Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
To opowieść o cieszeniu się każdą chwilą życia, o sile przyjaźni i nadziei. Będziesz mógł się śmiać przez łzy”. „Publishers Weekly” „Ta pełna humoru, wzruszająca i inspirująca opowieść to wyraz niezgody na poddawanie się nieszczęściu. Inteligentna literatura kobieca w najlepszym wydaniu”. „Kirkus Reviews” Annie Hebden nie umie już mieć nadziei. Utraciła wszystkich, których kochała. Odsunęła się od ludzi, zamknęła w bólu i rozpaczy. I wówczas poznaje barwną, promienną Polly, która stawia jej wyzwanie: w ciągu stu dni ma nauczyć się być szczęśliwa. „To łatwe – mówi Polly. – Musisz po prostu każdego dnia zrobić coś, co sprawi ci przyjemność”. I jak huragan porywa ją w świat tańca w fontannie, jazdy kolejką górską, małych i wielkich zwycięstw ponad smutkiem. Jest zdecydowana udowodnić Annie, że i w jej życiu jest jeszcze miejsce na szczęście, przyjaźń, a nawet miłość. Ponieważ Polly zbyt nieźle wie, że czas, jaki nam dano, jest zbyt krótki, by zmarnować choć jeden dzień… „Wierzę, że zawsze można znaleźć nadzieję – nawet w najgorszych chwilach życia” – mówi Eva Woods, której powieścią Sto dni szczęścia jeszcze przed brytyjską premierą zainteresowali się światowi wydawcy. Zostanie opublikowana w 14 krajach. „Wyjątkowa powieść, podczas lektury nie byłam już pewna skąd moje łzy – ze smutku czy szczęścia”. Beata Moskwa,thievingbooks.blogspot.com „Pozytywna i genialna historia. O tym, że każdą tragedię da się przekuć w szczęście”. ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sto dni szczęścia |
Autor: | Woods Eva |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Po raz pierwszy zgadzam się z napisem, który widnieje na okładce: To opowieść o cieszeniu się każdą chwilą życia, o sile przyjaźni i nadziei. Będziesz się śmiać przez łzy. Sto dni szczęścia nie jest poradnikiem, jest powieścią. Choć jakby tak się zastanowić...to taki miks 2 w 1. Książka ebook nie tylko ukazuje perypetie Annie i Polly, dwóch znacząco różniących się od siebie kobiet, lecz także prezentuje czym jest szczęście i czy szczęściu można wyjść na przeciw, czy można je sprowokować. Annie to nieszczęśliwa, bez nadziei na lepsze jutro, nie żyjąca, a wegetująca kobieta. Utraciła wszystkich, których kochała. Czy można wyobrazić sobie coś bardziej dramatycznego? Polly to pogodna, energiczna kobieta, która stawiając przed Annie niebagatelne wyzwanie ratuje ją przed pogrążeniem się w jeszcze większej beznadziejności, smutku, depresji. Polly postanowiła, iż nauczy Annie być szczęśliwą i zrobi to w 100 dni? Czy to w ogóle możliwe? Ciężko cokolwiek więcej napisać o fabule, aby nie zdradzać niespodzianek, które na was czekają. Przyznam tylko, iż ja byłam totalnie zaskoczona (w sensie jak najbardziej pozytywnym). Książka ebook mnie urzekła, porwała, zaczarowała i przyznam wam się, że żałuję, iż już skończyłam ją czytać. Obie bohaterki są wspaniałe. To taki typ postaci, które lubi się od pierwszej strony i aż do końca wiernie im kibicuje. Każdą z nich większość dziewczyn chciałaby mieć za przyjaciółkę, siostrę. To kluczowe szczególnie w dzisiejszych, zmaterializowanych czasach, w których gro ludzi działa w pędzie, nierzadko tylko w cyberprzestrzeni zapominając jak kluczowe są kontakty z drugim człowiekiem. Eva Woods stworzyła niezwykłą, wspaniałą, pogodną, będącą pełnym nadziei plasterkiem na zbolałą duszę książkę. „Wierzę, że zawsze można znaleźć nadzieję, nawet w najgorszych chwilach życia” – mówi Eva Woods, i ja się z nią w 100% zgadzam. Gorąco zachęcam was do lektury tej z pozoru banalnej, zdającej się jedną z wielu, a naprawdę tak wyjątkowej książki. Jestem przekonana, iż będziecie na przemian śmiać się do rozpuku, uśmiechać z czułością, połykać łzy wzruszenia, a nawet trochę zazdrościć głównym bohaterkom. Ponieważ jak nie zazdrościć komuś, kto na własnej drodze spotka kobietę taką jak Polly? Jak nie zazdrościć komuś, kto przeszedł taką magicznie pozytywną metamorfozę jak Annie? Sto dni szczęścia to książka ebook na każdą porę roku, dnia i na każdy stan duszy. Polecam.
