Recenzje

• Joanna Lipińska

  2018-03-22

  Seria ""Ten mężczyzna"" to najlepszy przykład książki elektryzującej jak magnes. Ward to bohater, który jest uosobieniem wszystkich negatywnych cech - jest klasycznym, za przeproszeniem, dupkiem. Bogaty aż do bólu, apodyktyczny, wulgarny, władczy, nie przejawiający ani krzty zainteresowania czymś więcej niż swóim ego. Powinien odpychać. Właśnie powinien... Czytając powieść, z kartki na kartkę, mam coraz większą ochotę go poznać, odkryć wszystkie jego tajemnice, poznać motywy postępowania. ""Ten mężczyzna"" elektryzuje, przyciąga, wywołuje głód. Jeśli spodziewacie się czegoś na miarę Greya to Wasze oczekiwania będą stokrotnie zaspokojone.

• Anonim

  2018-03-22

  OCZYWISCIE ZE POLECAM BARDZO FAJNA KONTYNUACJA 1 CZESCI POLECAM

• Eliza koziol

  2018-03-22

  Lekka lektora w stylu 50 twarzy, dynamicznie się czyta, wartka akcja

• oskanowakowska

  2018-03-22

  Za mną cała seria Ten mężczyzna.Z przykrością stwierdzam, że teść książki jakby wyjęta z realiów normalnego życia.Historyjka rodem z Harlequina, nieco nudnawa.Czytałam do końca z nadzieją,że jeszcze coś mnie zaskoczy w tej książce.

• Danta77

  2018-03-22

  Ksiazka i reszta interesująca polecilabym napewno :)) dla kogos kto lubi ten rodz ksiazek:)

