Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Evelyn i David, Annie i Mal - im już się udało poznać smak miłości. Na tym jednak nie kończą się romanse wstrząsające słynną kapelą rockową Stage Dive. Następna historia rozpoczyna się w chwili, gdy Jimmy, główny wokalista zespołu i przy okazji bardzo niegrzeczny chłopiec, wpada w prawdziwe tarapaty. Dotyczą one co prawda przede wszystkim jego wizerunku, niemniej dla grupy kłopoty Jimmy'ego mogłyby się stać prawdziwą katastrofą. Żeby nie dopuścić do najgorszego, zatrudniono Lenę, superprofesjonalną asystentkę, której najistotniejszym zadaniem jest pilnowanie wokalisty, by trzymał się z dala od kłopotów... Lena to chłodna i zdeterminowana realistka. Bardzo się stara, żeby męski i sławny szef nie zawrócił jej w głowie. Tymczasem Jimmy, który do tej pory zawsze dostawał to, czego chciał, najwyraźniej ma olbrzymią ochotę nieco ocieplić tę zawodową relację... Cudowna Lena dynamicznie staje się dla niego kimś niezwykle ważnym. Porusza w jego sercu struny, o których nie miał pojęcia. Czy zdoła ją przekonać, żeby dała mu szansę? W trzecim tomie serii "Stage Dive" odnajdziesz to wszystko, za co polubiłaś poprzednie: pieprzne połączenie humoru, romansu i bezpośredniego erotyzmu w rytmie dobrego rocka. Przeżyjesz tę historię tak intensywnie, jak dobrą rockową balladę.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Stage Dive. Tom 3. Lead |
Autor: | Scott Kylie |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Editio |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Jimmy to mężczyzna uzależniony od alkoholu. Jak to zwykle bywa po odstawieniu „ukochanej” używki, facet okazuje się być niełatwy w kontaktach z innymi. Arogancki, skupiony na sobie, z pewnością rockowy bad boy. Jego zupełnym przeciwieństwem okazuje się narratorka Lena. Dziewczyna twardo stąpająca po ziemi, niezłomna, zdeterminowana. Gdyby nie jej odporność psychiczna, już dawno uciekłaby gdzie pieprz rośnie. Tymczasem umiejętność uodpornienia się na niezbyt przyjazny charakter Jimmiego pozwala jej zachować posadę, na którą się pisała. Czy jednak równie nieźle będzie potrafiła oprzeć się uczuciom, które nią targają? Na pewno próbuje, ponieważ to nie ten typ, który od razu wskakuje komuś do łóżka. I nawet chodzi na… zorganizowane przez Jimmiego randki. Jak widać, interesujący duet. Poprzednie dwa tomy przypominały bardzo spontaniczne, szalone historie. Udawany związek, niezapamiętany ślub w Vegas. Tutaj już sam początek daje poczucie odmiennego klimatu, większej powagi sytuacji, o ile można o tym mówić przy okazji powieści o losach lubiących się zabawić członków zespołu rockowego. Oczywiście wiodącym wątkiem jest ten miłosny, z relacją rodzącą się niespiesznie, z uczuciami odpieranymi, analizowanymi. Nie zaczyna się od łóżka, a od problemów. Poprzez zwierzenia, poszukiwania zrozumienia, aż do punktu docelowego, którym okaże się… Tego zdradzić nie mogę. Poboczny, lecz równie mocno akcentowany temat stanowi potyczka z nałogiem. Uzależnienie, które miewa niszczycielską moc, to nie tragedia przeszłości wyssany z palca, a realny obraz wielu znanych ludzi, którzy nieraz uciekają się do używek, by tłumić swoje problemy. Za kulisami sukcesu, powodzenia i bogactwa dużo się dzieje. Ponieważ to, co na pozór wygląda na szczęście, może nosić maski. Powieściowy Jimmy z pewnością ma ich wiele. Pod jedną z nich, czego z pewnością nie chciałby wywlekać na światło dzienne, chowa się kwestia toksycznej matki. A więc i ów wątek znajduje własne miejsce w tym tomie. W tle – to niezła informacja dla wielbicieli poprzednich części – dzieje Evelyn, Davida, Annie i Mala. Przed nami zaś historia czwartego członka kultowego zespołu, Bena, którą chętnie poznam. Lekkie pióro, szczypta humoru i potyczka z emocjami. To na pewno nie jest ambitna literatura, lecz spełnia własną rolę jako przyjemny romans. Fanki poprzednich części nie będą zawiedzione. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2018/08/lead-stage-dive-kylie-scott-miosc.html#more
