Recenzje

• zksiazkawreku

  2018-03-21

  Główną bohaterką książki jest Beata Smugowska - wykształcona i inteligenta singielka, wykonująca odpowiedzialną pracę. Współpracownicy nie traktują jej raczej jako potencjalnej dziewczyny życia, jest dla nich kumplem, humorzastą ciotką, zapóźnioną w rozwoju nastolatką. W dodatku sama sobie zapracowała na taki wizerunek, gdyż nie ubiera się zbyt kobieco, urodą też nie grzeszy. Jak na starą pannę przystało, Beata posiada zwierzątka. Niestety nie koty, lecz żółwie, miłuje je nad życie. Dziewczyna nie czuje się nieźle w własnej pracy. Współpracownicy nie przepadają za nią, cały czas spiskują przeciwko niej. Beata co chwila wpada w jakieś tarapaty: notorycznie zalewa sąsiadom mieszkanie, zostaje oskarżona o handel narkotykami, aż w końcu o zabójstwo kolekcjonera sztuki. Pewnego dnia w ręce naszej głównej bohaterki trafia magiczne kółeczko, które wywołuje stan zakochania. Starczy przekręcić je na palcu i szepnąć "kochaj mnie" i mężczyzna, w towarzystwie którego się to zrobiło, w mig się zakochuje. Dziewczyna permanentnie testuje kółeczko, lecz w głębi ducha nie wierzy w takie czary. Jednak jak wyjaśnić taką liczbę adoratorów? I co zrobić kiedy stają się już zbyt natarczywi?Książka jest bardzo nieźle napisania. Akcja jest szybka, zaskakująca, pełna nieoczekiwanych i komicznych sytuacji, dzięki którym nie raz się zaśmiałam. Szczególnie śmieszne wydają mi się halucynacje Beaty. Podczas tej lektury zdecydowanie można odpocząć i porządnie się zrelaksować. Warto też wspomnieć, że w książce pdf jest dużo opisów. Nie zniechęcajcie się. Nie są one nudne i nużące, lecz interesujące i śmieszne, dzięki którym autorka w bardzo niezły sposób przedstawiła rzeczywistość. Główna bohaterka jest też bardzo nieźle wykreowana. Jest osobą konkretną, bez problemu możemy się z nią utożsamiać. "Talizman z zaświatów" to opowieść mieszanka. Najwięcej znajdziemy tam z literatury kobiecej, do tego został tam jeszcze dodany fragment fanstasy i wątek kryminalny. A wszystko to znajduje się w otoczeniu polskiego miasta, z polskimi biurowcami i urzędami. Ciekawie, prawda? Podsumowując "Talizman z zaświatów" to zabawna książka, oderwana od rzeczywistości. Zalecam osobom, które chcą chwilę odpocząć od miłosnych historyjek i spróbować czegoś nowego. Czyta się ją dynamicznie i przyjemnie, bez jakichkolwiek problemów. Serdecznie polecam, a ja biorę się za drugą część. http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/