Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Rok 1944 nie przyniósł polskim sprawom nic dobrego. Wysiłki polskiego rządu w Londynie, by powstrzymać Holocaust, spełzły na niczym. Powstanie warszawskie zakończyło się klęską i rzezią. Polska znajdowała się w rękach Stalina i jego popleczników. Naszych sojuszników nic to nie obchodziło. Zachodnie społeczeństwa zachwycone „Wujaszkiem Joe” nie przyjmowały do wiadomości niczego, co mogłoby je wytrącić z dobrego samopoczucia.Właśnie wówczas na listy bestsellerów w Stanach Zjednoczonych przebojem wdziera się wyjątkowa książka ebook Jana Karskiego – "Tajne państwo". Czy obudzi sumienie Ameryki? Czy Jan Karski zmieni bieg historii ‒ nie za pomocą dyplomatycznych rozgrywek, lecz żywego i plastycznego opisu swoich doświadczeń? Pewne jest tylko jedno ‒ w gąszczu kłamliwej propagandy tylko na tych stronach zapisanych przez Karskiego można znaleźć odrobinę prawdy. Prawdy ciekawej, nierzadko zaskakującej i wciągającej równie mocno w 1944 roku, jak i dziś, równo siedemdziesiąt lat po amerykańskiej premierze "Tajnego państwa".Niezwykła opowiadanie o wielkości walczącej konspiracyjnej Polski powinien mieć na półce każdy polski patriota. To najlepszy hołd, jaki możemy oddać Janowi Karskiemu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Tajne państwo |
Autor: | Karski Jan |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Idealna książka, polecam. Omawia książkę dużego człowieka, który przyczynił się rozwoju Państwa Podziemnego.
"Raport Karskiego"Rok 2014 jest rokiem wybitnego Polaka, Jana Karskiego. Dyplomaty, prawnika, żołnierza. Setna rocznica jego urodzin stałą się niezła okazją do przypomnienia jego najwybitniejszego funkcjonuje pt. „Tajne państwo”, która ukazała się po raz pierwszy równo siedemdziesiąt la temu.Najsłynniejszy polski kurier opowiada w własnej książce pdf o kształtowaniu się struktur polskiego państwa podziemnego. Od samego początku, od wrześniowej klęski przechodził on bowiem przez wszystkie szczebla podziemnej hierarchii. CO bardzo charakterystyczne, Karski uważał, że bycie w konspiracji, prócz oczywistego honoru i odpowiedzialności, niesie za sobą też ogromne przywileje. Dawało bowiem poczucie wspólnoty i tak bardzo potrzebnej pomocy, w razie wsypy czy niepowodzenia uruchamiana została cała machina podziemnego państwa. To była w pewnym sensie elita. Fenomen polskiego państwa podziemnego polegał też na tym, iż w pełnej konspiracji, w czasie nazistowskiego terroru, wykształciła się cała państwowa administracja. W żadnym innym państwie nic podobnego nie miało miejsca.Książka zaczyna się tuż przed hitlerowską agresją na Polskę. Jan Karski jest wtedy pracownikiem MSZ. Wybuch wojny spotyka „Witolda” w Oświęcimiu, gdzie jako podporucznik został skierowany rozkazem do kwatery w mieście, które stało się potem symbolem Holocaustu. Jego kolejna droga w tej wojennej zawierusze jest bardzo bogata. Bardzo dynamicznie zostaje członkiem ruchu oporu, jego niewątpliwym atutem są wtedy status społeczny, młody oficer i dyplomata, znający biegle kilka języków to wszystko miało mu pomóc w jego życiowej , tragicznej misji.Publikacja w idealny sposób oddaje atmosferę lat okupacji w Polsce. Jan Karski bardzo nierzadko zwraca uwagę i podkreśla to z dumą. Otóż Polska nie miała własnych kolaborantów, tak, jak podbite państwa w zachodniej Europie. Kolaboranci, jeśli już się trafiali, od razu byli likwidowani przez Podziemne władze. Sam Karski był przy takim wyroku, co potwierdza tylko, jak bardzo dbano o takie detale, za przyczyną których, narażało się na śmierć dużo osób. Jak do konspiracji odnosili się sami warszawiacy? „ Zasadniczo jednak warszawiacy nader prosto przystosowali się do bytowania w konspiracyjnej sieci, która rozrosła się i przeplatała ze wszystkimi, różnorodnymi aspektami życia tego miasta. Tak dużo osób pracowała dla Podziemia, że reszta ludności zaczęła traktować to, co