Recenzje

• Marlena

  2018-03-21

  Lubię książki o francuzkach i lubię książki o stylu. Jednak ta książka ebook jest po prostu jak odgrzewany kotlet, wszystko juz było, nie ma w niej nic odkrywczego.

• Piotr Choma

  2018-03-21

  bardzo interesująca pozycja do przeczytania dla dziewczyn - małżonka była bardzo zadowolona

• Anna Kulińska

  2018-03-21

  Po przeczytaniu tej książki człowiek się uśmiecha:-) trzeba pominąć fakt czy to chodzi o francuzki czy inna nacje ponieważ przekaz tej książki jest uniwersalny . Autorka chce nas nauczyć prostych przyjemności i doceniania tego co mamy i widzimy w o około :-)

• ATENA

  2018-03-21

  Zalecam książkę.Po przeczytaniu można wprowadzić w własną codzienność dużo czynności by stać się atrakcyjniejszą.

• Basia

  2018-03-21

  Książka ebook jest ciekawie napisana. Warto po nią sięgnąć, aby dotrzeć do prawdy o nas samych i naszym życiu. Wnioski będą na pewno z korzyścią dla nas i naszych bliskich.

• Darcia

  2018-03-21

  Książka ebook całkiem przyjemna, muszę jednak przyznać, że przeczytanie zajęło mi trochę więcej czasu niż się spodziewałam. Czasami bywa nudnawa. Większość tematów skierowana jest do starszych kobiet.

• Małgorzata Czubacka

  2018-03-21

  Niesamowita i inspirująca książka, która mówi, jak odnaleźć szczęście w codziennym życiu i najprostszych czynnościach. Autorka uczy nas, jak cieszyć się z życia nie skupiając się na ilości posiadanych rzeczy. Mówi o tym, że warto skupić się na kontaktach z innymi ludźmi, przebywaniu na łonie natury, dbaniu o własny rozwój a także poszukiwaniu radości w najdrobniejszych rzeczach, takich jak kolacja z rodziną, obserwowanie ludzi w kawiarni czy docenienie tego, co się ma. Na pewno sięgnę po tę książkę ponowie.

• malutka_ska

  2018-03-21

  Francja - kolebka światowej mody. Francuzki - najlepiej ubrane dziewczyny w Europie. W czym tkwi tajemnica francuskiej "joie de vivre" (radości życia)?Dlaczego mieszkanki Francji są cudowne na co dzień, a nie tylko od święta?Przedstawiam Wam książkę, która odkrywa tajemnicę francuskiej elegancji. Oto przed Wami "Szczęście na dzień dobry", czyli trzeci (po "Lekcji Madame Chic" i "Księdze stylu Coco Chanel" ) z serii poradników dla pań, które pragną odmienić własne życie. Tym razem porad udziela nam Jamie Cat Callan, Amerykanka o francuskich korzeniach, wielka fanka wszystkiego, co związane z ojczyzną własnej ukochanej babci.Autorka tej książki przez kilka lat zbierała info na temat życia we Francji. Pomieszkiwała w stolicy światowej mody, chłonęła wiedzę od mieszkanek tego państwie i z dnia na dzień utwierdzała się w przekonaniu, że dziewczyny ze wszystkich kontynentów powinny się uczyć od Francuzek. Czego? Pozytywnego nastawienia do ludzi i świata a także czerpania przyjemności ze wszystkiego, co nas otacza. O tym, jak stawiać pierwsze kroki na drodze do szczęścia, przeczytacie w kilkunastu króciuteńkich rozdziałach tego poradnika.W pozycji autorstwa Jamie Cat Callan (przeznaczonej przede wszystkim dla pań) znajdziemy odpowiedzi na pytania, które od wieków nurtują płeć piękną na całym świecie. Jaką bieliznę nosić, by czuć się kobieco? Co ugotować na przyjęcie, żeby pozyskać sympatię sąsiadów? Jak powinien wyglądać romantyczny wieczór? Jeśli chcecie raz na zawsze pozbyć się wszelkich wątpliwości i znaleźć receptę na prawdziwe szczęście, to koniecznie sięgnijcie po rady zaczerpnięte wprost z domowych zakątków mieszkanek Francji, prawdziwych królowych szyku i elegancji.Dzięki lekturze "Szczęścia na dzień dobry" przekonałam się, że każdy z nas ma swoją definicję szczęścia i zupełnie inne metody na jego osiągnięcie. Jednym prawdziwą radość daje czas spędzony z rodziną. Są i tacy, którzy do pełni szczęścia potrzebują chwili spokoju i wyciszenia. Jedni i drudzy znajdą w tej książce pdf wskazówki, za sprawą których jeszcze szybciej osiągną ów upragniony stan. Szczególnie cenne okażą się bez wątpienia przepisy na słynne francuskie potrawy, ponieważ to one w stosunkowo krótkim okresie mogą zagwarantować nam mnóstwo (kulinarnych rzecz jasna) przyjemności."Szczęście na dzień dobry" to jeden z nielicznych poradników, których lektura sprawia czytelnikom olbrzymią radość. Przydatne porady, ciekawe przepisy na nieznane do tej pory potrawy i całe mnóstwo autorskich komentarzy to gratka dla wszystkich dziewczyn chcących zmian. Jeśli stale nie wiecie, gdzie jest Wasza "świątynia szczęścia", to koniecznie sięgnijcie po tę książkę i przekonajcie się, że czasami prawdziwa radość tkwi w pozornie błahych czynnościach dnia codziennego.

