Stalowe serce okładka

Średnia Ocena:


Stalowe serce

W zdewastowanym świecie przyszłości superbohaterowie są dla ludzkości przekleństwem. Dziesięć lat temu pojawiła się na niebie Calamity. Był to impuls, który sprawił, że niektórzy ze zwykłych do tej pory ludzi zaczęli się przemieniać i przejawiać wyjątkowe umiejętności. Zdumione społeczeństwo nazwało ich Epikami. Epicy nie są przyjaciółmi gatunku ludzkiego. Wyjątkowe zdolności sprawiły, że odczuwają duże pragnienie sprawowania władzy. Lecz aby rządzić ludźmi, trzeba skruszyć ich wolę. Teraz, w mieście znanym niegdyś jako Chicago, nieprawdopodobnie potężny Epik zwany Stalowym Sercem sprawuje rządy Imperatora. Posiada siłę paru ludzi i potrafi kontrolować żywioły. Oznacza to, że nie można go pokonać. Nikt nie podejmuje więc z nim walki… Nikt oprócz Mścicieli.

Szczegóły
Tytuł Stalowe serce
Autor: Sanderson Brandon
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Stalowe serce w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Stalowe serce PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • SzkolnyKlubRecenzent

    Brandon Sanderson jest twórcą wielu powieści z gatunki fantastyki, największą sławę przyniósł mu cykl „Z mgły zrodzony”. W 2015 roku w Polsce wydano książkę pt. „Stalowe Serce” tego autora, która jest pierwszą częścią trylogii. „Stalowe Serce” to opowiadanie o władzy i obaleniu władzy, porusza kłopoty społeczne, lecz i polityczne, które mogą być metaforą do czasów współczesnych. Czas akcji toczy się w przyszłości, jest to fantastyka złączona z rzeczywistością, co jest bardzo trudne do przedstawienia. Czytamy tu o superbohaterach, zwykłych ludziach, świecie podziemi, niesamowitych maszynach, lecz i o Unii Europejskiej i Amerykach, co czyni z tej historii bardziej wizję przyszłości niż całkowicie wykreowany świat przez autora. Wbrew pozorom nie jest to pomieszanie z poplątaniem, tylko bardzo oryginalna i wciągająca historia, w której wszystko jest spójne. Takich motywów i niepowtarzalnego świata, nie da się znaleźć w żadnej innej powieści. W tle ciągnie się wątek przyjaźni, który w następnych tomach może przerodzić się w coś więcej... Czytaj dalej: http://www.szkolnyklubrecenzenta.pl/2017/10/stalowe-serce-brandon-sanderson-recenzja.html

  • Dominik Kordaczka

    Szczerze zalecam tą książkę młodzieży. Lubię czytać fantastykę lecz ta książka ebook nie tylko wciąga lecz też podnosi ciśnienie podczas czytania elementów akcji.

  • sylvester.kn

    Ciekawa pozycja, którą czyta się lekko, jest wciągająca i przede wszystkim oryginalna. Warto przeczytać...

  • Yevoni

    Książka ebook jest bardzo przewidywalna. Mimo to czuje się dumna z tego, że udało mi się samej odkryć wszystkie tajemnice."Stalowe Serce" to bardzo lekka lektura, która relaksuje i czyta się nią niebywale szybko. Akcja jest wartka i nie przeciąga się, ciągle coś się dzieje. Niezła opowiadanie o złych i bohaterach, którzy w końcu nadeszli. Polecam!

