Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Przez blisko pół wieku o Ince pamiętali tylko jej najbliżsi: siostry, koleżanki z oddziałów, którzy nawet nie znali jej prawdziwego nazwiska i pewien stary ksiądz, który nigdy nikomu o niej nie opowiadał. Na początku lat 90. pani Stasia z Narewki pociągnęła za łokieć miejscowego nauczyciela: w tym domu, powiedziała, mieszkała kobieta zabita przez UB, musi pan o tym dzieciakom opowiadać. Jednocześnie w Gdańsku, historycy z IPN, zaczęli szukać śladów zagadkowej sanitariuszki od Łupaszki. Ksiądz Marian Prusak, z gdańskiej parafii, odetchnął - w końcu mógł komuś opowiedzieć, co zdarzyło się w sierpniową noc 1946 roku. Oto historia Inki. Od wydawcy:Mówili o tym miejscu Sala Śmiechu i nawet wtedy, sześćdziesiąt lat temu, nikt nie wiedział, skąd się ta nazwa wzięła. - To wyglądało jak rzeźnia - powie zamierzchły pracownik więzienia. W podłodze pomiędzy słupami śmierci wyżłobiono rowek. Spływała nim krew zaraz po egzekucji i potem, gdy już po niej sprzątano. - Tu, w rogu pomieszczenia, stał worek z trocinami. Rozsypywano je w miejsce, gdzie stał skazany. Miały pochłaniać jego krew i odchody - tłumaczył major Kowalski. Sala Śmiechu czekała na Danusię. Sprowadzili ją do przyziemia w Centralnym Pawilonie. Korytarzem do piwnic Pawilonu Wschodniego. Skręcili, strażnik otworzył ciężkie drzwi poniemieckiego prosektorium. Teraz w lewo, kolejne drzwi. Wszyscy już czekali. - Proszę, bardzo proszę nie kazać mi powtarzać tych wyzwisk, które posypały się na dziewczynkę. - Ksiądz Marian Prusak nawet po wielu latach miał problem, by ponad sobą zapanować.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny |
Autor: | Łuniewska Luiza |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | The Facto |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook omawia życie Inki i oddziału,w którym była.Polecam,warto poznać dzieje tej idealnej bohaterki naszego kraju.
Uwielbiam takie książki, które wstrząsają, wywołują emocje do tego stopnia, że czytelnik długo nie może dość do siebie i zapomnieć o niej. Ta książka ebook właśnie taka jest. Główną bohaterką jest Danka Siedzikówna, która swoim zachowaniem, postawą może być wzorem. Bardzo się cieszę, co coraz więcej powstaje takich książek. Uważam, że warto mówić głośno o historii, pomimo że czasami jest ona brutalna i nieprzyjemna. Cieszę się, że wspominamy ludzi, którzy za ojczyznę oddali własne życie. Na pewno każdy powinien przeczytać tę książkę, ponieważ warto!
gloryfikuje komunistów, podejrzewanych o współpracę z gestapo a do tego zmyślone historie o Ince. Ponadto tandetny styl i mowa takie disco polo literatury w najgorszym wydaniu.
Poruszająca, przejmująca lektura. Sylwetki takich ludzi jak Danusia stawiają do pionu nas wygodnickich, narzekających na ustrój, pracę, niewygody życia. Zalecam zapoznanie się z Tą pozycją.
Przyszedł wreszcie czas że dowiadujemy się więcej o prawdziwych polskich bohaterach, w tym też Ince. Właśnie za sprawą takich ebooków jak ta Luizy Łuniewskiej, historia krótkiego życia Danki Siedzikówny jest świadectwem i wyrazem prawdziwego patriotyzmu i potyczki o Polskę, potyczki bez względu na wszystko. Książka ebook wyjątkowo wymowna, momentami przerażająco poruszająca, chwytająca za gardło. Jednak dzięki takim pozycjom dowiadujemy się o niezłomnych polskich bohaterach, o których pamięć przez lata usiłowano zetrzeć z kart historii. Bardzo dobra, wymowna książka, wyrazy uznania dla autorki za podjęcie tematu.
