Smak pokusy okładka

Średnia Ocena:


Smak pokusy

Czy władczy przedsiębiorca z olbrzymimi pieniędzmi i jeszcze większym mniemaniem o sobie okaże się odpowiednim facetem dla charakternej Hiszpanki z niewyparzonym językiem? Maria Reyes idealnie zdawała sobie sprawę, że zbyt długo poświęcała własne życie dla niezła innych. Wierzyła jednak, że na realizację planów i marzeń nigdy nie jest za późno. Teraz staje przed nie lada wyzwaniem: pozwolić, żeby namiętność przejęła ponad nią kontrolę, czy stale ukrywać się w skorupie, która chroni ją przed kolejnymi ranami. Czy Ria oderwie się od własnej przeszłości i zaryzykuje przyszłość?Carter Green, najbardziej rozchwytywany kawaler i biznesmen w San Francisco, zawsze dostawał to, czego chciał, nie zważając na konsekwencje. Teraz pragnie jej, temperamentnej kobiety, która potrafi mu się postawić. Odkryje jednak, iż na drodze do szczęścia los postawi im dużo przeszkód. Czy uda mu się uchronić ich przed nieoczekiwanym zagrożeniem? Ich światy nigdy nie miały prawa się połączyć. Jednak nie mogli zaprzeczyć, że pokusa smakuje najlepiej."Emocje kipiące z każdego akapitu i wciągająca fabuła pochłoną Was bez reszty. Jestem pewna, że historia słodkiej Rii i aroganckiego Cartera okaże się doskonałą rozrywką dla każdej miłośniczki romansów z pieprzykiem." Meg Adams, autorka "Architektury uczuć""Smak pokusy to intrygujący debiut polskiej pisarki, który zaprowadzi Was łatwo w ramiona gorącego romansu. Główna bohaterka to dziewczyna z charakterem, która nie da się ujarzmić nawet facetowi ze snów. Ta opowieść dostarczy Wam wielu wrażeń, wraz z bohaterami będziecie się śmiać, marzyć i walczyć o swoje!" Agnieszka Nikczyńska-Wojciechowska, "Książki takie jak my""Wciągająca już od pierwszych stron historia Rii i Cartera, która sprawi, że nie będziesz w stanie jej odłożyć, póki nie poznasz zakończenia. Smak pokusy to obiecujący debiut autorki, zdecydowanie must read tego roku!" Katarzyna Chrześcijan, Kasia_recenzuje Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Smak pokusy
Autor: Riva Scott
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: WasPos
Rok wydania: 2019
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Smak pokusy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Smak pokusy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Weronika

    Maria Reyes to Hiszpanka z dużym temperamentem, odwagą i kiespką przeszłością. Ma dwójkę cudownego rodzeństwa. Marcusa i Vi traktuje w sumie niemal jak dzieci, to ona ich wychowała, woziła na dodatkowe zajęcia i była ich matką, gdy ojca zabrał wypadek, a rodzicielka widziała w nich tylko problem. Ria wielbi gotować, ten talent uzyskała po tacie, a własna restauracja jest jej dużym marzeniem. W tym momencie, pracuje jako zastępca szefa kuchni i z sercem przygotowuje wszystkie wydane przez nią potrawy. Robi to co miłuje i pragnie tylko pnąć się wyżej. Carter Green to ten typ przystojnego dupka, który ma mnóstwo pieniędzy. Tak jak wszystko, ma na pstryknięcie palcem, tak zawzięta hiszpanka prezentuje mu, co to oznacza prawdziwe życie. Ria wywraca je do góry nogami, tak, że sam Carter nie wie, co się z nim dzieje. Jednak czy dwa, tak wybuchowe, władcze charaktery, będą potrafić się porozumieć? . Myślę, że autorka stworzyła dwójkę tak nietypowych bohaterów, że nie da się ich nie pokochać. Olbrzymią rolę odgrywają tutaj także postacie drugoplanowe, które cały czas są aktywne w powieści i dodają jej kolejnego smaczku. Historia przestawiona jest z dwóch perspektyw, Rii i Cartera. Dzięki temu, bez problemu poczujecie tę frustrację, do której bardzo nierzadko się nawzajem doprowadzają. „Smak pokusy” okazał się moim lekiem na niemoc czytelniczą. Ponieważ przy tej lekturze nie ma mowy o nudzie.

