierwszy od bardzo dawna naszła mnie myśl, że bardzo chciałabym poznać tę historię z perspektywy innego bohatera - w tym wypadku Wesa. On widział Macy inaczej niż wszyscy, poznał ją najpierw dobrze, a dopiero potem przyszła miłość. Dużo autorek pisze osobne książki z perspektywy mężczyzny, a potem okazuje się to strzałem w stopę. W tym wypadku jestem pewna, że byłby to sukces. "Teraz lub nigdy" to opowiadanie o potyczce z trudnymi przeżyciami, z oczekiwaniami otoczenia, z swoimi słabościami. Autorka w niesamowity sposób operowała uczuciami bohaterów i z taką samą łatwością zrobiła to samo z moimi uczuciami. Momentami słodka, lecz doprawiona wyczuwalną dawką goryczy historia, która uczy nas tego, że nie ma sensu przejmować się wszystkimi dookoła, jeśli próba stwarzania pozorów unieszczęśliwia nas samych. Po raz drugi przekonałam się, że powieści Sarah Dessen bardzo do mnie przemawiają, ponieważ są mądre, przemyślane i bliskie temu, co każdy z nas zna. Zalecam tak samo mocno, jak zalecałam "Kołysankę". Zapewniam, że czas spędzony z Macy i Wesem będzie obfitował w niesamowite emocje i liczne refleksje!
„Teraz lub nigdy” Sarah DessenKsiążka, którą idealnie się czyta. Bardzo nieźle napisana, ciekawie rozwijająca się historia trzyma w napięciu do końca, wywołuje emocje, sprawia że zaczynamy kibicować jej bohaterom, licząc na pozytywne zakończenie ich historii.Więcej na www.smakuje.blox.pl
Nie jestem wielbicielką powieści New Adult- większość z nich jest dla mnie po prostu głupia- przerysowani bohaterowie, mdła fabuła i schematyczność- to mieszanka, która przyprawia mnie o mdłości i skutecznie odstrasza od tego gatunku, co nie znaczy, że nie potrafię docenić dobrej „młodzieżówki”, ponieważ w tym oceanie tandety zdarzają się prawdziwe perełki i jedną z nich jest „Teraz lub nigdy” Sarah Dessen. Styl autorki poznałam już kilka miesięcy temu, przy okazji recenzowania „Kołysanki”, która co prawda przypadła mi do gustu, lecz zabrakło mi w niej tego „czegoś” co sprawia, że książka ebook wyróżnia się na tle podobnych powieści, za to teraz-przyznaję otwarcie- zakochałam się w prozie Dessen. Macy- główna bohaterka „Teraz lub nigdy” jest idealna, a przynajmniej pretenduje do takiego miana. W ten sposób nie będzie problemem dla matki, która po śmierci męża i tak ledwo się trzyma. Dzięki temu będzie pasowała do Jasona, jej chłopaka, zakochanego w sobie nerda. Doskonała córka, doskonała uczennica, doskonała kobieta idealnego chłopaka. Ciągle usiłuje sprostać oczekiwaniom bliskich i dopasować się do ich perfekcyjnie zaplanowanego życia, tylko czy ona sama jest szczęśliwa? Cóż, to jest jej świat, żyje tak od dawna i dla niej tak wygląda normalność, jednak dynamicznie okazuje się, że poznanie zupełnie innego życia zmienia ułożoną Macy w spontaniczną, żądną przygód dziewczynę i co dziwne, ta przemiana bardzo jej odpowiada. Macy zaczyna odkrywać siebie na nowo i czerpie przyjemność z prostych, codziennych czynności, a wszystko to za sprawą chaotycznej Delii, szalonej Kristy, tajemniczego Wesa i reszty drużyny „FORTUNY”, która powoli staje się jej drugim domem. Pozostaje tylko jeden problem: co zrobić z dotychczasowym życiem? Niestety nie będzie to wcale takie łatwe i Macy dużo czasu zajmie uporządkowanie życia na nowo. Jeśli chodzi o styl autorki, to trudno powiedzieć coś więcej: jest prosty, czytelny, nie męczy czytelnika i to prawdopodobnie najważniejsze. Wielki plus zależy się autorce, za pokazanie różnorakich relacji: prócz oczywistego wątku miłosnego, który w podobnych