Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Będąc ze mną jesteś skazana na ból. Na cierpienie. I na niebezpieczeństwo." Dwudziestoletni Aleks jest skinheadem. Chłopak ma własne bractwo a także ideały, w które wierzy. Amelia ma zaledwie szesnaście lat, lecz jej przeszłość skrywa tragedię. Aleksa i Amelię dzieli wszystko - pochodzenie, poglądy, przeszłość. Nigdy nie powinni się spotkać. Jednak ich drogi przecinają się w tragicznych okolicznościach. Amelia i Aleks zakochują się w sobie. To zmienia wszystko... Historia "Skazanych na ból" po prostu ścina z nóg. To wciągająca bez reszty opowiadanie o poszukiwaniu swojej tożsamości i o miłości silniejszej niż uprzedzenia.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Skazani na ból |
Autor: | Lingas-Łoniewska Agnieszka |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
https://zbieraczkaksiazek.blogspot.com/2016/01/skazani-na-bol-agnieszka-lingas-oniewska.html O miłości nad wszystko.
ksiazka kupiona na upominek i to podobno udany :) solenizant poleca serdecznie
Polecam. Zakupy w Empik to przyjemność. Książka ebook super.😀
Gdy wzięłam do ręki książke Skazani na ból myślałam, że będzie to kelejne banalne love story. Jednak bardzo się myliłam, gdy ją skończyłam siedziałam bez rucjhu i zastanawiałam się czy tak silne uczucie jakie połączyło Amelię i Aleksa jest możliwe biorąc pod uwagę z jak bardzo różnorakich środowisk pochodzą i jak znacząco odmienne maja poglądy .. a jednak. Historia tych dwoje młodych ludzi poruszyłam mnie i to brdzo na długo zapadnie mi w pamięci a Pani Agnieszka Lingas - Łaniewska następny raz pokazała, że to co robi robi całym sercem i duszą. Gorąco zalecam chociaż chusteczki do nosa obowiązkowo muszą być pod ręką.
Książka ebook bardzo ciekawa. Czyta się z zapartym tchem. Do końca wierzyłam w szczęśliwe zakończenie jednak w mojej opinii takie ono nie było. Cudownie omówiona historia pierwszej miłości i wiary w dobroć ludzką.
Zderzenie dwóch rożnych światów,ale niezwykłe, nie można się oderwać.
Agnieszka Lingas - Łoniewska - wrocławianka. Kobieta, która zamiast kwiatów zbiera karmy dla kotów i psów. Kobieta, która pisze nie tylko romantyczne książki, lecz z domieszka sensacji, co tworzy świetne powieści. Muszę się przyznać, że tym razem przepadłam. Przepadłam totalnie Pani Agnieszko. Jestem zdruzgotana, moje serce nie może się z tym wszystkim pogodzić. Tak nie można. Nie można! Nie można zostawiać czytelnika w takim stanie! Sam tytuł już nam mówi, że prosto nie będzie. Czytając tę powieść, z początku nie było nic nadzwyczajnego. Dwoje ludzi się spotyka, i tym podobne. Jednak to, co losy się dalej, zaczyna nabierać tempa. Przepadłam, czytałam jak szalona. Przewracałam strona za stroną, nie spoglądając na zegarek, przecież mam czas. Ze stylem autorki jestem dość nieźle zapoznana, nie przeczytałam jak do tej pory Dzikuski, Midasa, tomiku, dwóch części lawendowej trylogii i jednej książki, w której Pani Agnieszka jest współtwórcą. Ostatni raz, kiedy czułam TAKIE emocje, to było przy Brudnym świecie, a także trylogii Łatwopalnych. Uwierzcie mi, że to, co spotkałam teraz jest naprawdę na wysokim poziomie. Wielu z Was pisze w komentarzach, że unika rodzimych autorów. Dlaczego? Ja się pytam, DLACZEGO?! Toż to duży grzech! Musicie to w końcu zrozumieć... Pióro jest proste do odczytu, nie ma skomplikowanych słów, których znaczeń nie potrafimy zrozumieć, a także pisze przystępnym mową dla wszystkich. Mogę zagwarantować, że Pani Agnieszka jest dilerką Waszych emocji. Zdecydowanie."Lemon śpiewał o tym, ze prosi o naprawienie, a ja wtuliłam się w Aleksa i pomyślałam, że to właśnie on naprawia mnie. Przy nim zaczynam żyć na nowo, o czym on nawet nie wie. I chciałam więcej. Chciałam wszystkiego. Jego."Może zacznę tym razem od Aleksa, jednego z dwójki głównych postaci. Skinhead. Należy do grupy, z którą ja do czynienia jeszcze nie miałam. Ma własny świat, własne kredki. Jednak potrafiłam poczuć to, co on. Mimo, że ja podobnie do Amelki jestem z innej bajki, rozumiałam jego uczucia. Jego przeszłość, która wywarła na nim wielki wpływ spowodowała po części takie