  • Malwina

    Smak Pokusy to bardzo udany debiut autorki, która pokazuję nam jak życie potrafi z nas zakpić, lecz również jak bardzo potrafi być przewrotne. Historia Ri i Cartera pokazuję, że prawdziwa miłość przezwycięży każdą przeszkodę i najstraszniejsze zło jakie życie może na nich rzucić. Jest to rollercoaster emocjonalny od samego początku do samego końca będziecie przeżywać z bohaterami ich zloty i upadki. Poprzez śmiech, złość i łzy wzruszenia. Ta historia zawładnie waszymi sercami i nie będziecie w stanie jej odłożyć ani na moment! W moim sercu kotłuję się tyle emocji i uczuć, że nawet sobie nie wyobrażacie CARTER, który skradł mnie już od samego początku, mój jaskiniowiec i Ria zadziorna i waleczna o kruchym serduszku może trochę tak jak i ja. Ich historia jest mi najbliższa sercu, ponieważ razem z autorką przeżywałam, każdy epizod jaki pisała, a ja chciałam tylko więcej i więcej... Tak na zakończenie już chcę wam tylko powiedzieć, że naprawdę zalecam wam Smak Pokusy, takiej historii nigdzie nie znajdziecie!

  • GirlsBooksLovers

    Riva Scott to debiutująca Polska autorka, pisząca pod pseudonimem. Blogerka i recenzentka książkowa, publikująca w social mediach pod nazwą marta_ksiazkowa_kraina. Wielbi romanse z dreszczykiem emocji i stąd jej pomysł na fabułę. Przygodę z pisaniem rozpoczęła na początku 2019 r., a „Smak Pokusy” jest jej pierwszą powieścią. W momencie, gdy otrzymałyśmy od autorki propozycję patronatu tej książki, byłyśmy bardzo jej interesujące i przyznam się szczerze, że gdy podesłała nam wersję jeszcze przed korektą, abyśmy mogły podjąć decyzję, czy zostaniemy patronkami tej historii od razu się za nią wzięłyśmy. Wzbudziła ona we mnie już wówczas ogromne emocje, chociaż nie będę oszukiwała, przeczytałam ją „na szybko” nie przykładając większej uwagi do szczegółów. Teraz kilka dni temu zabrałam się za nią ponownie, już za poprawioną wersję i wiecie co....... JA PIERDZIULE, CO ZA KSIĄŻKA!!!!!! Za pierwszym razem ją pochłonęłam i teraz było dokładnie to samo, mnóstwo emocji, mnóstwo zwrotów akcji, wszystko doskonale przemyślane i zaplanowane. Z Kasią uwielbiamy debiuty i zawsze chętnie wspieramy nowe autorki, a na naszym rynku wydawniczym pojawia się ich ostatnio coraz więcej, a ta opowieść jest mądra i uważam, że każdy musi ją koniecznie przeczytać!! Marta pisze stylem prostym i spójnym, a przechodzenie między epizodami jest płynne, zazwyczaj nienawidzę czytać powieści na czytniku, lecz tu cała akcja rozkręca się w takim tempie, że nawet nie przeszkadzało mi to, że piekły mnie oczy od czytania po nocy. Chłonęłam ją całą sobą i odczuwałam emocje, jakie towarzyszyły bohaterom i dlatego bardzo się cieszę, że autorka zdecydowała się na narrację dwuosobową. A co do postaci, no kurcze, to są charakterne osóbki. Ria to jest tak piekielny temperament, że głowa mała uwielbiam jej wybuchowy charakter, to jak czasami emocje biorą ponad nią górę i rozpierdziela wszystkich po kątach, lecz jest również bardzo ciepłą i przyjazną duszyczką, zawsze stawia dobro innych nad swoje, po tym, co przeszła naprawdę jest godna podziwu za własną siłę i determinację. Carter o mamuniu to mój przyszły mąż, troszkę zbyt dominujący i zachowujący się, jak pies ogrodnika, lecz to właśnie to w nim najbardziej polubiłam. Uwielbiam go i jego ochroniarza Johnnego, których scenki momentami rozbawiały mnie do łez. Wszystkie osoby w tej powieści są wyjątkowe, z pazurem, a nie takie ciepłe kluchy i pierdoły, coś czuję, że doskonale bym się znalazła w ich towarzystwie. Pożądanie, namiętność, miłość, przyjaźń i cała gama zazdrosnych osób, które tylko czekają na twoje potknięcie, żeby jeszcze bardziej powalić Cię na ziemię... Tajemnice, demony przeszłości i ludzie, którzy mogliby zniknąć raz na zawsze i już nigdy nie wracać, lecz lubią pojawić się w najmniej przez nas oczekiwanym momencie i uprzykrzyć nam życie, to tylko nieliczne motywy, które otrzymujemy w tej powieści. Dopiero co skończyłam czytać historię Rii i Cartera, a już mam ochotę zacząć czytać ją od nowa. Ja jestem w tej powieści nieodwracalnie i nieodwołalnie zakochana i z olbrzymią przyjemnością jeszcze niejednokrotnie do niej powrócę. Uważam, że jest to oferta doskonała na piękny wieczór przy lampce wina. Was gorąco zachęcam do zamówienia własnych egzemplarzy, gwarantuję, że się nie zawiedziecie, wręcz przeciwnie będziecie tak jak ja, mieli ochotę, jak najczęściej do niej wracać. A ja teraz z niecierpliwością będę przebierała nogami, do dnia premiery kolejnej części, żeby poznać dzieje Sav, bliskiej przyjaciółki Rii.

