Szaleństwo okładka

Średnia Ocena:


Szaleństwo

"Szaleństwo" Susan Vaught to opowieść dla młodzieży rozgrywająca się w miejscu, w którym ani martwi, ani żywi nie mogą zaznać spokoju... Miasteczko Never w Kentucky tylko z pozoru jest zwyczajne... Osiemnastoletnia Forest dorabia do studiów, pracując na cmentarzu przy szpitalu psychiatrycznym, pełnym niestabilnych pacjentów i długich, zagadkowych podziemnych tuneli. Co skrywa pewna szpitalna szafa i czemu dzwony na wieży biją niespodziewanie? Kiedy pewnej nocy przed kobietą pojawia się martwy mąż jednej z pacjentek, Forest zupełnie traci poczucie rzeczywistości. Wkrótce przekona się, że odgrywa kluczową rolę w tej historii i odkryje dziedzictwo, o którego istnieniu nie miała pojęcia.

Szczegóły
Tytuł Szaleństwo
Autor: Vaught Susan
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo YA!
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Szaleństwo w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Szaleństwo PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Sally

    Zalecam ;)

  • ivette

    ... dalej było gorzej. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego, ciekawego. W zamian dostałam nudną książkę, którą przeczytałam tylko do połowy.

  • homisia22

    Niesamowita paranormalna opowieść. Nieźle się czyta i można powiedzieć, że książka ebook dość mocno ''wciąga'' czytelnika. Książka ebook dotarła do mnie bez żadnych skaz, także zalecam zamawianie przez internet. Na pewno zamówię coś jeszcze :)

  • Marta

    Nie daje gwiazdek, ponieważ nie przebrnęłam nawet do połowy, więc nie mogłabym zrobić tego sprawiedliwie.Męcząca i nudna moim zdaniem. Może kiedyś skończę jak nic innego mieć nie będę, lecz prawdopodobnie będę się starać do tego nie dopuścić