  • Agnieszka Deja

    Brandon Sanderson to jeden z najwybitniejszych autorów fantastyki. Narodzony w 1975 roku dwukrotnie został laureatem nagrody Hugo. Jedną z jego powieści Stalowe serce wydał Zysk i s-ka w 2015 roku.Kilka lat temu na niebie pojawiła się Calamity. Przez nią ludzie zaczęli się zmieniać. Otrzymywali moce i umiejętności, stawali się Epikami. Jednym z nich jest Stalowe Serce, potężny mężczyzna, który sieje postrach. Pewnego dnia zabił ojca Davida i wszystkich ludzi w banku. Tylko chłopak przeżył. Od tego dnia jego obsesją są Epicy. Chce zgładzić Stalowe Serce. David widział, że niepokonany Epik krwawi. Nie wie tylko, jak to możliwe. Zbiera info na temat wszystkich Epików, by pewnego dnia skorzystać ze własnej wiedzy. Chłopak chce przyłączyć się do grupy Mścicieli, którzy obierają na cel Epików i likwidują ich. Tylko jak dołączyć do grupy, która nie chce pomocy od chłopca, którego jedynym pragnieniem jest chęć zemsty?Pierwszoosobowa narracja Davida sprawia, że poznajemy go najlepiej ze wszystkich bohaterów. Jest chłopakiem ambitnym i odważnym. Jego celem jest zemsta, lecz nie jest nią ogarnięty w każdym calu. Myśli trzeźwo i rzeczowo, ma plan i olbrzymią wiedzę, nie funkcjonuje na oślep. Na dodatek bywa spontaniczny i potrafi radzić sobie w niełatwych sytuacjach. Jako narrator jest dość uważnym sprawozdawcą. Czytelnik może przeczytać o tym, co chłopak myśli i czuje, lecz nie jest przygnieciony myślami narratora. David jest raczej dodatkiem w własnej opowieści, bardziej skupia się na opisie tego, co się dzieje, niż tego, co czuje.Głównym motywem powieści może być chęć zemsty, lecz tak naprawdę jest nim chęć wolności. Światem zaczęli rządzić Epicy, którzy uzurpują sobie prawo do decydowania za zwykłych ludzi. Powstaje ruch oporu, który chce pokonać tę władzę absolutną. Jest również element społeczeństwa, która korzysta na tym, co obecnie się dzieje. Wpływowi ludzie usługują Epikom i robią z nimi interesy. Twórca pokazał społeczeństwo pod władzą tyranii ze wszystkimi odcieniami, które możemy w nim spotkać.Motywów fantastycznych mamy pod dostatkiem. Pomysł na książkę – stworzenie procesu, który zmienia ludzi w Epików – jest świetny. Nie dowiadujemy się wszystkiego od razu, dopiero z czasem dostajemy informacje, skąd wzięły się dziwne umiejętności niektórych ludzi. Do całej gamy różnorakich postaci o fantastycznych umiejętnościach otrzymujemy jeszcze interesujące urządzenia, które służą w potyczce z nimi.Akcji jest w książce pdf naprawdę dużo. Bo David funkcjonuje przeciw obecnej władzy, czytelnik otrzymuje opisy różnorakich form walki. Dzięki temu akcja ciągle gna do przodu, jest hamowana chwilowymi rozmowami i planami, jednak w większości kręci się wokół tego, jak walczy się z Epikami.Ogólnie opowieść jest dość ciekawa, chociaż nie jest wybitna. To młodzieżówka i fantastyka, która skierowana jest do młodszego czytelnika. Do potyczki z władzą dołączyć trzeba również wątek uczuciowy, który przewija się gdzieś w tle. Do tego zaskakujące zakończenie, którego w ogóle bym nie przewidziała.Polecam głównie najmłodszym czytelnikom. To miks powieści akcji, fantastyki i młodzieżówki. Czyta się fajnie i z zainteresowaniem. Pomysł jest oryginalny i warto go poznać.

  • markietanka

    „Stalowe serce” to porywająca książka, której akcja mknie jak burza, a mocnych wrażeń nie brakuje. Trudna fabuła, intrygujące kreacje bohaterów a także wartka akcja to zalety tej powieści. Czytelnik czuje się wciągnięty w wir zdarzeń i staje się uczestnikiem, a nie tylko obserwatorem. Interesujące jest tutaj przedstawienie bohaterów negatywnych, anty-herosów, przeciwko którym występują zwykli ludzie. Zwykle bywa odwrotnie. Ludzie są w mniejszości i muszą walczyć z Epikami o własne życie i dalszą egzystencję. A nie jest to proste….Sanderson dopracował własną powieść, potrafi porwać i zaintrygować czytelnika – bardzo jestem ciekawa, co zaserwuje nam w kolejnych tomach cyklu. A Wy?http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/07/stalowe-serce-brandon-sanderson.html

  • Sniperil

    Fantastyka na bardzo dobrym poziomie. Stalowe serce łączy w sobie interesującą, zajmującą fabułę, wartkość akcji a także trudnych bohaterów. Wszystko razem tworzy zachęcającą do czytania całość, która zapowiada interesujący cykl. Brandon Sanderson jest mistrzem w własnej pisarskiej klasie, polecam.