Seria Stage Dive jest po prostu świetna. Uwielbiam dwa pierwsze tomy, lecz to właśnie element trzecią sądzę za najlepszą (pewnie przy kolejnym tomie napiszę to samo). Tym razem poznajemy historię Jimmy’ego i Leny jego asystentki. Bardzo czekałam na ten tom, ponieważ Jimmy jest bohaterem całkiem innym niż jego brat David, czy kumpel z zespołu Mal. Jest bardziej pogmatwany, zamknięty w sobie i zmaga się z uzależnieniem. W poprzednich częściach nie pokazał się z dość dobrej strony, więc bardzo czekałam na jego historię, by tak naprawdę zobaczyć jego prawdziwą twarz. Już na samym początku zauważyłam, że to młody mężczyzna, który prócz tego, że zmagał się z uzależnieniem, nosił na własnych barkach dużo demonów z przeszłości. Alkohol i narkotyki pomagały mu się z nimi zmierzyć, po ich odstawieniu nie radził sobie dość dobrze, a w jego wnętrzu panował ból i chaos. Na całe szczęście miał przy sobie Lenę, która była niczym jego prywatny anioł stróż i nie raz pomagała mu stanąć na nogi i wziąć się w garść. Gdy Lena odkryła, że uczuje do Jimmy’ego coś więcej niż tylko zwykłą sympatię, postanowiła rzucić pracę, jednak facet jej na to nie pozwolił. Postanowił wszelkimi metodami wyleczyć ją z uczucia do niego. Tylko, czy było to możliwe? Przecież wiemy, że serce to nie sługa... Czy Lena następny raz będzie miała złamane serce? A może Jimmy wreszcie zmieni podejście do wielu spraw i otworzy się na miłość? Tego musicie dowiedzieć się sami. „Czasem to, co ma najmniej sensu, jest najbardziej prawdziwe. Oto sekret życia.” Tak jak napisałam wyżej, uważam, że ta element serii jest najlepsza. To historia skomplikowanej i niełatwej miłości, pełna smutku, wzlotów a także oczywiście upadków. Bohaterowie są niczym ogień i woda, różnią się po prostu wszystkim. On to arogancji, zadufany w sobie i wyjątkowo męski dupek. Za to Lena to pewna siebie i twardo stąpająca po ziemi młoda kobieta, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Wspólna praca zbliża ich do siebie, niestety Jimmy boi się tego uczucia i na wszelkie możliwe sposoby, usiłuje zniechęcić do siebie Lenę. Lena to prawdopodobnie najbardziej wyrazista i charakterystyczna bohaterka tej serii. Bardzo ją polubiłam i trzymałam kciuki, by przebiła się przez mur otaczający serce Jimmy’ego. „Ten kto stwierdził, że miłość i zawiść to w sumie jedno i to samo, naprawdę wiedział o czym mówi.” Myślę, że ta element jest najbardziej dojrzała, skomplikowana, przemyślana i co za tym idzie wyjątkowo wzruszająca. Mnie już na samym początku łza zakręciła się w oku, a takich momentów było zdecydowanie więcej. Oczywiście w książce pdf nie brakuje także humoru, który jest znakiem rozpoznawczym tej serii. Autora nas bawi, wzrusza i dostarcza wielu niezapomnianych emocji. Muszę nadmienić, że w tym tomie autorka poruszyła kluczowy temat, mianowicie chodzi mi o alkohol i używki w świecie show biznesu. To bardzo aktualny temat, ponieważ nie raz słyszymy, że ktoś przedawkował, ktoś pod wpływem popełnił samobójstwo, czy ktoś inny trafił na odwyk. Uważam, że pani Scott bardzo fajnie a także prawdziwie, to wszystko przedstawiła i na przykładzie Jimmy’ego pokazała, że z każdym uzależnieniem można walczyć, tym bardziej, jak ma się u swego boku osoby, które nas kochają i wspierają na każdym kroku. „Lead” to idealna i odjazdowa historia, która Was wzruszy a także dużo razy rozbawi do łez. Ja znów przepadłam w szalonym świecie gwiazd rocka i niecierpliwie czekam na kolejną część. Jestem ciekawa, co autorka wymyśliła dla ostatniego i najbardziej tajemniczego członka zespołu, czyli Bena.