  • KZTK

    Książki dla młodzieży zazwyczaj trzymają się pewnych utartych schematów, zapewniając przyjemną rozrywkę, nie raz przywiązując czytelnika do bohaterów, lecz także świata w którym żyją. Susan Vaught w „Szaleństwie” postanowiła jednak pójść swoją utartą swoimi pomysłami ścieżką. Dokąd ona prowadzi? Do szpitala pełnego wariatów, zagadkowych zjawisk, powracających zmarłych i bohaterów, którzy nie odsłaniają przed czytelnikiem wszystkich kart. Jeżeli czujecie się na siłach by zmierzyć się z zdarzeniami przekraczającymi granice ludzkiej fantazji serdecznie zapraszam do lektury.Susan Vaught w własnej książce pdf zabiera czytelnika do niewielkiego miasteczka w stanie Kentucky, gdzie zlokalizowany jest stary, ale stale sprawny szpital psychiatryczny Lincoln. W jego murach rozpoczyna pracę młoda, ponieważ zaledwie osiemnastoletnia kobieta imieniem Forest, pragnąca zarobić jak najszybciej na wyjazd z Never i rozpocząć wymarzone studia. Nie brzmi zbyt oryginalnie prawda? Jednak gdy do tego wszystkiego dodamy zmarłego kilkanaście lat wcześniej chłopaka, a następnie spotkanie Leviego i Forest na korytarzach szpitala, bicie dawno niemych dzwonów starej dzwonnicy i powracających zza grobu martwych robi się coraz mroczniej i ciekawej. A jest to zaledwie początek historii, która poprowadzi nas przez czas i dwa odmienne światy do odkrycia sekretów jakie skrywa w sobie Lincoln.„Szaleństwo” tak naprawdę można potraktować jak zestaw opowiadań. Książka ebook nie posiada jednej linii fabularnej, a składa się z paru poszatkowanych elementów rozrzuconych w czasie, lecz ściśle związanych ze szpitalem psychiatrycznym w Never. Pomimo owych przeskoków i to niekiedy naprawdę sporych, gdyż przyjdzie nam obserwować nawet kilka przemijających pokoleń mieszkańców miasteczka, wszystkie fragmenty historii zachowały logiczny ciąg i zazębiają się ze sobą, nie pozostawiając miejsca na nieścisłości.W historii niewątpliwie najważniejszą rolę pełnią Forest i Levi, jednak jeżeli byłabym zmuszona wskazać głównego bohatera, byłaby nim nie para nastolatków, a szpital Lincoln. Cała fabuła obraca się wokół budynku i to on stanowi centrum wydarzeń. Skrywając w sobie dużo tajemnic, będąc mostem łączącym dwa światy nie raz zaskoczy czytelnika. Nie znaczy to jednak, ze ludzcy zarówno żywi jak i martwi bohaterowie tracą przy nim na znaczeniu. Zarówno tych pierwszych jak i drugich spotkamy w książce pdf całkiem dużo i co ważniejsze każdy ma własną historię do opowiedzenia. Wprowadzenie znacznej liczby narratorów, a co za tym idzie postrzeganie opisanych zdarzeń oczami różnorakich postaci może u niektórych czytelników wprowadzić lekki zamęt. Osobiście jednak bardzo mi się ten zabieg podobał i pozwalał