  • recenzent.com.pl

    Po przeczytaniu w ostatnim okresie debiutu amerykańskiego pisarza – „Z mgły zrodzonego” – nie miałam najmniejszych wątpliwości, co do tego, że jego najwieższa opowieść też zawładnie moim sercem. „Stalowe Serce” skierowana została raczej do młodzieży, ale nie przeszkadza to ani trochę w tym, żeby sięgnęli po nią także starsi czytelnicy. Mroczny, ciemny świat, w którym pojęcie superbohatera jest opozycją do naszego jego rozumienia, w którym nikt nie może czuć się bezpieczny, w którym jedynym ratunkiem okazują się ci, którzy nazywają się Mściciele, spełnia wszystkie fragmenty fantasy, od którego nie można się oderwać.Po pojawieniu się dziesięć lat temu na niebie Calamity ludzie zaczynają się przemieniać i wykazywać nadnaturalne, ponadprzeciętne umiejętności. Epicy, jak ich nazwano, nie postanowili jednak stać się superbohaterami, którzy będą chronić ludzkość. Ci herosi najbardziej pożądali władzy, możliwości panowania ponad innymi. Przez dziesięć lat Epicy zdołali przejąć władzę ponad ludźmi. W mieście Newcago (niegdyś Chicago) rządy sprawuje Stalowe Serce. Ten Epik potrafi kontrolować żywioły i posiada olbrzymią siłę. Ale ktoś zna jego słaby punkt – osiemnastoletni David, którego ojca zabił Stalowe Serce. Chłopak nie zdoła wcielić w życie własnego planu unicestwienia Imperatora, jeśli nie namówi do jego realizacji Mścicieli, ostatnich ludzi, którzy walczą ze złymi herosami. Czy uda mu się ich przekonać do potyczki ze Stalowym Sercem? Czy Profesor i spółka mu uwierzą?Sanderson podejmuje temat, który jest bardzo na czasie. Uniwersum Marvela się poszerza i choć zdecydowana większość uczestników popkultury zapomina o Stanu Lee a także nie garnie się do czytania komiksów, przyciąga przed małe i wielkie ekrany coraz większe rzesze fanów. Jednak przewrotnie nie obdarza superbohaterów potrzebą spełnienia misji, potrzebą ochrony ludzkości. Nie, Epicy to najpodlejsze kreatury, jakie nosiła kiedykolwiek Matka Ziemia. Wielu z nich to mordercy, którzy zabijają tylko dla przyjemności lub po to, by zyskać większy prestiż. Jedyne czego pragną to władza (a jak wiemy, władza to pieniądze) a także możliwość znalezienia się jak najwyżej w hierarchii Stalowego Serca.Prawdziwymi superbohaterami w powieści Sandersona okazują się zwykli ludzie. To tak zwani Mściciele, którzy podróżują od miasta do miasta, działając w niewielkich klikach, i zabijają Epików. Nigdy nie biorą się za „płotki”, ale nie mają odwagi stawić czoła tym najpotężniejszym – Pożarowi