Pełna odsłona recenzji na:https://coffee-cup90.blogspot.com/2018/07/kylie-scott-lead.html W „Lead” Kylie Scott przedstawia nam historię największego rozrabiaki w zespole, czyli Jimmy’ego Ferrisa, który żeby pozostać w Stage Dive musi zachować trzeźwość. Dlatego również zostaje zatrudniona Lena Morrissey, która musi pilnować frontmana grupy z dala od używek. Jednak, jak możecie się domyślić praca dla gwiazdy rocka, która na dodatek jest po odwyku, nie należy do łatwych i przyjemnych. Według mnie książka ebook „Lead” (jak do tej pory) jest najciekawszą z całej tej serii, jeżeli chodzi o pomysł na historię. Kylie Scott prócz blasków sławy, ukazuje również w niej cienie wiążące się z popularnością i prawdopodobnie dzięki temu, tak mi się to wszystko podobało. Stale uważam, że „Play” jest genialną książką ze względu na dużą dawkę poczucia humoru, lecz jednak to „Lead” może pochwalić się ciekawszą fabułą i nie zabrakło w niej też zabawnych momentów. Książkę „Lead” czyta się dynamicznie i przyjemnie, bo ta historia jest mniej przewidywalna niż poprzednie, dlatego nie można powiedzieć, że "czytam ostatni epizod i idę spać". Oczywiście musiały się pojawić jakieś dramaty, lecz są one dynamicznie zażegnywane, więc czytelnik nie siedzi, jak na szpilkach czytając tę książkę, zastanawiając się jak długo jeszcze to będzie trwało. Jest to doskonała lektura na wakacyjne wojaże, bo ta historia poprawi Wam humor.
