Stajnia w Pieńkach. Tom 1. Koncert cudzych życzeń Ebook PDF - Gdzie najtaniej?

Szczegóły
Tytuł	Stajnia w Pieńkach. Tom 1. Koncert cudzych życzeń
Autor:	Frączyk Izabella
Rozszerzenie:	brak
Język wydania:	polski
Ilość stron:
Wydawnictwo:	Prószyński Media
Rok wydania:	2017

Ania mama Alicji

2018-03-23

Koncert cudzych życzeń to bardzo interesująca i wesoła książka. Jest tu całkiem dużo różnorakich wątków, interesujących sytuacji i ciekawych postaci. Tę opowieść czyta się dynamicznie i przyjemnie. I choć na początku może wydawać się, że to kolejne zwykłe romansidło, to bardzo dynamicznie orientujemy się, że to nie prawda. Ta lektura to fajna obyczajowa opowieść z nutką romantyzmu. To bardzo optymistyczna historia, którą czytamy z wypiekami na twarzy. Magdy nie da się nie lubić, a przedsięwzięcie, którego się podjęła sprawia, że z jeszcze większym podziwem spoglądamy w jej kierunku. Na szczęście ta młoda dziewczyna bez kłopotu zjednuje sobie ludzi i idealnie sobie radzi nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Jak już wspomniałam, szalenie podoba mi się optymizm bijący z tej lektury. Ta wiara, że wszystko się ułoży. Trzeba tylko bardzo tego chcieć. Uwielbiam takie książki. Mogłabym je czytać bez przerwy. A teraz z niecierpliwością czekam na kolejną element serii Stajnia w Pieninach. Zakończenie tego tomu jest otwarte i aż mnie skręca z ciekawości co również wydarzy się dalej :)

Recenzje

Marta Matusiak
2018-03-23

Poczatkowo ksiazka wydaje sie lekka i dowcipna. Dyskusje z tesciowa wydaja sie smieszne, az do pewnego momentu...jakos w polowie ksiazki tracisz juz ten poczatkowy optymizm a koniec ksiazki zaskakuje juz do reszty! Niezwykla historia, w ktorej glowna bohaterka musi zdecydowac co jest w zyciu najwazniejsze. To okazuje sie trudne, kiedy sie dziala pod wplywem emocji i impulsu...Nie moge sie doczekac 2 tomu. :)
Ania mama Alicji
2018-03-23

Koncert cudzych życzeń to bardzo interesująca i wesoła książka. Jest tu całkiem dużo różnorakich wątków, interesujących sytuacji i ciekawych postaci. Tę opowieść czyta się dynamicznie i przyjemnie. I choć na początku może wydawać się, że to kolejne zwykłe romansidło, to bardzo dynamicznie orientujemy się, że to nie prawda. Ta lektura to fajna obyczajowa opowieść z nutką romantyzmu. To bardzo optymistyczna historia, którą czytamy z wypiekami na twarzy. Magdy nie da się nie lubić, a przedsięwzięcie, którego się podjęła sprawia, że z jeszcze większym podziwem spoglądamy w jej kierunku. Na szczęście ta młoda dziewczyna bez kłopotu zjednuje sobie ludzi i idealnie sobie radzi nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Jak już wspomniałam, szalenie podoba mi się optymizm bijący z tej lektury. Ta wiara, że wszystko się ułoży. Trzeba tylko bardzo tego chcieć. Uwielbiam takie książki. Mogłabym je czytać bez przerwy. A teraz z niecierpliwością czekam na kolejną element serii Stajnia w Pieninach. Zakończenie tego tomu jest otwarte i aż mnie skręca z ciekawości co również wydarzy się dalej :)