czy Władcy Ciemności, a tym bardziej – Stalowemu Sercu. Walczą wyłącznie z tymi, z którymi wiedzą, że mogą wygrać. Dopiero pojawienie się u boku Profesora Davida sprawia, że zaczynają się zastanawiać, czy porwanie się na zamach na Stalowe Serce nie jest tym, do czego powinni dążyć Mściciele. W końcu każdy z herosów ma ukrytą słabość, dzięki której można go zabić, a David jest jedynym człowiekiem, który widział, jak Imperator krwawi.Podobnie jak w „Z mgły zrodzonym” Sanderson sięga po motyw utraty, a co za tym idzie – długo wyczekiwanej, upragnionej zemsty i pomszczenia ukochanej osoby. David widząc, jak umiera jego ojciec, jak życia pozbawia go sam Stalowe Serce, pielęgnuje własną zawiść do Epika przez lata. Zbiera wszelkie możliwe info o wszystkich ludziach posiadających nadnaturalne zdolności, a także o tym, których zwą Mścicielami. Jego cała egzystencja toczy się wokół tego, żeby pomścić śmierć ojca, zobaczyć znów, jak Stalowe Serce krwawi.Po raz następny Amerykanin wprowadza pewien rodzaj systemu, który działa w jego świecie przedstawionym. Poznajemy go dzięki głównemu bohaterowi – David prowadząc przez dużo lat notatki dotyczące Epików wprowadza swoją nomenklaturę, ale po spotkaniu z Mścicielami dowiaduje się, że jest pewna standaryzacja.Bardziej skierowana do młodzieży opowieść o Epikach trafi jednak bez problemu też w gusta dorosłych fanów fantasy. Sanderson po raz następny udowodnił, że jest mistrzem opisów bitew i pościgów, który wielbi wprowadzać nagłe zwroty akcji. W tym zakresie przez lata nic się nie zmieniło – stale większą element zajmuje szybka akcja (tak samo, jak w „Z mgły zrodzonym”), a przerywniki pozwalające na wzięcie głębokiego oddechu, mają za zadanie lepsze wprowadzenie czytelnika w świat przedstawiony.„Stalowe Serce” to bardzo filmowa, plastyczna opowieść. Sam temat nieco przewrotny, ale na czasie, osadzony został w bardzo mrocznej rzeczywistości (jak to u Sandersona bywa). Świat, w którym ludzie mieszkają w podziemiach, w którym nie ma podziału na dzień i noc, na pory roku, w którym na próżno dostrzec można życie flory i fauny.Często zdarza mi się czytać nocami, ba, nawet całymi nocami, ale nigdy nie udaje mi się to bez wspomagaczy. „Stalowe Serce” tak bardzo mnie wciągnęło, że pomimo braku energetyka czy kawy, pochłaniałam opowieść do wczesnych godzin porannych. Wydaje mi się, że to najlepsza rekomendacja, jaką mogę uraczyć wszystkich fanów fantasy, a także tych, którzy mają ochotę na mocne wrażenia i szaleńcze tempo akcji.