• Lustro RzeczywistoŚci

  2018-03-22

  Sześciotomowa seria pani Malpas wciąga i uzależnia. Dla fanek literatury erotycznej to niemalże pozycja obowiązkowa i wszystkich tych, którzy chcieli odpuścić po pierwszym tomie zatytułowanym Ten facet (nieco nudnawym i monotonnym) zachęcam do sięgnięcia po Jego kłamstwa. Tym bardziej, że wydarzenia poprzedniego tomu kończą się w kulminacyjnym momencie i nieznajomość dalszego ciągu powoduje olbrzymi niedosyt.Jodi Ellen Malpas publikując własną książkę w formie e-booka nawet nie przypuszczała, że jej bohater zdobędzie aż tyle niewieścich serc. A przecież nie ma w nim nic romantycznego. Ba! Ward nie ma nawet jednej zalety. Może poza tą, że jest bajecznie bogaty...Despotyczny milioner, mega-przystojny, władczy, o nieokreślonym wieku, dalej uparcie kontroluje życie Avy. Prezentuje jej czym jest nieokiełznana rozkosz, lecz jednocześnie nie dopuszcza możliwości, by kobieta była choć trochę samodzielna. Ward żąda, by projektantka była tylko do jego dyspozycji, odziera ją ze wszystkim sekretów nie dając nic w zamian. Ciągle nie wiadomo jaką tajemnicę skrywa Rezydencja i jej zagadkowy właściciel.Jak długo Ava będzie znosić milczenie Jessego? Czy wyzwoli się spod jego wpływu? Przeczytajcie.Pierwszy tom zapewnił mi chwilę relaksu i pozostawił z niedosytem, który na szczęście mogłam natychmiastowo zaspokoić rzucając się na kolejną część. Mimo wszystko, seria pani Malpas nie zostanie w mojej pamięci na długo, prawdopodobnie że kolejne tomy przyniosą duży przełom. Jednak jest w niej coś wciągającego. Ward to postać do bólu... negatywna. Dawno nie spotkałam się z bohaterem, który by mnie tak irytował. Wulgarny, apodyktyczny, władczy, nie przejawiający żadnych pozytywnych cech. Kłamliwy dupek z manią kontroli funkcjonował na mnie jak płachta na byka i nie mogłam zrozumieć postępowania Avy. Wielokrotnie miałam ochotę rzucić książkę w kąt, a jednak czytałam dalej - niczym uzależniona maniaczka pełna nadziei na duży finał. I co? I doczekałam się ;) Zakończenie dla mnie nie było zaskoczeniem, lecz jestem przekonana, że dla wielu czytelniczek będzie. Autorka wymyśliła rozwiązanie, które zasmuci dużo wielbicielek Jessego, do szaleństwa zakochanych w swoim bohaterze, lecz być może kolejne tomy wyleczą Wasze złamane serca... Pani Malpas irytująco stopniuje napięcie, by w zakończeniu rzucić bombę. Mimo, że nie zdradza wszystkich sekretów Warda, daje coś, co skutecznie przytrzyma uwagę czytelniczek do kolejnego tomu.Do dzisiaj nie potrafię zrozumieć, dlaczego książka, w której nic się nie losy tak bardzo skupiła moją uwagę. Być może czytając o łóżkowych ekscesach bohaterów wkręciłam się w nie niczym w wątpliwej jakości film erotyczny? Być może po cichu liczyłam na fabularny cud i przemianę Warda w słodkiego, romantycznego aniołka o pokaleczonej duszy? A może czekałam, aż Ava, którą Jesse ubiera, karmi, nosi na rękach (bądź przerzuconą przez ramię) wreszcie tupnie nogą, lub chociaż strzeli mu w twarz? Niczego takiego się nie doczekałam, ale, co zadziwiające, muszę poznać ciąg dalszy. Pani Malpas - gratuluję. Zabiła Pani mój czas podając mi porno-papkę, o której ciężko zapomnieć i w dodatku narobiła mi Pani ochoty na więcej koszmarnego Warda. Naprawdę duże dzięki... A Was ostrzegam, czytacie na swoją odpowiedzialność.Wracając do poważnej recenzji, seria autorki spodoba się fankom literatury erotycznej i ebooków Greyo-podobnych. Choć niczym nie zaskakuje, jest zdecydowanie lepsza od większości ebooków erotycznych, które zdarzyło mi się czytać. Zaskakuje trudnym bohaterem, któremu daleko do mięśniaka o gołębim sercu zmieniającego się pod wpływem dziewczyny w miękką kluchę. I choć nie wszystkim tak wykreowana postać przypadnie do gustu - polecam.

