Średnia Ocena:
Stalowe serce
Miłość nierzadko zjawia się niespodziewanie, w najmniej oczekiwanym momencie. Kiedy jednak otworzy drzwi do naszego serca, życie nabiera całkowicie innych kształtów. Doświadczyła tego niespełna trzydziestoletnia Emilia Ligocka, gdy na jej drodze stanął obłędny Amerykanin. Od tego dnia wszystko przestaje mieć znaczenie, liczy się tylko on. Los nie jest jednak dla nich łaskawy i para kochanków co rusz narażona jest na przeciwności. Czy odkryte mroczne sekrety pozwolą im przetrwać? Wzruszająca opowiadanie o bezgranicznym oddaniu, miłości i odwadze w podejmowaniu niełatwych decyzji. Przeżyć taką historię to dar, który niestety nie każdemu jest dany. Każdy powinien jednak pamiętać, że być może gdzieś na świecie czeka jego druga, doskonała połowa.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Stalowe serce |
Autor: | Rose Laven |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Stalowe serce PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Długo się zastanawiałam jak napisać recenzję do tej książki. Ponieważ jak to zrobić, kiedy masz przed sobą intrygująca i wciągającą historię od której momentami nie możesz się oderwać, żeby po chwili przewracać z irytacją oczami i zarzekać się, że więcej nie biorę do ręki tej cholernej książki? I co ja mam teraz zrobić? Czuję, jak zwoje mojego mózgu, układają się w duży znak zapytania. ;) Zacznę od krótkiego streszczenia, tak będzie prawdopodobnie najprościej.Emilię poznajemy podczas przygotowań do swojego ślubu, kiedy to dopadają ją wątpliwości, czy żeby nieźle robi wychodząc za Anatola. Nie przynoszący satysfakcji związek w którym nie ma miłości, i partner dla którego bardziej liczy się zdanie jego swojej matki, to nie jest to o czym marzyła. Podczas służbowej podróży do Stanów, Emilia poznaje w samolocie przystojnego Amerykanina Krisa. Strzała Amora dosięga oboje w tym samym momencie. Emilia zrywa zaręczyny i rzuca się w wir romansu z zagadkowym Krisem. Obydwoje doświadczeni przez okrutny los, skrywają sekrety z przeszłości, które nie pozwalają jednak na stworzenie harmonijnego związku. Czy wielka miłość, jaka spadła na nich niespodziewanie, będzie w stanie pokonać piętrzące się przeciwności losu? Czy Emilia będzie potrafiła stawić czoła tajemnicom, które skrywają prawdziwe oblicze Krisa ? Urzekła mnie okładka Stalowego serca, która kojarzy mi się z najlepszymi powieściami Sparksa. Niestety to już prawdopodobnie wszystko co tak naprawdę urzekło mnie w tej książce. Po przeczytaniu paru pierwszych stron, pomyślałam: wow, będzie się działo. Zapowiadało się dokładnie tak jak lubię. Na moje nieszczęście im bardziej zagłębiałam się w historię Emilii i Krisa, tym bardziej byłam rozczarowana. Sama fabuła może nie jest zbyt nowatorska, lecz mimo wszystko bardzo dobra. Autorka jednak, nie wykorzystała potencjału swoich, skądinąd bardzo niezłych pomysłów. Niektóre ze wydarzeń są zbyt mało rozbudowane i pozostawiają niedosyt, a nawet nie posiadają logicznego zakończenia. Sami bohaterowie są zbyt "przerysowani", rozchwianie emocjonalne Emilii jest bardzo irytujące. Nie przesadzając, co dwie, trzy strony zalewa się łzami co w pewnym momencie sprawiło, że nie potrafiłam jej współczuć, a nawet zaczęłam się zastanawiać, o co tej dziewczynie tak naprawdę chodzi? Wiem jak działają łzy kobiece na kochającego ją mężczyznę, zawsze dodaje to smaczku powieści, lecz Emilia zdecydowanie przesadzała. I choć łzy bohaterki jeszcze jakoś