  • Marta Zagrajek

    Epik brzmi epicko, prawda? Może się kojarzyć z czymś albo kimś, kto bezsprzecznie będzie dobrym bohaterem chroniącym ludzkość przez nieuchronną zagładą. Nic bardziej mylnego. Witajcie w świecie rządzonym przez Epików, którzy bezwzględnie wykorzystują własne moce, żeby osiągnąć władzę. Wejdźcie do Stanów Zjednoczonych, którymi nie rządzi już konstytucja ani prezydent, ale niezniszczalny Stalowe Serce, którego przydomek mógłby sugerować, że jakiekolwiek jeszcze posiada.Wszyscy uwielbiamy superbohaterów. Są czasem nieśmiertelni, nierzadko pancernie wytrzymali, lecz niemal zawsze mają jakąś wyjątkową moc. Coś o czym każdy z nas skrycie marzy, obojętnie czy jest to długotrwała niewidzialność, czy również nieskończona siła. Gdy na niebie pojawiła się Calamity nikt nie wiedział czym jest i co przyniesie. Niespodziewanie ludzie zaczęli się zmieniać. Pojawiły się wyjątkowe zdolności, a wraz z nimi to, czego nie zobaczycie na filmach o superbohaterach. Wszyscy zapragnęli władzy, w ten czy inny sposób. Po co chronić ludzkość, gdy można ją wykorzystać?David Charleston to młody chłopak, którego poznajemy na samym początku w dramatycznych okolicznościach. W świecie, w którym rządzą Epicy zwykła wizyta w banku może mieć fatalne skutki. I tak jest w tym przypadku. David kierujący się chęcią zemsty i żyjący w świecie ogromnej niesprawiedliwości (to niemal jak nasz!), chce dołączyć do Mścicieli, czyli grupy eliminującej Epików. Myślicie, że wszystko jest tak proste? Otóż nie! Nie wszystkich Epików da się zamordować ot tak. Niektórzy z nich są śmiertelni, inni wydają się niezniszczalni, tak jak Stalowe serce. Jednak on nie wie, że David przeżył i zna jego tajemnica – Stalowe serce krwawi najprawdziwszą krwią.Brandon Sanderson to utalentowany amerykański pisarz, obdarowany już dwukrotnie nagrodą Hugo (przyznawaną za utwory literackie z gatunku science-fiction i fantasy). Jego książki spotykają się z dobrą reakcją ze strony recenzentów a także krytyków literckich i nic w tym dziwacznego – jego styl pisarski jest już nieźle wykształcony, a fabuła ma spójną, logiczną całość. Wydarzenia z przyszłości są nacechowane pesymistyczną wizją, w której nie ma nic z Marvelovskich herosów – i dobrze! Nie samym Iron Manem człowiek żyje! Jedyna rzecz, która mogła drażnić, to brak konsekwencji w polskim tłumaczeniu – jest metalowe Stalowe serce, lecz mamy także umiejącego przewidzieć przyszłość Fortuity’ego (Przypadek brzmi dziwnie po polsku, lecz Jasnowidzący byłoby całkiem na miejscu!).„Stalowe serce” to pierwszy tom trylogii „Mściciele” (ang. Reckoners) – następne to „Firefight” a także „Calamity”, które mam nadzieję zostaną przetłumaczone na mowa polski i wydane przez wydawnictwo Zysk i S-ka. Wyobraźcie sobie antybohaterów i ich władzę ponad światem – w bardzo wielkim skrócie – a z pewnością przemówi do Was „Stalowe serce”.

  • Tomasz

    Dziesięć lat temu David widział jak Stalowe Serce krwawił. Teraz chce się zemścić.Książka opowiada o losach Davida, który jest najbliższy odkrycia słabości najpotężniejszego Epika w Newcago. Miasto jest ogarnięte wiecznym mrokiem, w podziemiach mieszkają ludzie, którzy robią wszystko by jakoś przeżyć. W czasach, gdy Epicy zawładnęli światem, praktycznie nikt nie wierzy w niezłych superbohaterów. David również.Chłopak chce dołączyć do grupy Mścicieli, którzy na swoją rękę, próbują poprawić sytuację społeczeństwa, zabijając Epików. Książka ebook jest napisana z punktu widzenia Davida. Po prostu świetna. Nie można się nią znudzić! Ma w sobie niesamowitą akcję, śmieszne momenty i ciekawych bohaterów. I co najistotniejsze ZASKAKUJE! Czytając, nie można domyślić się zakończenia. 100% gwarancja na duże "WOW" na koniec.

