Średnia Ocena:
Sztuka cierpienia
"Sztuka cierpienia" to opowiadanie o tym, że nigdy nie jest za późno na odwrócenie losu. Odsiadujący wyrok w zakładzie karnym Shane Niemeyer podejmuje próbę samobójczą. Ten dramatyczny krok staje się punktem zwrotnym w jego życiu. Z narkomana zmienia się w sportowca - zaczyna intensywne treningi i konsekwentnie dąży do wyznaczonego celu. Po opuszczeniu więzienia zostaje trenerem osobistym a także twardym zawodnikiem, który trafia do setki najlepszych uczestników triathlonu IRONMAN World Championship. Autorowi "Sztuki cierpienia" udało się zostawić przeszłość za sobą, a jego wyjątkowa zmiana to dowód na to, że w życiu wszystko jest możliwe.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sztuka cierpienia |
Autor: | Niemeyer Shane |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Galaktyka |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Sztuka cierpienia PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Shane dokonał niemożliwego; pokonał słabości, ból, stratę i uratował siebie i własne życie. Od człowieka bezdomnego, w szponach nałogu krok po kroku przeistoczył się w triatlonistę, który dotarł aż do IRONMANA na Hawajach. Omawia to, co każdy z nas najchętniej by ukrył i wymazał z pamięci. Dzięki temu jest ludzki, stał się duży lecz opisując własną historię pełną trudności wierzymy, że i my możemy być wielcy. Shane wielokrotnie się powtarza przez co ciężko pochłonąć książkę na raz lecz na pewno warto ją przeczytać i wybaczyć brak umiejętności pisarskich choć opisy uczuć czy opis Alaski są niesamowite. Wszystkie gwiazdki za wygrana woli ponad przeszłością.
Zalecam tą książkę! Jest niesamowicie wciągająca. Nie jest zwykłą biografią szczęśliwego sportowca, lecz raczej smutną historią, która pokazuje, że w życiu nie ma rzeczy niemożliwych. Motywująca, inspirująca i wyciskająca łzy z oczu.Szczerze polecam!