• werka777

  2018-03-22

  Po pewnym okresie oczekiwania dopadłam w końcu kontynuację książki „Ten Mężczyzna”. Drugi tom, zatytułowany „Jego Kłamstwa”, budził we mnie olbrzymią ciekawość, którą pozostawiła po sobie pierwsza część. Nurtowało mnie to, czy żeby tym razem dowiem się czegoś więcej. Główny bohater, Jesse, ujawnił się bowiem jako człowiek o wielu tajemnicach, który niechętnie opowiada o swoim życiu. Czy zatem druga element jest jego odsłoną?Ava, zakochana w bogatym Wardzie, czuje się zdesperowana. Dręczy ją poczucie winy, iż ulokowała własne uczucia w mężczyźnie, do którego wzdycha każda kobieta. Przeczucie mówi jej, że do tej pory życie erotyczne Jessego było bardzo obfite w kontakty z różnorakimi dziewczynami, stąd również obawia się, że będzie tylko jedną z wielu, którą Ward niedługo porzuci. Tymczasem bogaty uwodziciel na każdym kroku demonstruje jej własne uczucia, chociaż robi to w bardzo dziwaczny sposób. Widać, że kotłuje się w nim potrzeba kontroli, toteż nieraz odbiera Avie możliwość dokonania wyboru. A to powoduje dużo spięć. Pomimo tego, skłócona para dynamicznie się godzi i raz po raz znajduje ukojenie w łóżku. Dziewczyna, zainteresowana życiem partnera, niejednokrotnie usiłuje dowiedzieć się od niego czegoś więcej. Jesse jednak mądrze i zacięcie wymiguje się od odpowiedzi. Jak się z czasem okazuje, skrywane tajemnice są coraz trudniejsze do wyjawienia, a czas gra na ich niekorzyść. Pewnego dnia Ava odkrywa coś, co wstrząsa jej światem i wyprowadza ją z równowagi. Cały jej światopogląd rujnuje się… Co ma z tym wspólnego Jesse Ward i czy może to zaszkodzić ich związkowi?Druga element serii „Ten Mężczyzna” jest odwrotnością pierwszej. Mam wrażenie, że tom, który zapoczątkowuje całą serię, posiadał własny punkt kulminacyjny raczej na początku, kiedy to doszło do zapoznania się Avy i Jessego. W tym przypadku jest odwrotnie. W drugiej części mało losy się na wstępie, a im brnie się dalej, tym robi się ciekawiej. Nie ukrywam, że na początku byłam nieco zaskoczona brakiem ciekawych zdarzeń. Jednakże druga połowa książki, a w szczególności ostatnie działy, były olbrzymią rekompensatą.Mogę więc śmiało stwierdzić, że Jessie Ward uchyli tutaj element prawdy na własny temat, lecz czy zrobi to świadomie i zgodnie z swoją wola? To pozostawiam do rozgryzienia Wam.„Ten Mężczyzna. Jego Kłamstwa” – to książka ebook obfitująca w sceny erotyczne. Fani takowych niewątpliwie znajdą tutaj ukojenie. Początkowo jest ich wiele, a z czasem stopniowo wygasają, żeby ustąpić miejsca akcji, która w niczym im nie ustępuje.Jodi Ellen Malpas tym tomem jeszcze bardziej przekonała mnie do całej serii. Teraz mam świadomość tego, że główny bohater jest o dużo bardziej zagadkowy, aniżeli mogłoby mi się wydawać, a więc kolejne tomy będą równie ciekawe co te, które przeczytałam dotychczas. Z każdym niedopowiedzeniem i z każdą utajoną tajemnicą apetyt rośnie. Jest więc co odkrywać i ja z pewnością będę chciała brać udział w dalszym poznawaniu Jessego Warda.Nie bez przyczyny w tytule pojawiły się „kłamstwa”. To właśnie one będą miały tutaj ogromne znaczenie i z pewnością niejednego czytelnika zaskoczą, zaś Ava, zakochana po uszy w tajemniczym mężczyźnie, będzie miała niełatwy orzech do zgryzienia.I po raz następny mam ochotę sięgnąć po następny tom. Pierwsza element nie pozostawiła takiego zaciekawienia jak ta, ponieważ drugi tom serii kończy się w taki sposób, że prawdopodobnie nikt nie pozostanie na to obojętnym.Czy związek budowany na sekretach ma szansę przetrwać? Czy może Jessemu rzeczywiście chodziło tylko o seks? Jaka była przeszłość tego faceta i kim jest Sara, która zazdrośnie spoziera na niewinną Avę?Już pali mnie ciekawość, żeby sięgnąć po trzecią element i pewnie niedługo to zrobię.

• Irena Pilichowska

  2018-03-22

  następny tom który przeczytałem jednym tchem, akcja dynamicznie się toczy, ładnie opisywane sceny miłosne , a Jesse zaskakuje własną tajemnicą, nie mogę się już doczekać trzeciej części . gorąco zalecam

• Giulia

  2018-03-22

  Następny już tom tej serii który może zawrócić w głowie. Styl jakim pisze Jodi Malpas przyciąga jak narkotyk, funkcjonuje na wyobraźnię własną plastycznością i sugestywnością. Czasami lubię się rozkoszować tego typu literaturą, a ‘Ten mężczyzna’ doskonale wpasował się w moje oczekiwania i wyobrażenia o tego typu książkach.

• Agnieszka Ch.

  2018-03-22

  Kiedy będzie e-book?...Nigdy nie mogę mieć ebooka w dniu premiery papierowej odsłony jakiejkolwiek książki. A nie lubie i nie mam możliwości czytania ebooków w odsłony papierowej dlatego proszę o zwrócenie uwagi również na tego typu zainteresowanie.