Pierwszy i jeden z ostatnich partyzantów II wojny światowej, która dla Polski z całą pewnością nie skończyła się 8 maja 1945 roku. Pierwszy, czyli major Henryk Dobrzański, ps. „Hubal” i Zygmunt Edward Szendzielarz, ps. „Łupaszka”, też major kawalerii. A z drugiej strony dwa jakże kluczowe i ważne pseudonimy, które nieustanny się symbolami ruchu oporu - „Rudy” i „Inka”.Janek Bytnar już dzięki książce pdf Aleksandra Kamińskiego stał się ikoną, postacią, którą twórca wyniósł na piedestał. Tak jego, jak i jego kolegów, „Alka” i „Zośkę”. Doceniając w nim i w nich wszystko, co dobre, prawe, najlepsze. O pewnej alegorii pisałem nie tak dawno pisząc o książce pdf poświęconej Anodzie, który jako pierwszy rzucał butelki z benzyną w Akcji pod Arsenałem - o „Rudym” i jego matce, która nieustanna się potem Opoką dla polskich harcerzy, ich ukochaną Matulą. A także o Matce stojącej pod krzyżem. Obaj mieli imię na tę samą literę.I o ile Janek stał się symbolem okresu okupacji i potyczki z niemieckim okupantem, to „Inka” nieustanna się też symbolem, tyle, że potyczki z drugim, bardziej prawdopodobnie nielubianym sowieckim okupantem. Maj 1945 roku dla wielu tych ludzi zaczynał nową, kolejną wojnę z narzuconym im siłą reżimem…Po tych paru słowach wstępu stale tak do końca nie wiem, jak oddać ten krótki żywot dziewczyny, która choć na co dzień w potyczce nie wyróżniła się niczym szczególnym w rozrachunku pokoleń nieustanna się legendą. Jest w jej historii, w jej życiorysie taka niesamowita szczerość, czysta i nieskalana niczym osobowość, iż tak naprawdę niełatwa do ubrania prostym słowem. Bez względu na to, jak obszerne i przemyślane będzie to odniesienie być może skazane będzie na unicestwienie w kontekście myśli, które mogą nie sprostać świadectwu, jakie dawała za życia.Jeszcze dużo lat po jej śmierci nawet bliscy jej towarzysze broni nie wiedzieli, nie mieli świadomości, kim tak naprawdę z imienia i nazwiska była „Inka”.„Dlaczego przyjęła akurat taki pseudonim, pozostanie na zawsze tajemnicą.”Dorosnąć musiała bardzo szybko. Matkę aresztowało Gestapo i poddało bardzo ciężkiemu śledztwu. Ojca Danki w ramach rosyjskich deportacji wywieziono na Wschód, gdzie przyszło mu gnić i powoli umierać w kopalni złota. Choć ostatecznie zmarł jako wolny człowiek wydostając się z zesłania z Armią Andersa.Jak mogło to wpłynąć na dorastającą dziewczynę? Co czuła oglądając zmaltretowaną i skatowaną przez Gestapo matkę? (Rozstrzelaną w Białymstoku we wrześniu 1943 roku.) (...)Pełny tekst recenzji dostępny w poniższym linku:http://koominek.blogspot.com/2016/01/luiza-uniewska-szukajac-inki.html
Danuta Siedzikówna pseudonim Inka była sanitariuszką oddziału mjr. ""Łupaszki"". Została zabita w wieku zaledwie 17 lat. W momencie wybuchu II Wojny Światowej miała zaledwie 11 lat. Wiek jednak nie był żadną przeszkodą, żeby przeciwstawić się okupantom. W okresie wojny wstąpiła do AK, by nieść pomoc ludziom niszczonym przez wroga. Skąd w tej dziewczynce taka wola walki? Jak to się stało, że tak dynamicznie dorosła, wezbrała w sobie tak olbrzymią odwagę? ""Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny"" to opowiadanie o Żołnierzach Wyklętych, o których historia miała zapomnieć... Serdecznie polecam, idealna książka.