  • KZTK

    Dziesięć lat temu, wraz z pojawieniem się na niebie Calamity niektórzy ludzie zaczęli się zmieniać, zyskując wyjątkowe moce. Świat okrzyknął ich Epikami. Niestety dynamicznie okazało się, że nowe umiejętności szły w parze z okrucieństwem i potrzebą dominacji ponad zwykłymi śmiertelnikami. Ludzkość dynamicznie poddała się władzy świeżych Panów. Najpotężniejsi Epicy brali we władanie całe miasta czyniąc z nich własne królestwa. Nie inaczej było z Chicago, w którym niepodzielnie rządzi Stalowe Serce. Epik zdawało by się niezniszczalny, zdolny latać, władający żywiołami i potrafiący zmieniać otaczające go przedmioty w metal. Tylko jedna osoba widziała jak Stalowe Serce krwawi. Cudem ocalały sprzed dziesięciu laty, gdy Stalowe Serce ogłosił własne imię światu, chłopiec. Dawid utracił tego dnia ojca i każdy szczegół tamtych makabrycznych zdarzeń utkwił mu w pamięci. Teraz gdy w mieście pojawili się Mściciele, jedyne osoby które odważyły się rzucić wyzwanie Epikom, Dawid ma zamiar wykorzystać tą wiedzę, by zemścić się na mordercy własnego ojca.Brandon Sanderson w własnej książce pdf zaskakuje nie tylko odmiennym od tradycyjnego podejściem do tematu superbohaterów, lecz i wykreowanym przez siebie światem. Chicago w którym losy się akcja książki w dniu pojawienia się Stalowego Serca zostało przez Epika w większej części zmienione w metal. Powierzchnie w większości zamieszkują Epicy i Ci, którzy są w jakiś sposób dla nich użyteczni. Porządku pilnuje wojsko podległe Stalowemu Sercu. Pod ziemią zaś ciągną się wydrążone w warstwie stali tunele, zamieszkiwane przez zwykłych ludzi, lecz i szeroko rozumiany margines społeczeństwa, który też odnalazł schronienie głęboko pod ziemią, poza zasięgiem wzroku Epików.Bohaterowie zamieszkujący stworzony przez autora świat są równie barwni. Nie tylko za sprawą różnorodności Epików i ich mocy – od tych najbardziej słynnych jak władza ponad żywiołami, latanie, wyjątkowa siła czy umiejętność uzdrawiania, po te bardziej wymyślne jak oddziaływanie na konkretny rodzaj materiału, zmianę konsystencji przedmiotów a także tworzenie skomplikowanych iluzji. Najciekawsze jednak są słabości, których odkrycie umożliwia zabicie nawet najpotężniejszego Epika. Nie jest to jednak prosta sprawa, niektórzy są wrażliwy na konkretny rodzaj materiału bądź światła, innych zranić może jedynie osoba o określonych przekonaniach bądź będąca w danym wieku. Pomysłowość autora zaskakuje z każdej strony powieści też pod wobec charakterów bohaterów. Każda z przedstawionych postaci ma własne indywidualne cechy, historię i widać, że została wykreowana z dużą starannością. Moim faworytem jest główny bohater, głównie ze względu na jego zamiłowanie do tworzenia absurdalnych porównań, jak to poniżej:„- Ja czuję się jak cegła zrobiona z owsianki.Popatrzyła na mnie, marszcząc czoło. W szoferce zapadła cisza. Później Megan zaczęła się śmiać.-Nie, nie – powiedziałem. – To ma sens! Posłuchaj. Cegła powinna być twarda, prawda? Jeśli jednak jedną z nich zrobiono sekretnie z owsianki, a reszta cegieł o tym nie wie, ona tkwi pośród nich, bojąc się, że będzie słaba, a one twarde. Kiedy umieszczą ją w murze, zostanie spłaszczona, a owsianka zmiesza się z zaprawą, która spaja cegły.”Akcja opowieść pędzi w zawrotnym tempie, mieszając z sobą komiksowe i wyjątkowo barwne opisy zdarzeń z nagłymi zwrotami akcji. Wszystko to zaś opiera się na solidnych fundamentach, do których dokładane są kolejne cegły dzięki którym fabuła tworzy spójną całość i dodaje wiarygodności przedstawionej historii. Uważny czytelnik będzie też w stanie przewidzieć zakończenie książki, lecz w żaden sposób nie zepsuje mu to lektury, od której nie sposób się wręcz oderwać. Choć opowieść docelowo kierowana była do nieco najmłodszych czytelników, też starsi fani fantastyki nie będą zawiedzeni. Brandon Sanderson stworzył wspaniałą powieść, w której plastyczne czy wręcz komiksowe opisy przeplatają się z ogromem akcji, która niewątpliwie podnosi ciśnienie. Literacki świat już dawno nie był tak okrutny, superbohaterowie tak źli, a zwykli ludzie tak odważni. Niesamowita lektura, która już od pierwszych stron wciąga. Po przeczytaniu tej książki każdy zamarzy, by przywdziać pelerynę i posiadając supermoce, stanąć po stronie uciśnionych przeciwko tym, którzy wydają się niezniszczalni. Pozycja do której z pewnością będę powracać w oczekiwaniu na kolejne tomy. Ocena: 9,5/10AndromedaZa egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:http://koszztk.blogspot.com/