Recenzje

• Madlaine_Mik

  2018-03-22

  Sława programów o tematyce kulinarnej dynamicznie przekłada się na sława książek, w których jednym z wątków jest kuchnia. Tak również przypadkowo w moje ręce trafiła Szkoła gotowania pod Amorem. Pierwsze skojarzenia… ciąg dalszy Cukierni pod Amorem. Lecz nie, tutaj mamy innego autora i inną fabułę, chociaż pojawiają się fragmenty wspólne takie jak kuchnia i więzi rodzinne. Jednak Szkoła autorstwa Melissy Senate okazała się miłą i aromatyczną lekturą. Zwłaszcza po osobistym doświadczeniu smaku, jaki oferują włoscy kucharze, którzy powracał we wspomnieniach wraz z kolejną przeczytana stroną. To powieść, która łączy wszystko co magiczne: kuchnię, miłość, rodzinę i przyjaźń. Tak skomponowany przepis musiał zagwarantować doskonałą kompozycję smakową dla serca. Ciepły klimat, delikatność i subtelność bohaterów powodują, że uśmiech automatycznie wchodzi na usta czytelnika. Jednak żeby nie być gołosłowną, nakreślę pokrótce fabułę. Po nieudanym związku Holly skrywa się u babci, która korzysta ze własnych włoskich korzeni i prowadzi szkołę gotowania, która cieszy się znacznym zainteresowaniem przez wzgląd na zdolności właścicielki. I nie chodzi wyłącznie o mistrzowską kuchnię, lecz o magiczne składniki, które Camilla dorzuca do potraw, a które wpływają na uczestników kursu. Życzenie, wspomnienie czy stwierdzenie to coś, bez czego żadna potrawa nie wyjdzie. Jednak bezpieczeństwo Holly, które daje jej babcia zostaje nadszarpnięte – nonna umiera. Kobieta musi sama poprowadzić kuchnię Camilli i jej kursy. Co z tego będzie? Czy zdoła pozyskać świeżych klientów, a może mieszkańcy nie będą jej życzliwi? Czy mała dziewczynka zrewolucjonizuje sposób myślenia Holly na świat? Gwarantuję wszystkim, którzy kochają ciepłe historie, że ta opowieść do takich należy. A dla smakoszy dodam, że na końcu znajdują się przepisy na włoskie dania. Czy można pragnąć czegoś więcej? Można, aby książka ebook tak dynamicznie się nie skończyła…

• Agato

  2018-03-22

  Doskonała książka, którą przeczytałam w ostatnim czasie. Jest to ciepła opowiadanie o życiu, o pasji i o pozytywnych emocjach, które o ile zmienimy nasze podejście do życia, zmienią nas i nasze życie. Szkoła gotowania zauroczyła mnie, a czytanie tej pięknej historii, to była sama przyjemność. Naprawdę niezła lektura.