Książka ebook wprowadza nas w atmosferą okupacji, na Kresach wschodnich, niesnasek narodowościowych. Ukazuje wpływ wychowania młodzieży na ich postawę patriotyczną. Prezentuje jak łańcuch wydarzeń może nas zaprowadzić tam , gdzie nie chcielibyśmy się znaleźć. Ukazuje dramatyczne skutki wojny domowej, patriotów zwolenników II RP a także tych , którzy uwierzyli w świeży ustrój.
Piękna, wzruszająca i prawdziwa mnóstwo ciekawostek historycznych i dużo zdjęć
Przejmująca i wstrząsająca historia Danki Siedzikówny, Inki. Jej postawa jest wzorem prawdziwego bohaterstwa a także patriotyzmu i nieźle się stało, że ta historia ujrzała wreszcie światło dzienne. Pamięć o Ince i jej dramatycznej historii powinna być przekazywana kolejnym pokoleniom. Zalecam tą książkę.
Luiza Łuniewska narodziła się w 1971 roku. Jest absolwentką Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Z zawodu reporterka i redaktorka. Pracowała w "Życiu Warszawy" , "Ozonie" i "Newsweeku". Jest autorką reportaży i esejów historycznych. Przeczytałam właśnie jej książką "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Śledzikówny".Danka Siedzikówna, pseudonim "Inka", pochodzi z Narwi. Ma najmłodszą siostrę. Inka jest patriotką. Chce służyć Ojczyźnie, dlatego wstępuje w szeregi armii. Postanawia zostać sanitariuszką. Pilnie uczy się własnej profesji razem ze własną przyjaciółką. Spełnia własny cel. Niesie pomoc rannym żołnierzom.Żołnierze są w ciągłym ruchu. Nocą poruszają się, a dzień spędzają na jakieś wsi. Wtedy nikt z mieszkańców nie może opuścić danej miejscowości za dnia, musi zaczekać, aż do zmierzchu ze względu na bezpieczeństwo żołnierzy.Danka to idealna dziewczyna. Lubi śpiew. Potrafi idealnie grać na gitarze. Wielu żołnierzy czerpie siłę do potyczki właśnie z pieśni patriotycznych. Nieraz kiedy zatrzymują się na dłuższym postoju, śpiewają pieśni harcerskie, żołnierskie, a nawet o tematyce niezwiązanej z wojną. Niektórzy komponują swoje teksty. Pomiędzy żołnierzami nawiązują się przyjaźnie. Ich więzi są tak silne, podobnie jak więzi pomiędzy członkami rodziny. W końcu spędzają ze sobą masę czasu.Myślę, że "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Śledzikówny" to wymagająca książka. Nie brakuje w niej grozy. Koło tej lektury nie można przejść obojętnie.Polecam tę książkę osobom, które interesują się historią. Jest napisana prostym, łatwym do zrozumienia językiem.Kasia, lat 18źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Niezwykle przejmująca książka, opisująca szczegółowo życie Danki Siedzikówny, o której można powiedzieć że była prawdziwą bohaterką. Jej życie, postępowanie było niezłomnym aktem odwagi, siły i woli walki. Książka ebook ma bardzo przejmujący wymiar i przekaz, a jest przy tym bardzo nieźle napisana.
do empik - może warto sprawdzić gdzie zamieszczacie recenzje, niestety inaczej nie można siĘ z wami skontaktować.Recenzja Kocimiętki dot. księżniczki Sultany UMIESZCZONA przy książce pdf o Ince PO PROSTU NIESMACZNY BŁĄFD
Nareszcie Inka jest tutaj pokazana, jako kobieta z krwi i kości. Prawdziwa do bólu, jakiego doświadczyła. A sądząc po relacjach innych kobiet, które doświadczyły katowni ubeckiej w gdańsku musiała przeżyć wiele, i to prawdziwy cud, że się nie załamała. Nie nie cud, tylko wspaniałe wychowanie będące owocem szkoły II RP i przykładu rodziców. Godna stanąć w szeregu obok Krystyny Wituskiej, Aleksandry Grzeszczak, Haliny Grabowskiej, Sophie Scholl i wielu innych kobiet, które doświadczyły męczeńskiej śmierci z totalitaryzmami XX wieku. Gorąco polecam.
Warto przeczytać - dalsze dzieje księżniczki Sultany