• Meggie

  2018-03-21

  Paryż – miasto szyku i elegancji, pełne przytulnych, nastrojowych kawiarenek. Przemierzając jego ulice spotkać można dziewczyny pewne siebie, nieźle ubrane i pełne gracji bez względu na wiek, zasobność portfela czy ilość dodatkowych kilogramów. To, co o sobie myślimy, jak się zachowujemy i ubieramy ma wpływ na to, w jaki sposób jesteśmy odbierani przez otoczenie. Nie trzeba być pięknością, by rozsiewać aurę tajemniczości i zwracać na siebie uwagę. Jak to robią Francuzki? Poznajcie metody na czerpanie radości z życia podczas nawet najdrobniejszych czynności. Odnajdźcie szczęście i poczucie swojej wartości.W ostatnim okresie nierzadko trafiam na poradniki dotyczące szczęścia i sposobu na jego odnalezienie. To tematyka dosyć popularna. W książce pdf Jamie Cat Callan poznacie nieco odmienne spojrzenie na ten temat, a źródłem inspiracji tym razem są Francuzki. Autorka w młodości była pod opieką babci Francuzki i te chwile ją ukształtowały a także rozbudziły miłość do Francji, którą odwiedziła po raz pierwszy mając 21 lat. W poradniku pisarka przelewa na papier własne spostrzeżenia i porady poparte swoimi doświadczeniami a także obserwacjami otaczających ją kobiet. Jaki jest więc tajemnica szczęścia?Książka została podzielona na epizody dotyczące różnorakich obszarów naszego życia. Znajdziemy coś na temat jedzenia, flirtu, ubioru czy również pobytu na łonie natury i odnalezienia Sekretnego Ogrodu. Uwieńczeniem każdego z epizodów jest podsumowanie zatytułowane „Czego uczą nas Francuzki?”, w którym znajdziecie wiedzę do praktycznego zastosowania w pigułce. Autorka poza ogólnymi uwagami przedstawia także pożyteczne porady, które można wypróbować niemalże od razu. Gdy porusza tematykę jedzenia czy kuchni pokazuje także przepisy na potrawy, o których wspomina. Innym razem prezentując porady dotyczące ubioru podaje też zestaw, który należy skompletować by wyglądać elegancko, a zarazem intrygująco. Nie są to rzeczy bardzo drogie, czy mało dostępne, ale także odziedziczone przykładowo po babci, czy również zdobyte w second hand. Kluczowe jest to, żeby nieźle się w nich czuć i właściwie je zaprezentować. Wplecenie do każdego z epizodów opowieści o kolegów i o swoich doświadczeniach sprawia, że tutorial czyta się z większym zainteresowaniem i nierzadko także uśmiechem.Spodobało mi się podejście do niektórych zagadnień. Przykład może stanowić podejście do diety. Autorka nie uważa by stosowanie drakońskich, pełnych wyrzeczeń diet stanowiło niezły pomysł i przynosiło długotrwałe efekty. Prosto wtedy o odstępstwa i narastające uczucie porażki, a tym samym przygnębienia. Lepiej zastosować drobne pozytywne sztuczki stające się z czasem nawykami i nie rezygnować z ulubionych potraw. To tylko jeden z przykładów pozytywnych fragmentów tego poradnika, których jest w nim wiele.„Szczęście na dzień dobry” to uroczo wydany poradnik, który może stanowić inspirację dla nas, jak również upominek dla naszej koleżanki. To książka, która zawiera szereg praktycznych rad mogących przydać się każdej kobiecie. Ponieważ szczęście stanowi o naszej atrakcyjności i jest zaraźliwe. Kluczowe by umieć się cieszyć drobnymi codziennymi przyjemnościami i w tym poradniku odnajdziecie porady jak to zrobić. Pozostaje już tylko ich praktyczne zastosowanie. Zalecam szczególnie osobom lubiącym poradniki.