W tej powieści nie tło i nie ponadprzeciętne wrażenia stanowią priorytet, a prawdziwy obraz życia, morał a także oczywiście bohaterki, które własną postawą mogą stanowić pewien wzorzec, warty refleksji i przedyskutowania. Jest zdrowa, choć na wpół martwa Annie, która zatraciła poczucie sensu istnienia. Zdenerwowana, odizolowana, wyzbyta radości. Obraz nędzy i rozpaczy, a zarazem portret niejednego współczesnego człowieka, który na pewnym etapie doświadczeń postanawia po prostu się poddać. Jest i stanowiąca jej zupełne przeciwieństwo, kontrast, Polly, która pozornie znajduje się w wiele gorszej sytuacji. Śmiertelnie chora, choć wprost tryskająca energią wie, że nie może pozwolić sobie na zmarnowanie nawet sekundy, która jest jej dana. Co wyniknie z takiego połączenia? Mogłoby się wydawać, że jest to historia smutna i nie będę temu stwierdzeniu zaprzeczać. W jakimś tam stopniu Eva Woods skłania czytelnika do łez i uścisku serca. Nie jednak taki przekaz płynie z tej książki, by cierpieć na wskutek tragedii, a by spróbować wycisnąć z niej to, co najlepsze i zacząć prawdziwie żyć. Autorka sprawnie operuje emocjami czytelnika, fundując uśmiech, nadzieję i wiarę w lepsze jutro. Ta książka ebook to wbrew pozorom także prawdziwa machina pozytywnej energii, która uczy świeżych perspektyw, akceptacji tego, co nieuchronne i potyczki o samego siebie. Może w niełatwych chwilach okaże się dla kogoś podporą, a może pozwoli zerknąć na swoje kłopoty pobłażliwym wzrokiem, przynosząc potrzebne ukojenie. Fabuła, w znacznej mierze skupiona na przyjaźni i potyczce z chorobą, posiada także mocno rozbudowanie inne wątki, w których przewija się kwestia zaplątanych rodzinnych więzi, nieudanego małżeństwa czy nawet miłości. Oczywiście co nieco da się tutaj przewidzieć, lecz nie można odmówić autorce fragmentów zaskoczenia, które etapowo rozwijane przyjmują wiarygodną i naturalną twarz prawdziwych zdarzeń. Nie chciałabym klasyfikować i typować sugerowanych odbiorców tej książki, ponieważ to taka lektura, po którą warto sięgnąć każdemu z nas. Nie jest to prosta do przełknięcia historia, a jednak u jej boku jakoś tak łatwiej przez wszystko przejść, łatwiej zrozumieć i przyjąć ból z wiarą na lepsze jutro. „Sto dni szczęścia” to kop dający motywację do tego, by zacząć w końcu lepiej żyć, przestając jęczeć ponad kłopotami i swoimi ułomnościami. By nauczyć się z nimi działać i je przezwyciężać. Jeśli będziecie szukali książki z morałem, to jest właśnie to. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/01/sto-dni-szczescia-eva-woods-patronat.html#more
Ile potrzeba czasu by zaznać prawdziwego szczęścia? Czy jest ono osiągalne i możliwe do zdobycia? Na wyciągnięcie ręki mamy propozycję szczęśliwych chwil, które urozmaicą nasze życie, lecz czy można działać w świecie tak, by przez cały czas być szczęśliwym? Na to zapytanie może odpowiedzieć bohaterka powieści Evy Woods - Annie Hebden. Annie niestety nie jest szczęśliwa. I wszystko zapowiada się na to, że już nigdy nie będzie. Utraciła nadzieję dawno temu i nie jest w stanie zrobić cokolwiek by na nową ją uchwycić. Zamknięta w bólu i cierpienia odsunęła od siebie wszystko i wszystkich. Zamknęła się w sobie i odsunęła w cień. To smutne, bo Annie prezentuje się przed czytelnikiem jako sympatyczna bohaterka, która zasługuje na szczęście i czytelnik ma ochotę zrobić wszystko, by dziewczyna mogła się uśmiechnąć. Na całe szczęście do fabuły wkracza Polly - rezolutna i pomysłowa postać, która nie cofnie się przed niczym by zaznać szczęścia. Rzuca Annie wyzwanie by ta każdego dnia zrobiła rzecz jaka ją uszczęśliwi. Tym samym podejmuje misję udowodnienia kobiecie, że w sto dni jest w stanie nauczyć się być szczęśliwą. To bardzo interesujący pomysł na fabułę i przyznaję, że motywujący. Kto z nas nie miałby ochoty być szczęśliwym od końca własnych dni i nie przeżywać gorzkich chwil rozczarowania? Biorąc przykład z Polly można śmiało spróbować podążać wyznaczoną przez nią drogą i odnaleźć swoje szczęście. Nie spodziewałam się, że wybierając lekturę Evy Woods poczuję tak miłe zaskoczenie. Autorka z lekkością stworzyła barwne i intrygujące postacie z krwi i kości, gdzie każda z nich wyróżnia się czymś innym. W dodatku Woods wplotła do fabuły subtelne poczucie humoru i sprawiła, że - bądź co bądź - ciężki temat został przemieniony w wartościowe i jednocześnie lekkie do przyswojenia przesłanie. Jest jednak pewien minus w tej książce: zbyt łatwe potraktowanie tematu. Moim zdaniem książka ebook ma duży potencjał wykorzystany wyłącznie w połowie. Szkoda, by w obecnym wykonaniu książka ebook jest bardzo niezła i gdyby pochylić się ponad nią jeszcze bardziej mogłaby być jedną z lepszych historii jakie pojawiły się w propozycjach ebooków obyczajowych z przesłaniem. Nie myślcie jednak, że "Sto dni szczęścia" to książka ebook zła. Wręcz przeciwnie! Czyta się ja błyskawicznie i z olbrzymią przyjemnością. Dużo razy mój uśmiech przeplatały łzy i w pewnym momencie nie wiedziałam już naprawdę czy powinnam się smucić czy cieszyć. Polly uczy życia, sprawia że chce się czerpać z niego garściami i udowadnia, że z pozoru nic nie znaczące chwile można bez większego wysiłku obrócić w szczerą radość. Okazuje się, że starczy tylko chcieć, by szczęście, przyjaźń i miłość były na wyciągnięcie ręki. To bardzo genialna i warta każdego przeczytanego słowa historia z przesłaniem, od której nie można się oderwać i która pozostaje w głowie na długo. Polecam!