Poznałyście już książki z nowej serii Kylie Scott? Do tej pory ukazały się trzy powieści o członkach zespołu Stage Dive "Lick" "Play" a także "Lead". Recenzje dwóch pierwszych znajdziecie już na blogu. Z Panią Scott mam tak, że nie do końca wiem, co o niej myśleć, pisze lekko, poprawnie, ma interesujące pomysły, lecz jednak jej powieści, przynajmniej mi, nie zapadają jakoś bardzo w pamięć. "Lick" był naprawdę dobrym początkiem, choć brakowało tej książce pdf "tego czegoś". "Play" na szczęście okazał się lepszy od poprzednika, ciekawsze dialogi, znaczna dawka humoru, no więc spodziewałam się, że "Lead" będzie już totalną petardą, a tu niestety przykra niespodzianka... "- Lena! - wrzasnął Jimmy. - Wypierdalaj stąd! Stuknięte gwiazdy rocka. W dupach im się poprzewracało." W trzeciej części serii, autorka na lupę wzięła wokalistę zespołu - Jimmy'ego, którego we wcześniejszych powieściach szczerze nie znosiłam. Nie powiem, że tutaj go polubiłam, raczej stał mi się zupełnie obojętny, bardzo dziwaczny z niego bohater, lecz myślę, że to nie jest wina kiepskiego wykreowania, a po prostu założenia autorki. Lena, asystentka, niańka, przyjaciółka w jednym, teoretycznie tylko pracuje dla Jimmy'ego, jej zadaniem jest pilnowanie, by nie wrócił do narkotyków i alkoholu, a także załatwienie spraw organizacyjnych związanych z zespołem. W rzeczywistości wygląda to jednak nieco inaczej, Jimmy i Lena mieszkają w jednym domu, spędzają razem czas i choć męski wokalista nie ma z tym problemu, Lena wraz z upływem czasu zaczyna podkochiwać się w swoim szefie. Choć walczy z uczuciami i ma świadomość, że ulokowała je bardzo nieszczęśliwie, nie jest w stanie nic na to poradzić. Zakochała się w największym arogancie i ignorancie świata. Kiedy Jimmy wyciąga od asystentki siłą powód jej dziwacznego zachowania, postanawia, iż pomoże jej się odkochać, tak by wszystko wróciło do normy. Pomysł ten jest dla mnie zupełnie irracjonalny, nonsens po prostu, lecz szanuje zamysł autorki... Z początku książka ebook mnie zaintrygowała, może nie porwała jakoś specjalnie, lecz z pewnością zainteresowała, potem im dalej czytałam, tym mniej miałam na to czytanie ochotę. Opowieść wyjątkowo mi się ciągnęła, nic interesującego w zasadzie się tam nie działo. Nie znalazłam jakichś szczególnie interesujących cytatów, dialogi nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia, dobrego humoru w tej części również jest niezwykle mało. Najbardziej jednak przeszkadzało mi, że obiecanej muzyki w Leadzie jest tyle, co kot napłakał, w poprzednich częściach także niewiele było koncertów, grania, czy samych piosenek, lecz tutaj to jest już w ogóle susza. http://www.bookparadise.pl/2018/07/lead-kylie-scott.html
Moja opinia: „Lead” to trzeci tom miłosno-rockowej serii Stage Dive, która została wydana za pośrednictwem Wydawnictwa Editiored. Jej autorką jest Kylie Scott -bestsellerowa pisarka „New York Times” i „USA Today„, która jest olbrzymią wielbicielką gorących romansów, melodyjnej muzyki rockowej a także strasznych horrorów. W roku 2013 i 2014 została wybrana jako najlepsza australijska pisarka romansów. Jej styl charakteryzuje się mocnym brzmieniem emocji, nutką miłosnego uniesienia a także lekkim i charyzmatycznym rytmem tworzenia. Seria „Stage Dive” została przetłumaczona na jedenaście różnorakich języków. Głównymi bohaterami książki ”Lead” są Jemmy – charyzmatyczny wokalista zespołu Stage Dive, z niezbyt pochlebnym wizerunkiem medialnym a także Lena – profesjonalna asystentka gwiazd, której zadaniem jest pilnowanie niepokornego Jemmy’ego, by ten trzymał się z dala od kompromitujących go kłopotów. Tych dwoje łączy nie tylko rockowa muzyka i niewdzięczny show-biznes, lecz i także gorące, zmysłowe uczucie, które zrodzone gdzieś na dnie duszy, porusza w nich najgłębsze struny serca. Chłodna i zdeterminowana Lena dynamicznie staje się dla Jammy’ego kimś wyjątkowym. Kimś, kto mógłby nadać mu i jemu pokręconemu życiu, odrobiny barw miłosno – rockowej ballady. Muszę przyznać, że Lead to naprawdę odjazdowa i pełna niepowtarzalnego humoru historia, która pochłonęła mnie nie tylko własną przezabawną i kreatywną fabułą a także idealnie wykreowanymi bohaterami, lecz i dynamiczną, wypełnioną emocjami akcją, która pozostawia po sobie fajną nutkę miłosnej zawieruchy. Przeczytałam ten tom z czystą przyjemnością i zapartym tchem. Uśmiechając się przy tym radośnie, z lekkim westchnieniem. Uwielbiam takie nietuzinkowe romanse, które naszpikowane zostały nutką muzycznego szaleństwa i namiętną adrenalinką niezapomnianych wrażeń. Nic więc dziwnego, że z niecierpliwością czekam na następny tom tej rockowej serii 🙂 Podsumowując: Lead to nietuzinkowa i pełna rockowego szaleństwa historia, która otula nas dźwiękiem miłosnej nuty i energią erotycznego brzmienia tworząc razem zmysłową, pełną namiętności melodię, która porusza w nas nie tylko rozpalone zmysły, lecz i najgłębsze struny naszego serca. Zalecam gorąco!
