Sześć serc okładka

Średnia Ocena:


Sześć serc

Pierwszy tom serii "Hearts". Poznajcie opowieść, Jaya Fieldsa, iluzjonisty, mentalisty, spryciarza. Myślę trójkątami. Wy myślicie liniami prostymi. Pokażę wam stół i przekonam, że to krzesło. Dym i lustra, sztuczki i triki. Oszukuję i zwodzę. Lecz przede wszystkim stawiam na dobre przedstawienie. Wszyscy sądzą, że zamordowałem człowieka, lecz nie zrobiłem tego. Pragnę zemsty. Pragnę jej dla siebie i dla niej. Chcę rewanżu dla całej naszej szóstki. Ona mnie nie pamięta, choć jest przyczyną tego wszystkiego. Będzie moją nagrodą, gdy wszystko dobiegnie końca. Jeśli tylko okażę się dość silny. Zatem śmiało, wybierzcie kartę. Wejdźcie i obejrzyjcie przedstawienie. Spójrzcie na moje dłonie, przyjrzyjcie się uważnie, tak byście nie widzieli tego, co się losy naprawdę. Zniszczę wasz świat w świetle reflektorów. Nie zorientujecie się co robię, póki nie będzie za późno. Mam tylko jedno serce, a kiedy moje duże oszustwo dobiegnie końca, wręczę je właśnie jej.  Usiądźcie wygodnie, znajdujecie się na początku jazdy z piekła rodem.

Szczegóły
Tytuł Sześć serc
Autor: Cosway L.H.
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Sześć serc w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Sześć serc PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • SzkolnyKlubRecenzent

    L.H.Cosway to autorka, która mieszka w Dublinie. Ukończyła studia na kierunku literatury anielskiej a także greckiej i rzymskiej cywilizacji. Pisanie nie jest jej jedyną pasją. Miłuje ona też muzykę i to ona napędza ją do pisania. Autorka wpisała się w piątkę moich ulubionych autorów i zaskoczyła mnie - żarliwą romantyczkę własną historią. „Sześć serc” książka, którą mogę śmiało nazwać moim najlepszym okryciem 2018 roku! Zacznijmy od tej banalnej strony, lecz jednak kluczowej. Okładka tej książki przyciągnie każdą kobietę, która jest koneserem męskiego piękna. Mroczne i zagadkowe kolory sprawiają, że wiemy, że to nie będzie banalna historia. Cudowna historia o miłości, lecz nie tylko. Ukazanie zemsty i iluzji tylko podkręca koloryt tej opowieści. Dynamicznie utożsamiamy się z historią Matildy i Jaya. Każdy wers tej z pozoru zwyczajnej relacji między dwojgiem młodych ludzi sprawia, że nie jesteśmy w stanie oderwać się od tej dwójki. Jay Fields własną niedostępnością i charyzmą rozkochuje nas w sobie i uzależnia od następnej strony tej powieści. Jest ona tak niesamowita i wciągająca jak magiczne sztuczki głównego bohatera. Dramatyczne dzieciństwo Matildy, jak i Jaya wprowadza nas w zakłopotanie. Przy tym nasze kłopoty przestają istnieć. Zaczynamy doceniać to, co mieliśmy i współczuć młodym książkowym bohaterom, że tak dynamicznie musieli stać się odpowiedzialnymi i silnymi ludźmi niosącymi na barkach ciężar przeszłości. Joya jednak coś wyróżnia. Nie mówię tutaj o nieziemskich mięśniach czy pięknym męskim głosie. Ten facet pragnie zemsty i nie spocznie, dopóki nie zostanie ukarany ten, który na to zasłużył. Joy poprzez własny plan zadośćuczynienia ukazuje własną determinację i zarazem ukazuje, jaki jest przebiegły i idealny w działaniu… Jak tych dwoje ludzi się spotkało? Czy jedno, przypadkowe spotkanie jest w stanie zapoczątkować coś, czego od zawsze Matilda pragnęła? Dwójka młodych ludzi pragnie się do szaleństwa, lecz tajemniczość i tajemnice faceta tylko dozują szczęście i nie pozwalają na rozkwit być może czegoś pięknego. Czy ich znajomość na pewno rozpoczęła się teraz, czy może mają ze sobą więcej wspólnego? Co oznacza karta z sześcioma sercami? Uwierzcie mi, że ta historia was pochłonie i nie będziecie w stanie się oderwać. Wszystkie fragmenty układanki zostaną połączone w odpowiednim czasie. W życiu trzeba czasami wybrać mniejsze zło. Zakończenie jest cudowne i niespodziewane, dlatego całym jednym sercem zalecam „Sześć serc”. A wy czy macie kogoś przy kim wasz świat jest magiczny? Ducky, lat 19 źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl

  • Smooky

    Dziś będzie trochę nieszablonowo. Pomysł na tę recenzję zrodził się w zasadzie znikąd i pojawił w mojej głowie w momencie, w którym złapałam w ręce książkę L.H. Cosway. Najwyraźniej opowieść do mnie przemówiła zanim zdążyłam zgłębić jej treść, a co takiego mi powiedziała? Przekonajcie się sami, jaka jest historia Jaya Fieldsa moimi oczami. „...tajemnica jest lepsza niż prawda. Dlaczego, więc nie żyć magią? Dlaczego nie być znów dzieckiem i nie wierzyć w fantazję?”Zapraszam :)http://www.smooky.pl/2016/08/20-szesc-sow-o-historii-jaya-fieldsa.html

  • PaniKa

    Odkąd pamiętam zawsze fascynowała mnie iluzja i magia. Może dlatego z tak olbrzymim entuzjazmem podeszłam do powieści „Sześć serc”. Zaintrygował mnie opis z tyłu okładki który nie jest zbyt precyzyjny, lecz dzięki temu pobudza ciekawość i sprawia, że czytelnik ma ochotę poznać tę wyjątkową historię. Podejrzewałam, że będzie to coś nietypowego i nietuzinkowego, zwłaszcza po przeczytaniu zdania, które sugeruje prawdziwą „jazdę z piekła rodem”. Nastawiłam się na mocne wrażenia i emocje które wręcz wbiją mnie w fotel. Czy tak było?Nie można zaprzeczyć, że książka ebook L.H. Cosway ma niepowtarzalny piękno i klimat który hipnotyzuje i przyciąga. Jednak mowa jakim posługuje się autorka jest dość oporny i denerwujący. Pierwszą element powieści pochłonęłam w ekspresowym tempie. Z rosnącym zaciekawieniem przyglądałam się biegowi zdarzeń i temu jak rozwinie się znajomość Jaya i Mathildy. Niestety potem tempo akcji zwolniło, przez co zaczęłam odczuwać znużenie. Spodziewałam się magicznej i fascynującej opowieści przepełnionej iluzją i tajemnicami, a zamiast tego autorka skupiła się na romansie pomiędzy głównymi bohaterami, który całkowicie przytłoczył całą książkę. Nie wykorzystała potencjału który drzemał w powieści i dość ubogo potraktowała wątek iluzji i magii.Opis z tyłu okładki sugeruje, że narratorem powieści będzie mężczyzna, jednak potem okazuje się, że wydarzenia poznajemy tylko z perspektywy Mathildy. Żałuję, że autorka nie postarała się żeby narracja była przemienna, zwłaszcza, że bardzo chętnie poznałabym punkt widzenia Jaya w niektórych sytuacjach. Na pewno stanowiłoby to pewne urozmaicenie dla całej historii. Muszę jednak zwrócić uwagę na wątek kryminalny, którego absolutnie nie spodziewałam się po tej powieści. Autorka bardzo zgrabnie poprowadziła intrygę, ponieważ tak naprawdę do samego końca nie wiedziałam jakie motywy mieli sprawcy nieszczęścia Jaya. Dzięki temu historia nie jest mdła i tandetna, a intrygująca i odrobinę zaskakująca.Ważnym fragmentem w każdej książce pdf są jej bohaterowie, w końcu to oni oddają jej charakter. Cosway wiele uwagi poświęca swoim postaciom, zarówno tym pierwszo jak i drugoplanowym. Wydaje mi się jednak, że to Mathilda zyskała najwięcej uwagi ze strony autorki. Choć i Jay został przedstawiony dość starannie. Od samego początku bardzo mnie fascynował. To taki typ faceta, który łamie damskie serca. Pewny siebie i własnego uroku, a także tego jak funkcjonuje na płeć przeciwną. Z resztą cały czas wykorzystuje to w przypadku Mathildy, która całkowicie traci dla niego głowę. Ich zmysłowa gra bardzo mi się podobała, tak samo jak pikantne dialogi które zdecydowanie podgrzewały atmosferę. Pojawiają się też sceny erotyczne, które są dość śmiałe, lecz nie ordynarne. Zwróciłam też uwagę na postać Jessie, która również została przedstawiona bardzo barwnie i szczegółowo. Autorka poprzez postać własnej bohaterki porusza temat homoseksualizmu. Być może to mały szczegół, lecz warto o nim wspomnieć.„Sześć serc” to bez wątpienia książka ebook nietypowa i nieszablonowa. Trudno ją jednoznacznie sprecyzować, ponieważ znajdziemy tutaj połączenie paru gatunków literackich. Trochę obyczajówki, trochę erotyzmu, trochę więcej romansu i szczyptę kryminału. To sprawia, że opowieść L.H. Cosway mocno intryguje i fascynuje. I choć trochę mnie rozczarowała, to jednak cieszę się, że ją przeczytałam. Wyraźnie widać w niej potencjał, co zdecydowanie funkcjonuje na jej korzyść.