• indefinite

  2018-03-21

  Formuła książki jest nieco poradnikowa, jednak nie do końca – prócz przykładów z życia różnorakich osób mamy tutaj też narracyjną opowiadanie Jamie o jej podróży do Francji i swoich doświadczeniach. To mieszanka jej swoich wypowiedzi a także cytatów z rozmów z innymi. Dodatkowo każdy epizod kończy się podsumowaniem, które wskazuje, jaką radę powinniśmy wynieść z danej lekcji. Mowa jest prosty, przyjemny i bardzo naturalny – nie ma tu pouczeń czy zbędnego gderania, a jedynie przyjemna opowieść, którą prosto się przyswaja. Książka ebook docelowo skierowana jest do Amerykanek, co kilka razy powiedziane jest mniej albo bardziej wprost, i zawiera dużo przytyków pod adresem tamtejszej kultury; mimo to dużo z nas będzie w stanie odnaleźć też w swoim życiu pewne elementy, które się tu pojawiają. Autorka nie sili się na uniwersalizm, a jednak dużo jej rad jest normalnie ponadczasowych.Co znajdziemy w środku? Definicję szczęścia, przepisy kulinarne, opowieści o okresie dla siebie i dbaniu o swoje ciało. Zachętę, by inteligentnie odpoczywać, nie dać się omamić konsumpcjonizmowi i znajdować czas na przyjemności. Motywację do poszukiwania małych radości i wielkich zachwytów. Podkreślenie, że każda z nas jest inna i to właśnie ten indywidualizm należy jak najmocniej podkreślać. Jednym słowem – jest tu wszystko i nic, recepta, której najpewniej nie zastosujemy w pełni, lecz częściowo też może nam się przydać.Muszę przyznać, że uwielbiam tego typu książki za gloryfikowanie radości życia. Uważam, że to temat, którego nie da się przesycić i powinno się o nim mówić zawsze – niby wszystko to frazesy, a jednak ludzie stale się do nich nie stosują. Nie ważne, czy mówimy o Francji, Japonii czy Indiach, idea jest zawsze taka sama – książki są zestawem cennych porad, które przypominają nam o drobnych radościach, zwolnieniu tempa i byciu sobą. I wszystkie prowadzą do jednego wniosku: warto być szczęśliwym. Jakkolwiek pusto i banalnie to brzmi, zawsze chętnie sobie o tym przypominam. Wam również to polecam, ponieważ w codziennym biegu prosto zapomnieć, jak dużo radości daje wspólny posiłek i rozmowa z najbliższymi, kąpiel z pianą czy wyjście na kawę z przyjaciółką.