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA Lena Morrisey ma dwadzieścia pięć lat. Właśnie wchodzi w wielki, prestiżowy świat biznesu muzycznego. Zostaje zatrudniona jako osobista asystentka Jimmy'ego, frontmana zespołu Stage Dive. Jimmy zazwyczaj jest czarującym, atrakcyjnym mężczyzną, pozerem i chodzącym ideałem jednak tylko bliscy znają jego prawdziwe oblicze. Od pół roku jest czysty lecz wyjście z uzależnienia jest bardzo trudne. W jego wnętrzu panują ból i chaos. Za wszelką cenę usiłuje zerwać z tym co destrukcyjne. Walczy sam ze sobą rozpadając się na kawałki. Lena nie wie jak mu pomóc, ma być blisko niego i nie pozwolić by wypił choć kroplę alkoholu. Gdy Jimmy zachowuje się chamsko, udaje jej się zachować obojętność lecz kiedy prezentuje prawdziwego siebie ciężko zapanować ponad uczuciami. Nie może pozwolić by jej serce zostało złamane następny raz a wszystko do tego zmierza. Stara się udowodnić przed samą sobą, że łączą ich wyłącznie biznesowe relacje. W końcu odkrywa własne uczucia i chce odejść na co Jimmy nie zamierza jej pozwolić. Postanawia pomóc jej wyleczyć się z uczucia do niego. Serce nie kieruje się jednak rozumem i nie słucha niezłych rad. Czy w życiu tego niegrzecznego faceta zmieni się coś w końcu na lepsze i czy odnajdzie miłość? Lena i Jimmy są jak ogień i woda. On - arogancki, zadufany w sobie, nieziemsko przystojny, Ona - twardo stąpająca po ziemi, zdeterminowana i niezłomna. Jimmy miał już dużo asystentek, które bardzo dynamicznie się zmieniały. Lena jest jednak inna. Tylko ona potrafi do niego dotrzeć. Nieustępliwa, nieprzewidywalna i lekko wkurzająca. Przebywają jednak ze sobą coraz dłużej, popadają w pewne rutynowe zachowania i przyzwyczajenia i zaczynają się od siebie coraz bardziej uzależniać, do czego żadne z nich nie chce się przyznać. Jimmy wychodzi z jednego uzależnienia, walczy i nie zamierza się poddać. Lena ciągle jest przy jego boku, wspiera go i dopinguje, w końcu taka jest jej praca. Zostaje jednak przekroczona pewna linia oddzielająca pracę od codziennego życia. Dla Leny jest to niewyobrażalnie ciężkie, musi żyć w obecności mężczyzny, którego kocha, a który wyśmiewa jej uczucia. Jimmy nie potrzebuje miłości i całej otoczki jej towarzyszącej. Wiele w życiu przeszedł, co przyczyniło się do ukształtowania jego charakteru. Serce jednak wie swoje. Czy Jimmy odsunie na bok własne obawy i dopuści do głosu własne uczucia? "Cóż, może na tym właśnie polega miłość - na doszukiwaniu się najmniejszych okruchów tego, za czym tęskni twoje serce?" Po przeczytaniu "Play" drugiej części serii Stage Dive mocno deklarowałam, że jest to moja ulubiona element lecz po przeczytaniu "Lead" nie jestem już tego taka pewna. "Lead" to bardzo skomplikowana historia miłosna z rockowym tłem. Pełna dramatyzmu, wzlotów i upadków. Ten związek