  • ice_water

    "usiądźcie wygodnie, znajdujecie sie na początku jazdy z piekła rodem" - taki nagłówek znajduje sie na bardzo zgrabnie zaprojektowanej okładce, przez co sięgnęłam po tą książkę w nadziei, że poparzę sie piekielnymi ogniami. opis książki sugeruje że narratorem jest super gość, mroczny, zagadkowy i że wciągnie mnie w jakąś uwikłaną i magiczną opowieść. byłam bardzo interesująca i wręcz pewna że treść książki zaskoczy a przede wszystkim zabierze mnie w świeży wymiar i że będzie to thriller, sensacja albo coś metafizycznego........ jakież było moje rozczarowanie, gdy sie okazało ,że całą historię opowiada mi Matylda, młodziutka (22lata) nieśmiała, skromna, pragnąca gorącej miłości dziewczynka. ugrzeczniona postać, która zakochuje sie (z wzajemnością) w zagadkowym iluzjoniście Jay`u. Historia jakich wiele, prawidłowe love story które niewątpliwie fajnie sie czyta ale treść książki nie ma nic wspólnego z piekielnymi ogniami i "dobrym przedstawieniem" na jakie nastawiła mnie okładka. w gruncie rzeczy to dobry majstersztyk żeby tak oprawić dość banalną opowiadanie w taką szatę graficzną. Uległam iluzji ;)

  • Adriana Bączkiewicz

    Sama okładka nie jest do końca odzwierciedleniem fabuły. Jest mądra i idealnie się prezentuje, lecz ja kompletnie nie miałam pojęcia, czy to będzie opowieść obyczajowa, romans, a może jeszcze coś innego? Po przeczytanej historii mogę śmiało stwierdzić że nie da się jej jednoznacznie zaklasyfikować, a dodatkowo powiedziałabym, że odnajdziecie tutaj odrobinę kryminalnej zagadki, która ma tu ważne znaczenie.Nie sądziłam, że niecałe pięćset stron będę potrafiła przeczytać za jednym razem, lecz w tej historii jest coś takiego, że nie potrafiłam się od niej oderwać. L.H. Cosway bawi się z czytelnikiem w dość pruderyjny sposób, bo nie będę was oszukiwać, lecz fanki, a może nawet i wielbiciele scen łóżkowych znajdują tu coś dla siebie. Wątek romansu bardzo przypadł mi do gustu, bo był naturalny, a nie, że niespodziewanie bohaterowie pałali do siebie miłością większą niż do tej pory ktokolwiek na świecie. Miłość w zwyczajnym życiu rozwija się powoli i takie samo tempo znajduje się w Sześciu sercach – jednocześnie nas elektryzuje i dostarcza świeżych doznań. Tego właśnie oczekiwałam od tej lektury. Chciałam czegoś magicznego, i to właśnie dostałam, dodatkowo nawet z nawiązką.