spojrzeć z szerszej perspektywy na stworzony przez autorkę świat.Skoro już o świecie mowa, trzeba uściślić iż tak naprawdę mamy do czynienia z dwoma rzeczywistościami. Tą znaną każdemu z nas, światem „realnym” i „normalnym”, w którym żyjemy a także drugą stroną, która przenika do świata żywych w murach szpitala. Choć wraz z bohaterami rzadko kiedy opuścimy mury Lincolna, a poza miasteczko Never nie udamy się praktycznie ani razu, nie oznacza to iż ta niewielka przestrzeń jaką przyjdzie nam przemierzyć będzie pusta i nieciekawa. Sam szpital rozpościera przed oczami wizje mrocznych korytarzy, sal wypełnionych chorymi umysłowo pacjentami, lecz także mniej oczywistymi fragmentami jak ciągnącymi się kilometrami podziemnymi tunelami, starą dzwonnica, której dzwony, choć powinny milczeć, rozbrzmiewają upiornym dźwiękiem za każdym razem zwiastując nadchodzące nieszczęście.Wydanie książki stoi na przyzwoitym poziomie. Książka ebook wita nas intrygująca okładką z której wygląda rozmazany obraz dziewczyny, a opis z tyłu stanowi jedynie przedsmak historii, nie zdradzając zbyt wiele, jednak zachęcając by przekonać się co skrywa się w jej wnętrzu.Osobiście lektura „Szaleństwa” było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Spodziewałam się kolejnej młodzieżówki z fragmentami paranormalnymi, gdzie niezwykłość bohaterów i uczucia pomiędzy nimi będą stanowiły główną oś powieści. Zamiast tego otrzymałam klimatyczne, w własny upiorny sposób, miasteczko, mroczny szpital psychiatryczny i trudnych bohaterów, którzy nawet po zakończonej lekturze pozostają dla czytelnika w pewnym stopniu tajemniczy. Z pewnością książce pdf warto dać szansę i osobiście gorąco do tego namawiam zarówno starszych jak i najmłodszych czytelników, choć zabierając się do czytania należy brać pod uwagę iż nie każdemu przypadnie do gustu sposób w jaki została poprowadzona historia Forest, Leviego i innych bohaterów. Nie ulega jednak wątpliwość iż jest to pozycja odmienna od tego co zazwyczaj dostajemy sięgając po powieści młodzieżowe i już ten fakt czyni ją atrakcyjną pozycją.Ocena: 8,5/10Sara GlancZa egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu YA!Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:http://koszztk.blogspot.com/

  • Patrycja Sobka

    No cóż... Książka ebook słaba i nie będę tego ukrywać. Czytałam już dużo lektur i mogę stwierdzić, że to jedna z najgorszych. Jest przemiana narracji bodajże 5razy czego nie mogłam zdzierżyć. Pomysł na książkę był ciekawy, lecz wykonanie okropne. Od początku widać i bohaterka jest tego świadoma. Wyprawy na to drzewo są głupie i nudne. Może coś pod koniec zaczyna się rozkręcać, więc daje dwie gwiazdki, nie jedną. Szczerze nie polecam.