zniosłam, to kiedy okazało się, że Kris (Matt) też zaczyna chlipać po kątach, częstotliwość mojego przewracania oczami osiągnęła apogeum. Sposób w jaki główni bohaterowie prowadzili dialogi pomiędzy sobą, wyznawali sobie miłość i okazywali uczucia był, zbyt przesłodzony (momentami obawiałam się o niebezpiecznie podnoszący się poziom cukru w mojej krwi ;) ). Mam wrażenie, że autorka jest niepoprawną romantyczką co oczywiście nie jest absolutnie przedmiotem do dyskusji, aczkolwiek nie zrobiło to nieźle tej historii i sprawiło, że nieustanna się mało realna. Lubię utożsamiać się z bohaterami, nawet jeśli są to tylko bohaterzy ckliwego romansu, jednak w tym wypadku utożsamianie się szło mi opornie. Za wielki plus sądzę zakończenie i śmiem nawet twierdzić, że to jedynie słuszne zakończenie, choć podejrzewam, że nie każdemu się spodoba.Podsumowując, chciałam wyrazić własne powątpiewanie w szczerość intencji innych recenzentów (być może narażę się komuś, lecz nie dbam o to), którzy wygłaszają peany pochwalne na temat tej książki. W niektórych przypadkach okazuje się, że to nie jest ani dobre, ani pomocne dla autora. Niemniej jednak absolutnie nie skreślam autorki. W świecie wydawniczym jest dużo miejsca dla ludzi , którzy mają coś do powiedzenia i którzy mam taką nadzieję, potrafią wznieść się nad przekonanie o swojej nieomylności i potrafią konstruktywnie wykorzystać krytykę. Laven Rose to debiutantka co daje jej ogromne pole manewru. To skarbnica nieograniczonych pokładów niezłych pomysłów. I wiecie co? Mimo, że moja recenzja nie była może przychylna, to wierzcie lub nie, lecz przeczytam kolejną element na którą autorka daje nadzieję w prologu i mocno wierzę, że będę mile zaskoczona.
Każdy z nas pragnie miłości. Miłości czystej i prawdziwej, takiej która jest w stanie przetrwać wszystko. Takiej która sprawi, że nasze życie nabierze barw i stanie się lepsze, a nasze serca w końcu będą mogły zapłonąć.Emilia Ligocka nie miała łatwo. Los dostarczył jej wielu przykrości i smutków. W wypadku samochodowym utraciła obojga rodziców, a w niedługim okresie po tragedii, została napadnięta i zgwałcona. Do tego uwikłała się w związek z Anatolem, facetem który wcale nie budzi w niej większych uczuć, a już niedługo będzie musiała stanąć z nim na ślubnym kobiercu. Przygotowania do wielkiej uroczystości trwają, a Emilia stale czuje wątpliwości. Też jej przyjaciółka Agnieszka, odradza jej związek z Anatolem, co jeszcze bardziej podsyca jej wątpliwości. Podczas nieplanowanego wyjazdu służbowego do Stanów, Emilia ma okazję przemyśleć własny związek z Anatolem i przeanalizować własne uczucia. Nagle na jej drodze staje Kristopher, męski Amerykanin, który od samego początku wzbudza w niej ogromne emocje. Emilia jest zafascynowana zagadkowym mężczyzną, a i on zdaje się być nią zainteresowany. Pomiędzy nimi wybucha namiętność, o jakiej nawet nie śnili. Jednak jak się niebawem okazuje, Kris skrywa dużo tajemnic, których odkrycie może okazać się niszczycielskie dla nich obojga."Stalowe serce" to opowiadanie o miłości dwójki ludzi. Nie jest to jednak miłość łatwa, zwłaszcza że oboje noszą w własnych sercach bolesne wspomnienia, które odcisnęły na nich własne piętno. Aby ich związek miał szansę się rozwinąć i przetrwać, muszą wykazać się zaufaniem i powierzyć sobie własne sekrety i sekrety. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ prawda której będą musieli sprostać, okaże się niestety zbyt bolesna i przykra. Czy ich miłość ma szanse przetrwać? Jakie tajemnice ukrywa Kris? Czy bolesna przeszłość i traumatyczne wspomnienia pozwolą Emilii stworzyć szczęśliwy związek?Laven Rose stworzyła niesamowicie rozbudowaną powieść, która choć uważana jest za romans, to jednak nie jest to typowe romansidło. Oczywiście miłość gra tutaj pierwsze skrzypce, a związek Emilii i Krisa jest ważny dla całej historii, to jednak znajdziemy tutaj też dużo pobocznych wątków. Fabuła jest przemyślana i dopracowana, a bohaterowie nakreśleni w wyjątkowo charakterystyczny i barwny sposób. Każdy z nich posiada swoją historię i określoną rolę do odegrania. Całość została ukazana w interesujący sposób, a wątek sensacyjny dodaje książce pdf niepowtarzalnego charakteru i klimatu. Niestety troszkę przeszkadzała mi nierealność, która niejednokrotnie wkradała się na kartki książki, a niezdecydowanie i humory głównej bohaterki, wywoływały we mnie rozdrażnienie i zdenerwowanie. Jednak pomimo tych paru niedociągnięć, książkę czytało mi się bardzo miło i z dużym zainteresowaniem i zaangażowaniem śledziłam dzieje bohaterów."Stalowe serce" to książka ebook bardzo romantyczna, a uczucie które łączy bohaterów, jest wyjątkowo silne. Są w stanie stawić czoło każdej przeciwności losu dzięki miłości. Miłości pięknej, czystej i niewyobrażalnej, lecz też dramatycznej i bardzo smutnej. Autorka bardzo cudownie ukazała emocje i aż trudno uwierzyć, że jej książka ebook to debiut. Mowa jest bardzo płynny, a akcja niesamowicie dynamiczna, co sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie. Nie sposób wspomnieć o zakończeniu, które po prostu powaliło mnie na kolana. Bardzo mnie poruszyło i wywołało olbrzymi ból w sercu, zagwarantowało niewyobrażalną ilość wrażeń, a uczucia które się we mnie kłębiły, do teraz nie dają mi spokoju. Cieszę się jednak że autorka postanowiła na takie, a nie inne rozwiązanie historii. Nie jestem zwolenniczką cukierkowych happy endów, a tu, aż się prosiło o takie zakończenie. Laven Rose mnie zaskoczyła i poruszyła, a jej książka ebook na pewno na długo zagości w moich myślach."Stalowe serce" to cudowna opowieść, pełna niespodziewanych zwrotów akcji i tajemnic. Niesamowicie zmysłowa i emocjonująca, podsycona odrobiną pikanterii i namiętności. To mądry romans z wątkiem sensacyjnym w tle, który na pewno spodoba się każdej kobiecie. Jeśli macie ochotę na nietuzinkową i efektowną historię, to "Stalowe serce" będzie w sam raz. Nie wahajcie się i koniecznie przeczytajcie ten wyśmienity debiut, jestem pewna że nie będziecie żałować.
Obawiałam się gabarytów tej publikacji, obawiałam się mdłego i przesłodzonego romansu, a dostałam coś naprawdę dobrego. Stalowe serce czyta się wyjątkowo dynamicznie i przyjemnie, nawet nie zauważyłam kiedy autorka porwała mnie w wymyślony przez siebie świat. Ciężko nie zżyć się z bohaterami, chociaż bywały momenty gdy ich porywcze temperamenty a także zazdrość frustrowały, kibicowałam im i z zapartym tchem śledziłam bieg wydarzeń. Laven Rose wie jak utrzymać czytelnika w napięciu a nawet go zaskoczyć. Jestem pod wielkim wrażeniem: pomysłowości, kreatywności, umiejętności zagłębiania się w ludzką psychikę no i przelewania uczuć na papier. Zakończenie mnie zasmuciło i zdenerwowało, moje serce jest stanowczo na nie i będę wierzyć, że zostanie wydana kontynuacja a ja odetchnę z ulgą.http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2015/10/w-objeciach-miosci-stalowego-serca.html