• mistohra

  2018-03-21

  Książka ebook napisana z olbrzymim wdziękiem. Zawsze wydawało mi się, że Francuzki mają monopol na klasę, elegancję i zdrowy styl życia i coś w tym prawdopodobnie jest. Szczęście na dzień niezły można traktować jako interesujący, śliczny tutorial albo po prostu jako książkę z której można się dowiedzieć wielu interesujących rzeczy o Francuzkach i Francji,

• patka

  2018-03-21

  Ostatnimi czasy, wychodzi na to, że Francuzki mają rady na wszystko! Szczerze nie rozumiem tej dziwacznej mody, która z lekka zaczyna mnie nawet irytować. Nie przeszkodziło mi to jednak, w sięgnięciu po tę książkę z zainteresowaniem (śliczna okładka, z pewnością pomogła ;).Książka ta jest bardzo miłą, szybką i przyjemną lekturą. Za uroczą okładką kryją się rady w osiągnięciu francuskiej joie de vivre (radości życia). Na podstawie różnorakich rozdziałów z życia otaczających ją Francuzek, autorka dzieli się z nami ich podejściem do życia, dzięki, któremu w sposób długotrwały możemy osiągnąć szczęśliwą równowagę. Spectrum źródeł jest szerokie od nastolatek po femme d'un certain âge (kobiety w pewnym wieku) co bardzo urozmaica ten swego rodzaju raport o codziennej radości.Bardzo spodobały mi się wspomnienia autorki o jej babci, która ofiarując własny czas i troskę dawała innym szczęście, a przez prowadzenie prostego, a jednocześnie zadbanego stylu życia reprezentowała własny francuzki urok.To, że książka ebook ta jest napisana przez Amerykankę jest bardzo widoczne. To co dla niej jest olbrzymią francuzką tajemnicą, dla nas Polaków jest oczywiste, a przynajmniej wiadome. Dlatego dużo rad w tej pozycji wydało mi się po prostu zbędne, a z niektórymi radami po prostu nie potrafiłam się zgodzić. Mimo, iż była to całkiem śliczna lektura, nie planuję do niej wracać."Szczęście na dzień dobry" zalecam tym, którzy mają ochotę na lekką i przyjemną lekturę, która może inspirować, w szczególności tych, którzy są dopiero na początku świadomego poszukiwania szczęścia, jednak bardziej "zaawansowanych" książka ebook ta niczym specjalnym nie zaskoczy.Recenzja pochodzi z mojego bloga: patsy-books.bogspot.com

• Zuzanna Wójcik

  2018-03-21

  Książka ebook Jamie Cat-Callan to poradnik, w którym autorka uczy czytelników, jak czerpać radość z życia, z codziennych czynności, jak po prostu żyć lepiej, a za przykład stawia Francuski, które są w tym ponoć perfekcyjne. Przeczytałam w wielkim zainteresowaniem, kilka porad na pewno zachowam w pamięci.

