Średnia Ocena:
Sovereign
Muszę ją mieć. Aż do tamtego pamiętnego dnia zupełnie mi nie przeszkadzało, że tak długo byłem sam. Gdy ją zobaczyłem, zrozumiałem, czym jest przeznaczenie. A teraz, kiedy jej mąż tak nagle… zniknął, czas na mój ruch. Nigdy wcześniej żadna dziewczyna nie funkcjonowała na mnie w ten sposób. Chcę wszystkiego, co jej dotyczy: jej ciała, jej myśli, jej duszy. I zrobię absolutnie wszystko, by nieustanna się moją uległą. Zapewnię jej ochronę, spłacę długi, a każdy, kto kiedykolwiek ją skrzywdził, będzie musiał za to zapłacić. Potrzebuję tylko jednego podpisu. Jej podpisu. Keira Garrison nie zaznała prawdziwej namiętności. Wcześnie wyszła za mąż, przez co utraciła prawo do rodzinnego rancza, a teraz tkwi w nieudanym małżeństwie z agresywnym mężem. Pewnego wieczoru poznaje Gerarda Sovereigna, rywala męża i właściciela największego rancza w Montanie. Ich ścieżki się skrzyżowały, choć jeszcze nie wiedzieli, co to dla nich oznacza. Właśnie wówczas w wypadku Keira traci męża. Zostaje zupełnie sama, a bracia zmarłego nie cofną się przed niczym, by przejąć jej ziemię. Kobieta nie ma dokąd pójść i jest skazana na łaskę przystojnego i tajemniczego Sovereigna. Ten facet oznacza kłopoty. Ale jest również jej ostatnią nadzieją. Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia. Ostrzeżenie Masz przed sobą książkę z gatunku dark romans, odnajdziesz tu treści przeznaczone tylko dla osób dorosłych: BDSM, przemoc, wiązanie, poniżanie, wątpliwa zgoda i przymus, trauma, śmierć, użycie broni w okresie stosunku. Pełna lista jest dostępna na stronie autorki: rayamorrisedwards.com Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Sovereign |
| Autor: | Raya Morris Edwards |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Czwarta Strona |
| Rok wydania: | |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Sovereign PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Narciarstwo Wysokogórskie w Wysokich Taurach. Narciarstwo Wysokogórskie w Wysokich Taurach
Sandomierz Przewodnik po Atrakcjach Turystycznych
Frycek opowiada
Cena plotki. Naga prawda o dziennikarzach i celebrytach
Wilhelm Szewczyk
Potop. Część 2
Honor Harrington. Tom 8. Honor ponad wszystko
Honor Harrington. Tom 4. Kwestia honoru
Tabu
Elita
Recenzje
Oszczędź konia, ujeżdżaj kowboja? W tym wypadku wybieram konia. Kowbojski romans 18+ z wątkiem BDSM. No brzmi świetnie. Nawet nie wiecie, jak bardzo chciałam pokochać tę książkę. Mogę śmiało stwierdzić, że miłości nie było. Nie trafiła w moje gusta w żadnym aspekcie. Jak to możliwe? •współpraca reklamowa• Trudno określić, co jest największym kłopotem tej książki. Na pewno można tu zaliczyć niepolubialnych bohaterów. Ona mdła do bólu, nie ma swojego zdania, niemalże każda jej wypowiedź to cios w emancypację kobiet. On jest red flagiem w odcieniu krwistej czerwieni. Zobaczył laskę przez 5 min, doszedł do wniosku, że ją chce, więc wyeliminował jej męża, przejął zadłużoną ziemię, zburzył dom i zaproponował kontrakt uległej. Tak, to jest dark romans, lecz Sovereign nie ma żadnej cechy osobowości prócz bycia wielkim, umięśnionym "aktywnym seksualnie posiadaczem pokaźnego ch*ja" (jego swoje słowa). Relacja BDSM w tej książce pdf nie ma żadnych reguł. Na początku dostajemy wycinek paru punktów z kontraktu, lecz te zasady nie są w żadnym stopniu wiążące ani egzekwowane, jak się potem okazuje. Szybkość jest od początku zachwiana, w jednym momencie Sovereign czegoś wymaga od Keiry, aby za sekundę o tym zapomnieć. Doszło do takiego absurdu, że ona stwierdza, że nie przestrzegają tych zasad i nie wie w sumie czemu, on stwierdza, że ma rację, lecz również nie wie dlaczego tak jest. Więc ja się pytam KTO KURNA MA TO WIEDZIEĆ?! Cały czas wraca temat kontraktu, że on nie potrafi bez niego funkcjonować, lecz jakoś cholera całą książkę daje radę. Błędy logiczne. Nie lubię, jak coś nie ma sensu. Tu się składa na to kilka niby nieistotnych rzeczy. Np Keira na początku się rozczula ponad figurką konia, że jest to JEDNA JEDYNA rzecz, jaka jej została po matce. 3 epizody potem opowiada o książce pdf z baśniami, która jest jedną z rzeczy, które otrzymała po rodzicielce. Za kolejne 2 epizody płacze, że jej JEDYNA PAMIĄTKA, czyli figurka konia uległa zniszczeniu. Argh.... I crème de la crème. Okropny język, jakim jest napisana ta książka. ILE RAZY MAM CZYTAĆ O UJEŻDŻANIU SZYJKI MACICY. Mogę Wam powiedzieć, że zdecydowanie więcej niż raz. Nie polecam. Niestety.
To była jazda bez trzymanki. Jestem gotowa na drugi tom. 🤠🐎