Światło nadziei. Tom 1 okładka

Średnia Ocena:


Światło nadziei. Tom 1

Na zboczach Etny, pod czujnym okiem potężnej Wiedźmy, Luiza szuka schronienia – nie tylko przed światem, lecz i przed swoimi wspomnieniami. Wraz z upragnionym spokojem otrzymuje coś znacznie głębszego: wizje, które koją jej zranione serce, pozwalając choć na chwilę zapomnieć o stracie ukochanego Dowódcy. Jednak rzeczywistość dynamicznie wymyka się spod kontroli. Wymiar, który miała chronić, pogrąża się w chaosie, a odnalezione ciało Wilkołaka rozpoczyna krwawy cykl morderstw. Kiedy przypadkowo słyszy słowa, które nigdy nie powinny były paść, Luiza staje przed trudną prawdą – może utracić kolejną bliską osobę. Czy zdoła ocalić kogoś, kto już się poddał, zanim będzie za późno? Czas ucieka, a cienie przeszłości nie chcą odejść...

Szczegóły
Tytuł Światło nadziei. Tom 1
Autor: Klaudia Max
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Ruby Nigrum Adrian Maksimowicz
Rok wydania: 2024
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Światło nadziei. Tom 1 w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Światło nadziei. Tom 1 PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Ecia

    „Światło Nadziei cz.1” niewątpliwie różni się od własnych poprzedniczek. Gdy poprzednie tomy serwowały naprzemiennie akcję jak z sensacyjnego filmu, pieśń żałobną i znowu rozpędzały się by czytelnik wręcz drżał z emocji, tak kontynuacja niczym album ze starymi fotografiami uderza w strunę nostalgii. „Światło nadziei” sięga głęboko. Nie dość, że mamy tutaj dwie perspektywy, dwie linie czasowe to nie można zapomnieć, że Luiza po traumatycznych zdarzeniach z „Mroku Duszy” mimo zewnętrznej siły robi się coraz bardziej krucha. Azyl u znajomej wiedźmy pozwala jej względnie zapanować ponad wspomnieniami, a pojawiające się wizje nadają cel i sens. Niestety w wymiarze ludzi losy się źle, widmo nadchodzącej wojny nabiera coraz bardziej wyraźnych kształtów i jest coraz bardziej nieuniknione. Choć przez książkę się po prostu płynie to trzeba mieć na uwadze, że to nie jest słodko-pierdząca powieść. Cały czas obracamy się w kręgach koszmarów przeszłości, traumy i żałoby. Wspomnienia nadają charakter nostalgiczny jednakże ich przedstawienie i sytuacje w których się pojawiają dają poczucie miażdżenia serca. Śmierć i tajemnice, które oplatają naszych bohaterów mnożą niedopowiedzenia pomiędzy nimi. Jednak jedno jest pewne, ostateczna bomba dopiero zostanie zrzucona ponieważ tytułowe światło nadziei tli się gdzieś w oddali, lecz jeszcze nie jest gotowe by rozbłysnąć niczym Supernova.