  • Książkomaniacy

    ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.comNever w stanie Kentucky nie jest zwykłym miasteczkiem. To miejsce, w którym żywi i martwi nie mogą zaznać spokoju. Upiorne, lecz zarazem dziwne i wręcz przerażające miasteczko, które sławi się budzącym lęk szpitalem psychiatrycznym i przeszłością, której odgrzebywanie nie wróży nic dobrego... Forest jest osiemnastoletnią kobietą pracującą w tymże szpitalu. Zadziwia swym podejściem do pacjentów. Jak na tak młodą dziewczynę własnych pacjentów darzy olbrzymią dobrocią i pragnie im pomagać. Mimo że wkłada w swą pracę całe serce, jest ona tylko przepustką do lepszego życia. W ten sposób pragnie zarobić na studia i wyrwać się z tak upiornego miasteczka. Nie wie jednak, że szpital ma własną mroczną stronę...bardzo mroczną. Setki pacjentów, kilometry podziemnych tuneli, dzwony na wieży, które rozbrzmiewają w najmniej oczekiwanym momencie, i pewną szafę, skrywającą coś gorszego niż wszyscy przepuszczają... "Wiedziałam, że pani Sally jest chora, że słyszy głosy i rozmawiała z tym zdjęciem na długo, zanim przyszłam na świat. Słyszałam historie o jej małżeństwie, o dzidziusiach i o tym, jak po urodzeniu ostatniego z nich zgubiła piątą klepkę i zaczęła biegać nago po ulicach, wykrzykując coś o strzygoniach i tamtej stronie, słuchając głosów, których nikt poza nią nie słyszał".Pewnej nocy Forest zauważa żona jednej z pacjentek. Nie byłoby w tym nic dziwacznego gdyby żył... Co jest z nią nie tak, że widzi zmarłych? Przez to zdarzenie zupełnie traci poczucie czasu i rzeczywistości. Opowieści pacjentów, personelu, mieszkańców miasta stają się rzeczywiste.Forest nie króluje, u jej boku pojawiają się dwaj inni bohaterowie. Darek, który wraz z resztą rodziny nosi na sobie piętno zdarzeń z przeszłości a także Levi - postać wyjątkowo tajemnicza, dziwna, z mocą i talentem do przeprowadzania dusz w inny świat. Dzieje bohaterów skrzyżują się, a oni sami będą musieli stawić czoła największym lękom, by uwolnić miasteczko od złej mocy. Po Susan Vaught, będącej autorką kilkunastu słynnych ebooków dla młodzieży spodziewałam się o wiele, dużo więcej. "Szaleństwo" sądzę za książkę z olbrzymim potencjałem, niestety niezbyt nieźle wykorzystanym. Wszyscy kochamy opowieści z dreszczykiem, a horrory rozgrywające się w szpitalu psychiatrycznym są jednymi z najbardziej pożądanych przez odbiorców zaraz przy nawiedzonych domach. W trakcie czytania kilka razy przeszły mi ciarki po plecach. Stało się to jednak zaledwie kilka razy, a nie tego oczekiwałam. Wydaje mi się, że w książce pdf zabrakło też klasycznego klimatu psychiatryka. Książka ebook młodzieżowa z predyspozycjami na fajną, lekką opowieść grozy okazała się bajką dla większych dzieci. Rozczarowała mnie pod kątem własnej "straszności", zaś jako bajka wciągnęła mnie, nie powiem. Fabuła nie była banalna, przemyślana i nie będę kwestionować tego co wymyśliła sobie autorka. Do bohaterów też nie mogę się przyczepić. Intrygujący, tajemniczy, lecz przede wszystkim przerażeni. No ponieważ kto z nas by nie był...? Lecz mimo tego zdolni do potyczki ze złem. Podsumowując... co było najstraszniejsze w tej książce? Okładka. Osoba, która się tym zajmowała wykonała świetną robotę. W końcu to jej udało się mnie oszukać w sprawie treści. Nieładnie! :) Jeśli lubicie książki, w których groza nie jest na wysokim poziomie, a strach jest rozsądnie dawkowany to książka ebook dla was. Zapewniam też lekką, przyjemną historię na wieczór - zróbcie sobie klimat, którego trochę zabrakło. Nie było jednak koszmarnie, nie było nawet źle, było dobrze! Tylko następny raz nie było tego, czego oczekiwałam...Izabela Nestioruk