• Lucyna Tomoń

  2018-03-21

  Na długo zanim zaczęłam studiować filologię romańską, zafascynowałam się Francją. Kulturą, kuchnią, filmem, piosenką, postaciami współczesnej Francji, Paryżem...Dlatego ciężko mi przejść obojętnie obok jakiejkolwiek lektury, która została poświęcona w całości Francji. Z dużą rezerwą podchodzę natomiast do książek, które mówią co zrobić, aby Warszawa nieustanna się Paryżem, a ja została Mademoiselle Nie Wiadomo Kto. Dlatego "Szczęście na dzień dobry" wcale nie zagwarantowało sobie w moich oczach oczywistego sukcesu!Autorka, jak sama o sobie mówi, jest frankofilką- wielbi Francję i wszystko, co z nią związane. Postanowiła odkryć, co takiego wiedzą o życiu Francuski, czego nie wiemy my, że wyglądają tak elegancko, z gracją się smucą, lecz jednocześnie potrafią czerpać radość z najmniejszych nawet przyjemności. Z pomocą podobnych jej frankofilek i samych Francuzek podjęła się trudnego zadania, określenia czym naprawdę jest "joie de vivre" (fr.radość życia).Książka została podzielona na kilka rozdziałów, gdzie każdy mówi o "joie de vivre" w różnorakich aspektach naszego życia. Z tym jak najbardziej się zgadzam, ciężko bowiem być spełnioną w pracy, jeżeli nie czuje się nieźle w domu. Nie można być dobrą żoną, kiedy nie akceptuje się własnego wyglądu.Trafny wniosek wysnuwa autorka już na pierwszych stronach książki. Wskazuje ona różnicę pomiędzy tym, że cały świat dąży do szczęścia, Francuzi go natomiast szukają. Drobna różnica w słownictwie. Francuskie dążenie do szczęścia do "la recherche du bonheur" czyli dosłownie szukanie, wcale nie dążenie. Istnieje przecież ogromna różnica pomiędzy poszukiwaniem, a dążeniem. Jak trafnie zauważa autorka, dążenie to droga. Niełatwa i żmudna wspinaczka do celu, który może okazać się zupełnie przereklamowany. Szukanie oznacza natomiast, że szczęście może być gdzieś zupełnie blisko, w porannej kawie, lub wieczornym spacerze z psem. Prawda, że jest różnica? :)Ze własnej pierwszej wizyty w Paryżu najbardziej zapadł mi w pamięć pewien mężczyzna. Wcale nie dlatego, że był przystojny, miałam wówczas naście lat, a on wydawał się być w wieku mojego ojca. Znacznie istotniejszy był fakt, że o godzinie dwunastej w południe, siedział przy stoliku jednej z kawiarni, na rogu dwóch ruchliwych ulic, z pękatym kieliszkiem czerwonego wina, sam. Wyraźnie na nikogo nie czekał, nigdzie się nie spieszył. Siedział tam i obserwował ludzi. Temu zresztą autorka poświęca cały rozdział. Obserwacji. Sztuce życia chwilą, zatrzymania się i delektowania spokojnym momentem, który w gruncie rzeczy jest zupełnie prozaiczny. W Polsce, ponad czym naprawdę ubolewam nikt nie celebruje kawy w samotności, dla samego faktu jej picia, siedzenia przy oknie i obserwowania miasta. Taka szkoda...A że zmiany należy zaczynać od siebie, ja jutrzejszą kawę zamierzam pić dłużej niż zwykle. Przy największym oknie z możliwych. Z widokiem na mieszkańców!Strasznie śmieszne wydają mi się nawiązania do grupy "Strażników wagi", o których język w książce. To grupy zrzeszające ludzi pragnących zgubić zbędne kilogramy. Autorka objaśnia zresztą ich ideę. Uważa przy tym, że są w bardzo francuskie...Nie wiem, to prawdopodobnie dość śliski temat zważywszy na to, że jedyny polski odpowiednik, jaki przychodzi mi do głowy to "Klub kwadransowych grubasów"...Ale mogę się mylić.Nie wiem, czy "Szczęście na dzień dobry" odkrywa tajemnica la joie do vivre. Wiem natomiast, że zawiera w sobie masę ciekawych, zabawnych lecz jednocześnie bardzo inspirujących porad, które warto wprowadzić w życie. Smakowicie i podane z uwielbieniem do wszystkiego, co francuskie stanowią doskonałą lekturę w szale wiosennych porządków. Które powinniśmy zacząć od siebie samych. I wracać do "Szczęścia na dzień dobry" za każdym razem, kiedy popadniemy w marazm i monotonię. Książka ebook przywracająca uśmiech na twarzy! :)

• Maja Domagała

  2018-03-21

  Jestem zachwycona ksiażką, chociaż początkowo wcale nie miałam ochoty jej kupić. Jednkże teraz dużo zrozumiałam. Dzięki tej ksiażce wiem w jaki sposób kierować swoim żeciem żeby cieszyc się każdym dniem. W książce pdf odnajdziemy też rady w jaki sposób się ubierać, mówić, organizować naszą przestrzeń, żeby stać się elegancką paryżanką.