powieściach występuje zawsze, pojawił się bardzo rozbudowany motyw relacji Macy z matką, które są niezwykle skomplikowane, a także temat traumy, żałoby i metody radzenia sobie ze stratą i to nie tylko z punktu widzenia Macy. W tej powieści niemal każdy bohater poniósł stratę i każdy radzi sobie z żałobą w inny sposób. Dessen stworzyła bardzo mądrą, ciepłą i dojrzałą opowieść New Adult, w której każdy znajdzie coś dla siebie, ponieważ tematów jest naprawdę wiele, a przy tym uniknęła infantylizmu, który zazwyczaj towarzyszy podobnym powieścią. Cóż więcej mogę powiedzieć: Takie książki pragniemy czytać;)
Macy dąży do czegoś, co jest niemożliwe – do bycia idealnym. Po nagłej śmierci ojca, kobieta jest zdana praktycznie tylko na siebie, ponieważ matka, z którą mieszka, popada w pracoholizm. Oparciem w niełatwych chwilach jest dla niej Jason, który jej zdaniem stanowi uosobienie perfekcji w każdym calu, jednak chłopczyk wyjeżdża na ‘obóz dla mózgowców’, a Macy ma go zastąpić w pracy w bibliotece. Jednak starczy jedna chwila, jedno spotkanie, by jej uporządkowane życie wywróciło się do góry nogami.Sarah Dessen to amerykańska pisarka, która pomimo ogromnego sukcesu, stale lubi mieszkać na wsi wraz z mężem, córką i dwoma psami. W przeszłości uczyła pisania i jak sama przyznaje, w ten sposób chciała pomóc swoim studentom znaleźć ich swój sposób na wyrażenie siebie. Do tej pory spod jej pióra wyszło 12 książek."Wieczność oznacza tak dużo różnorakich rzeczy. Wciąż się zmienia, i o to chodzi. Czasem trwa dwadzieścia minut, czasem sto lat, a innym razem po prostu tę jedną chwilę, która mogłaby się ciągnąć w nieskończoność. W wieczności kluczowe jest tylko to, że trwa."Sięgając po tę opowieść nie widziałam czego się spodziewać. Nigdy jeszcze nie spotkałam się z twórczością Autorki, jednak opis zaintrygował mnie na tyle, by się na nią skusić. Okładka nie przyciąga wzroku, początkowo fabuła wydaje się być oklepana i do bólu przewidywalna, jednak to nie wszystko. Poza schematami, które są idealnie słynne z innych powieści młodzieżowych, została poruszona kwestia żałoby a także różnorodnych sposobów jej przeżywania. Jednak najbardziej podobały mi się elementy opisujące działania firmy cateringowej – to było szaleństwo! :D Przy każdej imprezie zastanawiałam się, co tym razem się stanie i jak Diana sobie z tym poradzi. Akcja powieści jest dynamiczna, zawsze coś się losy i nie ma większych przestojów, dzięki czemu książkę czyta się z przyjemnością w ekspresowym tempie. Sarah Dessen stworzyła też interesujących bohaterów, których nie da się nie lubić (no, może z wyjątkiem Jasona, który od samego początku mnie irytował -.-). Macy okazała się sympatyczną i twardo stąpającą po ziemi dziewczyną, która jak każdy człowiek miała lepsze i gorsze dni, podejmowała dobre decyzje, jednak zdarzało jej się pomylić w swoim osądzie. Pod wobec charakteru jestem bardzo podobna do głównej bohaterki, dzięki czemu mogłam się z nią utożsamiać w niektórych sytuacjach. Podsumowanie: „Teraz lub nigdy” jest typową powieścią młodzieżową, którą czyta się dynamicznie i przyjemnie. Jednak mimo tego, jest w niej coś, co sprawiło, że nie mogłam się od niej oderwać. Poprzez tę książkę Autorka prezentuje czytelnikowi, że nie można obawiać się marzeń i trzeba celować naprawdę wysoko, ponieważ czasami sami tworzymy sobie bariery, których nie możemy pokonać. Jestem pewna, że jeszcze sięgnę po powieści tej Autorki :)