  • Dziewczyna z książkami

    Nie przypominam sobie książki, której akcja, w znacznej mierze skupiałaby się wokół szpitala psychiatrycznego. Szczególnie jeśli jest on tak specyficzny jak w dziele pani Vaught - osobliwy, pełen nadnaturalnych bytów, połączeń pomiędzy światami a także tajemnic. Bardzo zaciekawił mnie sam opis książki. Jak się okazuje uchybia on jedynie malutką element historii, gdyż zajścia w nim opisywane są jednymi z pierwszych zdarzeń całej, wręcz skąpanej w nich opowieści. Spodziewałam się po tej książce pdf czegoś zupełnie innego, niż w rzeczywistości otrzymałam. Susan Vaught jest znaną, amerykańską autorką kilkunastu ebooków dla dzieci i młodzieży, która w „‪Szaleństwie” połączyła wątek szpitala psychiatrycznego ze światem duchów, mar, wiedźm a także widm. Czy jej się to udało? Mam bardzo mieszane odczucia co do tej książki. Spędziłam przy niej miło czas, historia wymyślona przez autorkę mnie zaciekawiła, jednak były rzeczy, które nieco ujmowały powieści pani Vaught. Zacznę, od tego, iż cała akcja podzielona została między czwórkę bohaterów, który przewijają się przez karty historii, nawet wtedy, gdy nie są oni osobami, których myśli, w danych rozdziałach poznajemy. Na samym początku poznajemy męskiego bohatera o imieniu Levi, który w przeznaczonym mu rozdziale... umiera, co wcale nie jest spoilerem, szczególnie jeśli mimo tego, nadal, w późniejszych etapach historii, stale się przez nią przewija. Następnie pałeczkę przejmuje Forest, której narracja strasznie mi się ciągnęła, pomimo tego, że w późniejszych rozdziałach to jej osoby najbardziej wyczekiwałam. Prawdopodobnie już rozumiecie co mam na myśli mówiąc o małym zmieszaniu! Dalej do czynienia mamy z historiami Dariusza, Triny a także chłopaka, którego poznajemy na samym początku książki. Ich opowieści mogłyby tak naprawdę stanowić fabułę dla osobnych książek, stale przy tym tworząc jednolitą powieść. To co losy się w tej książce pdf to... istne szaleństwo! Jest ona przepełniona akcją, bohaterami a także szczegółami działania samego świata. Autorka połączyła dużo wątków, przez co będąc już po lekturze książki dużo po prostu ulotniło się z mojej pamięci. Nie było rozdziału, w którym coś by się nie działo. Pani Vaught nie daje swoim czytelnikom wytchnienia co chwila wciągając go w wir historii kolejnego narratora. Ma to rzecz jasna własne zalety a także minusy. Wielbicielom wartkiej akcji książka ebook jak najbardziej przypadnie do gustu, natomiast osobom preferującym wolniejsze tempo może zabraknąć spokojniejszych wydarzeń a także chwili wytchnienia. Sami bohaterowie byli bardzo zróżnicowani. Każdy znajdzie bohatera a także historię z nim powiązaną, która przypadnie mu do gustu. W moim przypadku były to postacie męskie a także Forest, którą doceniłam dopiero po przeczytaniu części książki z jej narracją. Widać tutaj też bardzo wyraźny podział na złych i na dobrych. Bardzo ciekawym pomysłem był wątek złych dusz, które po drugiej stronie, tylko czekały na to by znowu przejść na stronę żywych. Z nimi również w znacznej mierze walczyli bohaterowie książki pani Vaught. Styl Susan Vaught jest dość prosty, co sprawia, że lektura książki przebiega bardzo szybko. Jest on ponadto bardzo dynamiczny, co wiąże się z dużą ilością akcji jaką serwuje nam autorka. Samej książce pdf zabrakło jednak czegoś, co wyniosło by ją nad przeciętność ogólnodostępnych przedstawicieli gatunku literatury młodzieżowej. Czytało się ją dobrze, pomysł też był dość oryginalny jednak odnoszę wrażenie, że autorka w pełni nie wykorzystała potencjału jaki tkwi, w wymyślonej przez nią historii. Mimo to czas spędzony przy powieści Susan Vaught sądzę za nieźle spędzony. Jest to książka ebook zdecydowanie paranormalna! Widma, które możemy poznać podczas lektury tej książki potrafią zmrozić krew w żyłach jak i wzbudzić naszą sympatię. Bardzo podobała mi się rozległa feeria duchów, na kartach powieści opisanych. Szpital Lincolna niewątpliwie jest wyjątkowo osobliwym miejscem, nie tylko przez wzgląd na niematerialne byty pomieszkujące w jego murach. Jestem ciekawa, czy autorka poprzestanie na jednej części, czy również wykorzystując otwartą furtkę jaką sobie pozostawiła, kończąc „‪Szaleństwo”, stworzy serię ebooków akcją osadzonych w szpitalu psychiatrycznym Lincolna. Podsumowując, sądzę, iż książka ebook sprawdzi się jako niezobowiązująca lektura na kilka wieczorów, bądź deszczowych dni. To pozycja dość przeciętna, choć niewątpliwie posiadająca pomysł, który mógł, przy nieco lepszym piórze na długo zapaść w umyśle odbiorcy. Nie skreślam tej książki, ale jednocześnie nie sądzę jej za bardzo dobrą. „‪Szaleństwo” jest gdzieś pomiędzy. Dzieło pani Vaught to też miły sposób na pozostawienie za sobą szarej rzeczywistości a także wejście w świat, mrocznego szpitala psychiatrycznego.Czy coś więcej? Najlepiej ocenić to samemu.