  • Gypsy_Girl_Recenzuje

    Lubię debiuty. A gdy jeszcze są to dobre debiuty, to lubię je jeszcze bardziej. Czy ,,Smak pokusy" spełnił moje oczekiwania?? Zaraz się o tym przekonacie. Maria Reyes w wieku 14 lat przeszła dynamiczny konkurs dorosłości. Po śmierci ojca sama musiała wychowywać najmłodsze rodzeństwo, bo jej matce na nich nie zależało. Pomimo tego, że Ria poświęciła się dla rodzeństwa, to ma marzenie: chciałaby mieć własną restaurację, bo miłuje gotować. Gotowanie to jej pasja. Namiastką tych marzeń jest praca w restauracji. I właśnie w restauracji Maria ,,poznaje" Cartera. Bogatego palanta, który zarzuca naszej bohaterce, że przygotowane przez nią potrawy są niedobre. Tak nasi bohaterowie się poznają. A dalej jest już tylko lepiej. Przyznam wam się bez bicia, że pomimo tego iż uwiebiam czytać debiuty, to nierzadko jestem do nich sceptycznie nastawiona, bo nierzadko po takiej lekturze jestem nadzwyczajniej w świecie zawiedziona. Jednak, gdy dostałam książkę do przeczytania, to powiedziałam: Woow, to jest naprawdę dobre. Widać, że autorka włożyła serce w tę powieść. No właśnie. My tu pitu pitu, lecz zbaczamy od najważniejszego tematu jakim jest ,,Smak pokusy" Powiem wam, że bardzo podobała mi się kreacja bohaterów. Niby Ria to taka szara myszka, lecz gdy trzeba to potrafi pokazać pazury. Od samego początku pokochałam jej temperament. Też na uwagę zasługuje to jak związana jest ona ze swoim rodzeństwem. To właśnie ich potrzeby stawia na pierwszym miejscu. A siebie i własne życie prywatno/uczuciowe spycha na margines. Carter jest zupełnym przeciwieństwem Rii. Arogancki i bezczelny kobieciarz. Pozbawione miłości dzieciństwo rekompensuje sobie dziewczynami i seksem. Pewny sobie. Zawsze dostaje to co chce. A teraz chce Marię. Jednak jak dwa silne charaktery staną na własnej drodze, to czy obejdzie się bez rozlewu krwi?? Ponieważ Carter jak i Ria nie dadzą sobie w kaszę dmuchać. I nie zadowolą się resztkami po kimś. Czy obydwoje pójdą na kompromis, by stworzyć szczęśliwy i silny związek? Tego dowiecie się sięgając po tę pozycję. Aby napisać wam tę recenzję czytałam tę książkę 3 razy. Jeden dla siebie jako czytelnika. Drugi z długopisem w ręku, by wyłapać dla Was najlepsze fragmenty. A trzeci...No musiałam tę książkę przeczytać raz jeszcze. Nie mogłam sobie odmówić chwili relaksu z Carterem i Marią. Za każdym razem książkę dosłownie chłonęłam, jak gąbka wodę. I mam nadzieję, że z wami również tak będzie. A tak własną drogą, jak tylko w moje łapki wpadnie odsłona papierowa, to też ją przeczytam. Nie mogłabym sobie odmówić tej przyjemności. Co do bohaterów, to na uwagę zasługują również postacie drugoplanowe. Nie zostały one potraktowane po macoszemu co bardzo mi się podobało. Widać, że autorka miałam na nich pomysł, który dopracowała w najdrobniejszych szczegółach. Demony przeszłości, tajemnice, zazdrość, namiętność i pożądanie. To właśnie znajdziecie w tej pozycji. Pozycji, która wciągnie was do tego stopnia, że nie będziecie chcieli jej kończyć. Jestem więcej niż pewna, że większość z was będzie chciała by ta książka ebook trwała i trwała. I nigdy się nie kończyła. A dodając do tego całą masę emocji jakie wywołuje w nas ta pozycja, to mamy przepis na fantastyczny debiut, który może się okazać doskonałym upominkiem na nadchodzące święta i długie zimowe wieczory. Czy zalecam ?? Oczywiście, że tak. Pod byle czym własnego loga nie zostawiam. No więc kochani. Nie zastanawiajcie się, tylko zamawiajcie i czytajcie, bo naprawdę warto.