wydaje się z góry skazany na porażkę lecz w miłości nie ma rzeczy niemożliwych. Najczęściej książki należące do serii przypominają taką równię pochyłą lecz w serii "Stage Dive" każda następna element jest lepsza od poprzedniej. Bohaterowie dostarczają nam mnóstwa wrażeń i emocji. Autorka w wyjątkowy sposób opisała trudną miłość, która rozkwita w wolnym tempie i zaczyna nabierać coraz większego znaczenia. Ta historia ogromnie wzrusza lecz kiedy trzeba potrafi też rozbawić. Książkę czytałam z zapartym tchem. Poprzeczka postawiona jest bardzo wysoko i jestem interesująca co przydarzy się ostatniemu członkowi zespołu. "Lead" to gorąca i wciągająca historia, która następny raz skradła moje serce. Gorąco polecam! Premiera już 18 lipca - jest na co czekać. https://zaczytanapatka.blogspot.com/2018/07/lead-kylie-scott.html
Recenzja pochodzi z instagrama @katherine_the_bookworm Niezdyscyplinowany rockman i jego twardo stąpająca po ziemi opiekunka, to mieszanka iście eklektyczna i nieprzewidywalna. Dwoje zupełnie różnorakich od siebie ludzi - ona nie wyobraża sobie bycia z kimś, kogo nie kocha, a on, mając za sobą trudne doświadczenia, nie wyobraża sobie w ogóle bycia z kimkolwiek. Czy pomimo rozterek i przeciwności, pisana im jest miłość? Na wstępie zaznaczę, że ,,Lead" to oficjalnie moja ulubiona element serii Stage Dive. Historia Leny i Jimmiego z jednej strony jest dosyć oklepana - on jest jej szefem, ona jego podwładną (oraz najlepszą przyjaciółką), która z czasem staje się kimś dla niego bardzo ważnym. Wiadomo, że od przyjaźni do miłości droga jest krótka. Kylie Scott wzięła na warsztat bardzo powszechny schemat i zrobiła z niego wciągającą, skomplikowaną rockową historię miłosną. Bohaterowie ,,Lead" są jak ogień i woda. Lena to nie dająca się zbić z tropu, sarkastyczna i zdeterminowana kobieta, która musi walczyć o to, by uczucie do sławnego szefa jej trwale nie zniszczyło. Jimmy to zmagający się z wieloma kłopotami - uzależnienie, toksyczna matka, trudności z okazywaniem uczuć - utalentowany, lecz i kompletnie zmęczony życiem wokalista zespołu rockowego. ,,Lead" to historia nieprzewidywalna i intrygujaca. Nie sposób się od niej oderwać! ,,Lead" to książka, w której nie brakuje poczucia humoru (przekomarzanki gł. bohaterów były przezabawne, podobnie jak absurdalne sytuacje i dialogi), pikantnych i pełnych namiętności scen erotycznych (które na szczęście nie są przesadzone i specjalnie rozwlekłe), emocji a także tajemnic. ,,Lead" to nie tylko historia o miłości, lecz i o przełamywaniu swoich oporów, otwieraniu się na życie i wszystko, co ma ono do zaoferowania, a także o tym, jak dużo determinacji potrzeba, żeby zwyciężyć walkę z uzależnieniem i przegonić dręczące człowieka demony. ,,Lead" to od teraz jedna z moich ulubionych powieści osadzonych w rockowym klimacie.