Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Mądrala bio-logiki Natch po wygranym potyczce zyskał nowego, przebiegłego i bezwzględnego przeciwnika. Potyczka odbywa się w salonach władzy Melbourne i miejskich ruinach. Stawką jest los technologii, która może na zawsze zakończyć tyranię Rady… albo dać jej do ręki najpotężniejsze narzędzie ucisku. Jeżeli istnieje sieć splątana bardziej, niż Światowa Sieć Informatyczna, jest nią bizantyjsko skomplikowana mapa powiązań w świecie finansowym.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Multirzeczywistość |
Autor: | Edelman David Louis |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów Sp. z o.o. |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Od premiery Infoszoku minęło trochę czasu, lecz powrót do omówionego przed Edelmana świata był wart oczekiwania. Przeczytałem książkę na dwóch posiedzeniach. Akcja przyśpiesza, każdy zamknięty wątek rozpoczyna kolejny, jeszcze bardziej emocjonujący. Wygląda na to, że każda następna książka ebook z Trylogii będzie lepsza od poprzedniej. Już nie mogę się doczekać wrześniowej premiery Geosynchronu :)Polecam! Przyjemna i odświeżająca lektura.
Specyficzna wizja społeczeństwa i świata przyszłości dopełnia całości, jest barwna i plastycznie przedstawiona. Jednak głównym motywem powieści pozostaje potyczka o władzę i o Multirzeczywistość. Oczekiwanie na kolejne ruchy obydwu stron było ekscytujące, jednak fabuła była nieco rozwleczona. Myślę, że dałoby się ją skrócić bez szkody dla całości.Na uwagę zasługuje plejada interesujących postaci, mocno zarysowanych i oryginalnych. Sam Natch, niestety, mojej sympatii nie zdobył, to bardzo specyficzna postać, jakby dwulicowa, nieprzewidywalna. Z przyjemnością obserwowałam poczynania Jary, jej postawę i siłę charakteru – to była postać, której kibicowałam i która zdobyła moją sympatię. Muszę przyznać, że książka ebook do łatwych nie należy. Trzeba się skupić i wczytać w nią, rozwlekle opisy chwilami tego nie ułatwiają. Sama odkładałam ją i wracałam, coś mnie jednak ciągnęło. Bardzo jestem ciekawa, co zaplanował dla nas Twórca w trzecim tomie trylogii.
Udana kontynuacja "Infoszoku", Edelman trzyma idealny poziom, sprawnie podtrzymuje poprzednie wątki i wprowadza dużo nowych. Dba o dynamiczne tempo akcji, dzięki czemu książkę pomimo tych 600 stron czyta się całkiem szybko. Z chęcią sięgnę po kolejną element z tej serii, a tę jak najbardziej polecam.
Książka ebook moim zdaniem bardzo ciekawa. Wizja przyszłości jest tu niepokojąca, lecz tak opisana, że bez problemu jesteśmy w stanie uwierzyć, że tak może ona wyglądać. Twórca moim zdaniem idealnie omówił to jak może przemienić się charakter ludzi kierujących olbrzymimi korporacjami, gdy zdobędą niemal nieograniczoną władzę. Książka ebook prosta w odbiorze nie jest, ponieważ ma dużo długich i bardzo technicznych opisów, lecz dzięki wczytaniu się w nie otrzymamy pełniejszy obraz historii. Idealna książka.
Idę dzis kupić tą książkę. Jakiś czas temu czytałem poprzednią jego opowieść i byłem pod wielkim wrażeniem. Nie jestem wielkiim wielbicielem fantasy, lecz interesuja mnie nowoczesne technologie, na tyle że czasem się ich obawiam :). Twórca idealnie prezentuje siłę maszyn i technologii, która powoli może zawładnąć naszym życiem. Mam nadzieję, że ta książka ebook będzie równie niezła jak poprzednia.
Jeśli ktoś miał okazję przeczytać "Infoszok" Davida Louisa Edelmana to z pewnością sięgnie i po "Multirzeczywistość". Czekam z niecierpliwością na tę pozycję, licząc na to, że podobnie, jak "Infoszok" będzie pulsować nowoczesnością i zaawansowaną technologią. D.L. Edelman jest mistrzem w tworzeniu zaawansowanego świata, w którym rządzi technologia wykorzystywana do osiągania niecnych celów. Podobnie jak w "Infoszoku", "Multirzeczywistość" też ma na okładce kod QR. Jestem interesująca czy tym razem twórca posunie się do pokazania nam czegoś więcej prócz dodatkowych cytatów, które uświadamiają nas, jak bardzo jesteśmy zdominowani przez wszechobecne maszyny.