  • Anonim

    "Byliśmy dwiema osobnymi duszami dryfującymi w oceanie obcych ciał, gdy los połączył nas w jedno. Jak kwiat potrzebuje wody, by rosnąć, tak ja potrzebowałem Marii Reyes, by żyć." Maria Reyes nie miała łatwego dzieciństwa. Każdego dnia matka kobiety zamienia jej życie w piekło. Nie zostawia na Rii suchej nitki, poniża ją na każdym kroku. W momencie, gdy Maria kończy osiemnaście lat, zabiera własne najmłodsze rodzeństwo z rodzinnego domu, by stworzyć dla nich swoje miejsce pełne ciepła i miłości. Jest dla Marcusa i Vi siostrą, lecz także matką. Podejmuje pracę w restauracji, wielbi gotować i robi to naprawdę nieźle :). Wszelkie potrawy przygotowuje od serca i właśnie w tej dziedzinie chciałaby dużo osiągnąć. Ma marzenia i dąży do ich spełnienia. Jest i on, Carter Green, facet z ego dużym niczym Teksas :) Męski biznesmen, który zawsze bez większego wysiłku dostaje to, czego chce... do czasu. Gdy na jego drodze staje śliczna Hiszpanka, wszystko się zmienia. Ria wywraca jego świat do góry nogami. Poznają się w nietypowy i zabawny sposób. Gwarantuję, że podczas tzw. "początków" tej dwójki uśmiech nie zejdzie Wam z twarzy :). Zarówno Carter jak i Ria to silne osobowości, są wyjątkowo temperamentni i zadziorni. Przygotujcie się na pożar zmysłów! :) Jaki jest Wasz stosunek do debiutów? Lubicie sięgać po to, co jeszcze nie zostało odkryte? W moim przypadku, jeśli tylko opis mnie zainteresuje, nie waham się nawet przez moment. Jeżeli język o polskich autorach to moja ciekawość o danym tytule drastycznie wzrasta! No cóż, ten typ tak ma :) "Smak pokusy" to debiut początkującej pisarki o pseudonimie Riva Scott (w świecie bookstagrama możecie ją znać też jako @marta_ksiazkowa_kraina). A jak pisze kobieta z "naszego podwórka"? A no tak, że gdybym nie wiedziała, że autorka stawia pierwsze kroki w pisaniu to w życiu bym na to nie wpadła. Ostatnimi czasy coraz rzadziej sięgam po książki właśnie tego gatunku, ponieważ mam wrażenie, że nic już nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Jednak robię wyjątki, i zazwyczaj "mam nosa", ponieważ pozycje, po które sięgam wyróżniają się fabułą na tle innych. Niesamowite jest to, że Scott połączyła w własnej powieści kilka gatunków. Pierwsze skrzypce gra oczywiście romans, jednak znajdziecie tu też fragmenty sensacji. Historia Rii i Cartera została przedstawiona z obydwu perspektyw, dzięki czemu poznajemy myśli dwójki głównych bohaterów, a ich zachowania stają się dla czytelników zrozumiałe. Kreacja postaci zarówno pierwszo jak i drugoplanowych jest dopracowana. Jednych się kocha, a drugich... nienawidzi, po prostu. Moje serce od samego początku skradł dziadek Cartera - Stanley. Przesympatyczny, zabawny i jakże genialny starszy człowiek, na którego zawsze można liczyć. Poczucie humoru autorki? Totalnie w moim guście. Niejednokrotnie zdarzyło mi się prychnąć podczas lektury :). Sięgając po ten tytuł na pewno nie będziecie narzekać na brak wrażeń. Nuda? A co to nuda? Nie z Rią i Carterem! Riva Scott serwuje czytelnikom emocjonalny rollercoaster! Trzymajcie się mocno i... wiecie, co robić :). "Znaliśmy się bardzo krótko, lecz jak to mówią: miłość nie wybiera. Przychodzi niespodziewana i nie pyta, czy masz na nią czas i ochotę."