• msierpowska

  2018-03-22

  Następny tom z tej serii wciąga jak narkotyk, pobudza wyobraźnię i podgrzewa atmosferę w sypialni. Bardzo przyjemna książka, doskonała historia i ciemna strona uczucia, która łączy bohaterów. Mnie cala seria uwiodła, mam nadzieję, że trzecia element będzie równie pikantna. Polecam!

• niewiasta21

  2018-03-22

  Zacznę od tego,że książka ebook jest fantastyczna i wciąga bez reszty.Druga element trylogii dopiero się rozkręca...Polecam wszystkim dziewczyną które pragną oderwać się od swego monotonnego życia.Która z nas choć przez chwilę nie chciałaby być na miejscu Avy?!!!Tak wiem...Jesse Ward jest zaborczy może wręcz czasem hamski,ale hmmm nie oszukujmy się czasami tego potrzebujemy od faceta czyż nie hehe??A więc jeżeli chcecie przeżyć chwilę pełną wyobraźni erotycznych to Ten facet spełni wasze najskrytsze oczekiwania...

• Ewelina B

  2018-03-22

  Druga element wciągnęła mnie maksymalnie. Ciekawa, wciągająca, polecam!!!

• naczy

  2018-03-22

  Książkę kupiłam wczoraj i wczoraj przeczytałam.Rewelacja!W sam raz na oderwanie się od dnia codziennego. Już nie mogę się doczekać następnej części.Polecam

• Jurka

  2018-03-22

  To już drugi tom serii o milionerze i pani architekt, którzy spotkali się "zupełnie przypadkiem" i których połączył płomienny romans. Książki tego typu czytam od czasu do czasu w charakterze odskoczni, takiego relaksu. To są książki, przy których nie trzeba myśleć, co najwyżej czuć :). Taka lekka, całkiem dobrze napisana lektura.

• Beatriss

  2018-03-22

  Na "Tego mężczyznę" trafiłam całkowicie przypadkowo, lecz od pierwszych stron mnie uwiódł, zaczarował i wciągnął w świat, z którego nie chcę odchodzić. Porównanie do Crossa czy Greya jest zupełnie bezcelowe, ponieważ "Ten mężczyzna" to książka, która czaruje fabułą, a nie wyszukanymi wulgaryzmami. Za to ją cenię!

• weronika wesołowska

  2018-03-22

  Kupiłam ją przypadkiem,a okazało się, że wciąga mnie i to bardzo teraz z niecierpliwością czekam na kolejne tomy:) zalecam

• violetta sawczuk

  2018-03-22

  Druga element coraz bardziej się rozkręca a kończy się tak że jestem trochę zawiedziona że na trzecią element przyjdzie mi czekać aż miesiąc.Gorąco polecam.Uwaga-uzależnia.

• Paulina Stępień Kwapisz

  2018-03-22

  druga część, trzyma bardzo w napięciu , z jednej strony nie mogłam się doczekać końca a z drugiej nie chciałam aby się skończyła, gdyż 3 element dopiero za miesiąc. Książka ebook lekko napisana, nie ma tak wielu wulgaryzmów jak np Trylogia Crossa. Losy się oj dzieje. Jestem bardzo zaskoczona kim okazał się Ten mężczyzna... mam nadzieję ze w kolejnej cześć znów będą razem:) tzn muszą:)Polecam!

• Pinieczka

  2018-03-22

  Już niedługo będę miała okazję przeczytać drugą element czegoś co jak na razie w miarę skutecznie zastępuje mi Greya. Chociaż nie mogę powiedzieć złego słowa na "Ten Mężczyzna". Pierwsza element bardzo mi się podobała i czytałam ją niemal tak samo zachłannie jak części Greya. Jednak już po Greyu to jakby taka podróbka. Lecz jak najbardziej ok jak umilacz czekania na kolejną element opowieści o Krystianie.