Recenzje

• karadhras

  2018-03-21

  Zaskakująca książka. Zakończenie nie takie jakiego można byłoby się spodziewać.

• Anonim

  2018-03-21

  Ta ksiazka wywarla na mnie ogromne wrazenie.Milosc to takie kontrowersyjne uczucie i to w takich zlych czasach. Bardzo fajna.

• Kominek

  2018-03-21

  >„I nieustanna tam pięcioletnia dziewczynka i to ona rozebrała własnego brata, który miał jeden rok. Jeden z Kommando przyszedł zabrać rzeczy chłopczyka. Dziewczynka krzyknęła głośno: 'Odejdź, ty żydowski morderco! Zabieraj własne ręce ociekające żydowską krwią od mojego ślicznego braciszka! Ja jestem jego dobrą mamusią, on umrze w moich ramionach, razem ze mną'. Pewien siedmio- lub ośmioletni chłopiec”... - Zawahałem się i przełknąłem ślinę. - mam czytać dalej?<Od paru dni zastanawiam się, jak przekazać wszystko to, czego byłem świadkiem w trakcie lektury książki „Strefa interesów”. Powyższy element nie jest bez znaczenia dla historii, którą poznasz czytelniku i dla emocji, które stopniowo osiadać będą na twych barkach i pod ich wpływem wgniatać cię w ziemię.Kiedy odkrywałem „Czerń i purpurę” Wojciecha Dutki, miałem świadomość, że temat, z którym przyjdzie mi się zmierzyć nie będzie łatwy. Wręcz będzie bardzo wielkim wyzwaniem. Wówczas miłość esesmana do Żydówki za drutami obozu wydawała się czymś zupełnie niedorzecznym. Czymś, co nigdy nie powinno mieć miejsca, choć miało. Wówczas była to już kwintesencja ludzkiego rozpaczy i upodlenia. Wówczas nie zdawałem sobie sprawy, że można pójść jeszcze dalej.Można, ponieważ Martin Amis własną „Strefą interesów” już udowadnia, że spojrzenie w otchłań piekła może dać niezwykły pod każdym wobec wydźwięk. Tutaj miłość oficera SS do małżonki komendanta KL nikomu nie może wyjść na dobre. Na kartach książki ani razu nie pada nazwa obozu, o którym książka ebook ta opowiada. Jednak nie potrzeba dużo czasu, żeby zrozumieć, o który konkretnie obóz chodzi. Choć z perspektywy oprawców była to od zawsze strefa interesów. Mniejszych albo większych, bez względu na zabijanie i mordowanie, eksploatowanie do upadłego, jednak zawsze interesów. Tu liczyły się liczby, statystyki, moce przerobowe. Jedno z czym zupełnie się nie liczono to ludzkie życie.Nic nie wskazuje na, że to, o czym opowiada opowieść mogło faktycznie mieć miejsce, jak w przypadku miłości esesmana i Żydówki. Choć nie jest wykluczone, że w określonym przedziale czasowym coś mogło się wydarzyć między żoną komendanta obozu, a jednym z oficerów SS służącym na jego terenie. Bez względu na to, czy taka historia miała faktycznie miejsce, czy również nie twórca rozegrał to po mistrzowsku. Ukazując pobudki do działania, słabości, ułomności natury ludzkiej w zmaganiach z cierpieniem, bólem, biciem, pracą nad siły w warunkach Sonderkommando. Z drugiej strony pijaństwo, rozpustę, brak hamulców moralnych i etycznych panów życia i śmierci.Ten trójkąt z piekła rodem w zasadzie powinien być czworobokiem, gdyż obok dwóch nazistów a także małżonki jednego z nich jest jeszcze pewien nic nieznaczący Żyd Szmul. Jednak, jak się w określonym miejscu i okresie okaże będzie miał do odegrania bardzo istotną rolę. Ten sam Żyd, który czyta słowa z pewnego dziennika przywołane przeze mnie powyżej. W trakcie lektury grupie współwięźniów zastanawia się, czy jego małżonka ukryta w pewnym gettcie stale jeszcze żyje. (...)Pełny tekst recenzji dostępny w poniższym linku:http://koominek.blogspot.com/2015/10/martin-amis-strefa-interesow_21.html

• Agulka

  2018-03-21

  To była niesamowita lektura.Wojna,terror i miłość .Ksiazke przeczytałam będąc w Niemczech.Ciarki,zwątpienie,nadzieja.Serdecznie polecam.

• Dorota Umykała

  2018-03-21

  Książka ebook Martina Amisa prezentuje że miłość może rozwinąć się w każdych warunkach, nawet w tych najbardziej dramatycznych, nieludzkich. Ta książka ebook uderza i porusza wszechobecną tragedią, piekłem wojny z którym przyszło się zmierzyć bohaterom. Amis przedstawia obóz koncentracyjny od jakby innej strony niż ta od jakiej zazwyczaj znaliśmy.

• Róża Pindór

  2018-03-21

  Martin Amis w doskonałej formie literackiej. Osadzenie akcji w obozie koncentracyjnym, na tle którego rozgrywa się miłosna gra oprawców to swoisty majstersztyk, jak i kontrowersja zarazem. Byłam na spotkaniu z autorem w Krakowie - idealny człowiek, a jeszcze lepsze jego ksiązki.