  • Agnieszka Rybska

    Przed Wami debiut, który wciąga od pierwszej strony❗️Przed Wami historia, której akcji nie jesteście w stanie przewidzieć ❗️Przed Wami emocjonalny rollercoaster❗️ Zaciekawieni? To prawidłowo! Ria jest piękną i przebojową zastępcą szefa kuchni. Mimo iż życie mocno ją doświadczyło za młodu, nie poddała się i walczyła o lepszy świat dla siebie i własnego rodzeństwa. Teraz ma 27- lat i nadszedł czas, żeby zająć się w końcu sobą i własnymi marzeniami! W jej planach nigdy nie było miejsca dla takiego człowieka jak Carter – przystojnego, zbyt pewnego siebie bogacza. Kłopot w tym, że ten ważniak stawia sobie za cel zdobycie naszej ślicznotki, za wszelką cenę! Niech Was nie zwiedzie ten początek! Nie czeka Was tu słodki romansik, będzie bardzo erotycznie, zabawnie i z pazurem, a chwilę potem zaskakująco i przerażająco… Od dobrego romansu, po gorący erotyk i akcję mrożącą krew w żyłach! Dostaniecie tutaj wszystko co naprawdę lubi czytelnik! Nudzić się nie będziecie… gwarantuję❗️