  • addictedtobooks

    Osiemnastoletnia Forest nic nie wie o własnej przeszłości a także nigdy nie poznała własnych prawdziwych rodziców. Kobieta mieszka w małym miasteczku Never w stanie Kentucky o którym krąży dużo mrożących krew w żyłach plotek. Forest od zawsze marzyła o tym, by wyrwać się z tego miejsca i poświęcić własny czas edukacji. Kobieta podejmuje pracę w szpitalu psychiatrycznym, aby zarobić na upragnione studia a także rozpocząć świeży epizod w swoim życiu. Jednak czy jej się to uda? Czy Forest zazna w końcu upragnionego szczęścia? Kim tak naprawdę są jej rodzice? A także co z tym wszystkim ma wspólnego magiczna bransoletka, którą zostawili Forest?„Chciałam tylko uciec od...od tego, co się właśnie zdarzyło, cokolwiek to było; chciałam wrócić do realnego świata. Lecz nie znalazłam poczucia normalności. Tylko jeszcze większy obłęd.”Praca w szpitalu psychiatrycznym okazała się olbrzymim wyzwaniem dla kobiety i jedynie myśl o lepszej przyszłości pomagała jej przetrwać kolejne dni. Wszyscy starają się omijać to miejsce szerokim łukiem ze względu na liczne plotki o nawiedzeniu tego miejsca. Jednak czy to tylko zwykła pogłoska mająca zapewnić mieszkańcom odrobinę rozrywki? A może jest w tym wszystkim ziarenko prawdy? Kiedy pewnej nocy Forest staje się świadkiem pewnego niepokojącego wydarzenia, to nawet nie zdaje sobie sprawy, że to tylko początek jej kłopotów. Już wkrótce kobieta przekona się, że to miejsce ma własną mroczną stronę…„Tylko pamiętaj: nie wszystko, co złe w tym miejscu, jest martwe. Nigdy nie trać głowy i zawsze miej oczy otwarte. Przydadzą ci się.”Forest spotyka w szpitalu psychiatrycznym tajemniczego chłopaka, który pochodzi z zupełnie innego świata. Arogancki a także porywczy Levi już od pierwszej chwili zwrócił na siebie uwagę kobiety i sprawił, że wszystko coraz bardziej zaczęło się komplikować. Kim tak naprawdę jest chłopak? A także do czego tak naprawdę niezbędna mu jest Forest? Już wkrótce ich znajomość przeradza się w głębsze uczucie, którego w żaden sposób nie mogą powstrzymać. Jednak czy osoby pochodzące z dwóch, tak różnorakich od siebie światów mają szansę zbudować trwały związek? Jak potoczy się ich historia? A także co tak naprawdę kryje się za murami szpitala psychiatrycznego?„Oto my: widmo kaznodziei wiodące wiedźmę, barghesta i faceta, który powstał z martwych przez korytarze zbyt ciemne, żeby mogły być rzeczywiste. Słowo „niemożliwe” nie miało tu racji bytu.”„Szaleństwo” jest wyjątkowo klimatyczną książką, która przenosi czytelnika do zupełnie innego świata. Nawiedzony szpital psychiatryczny jest doskonałym miejscem do rozegrania prawdziwego horroru, który wywoła u nas gęsią skórkę. Bardzo mi się spodobało to, że autorka postanowiła umieścić większą element zdarzeń właśnie w tym miejscu. Przez większą element książki czułam lekki niepokój wywołany mrożącymi krew w żyłach scenami a także zagadkowymi miejscami. Susan Vaught potrafi budować napięcie i chwilami naprawdę trudno było zapanować ponad emocjami. Uwielbiam książki, które potrafią wywołać u czytelnika tak duży zamęt a także rozchwianie. Książka ebook składa się z czterech części, a w każdej z nich o własnych przeżyciach opowiada inny bohater. Najbardziej podobał mi się początek tej książki, w którym główną bohaterką jest Forest, chociaż punkt widzenia Levy’ego był dla mnie też bardzo interesujący. Wszystkie te części tworzą jedną całość, przez co o dużo łatwiej czyta się tę książkę. Trochę żałuję, że autorka nie poświęciła więcej miejsca na historię Forest a także Levy’ego, która według mnie miała największy potencjał a także najbardziej intrygowała. Mimo wszystko, sądzę „Szaleństwo” za naprawdę dobrą książkę, która dostarczy czytelnikowi dreszczyk emocji. Polecam!

