Recenzje

• Anonim

  2020-10-21

  Jesteśmy w połowie i zapoeiada się ciekawie

• Martyna

  2020-10-21

  W Valleby panuje niemałe poruszenie. Mieszkańcy są podekscytowani, gdyż do ich niewielkiego miasteczka przyjechał światowej sławy reżyser. Omar Rauk postanowił nakręcić własny najwieższy film właśnie w Valleby. Co więcej, ogłosił on casting na jedną z drugoplanowych ról męskich! O kilka minut sławy na dużym ekranie zawalczą Muhammed Karat, Rune Andersson i Dino Panini. Czy międzynarodowej sławy reżyser pozna się na ich talentach aktorskich? Przygotowania do zdjęć przerywa włamanie do salonu optycznego. Czy zagadkowa kradzież ma jakiś związek z drużyną filmową? A może to któryś z mieszkańców Valleby maczał palce w przestępstwie? Jeśli jesteście ciekawi jak Lasse, Maja a także komisarz policji poradzą sobie z kolejnym śledztwem, to koniecznie sięgnijcie po „Tajemnicę filmu”! Muszę powiedzieć, że kolejne książki Martina Widmarka nie przestają mnie zaskakiwać. Nie wiem czy wiecie, lecz seria „Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai” to 27 tajemnic, dwa tomy specjalne a także cztery księgi zagadek. Z każdą kolejną opowieścią jestem coraz bardziej zauroczona tym autorem. Dlaczego? Każda element przygód detektywów z Valleby jest zupełnie inna. Poszczególne książki różnią się tak bardzo, że próżno dopatrywać się tu schematu. I ku mojemu ogromnemu zadowoleniu „Tajemnica filmu” nie odbiega tu od pozostałych ebooków z cyklu. Co więcej, wydaje mi się, że młodym czytelnikom trudniej będzie wpaść na rozwiązanie tej części! W najwieższej tajemnicy też znajdziecie śmieszne ilustracje Heleny Willis. Podobnie jak w paru poprzednich częściach, tu także są one kolorowe. Cieszę się, że na pewnym etapie autorzy zdecydowali się wprowadzić kolory do opowieści o Lassem i Mai. Uważam, że seria wiele na tym zyskała. Dodam też, że ostatnia strona z pewnością zachwyci wielbicieli detektywistycznych opowiadań Martina Widmarka. Okazuje się bowiem, że twórca nie powiedział ostatniego słowa! Gorąco zalecam książkę „Tajemnica filmu” czytelnikom od 6. roku życia. Wspomnę jeszcze, że będzie to idealna lektura dla dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem. Podobnie jak w poprzednich częściach, tu też znajdziecie krótkie rozdziały, większą czcionkę i… dużo emocji! Czytelnicze Podwórko