To twoja książka?

Recenzje

• todomkimiejsce

  2023-09-14

  „Dalej, niż sięga wzrok” to coś więcej niż romans historyczny. To książka ebook pełna przygód, tych pozytywnych (główna bohaterka oswoiła dzika i jest jej pupilem!), negatywnych (przez własne różnokolorowe tęczówki jest piętnowana przez ludzi), smutnych (utraciła nie tylko rodziców, lecz i jedynego rodzonego brata). To pełna wartości historia o tym, jaką wagę ma dana obietnica, jak dużo człowiek jest w stanie poświecić dla niezła rodziny, często porzucając moralność. Los uśmiechnie się do piętnowanej Evangeline Hamilton. To, że w końcu ktoś obcy zauważył ją, a nie jej różnokolorowe oczy napełniło mnie radością. Postać Logana, z początku nie budziła we sympatii: w końcu kierowała nim chęć zemsty na trzyosobowej rodzinie Hamiltonów, a szczególnie na najstarszym z nich. Nowo poznana dziewczyna miała być tylko i wyłącznie środkiem do celu, lecz na szczęście zdołała krok po kroku przebić się przez mury wybudowane wokół mężczyzny. Z biegiem stron postać sąsiada zaczynała coraz bardziej zyskiwać. Dowiadujemy się, że nie miał łatwego życia, poznajemy bliżej jego motywy, a on sam otwiera się coraz bardziej na radość i dobro, które niesie ze sobą Evangeline. „Dalej niż sięga wzrok” kupiła mnie tym, że pomimo dominującego motywu wiary w Boga bohaterowie nie byli wyidealizowani, ich życie było dalekie od bezproblemowego jestestwa. Mieli własne liczne wady, dorobili się na hazardzie, odczuwali nienawiść, kiedy trzeba sięgali po broń (klimat Teksasu był tutaj bardzo mocno wyczuwalny!), lecz cudowne w tej powieści jest to, ze każdy z nich odnajduje własną swoją drogę, własne szczęście. Na uwagę zasługuje również watek kryminalny. Jestem bardzo na tak! Zalecam Wam tą historie. Czyta się błyskawicznie, ma niepowtarzalny klimat XIX wieku (ale współczesny język) i niesie kluczowe przesłanie.

• Patrycja

  2023-09-10

  Ta książka ebook to pełna emocji historia o sile rodzinnych więzów. I to nie tylko język o rodzinie biologicznej lecz także o tej wybranej przez nas. Zapewni stąd nazwa serii (a to jest tom pierwszy) patchwork family. Widać dosadnie, że autorka jest także głęboko wierząca jednak moim zdaniem nie zdominowało to na szczęście tej opowieści. Evangeline z bratem zostają osieroceni a w drodze pociągiem do świeżych rodzin, jej brat ginie. Kobietą opiekują się dwaj inni chłopcy. Warto wspomnieć, że Evangeline ma oczy w dwóch różnorakich odcieniach, co ludzie z tamtej epoki odbierają jako bluźnierstwo i szarlatanerię. Czy facet , którym się zauroczyła na pewno jest tym, za kogo się uważa? Czy przybysz zaniecha zemsty na rzecz miłości? Powiem, że akcja toczyła się powoli ale ciekawie, z każdą stroną zwiększając własne tempo by na końcu pędzić niczym wagonik na najwyższym rollercoasterze. Pierwszy raz miałam do czynienia z piórem autorki i w sumie mi nawet pasuje 😉 Teoretycznie mamy tu romans lecz bardziej skupiamy się na rodzinie, potrzebie jej chronienia a także na wyrzeczeniach, jakie każdy z nas napotyka na własnej drodze. Zdradzę Wam, że nie zabraknie także intryg czy przestępstw.