Książka ebook uczy nas tego, że nikt nie jest idealny. Próbujemy być perfekcyjni i mieć poukładane życie, lecz czasami to właśnie coś nieoczekiwanego, spontanicznego może je ułożyć i to lepiej niż planowaliśmy.Poruszony jest też temat żałoby i relacji pomiędzy rodzicami a dziećmi. Połączenie tych obydwu rzeczy, nie jest takie łatwe jak się wydaje.Nie mogę pominąć obrazu przyjaźni w tej historii. Jest szalona, spontaniczna, czuła i taka szczera :)A kiedy czyta się o tym, na twarzy pojawia się uśmiech.Pomimo tego, że w powieści S. Dessen jest zastosowany motyw trójkąta miłosnego (tak jakby, lecz nie mogę zaspoilerować), to nie jest on pokazany tak jak w każdej książce pdf tego typu. To mi się podoba, ponieważ to naprawdę mogło się wydarzyć, jest bardziej realne.I niemal pod sam koniec nie mogę wspomnieć o Wesie, ponieważ muszę przyznać, że w jakiejś części skradł moje serduszko. To co tworzył, jego historia i charakter zauroczyły mnie. No cóż, chyma mam troszeczkę słabość do artystów, najpierw Noah, teraz Wes :)Podsumowując, Teraz lub nigdy to wzruszająca, jak i zarówno zabawna powieść.Nie jest tylko kolejną młodzieżówką, porusza trudne tematy przyjaźni, śmierci, miłości i rodziny.Jest lekka, przyjemna, lecz budzi nasz umysł i zachęca do myślenia, a bohaterowie są wyjątkowi.A historia jest po prostu urzekająca i naprawdę przyjemnie spędza się z nią czas.http://volusequat.blogspot.com/
17-letnia Macy jest spokojną i poukładaną dziewczyną, która za wszelką cenę pragnie być doskonała. Po dramatycznej śmierci ojca, której była świadkiem zamknęła się w sobie i podobnie jak jej matka rzuciła się w wir obowiązków i pracy, by uciec od bólu i żałoby. W świecie kobiety nie ma miejsca na nieprzewidziane sytuacje, lecz gdy zaczynają się wakacje, jej życie zaczyna się wywracać do góry nogami. Nie potrafi znaleźć wspólnego języka z kolegami z pracy, które traktują ją jak niechcianego intruza, a doskonały chłopak postanawia zrobić przerwę w ich związku po jej niespodziewanym wyznaniu miłosnym. Zdesperowana nastolatka decyduje się na spontaniczny krok i zatrudnia się w firmie cateringowej, w której ciągle coś się losy i nie ma miejsca na nudę. Dzięki świeżym przyjaciołom Macy poznaje smak prawdziwej przygody, a jej życie zaczyna nabierać barw.„Teraz lub nigdy” Sarah Dessen to moje trzecie spotkanie z twórczością amerykańskiej pisarki i jak do tej pory najbardziej udane. Poprzednie książki autorki, choć niepozbawione wad, wywarły na mnie pozytywne wrażenie, dlatego automatycznie postanowiłam sięgnąć po następną, która pojawiła się na naszym rynku. I bez wątpienia było warto. „Teraz lub nigdy” ma wszystko to, czego szukam w literaturze młodzieżowej; ciekawą tematykę, wciągającą fabułę i przekonujących bohaterów, z którymi można się utożsamić. Mimo iż książki Sarah Dessen są dosyć przewidywalne i schematyczne, to jednak mają w sobie jakiś niepowtarzalny urok, który sprawia, że nie można się od nich oderwać. Tak również było i w tym przypadku. Sarah Dessen po raz następny mnie nie zawiodła, tworząc barwną i pełną optymizmu historię, która zachęca do refleksji i którą śledzi się z prawdziwą przyjemnością. „Teraz lub nigdy” to ciepła i błyskotliwa opowiadanie o przyjaźni, poszukiwaniu siebie, dorastaniu, podejmowaniu ryzyka i o tym, że życie potrafi zaskakiwać w najmniej spodziewanych momentach. To lekka i niezobowiązująca lektura, która podnosi na duchu i wywołuje uśmiech na twarzy. Jeżeli podobały wam się poprzednie dzieła autorki, „Teraz lub nigdy” też powinna przypaść wam do gustu. Ja z niecierpliwością będę czekać na jej kolejne książki. Serdecznie polecam!