  • Magdalena Senderowicz

    Never w stanie Kentucky jest miasteczkiem, jakie możecie znać z horrorów. Smutne, lekko ponure miejsce, z którego każdy pragnie się wyrwać. Na skraju miasta stoi szpital psychiatryczny imieniem Lincolna, w pobliżu nie ma innych budynków, a ten otoczony jest wysokim murem. Gdy tylko przekroczysz próg, poczujesz się, jakbyś trafił do innego świata. Mrocznego, pełnego magii i niebezpieczeństw. To właśnie spotyka Forest, osiemnastoletnią dziewczynę, która dorabia sobie w szpitalu imienia Lincolna. Jednego dnia jej życie wywraca się do góry nogami, Forest traci poczucie czasu i rzeczywistości.„Szaleństwo” z pewnością zasługuje na miano książki specyficznej, oryginalnej i niepowtarzalnej. Urzeka już od pierwszych stron, nie tylko swoim klimatem i atmosferą, lecz też fabułą. Jednakże nie jest to opowieść bez wad. Książki o szpitalach psychiatrycznych zawsze mają w sobie coś intrygującego, a Susan Vaught dołączyła do tego fragmenty nadprzyrodzone, co ładnie się razem skomponowało. Pojawia się tutaj motyw drugiej strony, gdzie trafiają dusze zmarłych, poznajemy ludzi przeklętych, którzy mają niezwykłe zdolności, nie brakuje tutaj też wiedźm i straszydeł. Autorka wprowadziła fragmenty po części związane z różnorakimi wierzeniami i mitologiami, lecz też takie, które są charakterystyczne dla klasycznego fantasy, chociaż w tym przypadku całość bardziej przypomina magiczną baśń, a nie literaturę fantastyczną.Specyficzna atmosfera sprawia, że po chwili czytelnik sam traci poczucie czasu i rzeczywistości. W mojej głowie pojawiło się dużo scenariuszy, których celem było objaśnienie historii Forest a także pozostałych bohaterów. Czy to, co im się przytrafiało było prawdą czy tylko sennym marzeniem? Czy rzeczywiście są tylko po części związani ze szpitalem Lincolna, czy może są jego pacjentami, a my poznajemy ich życie w nieco odmiennej perspektywie? Takie wątpliwości towarzyszyły mi przez znaczną element powieści, chociaż z czasem rozwój zdarzeń sprawił, że zaczęłam skłaniać się ku jednemu rozwiązaniu. Gdy zaczęłam się już trzymać jednego schematu, nieco zatraciła się magia tej opowieści i zakończenie nie wywołało we mnie tak wielu emocji, jakbym oczekiwała, nie było w nim również nic zaskakującego. W „Szaleństwie” mamy do czynienia z czwórką bohaterów, których dzieje zostały ze sobą splątane raczej nieprzypadkowo. Muszą ze sobą współpracować, żeby stawić czoła temu, co losy się w szpitalu imienia Lincolna. Każdy z nich ma za sobą mroczną przeszłość, lecz też różnorodne pochodzenie i istotną rolę do odegrania w całej historii. Silnym przesłaniem płynącym z tej powieści jest to, że każdy człowiek ma prawo do podejmowania swoich decyzji i to od niego zależy, jaką osobą będzie – dobrą czy złą. Postać Forest chyba najbardziej przypadła mi do gustu, być może dlatego, że to ją poznałam jako pierwszą, lecz stara Imogena czy jej wnuk Levi też byli na własny sposób intrygujący. Widać, że Susan Vaught chciała w olbrzymim stopniu zainteresować czytelnika. Akcja jej powieści toczy się umiarkowanym rytmem, lecz mamy tutaj do czynienia z olbrzymią ilością wydarzeń. Mimo że każdy z bohaterów ma własną odrębną historię, to łączą się one w jedną całość. W tym przypadku połączenie ich nie było zbyt trudnym wyzwaniem, lecz cieszę się, że autorka zrobiła to płynnie i z lekkością. Niestety, nie raz towarzyszyło mi dziwne wrażenie, że niektóre wątki są zbyt słabo rozwinięte, a wręcz niedokończone. Natomiast język, jakim posługuje się Susan Vaught jest przyjemny w odbiorze, trudno doszukać się w nim elementów, które mogłyby razić w oczy. „Szaleństwo” to książka ebook oryginalna, która z pewnością ma w sobie olbrzymi potencjał i warto zwrócić na nią uwagę, jeżeli tylko czujecie taką potrzebę. Niestety, ma również pewne niedociągnięcia i mimo że fabuła mnie wciągnęła, tak nie jestem w stanie całkowicie ich zlekceważyć. Kreacja bohaterów mogłaby być lepsza, podobnie jak dopracowanie niektórych wątków. Jestem w stanie zrozumieć, że autorka chciała dla własnych czytelników jak najlepiej – nikt z nas nie lubi się nudzić podczas czytania, lecz chwilami po prostu pogubiła się w własnej konwencji. Raz było czegoś zbyt wiele, raz zbyt mało. Na uwagę z pewnością zasługuje miejsce akcji a także idealna atmosfera i cała otoczka historii a także to, że chwilami naprawdę można udać się do innej rzeczywistości, lecz stale czuję pewien niedosyt, czegoś mi brakuje, coś tutaj jest nie tak… www.bookeaterreality.blogspot.com