robiły, jak coś oczywistego, dopasowując swe zwyczaje do dziwactw krewnego czy bliskiego przyjaciela. Nauczono się nie plotkować o tym, co robią znajomi, ani nie wścibiać nosa w sprawy sąsiadów. Nauczono się nie wymieniać nazwisk tych facetów i kobiet, jeśli nie było wiadomo, czym się zajmują”- pisał najsłynniejszym polski kurier.Publikacja zawiera mnóstwo charakterystycznych dla Podziemia aspektów, takich jak struktury, podziemna prasa, propaganda, edukacja, podziemny parlament. Zwróciłem uwagę na ten, który jest bardzo pomijany. Chodzi o łączniczki, bez których, jak pisał Karski, nie byłoby polskiego Podziemia- „Łączniczki do roboty konspiracyjnej nadawały się idealnie. Właściwie muszę stwierdzić, że wbrew rozpowszechnionej na całym świecie opinii, iż dziewczyny są gadatliwe i niedyskretne, moje swoje doświadczenia skłoniły mnie do przekonania, że na ogół sprawdzają się one lepiej od mężczyzn”. Podkreślał też o olbrzymim poświęceniu, jakie charakteryzowało łączniczki- „Łączniczki ucierpiały bardziej niż większość polskich kobiet, choć wojna przyniosła ciężkie doświadczenia wszystkim Polakom(…) Ponosiły największe ofiary, a ich wkład był najmniej doceniany. Pracowały nad siły i narażały się najbardziej. Za swe bohaterstwo nie otrzymywały awansów ani odznaczeń” .To bardzo wymowne. Warto pamiętać te słowa w zbliżająca się rocznicę wybuchu Powstania warszawskiego.Jednak sensem jego życia był raport, o którym miał usłyszeć cały demokratyczny świat. Miał potrząsnąć sumieniami polityków a także intelektualistów. Świat zachodni był jednak głuchy na słowa Jana Karskiego. Jednak zanim opowiadał o hitlerowskich zbrodniach, sam doświadczył tego, czym był Holocaust. Chciał na swoje oczy zobaczyć to, o czym mówili wszyscy. Nawiązawszy kontakt z przywódcami dwóch Żydowskich organizacji, socjalistycznej i syjonistycznej. Ta rozmowa wywarła na nim duże wrażenie. Pytał ich, co ma powiedzieć aliantom, czego oni oczekują od świata. Mimo zniechęcania i świadomi tego, co czeka Żydowski naród, nie kryli przy tym pretensji i nadziei jednocześnie. Oczekiwali konkretnych militarnych działań, które mogłyby zatrzymać „ostateczne rozwiązanie kwestii Żydowskiej”.Jan Karski nie uzyskał tego, o co walczył, zachodni alianci, mimo, iż zdawali sobie sprawę z tego, co losy się z Żydami, nie zrobili nic. Spełnił własny dziejowy obowiązek. Jego raport jest sumieniem wolnego świata a jednocześnie, oskarżeniem o bierną postawę mocarstw.
Jak tylko zobaczyłam że książka ebook znów jest w sprzedaży, od razu ją zamówiłam. To wyjątkowo przejmująca i prawdziwa historia II wojny światowej opowiedziana słowami naocznego świadka i uczestnika tamtejszych zdarzeń - Jana Karskiego. Największe wrażenie robią opisy okrucieństwa gestapo i z drugiej strony dobroci Polaków. Wznowienie jest także cudownie wydane. Pozycja obowiązkowa w każdej biblioteczce.
Czytając tę książkę, bardzo prosto uzmysłowić sobie, jak dużym człowiekiem i patriotą był Jan Karski. To jedna z takich książek, które koniecznie powinny znaleźć się w każdym polskim domu, a nie wiem, czy nie powinny zostać zaliczone do lektur szkolnych. Dla mnie "Tajne państwo" jest szokujące, porażające, lecz i ponad wyraz prawdziwe, koniecznie trzeba przeczytać.
Jest to jedna z lepszych ebooków jakie w życiu czytałem! Nie raz i nie dwa można się przy niej mocno wzruszyć. Mnie się to zdarzyło kilkakrotnie mimo, że wybitnie uczuciowy to nie jestem. Osobiście uważam, że tę książkę powinien przeczytać każdy Polak! Moja ocena nie może być inna niż maksymalne 5/5!
Każda z ebooków autorstwa Jana Karskiego ma dla mnie olbrzymią wartość, nie tylko dydaktyczną. W "Tajnym państwie" znajdziemy dużo analogii do naszych współczesnych czasów. W opinii niektórych, w świetle obecnych wydarzeń na Ukrainie, historia zdaje się zataczać koło: pozostawiona sama sobie Polska zbywana pustymi obietnicami Zachodu. Tym bardziej zalecam tę lekturę, daje do myślenia.