  • BarbaraAndHerBooks

    Ria Reyes w wieku zaledwie 14-stu lat nie tylko utraciła ukochanego ojca, lecz też własne dzieciństwo, bo jej matka Susan stoczyła się na samo dno. Dziewczynie nigdy nie zależało na dzieciach. Ria bardzo dynamicznie musiała więc zająć się domem a także dwójką młodszego rodzeństwa – Vi a także Marcusem. Chciała, żeby mieli w życiu lepszy start niż ona i skupiła się na tym, żeby im to umożliwić. Niestety o sobie nigdy nie myślała zbyt wiele. Kobieta bardzo miłuje gotować, a jej marzeniem jest zdobycie stanowiska szefa kuchni w ekskluzywnej restauracji u przyjaciela własnego ojca Gastona, a potem otwarcie swojego lokalu. Carter Green jest wyjątkowo bogatym i przystojnym biznesmenem, który w wieku zaledwie 20-stu lat założył Green Corp. Jest geniuszem, który dorastał w domu pozbawionym miłości. Najbliższą osobą jest dla niego dziadek Stanley, z którym spędza mnóstwo czasu. Braki z dzieciństwa Carter usiłuje zrekompensować sobie przez przypadkowe kontakty seksualne z kobietami. Jest człowiekiem, który nie jest prosty we współżyciu i dużo wymaga od innych, aroganckim, a także wyjątkowo pewnym siebie. Zawsze dostaje to, czego chce. . Podczas jednej z kolacji biznesowych Carter wyprowadza z równowagi Rię zarzucając jej, że potrawa, którą przyrządziła jest zła. Kobieta w zabawny sposób udowadnia mu, że się mylił. Swoim zachowaniem Ria ściąga na siebie uwagę bogatego biznesmena i staje się jego obsesją. Facet pragnie ją zdobyć, a kobieta choć jest pod jego dużym wrażeniem usiłuje mu się opierać. Czy dwa tak silne temperamenty mają szansę stworzyć szczęśliwy związek? Przekonajcie się sami sięgając po „Smak pokusy” debiut Rivy Scott. . . Od jakiegoś czasu bardzo lubię czytać debiuty polskich twórców i dzięki temu czasem udaje mi się trafić na prawdziwe perełki. Z tego właśnie powodu z olbrzymią przyjemnością przyjęłam propozycję autorki – Rivy Scott, żebym zapoznała się z jej pierwszą książką. Czy było warto? Tego dowiecie się dalej. . Narracja powieści jest poprowadzona z perspektywy dwójki głównych bohaterów, czyli Rii a także Cartera, dzięki czemu każdą z sytuacji możemy zobaczyć oczami obojga z nich. Bardzo lubię ten zabieg w książkach, gdyż pozwala to czytelnikowi zagłębić się w psychikę bohaterów i poznać ich uczucia. Bardzo spodobała mi się postać głównej bohaterki – Rii Reyes, która mimo tego, co przeszła w swoim niedługim życiu stale nie obawiała się marzyć i starała się uparcie dążyć do własnego celu. Pomimo tego, że sama była jeszcze dzieckiem, zajęła się dwójką młodszego rodzeństwa i wychowała je na ludzi. Ta młoda kobieta ma w sobie tyle siły i determinacji, że aż chwilami jej tego zazdrościłam. Poza tym jej ognisty temperament w jednej z początkowych scen bardzo mi się spodobał. Ria ma też złote serce i myśli tylko o innych. Własne prywatne życie odsuwa na boczny tor, lecz przy tym wie czego chce w kwestiach zawodowych i uparcie do tego dąży. Co do Cartera to niezłe z niego ziółko. Nie podobało mi się trochę jego zachowanie, jeżeli chodzi o poszanowanie czyjejś prywatności, lecz z drugiej strony po jego przejściach z byłą narzeczoną troszkę można go usprawiedliwić. Jest wyjątkowo pewny siebie, wie czego pragnie i nie waha się przed niczym, żeby to osiągnąć. Po bliższym poznaniu zdecydowanie zyskuje w moich oczach. Muszę przyznać, że ta dwójka przypadła mi do gustu, natomiast jeżeli chodzi o bohaterów drugoplanowych, to takim pozytywnym bohaterem był dla mnie też Daniel – przyjaciel Rii i jednocześnie prawnik Cartera. Negatywne emocje zaś od samego początku wzbudziła we mnie rudowłosa Tracy. Fabuła powieści bardzo mi się spodobała, a samą książkę czytało mi się bardzo dobrze. Historia jest bardzo ciekawa, a sama końcówka bardzo emocjonująca. Autorka „Smaku pokusy” bardzo fajnie pokazała, że należy marzyć i nigdy nie tracić nadziei, że marzenia się spełnią, ponieważ może to się zdarzyć w najmniej oczekiwanym momencie i „spaść jak grom z jasnego nieba”. Z całą pewnością mogę napisać, że ten debiut należy do udanych i czekam na kolejne książki Rivy Scott, której jednocześnie pragnę podziękować za możliwość objęcia tej książki patronatem medialnym.

