Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Sekret błękitnej alkowy to historia bardzo klimatyczna jak stare domy, które skrywają różnorakie sekrety. Autorka stworzyła fabułę opartą na prawdziwych zdarzeniach sprzed ćwierć wieku. Napotkany gdzieś po drodze opuszczony, stary dom stał się inspiracją do powieści owianej magią minionych lat. Takie domy kryją dużo tajemnic, dobre bądź złe wspomnienia, przeżycia zaklęte w datach, przedmioty i meble, będące milczącymi świadkami wydarzeń a także pamiętniki w pustych szufladach. Dwóch braci, dwie rodziny, jeden przypadek. Paweł z Anią i Piotr z Renią, dwa małżeństwa, różnorakie światopoglądy. Popsuty auto zmusza ich do spędzania nocy w podupadłym, opuszczonym dworku. Tu znajdują pamiętnik i, wertując jego karty, ruszają śladami historii mieszkanki domu. Odkrywają mroczne tajemnice, a jego bohaterka Lila, wkrada się w ich życie, stając się niemalże członkiem rodziny. Pamiętnik przepełniony tęsknotą, bólem i samotnością; lękiem przed światem, lecz przede wszystkim zbrodnią, o której nikt prócz zabójcy dotychczas nie miał pojęcia. Jaką prawdę skrywają pożółkłe kartki sekretnika sprzed wielu lat? Sprawdźcie sami! Ja jestem absolutnie zafascynowana i zalecam całym sercem! Agnieszka Krizel
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Tajemnica błękitnej alkowy |
Autor: | Ludwiczak Magdalena |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Białe Pióro |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Wyobraźcie sobie, że znajdujecie pamiętnik zupełnie obcej Wam osoby. Możecie ją poznać tak, jak nikt inny, ponieważ czytając prywatne zapiski, otrzymujecie dostęp nie tylko do relacji, przemyśleń, lecz i największych sekretów. Takich, które były pilnie strzeżone przez autorkę przed całym światem. W takiej właśnie sytuacji znaleźli się bohaterowie najwieższej powieści Magdaleny Ludwiczak "Tajemnica błękitnej alkowy". Bliźniacy, Paweł i Piotr, ze własnymi partnerkami, Anną i Renatą, przez awarię samochodu są zmuszeni spędzić noc w starym, opuszczonym dworku. Przechadzając się po nim, znajdują pamiętnik dawnej lokatorki, a w jednym z pokoi zauważają biurko, na którym wielokrotnie została wyryta jedna data, różniąca się tylko rokiem. Aby zamordować nudę i przyspieszyć upływ czasu zaczynają lekturę dziennika i coraz bardziej się w niej zatapiają. Autorka pamiętnika, Lilianna, to młoda dziewczyna, którą los mocno doświadczył. Utraciła bliskich i wydarzyło się coś, co stało się jej sekretem, a zarazem piętnem. W konsekwencji tych wydarzeń Lilianna skazała się na samotność, wręcz izolację. Wiodła niemalże pustelnicze życie, trzymając wszystkich na dystans, nawet jedyną bratnią duszę, jaką miała wokół siebie. Książka ebook opowiada głównie o zagadkowej mieszkance starego domu. Autorka dozuje jednak ten wątek, przeplatając go dziejami czwórki bohaterów, którzy znaleźli zapiski Lilki. Dla obydwu par nieplanowany nocleg w opuszczonym dworku skończył się i mogli wrócić do własnych domów i zajęć, lecz dla części z nich ta noc i przeczytana historia wywarła wielki wpływ i skłoniła do refleksji. Coś, co na początku wyglądało jak wieczór z duchami, później miało wpływ na dzieje znalazców pamiętnika i stanowiło punkt wyjścia do pewnych przewartościowań. Ta element fabuły, opisująca teraźniejszość Pawła, Anny, Piotra i Renaty, koncentruje się głównie wokół takich dylematów jak: mieć czy być (zarówno w sensie materialnym, jak i uczuciowym), czy ważniejsze w związku są wspólne wartości i plany czy dobrobyt, czy ślepo podążać za pieniędzmi czy realizować pasje. Autorka bardzo mocno kontrastuje obie pary, ukazując różnorakie relacje, uczucia i potrzeby. Jakie główne myśli i tematy krążyły mi po głowie w trakcie lektury? Przede wszystkim taka, że czasem największą przeszkodą w realizacji naszych planów jesteśmy my sami. Robimy to z różnorakich powodów. Zdarza się, że nie potrafimy dokładnie zdefiniować, na czym najbardziej nam zależy, jakie są nasze priorytety albo oszukujemy się, że to, co mamy jest szczytem naszych aspiracji, a w głębi serca, w zakamarkach umysłu, zupełnie inne wartości pozostają zapomniane i opuszczone. W innych wypadkach, jak u Lilianny, sami odbieramy sobie prawo do pewnych aspektów życia, do szczęścia czy po prostu do normalnego życia. Wydaje nam się, że na coś nie zasługujemy i pogrążamy się w myślach o naszych winach, niedostatkach i coraz bardziej zapadamy się w sobie. Niektórzy okazują się na tyle słabi psychicznie, że złe wspomnienia niemalże zupełnie wyrzucają że własnej świadomości. Lilka postąpiła zupełnie inaczej, bo jeszcze długi czas trwała w dramatycznych wydarzeniach. Z książki Magdaleny Ludwiczak wybija się też refleksja, że trzeba próbować, podejmować nawet radykalne decyzje i decydować się na zmiany nawet, jeśli wydaje się, że jest już za późno. A bodźcem do zmian może być nawet historia zupełnie obcej osoby. Przy czym z opowieści autorki wynika, że są do tego potrzebni inni ludzie. Rodzina i przyjaciele są jak tlen. Na dłuższą metę nie da porady być jak samotna wyspa. Podział historii i przeplatanie poszczególnych wątków sprawia, że "Tajemnicę błękitnej alkowy" czyta się z coraz większą ciekawością i zaangażowaniem. Dla mnie najbardziej ciekawa i emocjonująca była opowiadanie o Lilce. Jej los był przejmujący i skłaniający do wielu refleksji. Byłam ciekawa, jak dalej potoczą się jej dzieje i mocno trzymałam za nią kciuki. Do samego końca książki autorka odkrywała sekrety Lilianny po kawałku, nie dając czytelnikowi pewności czy ta dziewczyna będzie wreszcie szczęśliwa. Tu nie ma dynamicznych odpowiedzi. Trzeba, mniej albo bardziej, cierpliwie dać się prowadzić autorce i sukcesywnie dowiadywać się coraz więcej. "Tajemnica błękitnej alkowy" jest powieścią obyczajową, która prócz przyjemności czytania daje okazje do wielu przemyśleń. Ilość zagadnień kluczowych dla fabuły sprawia, że czytelnicy w różnorakim wieku znajdą w tej książce pdf coś dla siebie i będą się mogli identyfikować z różnorakimi postaciami. ~Zaczytana do samego rana *Powyższa chłopczykowi jest elementem mojej recenzji. Całość do przeczytania tutaj: https://zaczytanadosamegorana1.blogspot.com/2016/11/recenzja-przedpremierowa-i-patronat.html