Bardzo rzadko sięgam po literaturę młodzieżową. Zawsze dochodzę do wniosku, że jestem już za stara na ten gatunek literacki. Jednak bez wahania sięgam po książki Young Adult. Wydaje mi się, że robię to gdyż chcę się odmłodzić i znów poczuć nastolatką. Poza tym, znajomość literatury młodzieżowej pomaga mi w pracy. Dlatego z miłą chęcią zatopiłam się w historii bohaterów „Teraz lub nigdy” Sarah Dessen. Macy nagle traci ukochanego ojca. Zostaje sama z mamą a także starszą siostrą. By jakoś uporać się ze stratą postanawia zostać lepszą osobą. To dzięki swojemu chłopakowi Jasonowi, chce być idealna. Zastępuje Jasona w pracy w bibliotece. I mimo iż nie jest to praca jej marzeń, nie chce zawieść chłopaka. Podczas jednego z przyjęć, które organizuje jej matka, firma cateringowa potrzebuje pomocy. Macy nie waha się ani minuty i działa. Tak rozpoczyna się świeża przygoda jej życia. Losy się coś co nigdy nie zdarzało się jej. Czy Macy zmieni własne życie? Czy przestanie pragnąć być idealną by stać się szczęśliwą?Autorka stworzyła interesującą historię. Macy będąc w doskonałym związku z doskonałym mężczyzną sama dąży do tego by być idealną. Lecz przecież nie ma ludzi doskonałych. Prędzej czy potem każdy z nas popełnia błędy. Jednak Macy w pewnym momencie wychodzi z kokonu idealności. Można powiedzieć, że się buntuje. Jednak do czasu. Później żyje pod dyktando matki, która uważa, że towarzystwo w które się „wkręciła” źle na nią wpływa. Sarah Dessen w własnej powieści porusza dość ważny temat utraty kogoś bliskiego. Tutaj Macy traci ukochanego ojca. Autorka pokazała, jak każdy z członków rodziny radził sobie ze stratą: Caroline wypłakała wszystkie łzy, matka oddała wszystkie rzeczy ojca a także całkowicie poświęciła się pracy. Macy natomiast nie potrafiła rozmawiać o tym co się wydarzyło. Obawiała się ciągłej reakcji ludzi, komentarzy w stylu: jaka to ona jest biedna. Wydaje mi się, że kiedy tracimy ukochaną osobę, powinniśmy rozmawiać z innymi o tym co się wydarzyło, dzielić się swoim bólem, a nie zamykać się w sobie. Ponieważ prędzej czy potem ten ból nas pokona i tęsknota się uleje. „Teraz lub nigdy” to także historia rodzącej się przyjaźni. O tym jak kluczowa jest w naszym życiu i jak otoczenie ma na nas wpływ. To nie jest tylko opowieść dla nastolatków. Myślę, że każdy w niej znajdzie coś dla siebie. Polecam!!!
Bycie dobrym we wszystkim jest trudne. Chociaż staram się, ile mogę i gdy ambicje rosną to wyniki działań nie zawsze mnie zadowalają. Tak przynajmniej było przed maturą i podczas roku szkolnego. Teraz w spokoju czekam na efekty egzaminów a także mam nadzieję dostać się na wymarzone studia, chociaż większość uważa, że to bezsensowny kierunek. Jednak to nie ich życie i to ja ostatecznie podejmę decyzję, więc gdy przeczytałam opis Teraz lub nigdy, pomyślałam, że ja a także główna bohaterka mamy bardzo wiele wspólnego. Macy, po śmierci ukochanego taty, przeszła naprawdę dużo okropnych chwil w swoim życiu. Wiadomo, że utrata najbliższej osoby wiąże się z dużym uczuciem straty, lecz gdy zaczyna to człowieka przytłaczać, powinien zgłosić się ze swoim kłopotem do odpowiedniego lekarza. Główna bohaterka a także jej mama postanowiły, że będą najlepsze we wszystkim. Mama rzuciła się w wir pracy, by ukoić własny ból, a Macy postanowiła być najbardziej idealną osobą, tak by być podporą dla najistotniejszej dziewczyny w jej życiu. Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia. Na lepsze czy gorsze? Zależy od punktu widzenia. Uwielbiam opowieści, które dzieją się w okresie wakacji. Mam takie wrażenie, że posiadają w sobie specyficzną magię a także atmosferę, a także dają nadzieję. Jestem pewna, że główna bohaterka nie spodziewała się, że jej odpoczynek od szkoły zamieni się w najlepszy czas w życiu. Czytelnik ma okazję obserwować, jak Macy a także jej mama przechodzą metamorfozę. Towarzyszom im w jednych z trudniejszych a także bolesnych chwilach ich życia. Odbudowa domu ponad morzem a także przyjazdy siostry Macy, przywołują wspomnienia, o których chciały zapomnieć. Ta opowieść spodobała mi się na tyle, że nie zauważyłam większych niedociągnięć. To po prostu książka ebook o wakacjach, problemach, bólu i zmianie. Doskonała na letni wieczór przy szklance zimnej lemoniady. Ciężko było mi się odciągnąć od lektury, ponieważ ta historia jest naprawdę idealna i dająca nadzieję. Dodatkowym atutem jest to, że fabuła zamyka się w jednej książce. Chyba cała magia i piękno rozpłynęłyby się, gdyby autorka stworzyła całą serię o perypetiach Wesa i Macy. Poza tym w Teraz lub nigdy występuje cała plejada oryginalnych postaci, bez której nie wyobrażam sobie w tym momencie tej powieści. Musicie koniecznie ich poznać! Być może czasami was zirytują, lecz też rozbawią. Nie jest to tylko książka ebook o bólu i stracie, nie jest ciężka w odbiorze i nie spodziewajcie się najbardziej oryginalnej fabuły, lecz jednak warto się zapoznać z tą opowieścią. Jak wspomniałam, jest doskonała na letni wieczór przy lemoniadzie. Jeśli jesteście miłośniczkami ebooków o miłości, koniecznie wpiszcie ten tytuł na waszą listę Do przeczytania.everydayxbook.blogspot.com
Każdy ma własne metody na uporanie się z cierpieniem. Macy, bohaterka „Teraz lub nigdy” postawiła na tzw. bycie idealną. Poprzez dostosowywanie własnych zainteresowań do chłopaka-intelektualisty, bycie szkolną prymuską i udawanie przed mamą, że jest szczęśliwa, usiłuje wypełnić pustkę po zmarłym tacie. Czy jednak warto za wszelką cenę dążyć do narzuconego sobie ideału?Jak to zwykle bywa w ebookach Sarah Dessen, okazuje się, że całe urok życia tkwi… w jego chaosie. I choćbyśmy nie wiem jak planowali, nie jesteśmy w stanie ponad nim zapanować. Macy przekonuje się o tym, kiedy poznaje zakręconych przyjaciół z firmy cateringowej, gdzie zatrudnia się na okres wakacji. Dzięki świeżym znajomościom spojrzy inaczej niemalże na wszystko.„Teraz lub nigdy” to zabawna i wartościowa książka ebook młodzieżowa. Jednak czytając już którąś z kolei opowieść Dessen, mam wrażenie, że autorka powiela nieźle sobie słynne schematy, Należą do nich m.in. skonstruowani na zasadzie kalki bohaterowie. Zazwyczaj jest to: nastolatka o jasno określonych poglądach (do czasu, gdy poznaje świeżych znajomych), szalona przyjaciółka, potencjalny kandydat na chłopaka a także jego specyficzni koledzy. Natomiast na drugim planie rozgrywają się dzieje matki (rzadziej ojca) bohaterki, dzięki czemu nieźle rozrysowane są relacje nastolatek-dorosły.Z jednej strony styl pisarki ma własne plusy, ponieważ zawsze możemy być pewni nieźle napisanej książki z podobnymi, sympatycznymi postaciami i morałem. Lecz spoglądając z drugiej strony, po pewnym okresie te historie zlewają się w jedną całość. Wiemy doskonale, czego się spodziewać, jak skonstruowana będzie akcja i jak się wszystko skończy. Sprawia to, że po pewnym okresie czytanie prozy tej autorki robi się po prostu nudne…O ile więc „Kołysanka” i „Ktoś taki jak ty” trafiły w mój gust, o tyle w jej najwieższej powieści już mi czegoś zabrakło. Może tego, co da się zaobserwować u polskich pisarek (chociażby Magdaleny Witkiewicz czy Agnieszki Olejnik) – że one cały czas się rozwijają i szukają świeżych rozwiązań na fabułę i kreację postaci. Każda następna książka ebook jest inna, lepsza, bardziej porywająca. Za to u ich amerykańskiej rówieśniczki mamy „stylowy constans”.Komu względem tego polecałabym „Teraz lub nigdy”? Na pewno nastolatkom (bo w końcu to książka ebook przeznaczona dla nich), lecz i ich rodzicom. Prawdopodobnie nikt tak, jak Sarah Dessen nie potrafi przybliżyć czytelnikom emocji młodych ludzi. Jej książki można traktować jako dobrą lekcję na temat tego, jak nastoletni człowiek odbiera świat. To lekcje podane w przystępny sposób, lekkie, lecz i zarazem pouczające. Warto je jednak dawkować, by nie mieć (podobnie jak ja) delikatnego przesytu…