  • Książki takie jak my

    „Smak pokusy” to debiut pisarki ukrywającej się pod pseudonimem Riva Scott. Autorka wykreowała bardzo charakterne postacie, które przypadły mi do gustu. Zwłaszcza Ria, dziewczyna z pazurem. Lubię taki typ bohaterek, które wiedzą, czego chcą i potrafią o to walczyć. Ta dziewczyna jest temperamentna, zadziorna, a przy tym wyjątkowo wrażliwa. Jej osobowość kształtowała się w niełatwych warunkach, bowiem od czternastego roku życia była wychowywana tylko przez matkę, która nie radziła sobie z utratą męża. Ria przejęła domowe obowiązki, w tym opiekę ponad dwójką młodszego rodzeństwa. Każdego dnia starała się zapewnić wszystko, czego potrzebowała jej rodzina. Pragnęła dać rodzeństwu to, czego ona sama już nie miała – beztroskę i dłuższe dzieciństwo, poczucie zależności od kogoś. Życie ukształtowało Rię tak, że umiała zawalczyć o siebie i w końcu spełniło się jej marzenie… Carter to męski biznesmen. Dorastał w domu, gdzie nie mógł liczyć na innych. Wychowany bez miłości był zdany tylko na siebie. To jednak nie sprowadziło go na złe tory, wręcz przeciwnie. Stał się młodym geniuszem i mając dwadzieścia lat założył własne imperium – Green Corp. Młody facet mimo, iż odnosi sukcesy zawodowe, to w sprawach uczuciowych zupełnie sobie nie radzi. Brak miłości rekompensuje sobie kontaktami z przypadkowymi kobietami. Życie bohaterów zmienia własny tor w momencie, gdy się poznają. Charakter Rii i upór Cartera nie pozwolą Wam się nudzić, wsiąkniecie w tę historię tak, jak ja. Naprawdę ciężko oderwać się od śledzenia losów tych bohaterów, zwłaszcza, że autorka zdecydowała się na mój ulubiony typ narracji – prowadzony naprzemiennie z perspektywy obydwu bohaterów. Dzięki temu miałam okazję lepiej zrozumieć te postacie, które są fenomenalne i przezabawne. Podoba mi się to, ż udało mi się wyczuć chemię pomiędzy bohaterami. Ta relacja nie była sucha, nudna. Napięcie było budowane stopniowo, a dopiero po okresie wrzało. Nic nie było sztuczne, a akcja toczy się bardzo dynamicznie. Temperament Rii mnie rozłożył na łopatki. Ta dziewczyna jest taką petardą, że na pewno długo o niej nie zapomnę. Jestem pod wrażeniem kreacji tej bohaterki i chciałabym mieć taką osobę w swoim otoczeniu, ponieważ przy niej nie można się nudzić. „Smak pokusy” to książka ebook o namiętności, o pragnieniach, zmianach, nadziei. To też książka ebook o pasji, o szukaniu siebie, dążeniu do celu, trosce o innych, o relacjach międzyludzkich, a przede wszystkim o emocjach. Czekam na więcej. W książce pdf znajdziecie też moją rekomendację: "Smak pokusy to intrygujący debiut polskiej pisarki, który zaprowadzi Was łatwo w ramiona gorącego romansu. Główna bohaterka to dziewczyna z charakterem, która nie da się ujarzmić nawet facetowi ze snów. Ta opowieść dostarczy Wam wielu wrażeń, wraz z bohaterami będziecie się śmiać, marzyć i walczyć o swoje!" – Agnieszka Nikczyńska-Wojciechowska, Książki takie jak my