  • werka777

    Szpital psychiatryczny zawsze budzi niepokojące skojarzenia. Horror, którego akcja jest tam rozgrywana, już od samego początku intryguje i szykuje czytelnika na dużo szokujących przeżyć. Pacjenci takiego miejsca to ludzie mający kłopoty z swóim umysłem. Ich fantazja podsuwa im obrazy nierealne, które z pozoru z rzeczywistością mają niewiele wspólnego. „Szaleństwo” udowadnia jednak, że czasami bywa inaczej. Ponieważ właśnie ci, którzy mają pomagać chorym przekonują się na swoje skórze, że świat bywa tajemniczy, a to, co wydaje się wymyślone i odległe, może czaić się w pobliżu. Podziemne tunele, zjawy, wywołujące niepokój dzwony, wycie psów, tajemniczy Madoc i strzygonie. Susan Vaught przygotowała czytelnikowi intensywną we wrażenia, literacką podróż. Natłok następujących po sobie zdarzeń nie zawsze jednak bywa dobrym pomysłem. Czy tym razem okazało się to korzystne? „Szaleństwo” to opowieść oryginalna, z pewnością wykraczająca poza granice utartych schematów. Jest tutaj mieszanka paranormalnych zjawisk i dziwacznych postaci i jest nieprzewidywalny bieg całej akcji, do samego końca zmierzający w zaszyfrowanym kierunku. Niestety znaczna ilość wątków i bohaterów sprawia, że fabuła nieco się rozsypuje - czasami przytłaczając, momentami zaś sprawiając wrażenie nieco wybrakowanej. Dreszcz emocji, który przebiega przez ciało odbiorcy książki, chwilami przeradza się w irytację z powodu przesadzonej, a co za tym idzie mało wiarygodnej ilości fragmentów fantasy. Potrzeba więc wytrwałości, by znaleźć w tej lekturze coś wartościowego, lecz to coś niewątpliwie można tutaj znaleźć. Jest aura niepewności i lęku, są zagadkowe zjawiska i ten klimat miejsca, w którym nikt z nas nie chciałby się znaleźć. Czytelnik z czasem sam zaczyna odczuwać chaos i mętlik. W sumie przecież nie bez przyczyny opowieść nosi tytuł „Szaleństwo”. Może właśnie o to autorce chodziło, by wprowadzić zamęt, niepewność i dezorientację w głowie czytelnika, który decyduje się przekroczyć progi mrocznego szpitala. „- Pożerają cię – szepnęła ze smutną miną.I wówczas umarłam.”Bohaterowie książki, raczej niewyróżniający się niezwykle wyrazistą kreacją, niosą własną swoją historię – nierzadko niebanalną, zagmatwaną i dającą szansę na odkrycie czegoś nowego. W efekcie opowieść okazuje się mieszanką różnorakich życiorysów udowadniając to, że fantazja autorki nie zna granic i właśnie tym Susan Vaught pragnie się podzielić. Nie mogłabym powiedzieć, że „Szaleństwo” to nieudana powieść. Jest specyficzna – wymagająca czasu i poznania, skupienia i cierpliwości. Zapytanie tylko, czy tego oczekujecie od książek?Tę książkę polecę fanom mrocznych klimatów, młodzieży która u boku nastoletnich bohaterów pragnie wejść w zagmatwany świat zabierający w prawdziwą jazdę bez trzymanki. Macie ochotę na coś oryginalnego, udekorowanego olbrzymią ilością dziwacznych zjawisk? Nie boicie się odczuć szaleństwa na swojej skórze? Jeżeli pomimo wspomnianych przeze mnie uchybień chcecie stawić czoła własnemu strachowi, przed Wami coś, czego możecie zakosztować. Autorka miała niewątpliwie bardzo niezły pomysł. Mi zabrakło tylko jego dopracowania, a jednak mimo to nie żałuję czasu poświęconego temu tytułowi. Pozostawiam Was z decyzją. Macie ponad czym pomyśleć.