  • cat_book_read

    ***** RECENZJA PATRONACKA PRZEDPREMIEROWA ***** " Byliśmy dwiema osobnymi duszami dryfującymi w oceanie obcych ciał, gdy los połączył nas w jedno. Jak kwiat potrzebuje wody, by rosnąć, tak ja potrzebowałem Marii Reyes, by żyć ". Uwielbiam zaczytywać się w debiutach, a jeszcze lepiej się czuję, jeśli mam własny udział w ich promocji, jako patron medialny. Nawet nie wiecie, jakie to fajne uczucie czytać przed wszystkimi, a także i wielka odpowiedzialność. Każda z dziewczyn, które wspierały autorkę, włożyły własne ja i brały udział w szlifowaniu diamentu, który stał się brylantem. Przyznaje, że literackie dzieło osoby początkującej jest znacznym wyzwaniem, nigdy nie wiemy czego się spodziewać i czy przypadnie nam do gustu. Riva Scott mnie nie zawiodła, a wręcz uwiodła. Lekkie pióro, odważne i śmieszne dialogi, oryginalna fabuła z kulinarnym zapleczem, wyraziste postaci pierwszo- i Drugoplanowe. Czytając na czytniku, nie odczułam ilości stron, a to zasługa ciekawej i wciągającej historii a także umiejętnego żonglowania emocjami, a tutaj ich nie zabraknie. Zdaje sobie sprawę, że konkurencja na rynku wydawniczym jest ogromna, lecz autorkę wyróżnia styl, cięty mowa a także energia, która bije z każdej przeczytanej kartki, co przekłada się na nowy powiew w świecie literatury. " Smak pokusy " to debiut początkującej pisarki, a pod pseudonimem Riva Scott kryje się słynna recenzentka z bookstagrama: @marta_ksiazkowa_kraina. Mam za sobą już kolejną pozycję autorstwa Marty i powiem Wam, że obecna pozycja pokazuje się skromnie i zachowawczo, później będzie ogień. Doskonała mieszanka romansu, sensacji i wątków psychologicznych a także tematyki rodzinnej. Do tego wszechobecny sarkazm i bliskie memu sercu poczucie humoru, co składa nam się na logicznie spójną kompozycję. Sięgając po ten tytuł, na pewno nie będziecie mogli narzekać na brak emocji, czy nudę. Zalecam serdecznie zapoznać się z lekturą i wyczekiwać następnej książki ! Troszkę o fabule… Maria Reyes nie miała dzieciństwa i to dosłownie. Każdy dzień przypominał piekło, a to wszystko za sprawą matki kobiety i jej podejścia do życia w społeczeństwie. Brak matczynej miłości i codzienne znieważanie stanowiły chleb powszedni naszej bohaterki. Gdy Maria osiąga pełnoletność, postanawia zabrać własne najmłodsze rodzeństwo z rodzinnego domu, by stworzyć dla nich swoje bezpieczne miejsce pełne miłości, zrozumienia i ciepła najbliższej osoby. Zostaje dla Marcusa i Vi siostrą, przyjaciółką i matką, a szacunek i wdzięczność wobec jej osoby nie ma końca. Podejmuje pracę w restauracji, ma wyczucie smaku i prawdziwy kulinarny talent. W przyszłości marzy o własnej restauracji, gdzie mogłaby serwować przygotowane od serca przez siebie i zaufane grono kucharzy potrawy. Na horyzoncie pojawia się i drugi bohater, Carter Green, facet z olbrzymimi aspiracjami, który nie zna odmowy. Męski biznesmen, który zawsze bez większego wysiłku dostaje to, czego chce. Do momentu pojawienia się temperamentnej hiszpanki. Ria wywraca jego świat do góry nogami. Pierwsze spotkanie jest nietypowe, a cała sytuacja zabawna. Carter to odpowiednik naszej bohaterki, tylko odziany w garnitur. Zderzenie dwóch osobowości, wybuchowa mieszanka charakterów, to przepis na związek, bądź katastrofę. Pokusa jest wielka, lecz jak smakuje?

  • Anonim

    „Nic co przychodzi w życiu zbyt łatwo, nie jest warte uwagi” Smak Pokusy to debiutancka opowieść Rivy Scott, która już na miesiąc przed premierą uzyskała status BESTELLERA! Co znajdziemy w tej książce? Gorący seks, omówiony subtelnie i ze smakiem, nie zagłuszający fabuły? OBECNY. Bogaty, chamski, arogancki i nieziemsko męski biznesmen? OJ JEST! Temperamentna Hiszpanka z niewyparzonym mową i tendencją do mówienia co jej ślina na mowa przyniesie? Ahh JEST. To nie jest następna historia o bogatym biznesmenie i szarej myszce! Debiut Rivy Scott rozgrzał mnie do czerwoności i oczarował własną sensualnością. Gdy tylko przypomnę sobie napięcie między Rią i Carterem to autentycznie mam ciarki. Ta piekielnie gorąca historia uwięzi Was i nie wypuści, póki nie skończą się kartki w książce. Autorka doskonale przekazała wszystkie emocje, a wątek kryminalny trzymał w ciągłym napięciu. Tutaj nie ma nic zbędnego, każdy wątek i każda postać są bardzo nieźle wykreowane. Zapewniam Was, że podczas lektury będziecie się śmiać i ekscytować każdym kolejnym zdaniem, a na koniec płakać, że to już koniec. Z całego serca polecam! Tego debiutu po prostu nie można nie przeczytać!