zachowanie, a nie inne. Nie będę się teraz wypowiadać, czy mi się to podoba, czy nie - ponieważ to nie forum dyskusyjne na temat skinheadów. Jednak w trakcie czytania, moje serce rozwalało się na kawałki, ponieważ Aleks w połączeniu z Amelką tworzyli taki jedyny duet, który potrafił rozburzyć największy spokój. Co do Amelki, z początku mocno jej nie lubiłam. Nie znałam jej tajemnicy. Zresztą również moment, jak ją wyjawiła, był taki... zwyczajny. A przecież tak bardzo ją bolał... Gdy zaczęłam ją bardziej poznawać, moja sympatię w jej stronę rosła. Powoli, powoli i wiecie co? Podziwiam ją za odwagę i zaciętość. Naprawdę nie każda z nas, potrafiłaby tak walczyć. Podziwiam ją za upartość, kombinowanie, lecz to prawdopodobnie się włącza każdej zakochanej osobie. Ponieważ jest ona zrobić więcej niż wszystko, by pobyć z tą drugą osobą jeśli się ją kocha. Jestem z niej dumna, za to, co zrobiła. Za każdy krok z jej strony. Postąpiła właściwie. Nie mogę zarzucić pisarce, że posługuje się schematem. Mogę ewentualnie wychwalać ją pod niebiosa za to, że stworzyła tak przepiękną historię, która miażdży każde serce. Nie ma tutaj czasu na odpoczynek. Akcja gna do przodu. Z jednej strony cieszę się, że nie mogłam się nudzić. Z drugiej strony moje przerażenie sięgało zenitu, gdy stron ubywało, a chciałam zostać z lekturą na dłużej. Niestety, nie dało się. Początek był zwyczajny, jednak w którymś momencie coś pękło. Pękło i sprawiło, że mój ból zaczął się wydostawać. Po policzkach płynęły łzy, które tak mocno powstrzymywałam przed potoczeniem się po policzkach. Nie chciałam ich. Łzy to oznaka słabości. Jednak łzy, to również odkupienie. Wolność. Tutaj jednak łzy skumulowały się z powieścią i trochę wywołane sytuacją w moim prywatnym życiu. Ryczałam jak głupia przez dobrą chwilę nim się wyciszyłam i mogłam powrócić do lektury. Jednak potem nastąpiła stabilizacja, kolejno ponownie łzy chciały popłynąć. I tu już im nie pozwoliłam. Czy muszę wspominać o sercu, które biło jak szalone, pochłaniając kolejną stronę? Czy muszę pisać, że ta opowieść to jedna z najlepszych, jakie udało mi się przeczytać w tym roku? Ponieważ coś mi się wydaje, że to jest oczywiste. Opowieść posiada Prolog i Epilog. Podzielona jest na narrację dwuosobową, widzimy wszystko oczami Aleksa i Amelii. Kolejnym dodatkiem, jest krótki wywiad, a raczej odpowiedziami skinheadów, na 11 pytań. To coś nowego, czego jeszcze nie grali, że się wyrażę. Playlista obowiązkowo dołączona na koniec lektury. Chociaż w trakcie czytania też pojawia się kilka głębszych brzmień. Reasumując jest to przepiękna, wzruszająca historia, pełna bólu, niezrozumienia, zawiści i miłości, która de facto nie miała możliwości rozwinięcia. Historia miłości, która nie umiera chociaż zakochani od siebie odejdą, lecz odejście może oznaczać odejście do innej osoby, albo odejście na zawsze do miejsca, z którego się nie wraca... POLECAM KAŻDEMU. OBOWIĄZKOWO.
Według mnie ARCYDZIEŁO. Dawno nie czytałam tak dobrej książki! Z olbrzymią przyjemnością kiedyś ponownie do niej wrócę.
Szczerze się przyznam, że nie czytam zbyt wielu ebooków polskich autorów, a po ostatnią sięgnęłam już niezłych kilka lat temu. Gdyby mnie ktoś jednak zapytał dlaczego?, nie byłabym w stanie logicznie zaargumentować własnej odpowiedzi. Być może czekałam właśnie na Agnieszkę Lingas-Łoniewską i jej Skazanych na ból. Ponieważ oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie przerwała własnej wstrzemięźliwości w stosunku do rodzimej literatury powieścią, która zmiażdży moje wątłe serce. Pierwszy raz po mocnej lekturze, która wstrząsnęła mną do głębi, zdecydowałam się pisać własną recenzję na gorąco. Zazwyczaj potrzebuję chwili by ochłonąć i zebrać myśli, lecz tym razem dla swojego niezła musiałam przemienić zasadę i przelać na klawiaturę wszystko to, co się we mnie nagromadziło podczas czytania, uspokoić swoje emocje, w których stale ciężko mi się połapać, wyzbyć się tej tykającej bomby, jaka grozi wybuchem i wylać resztkę łez jakie jeszcze mi zostały. Po prostu muszę się wykrzyczeć, a w tym przypadku mogę to zrobić tylko w ten sposób.Dalszy ciąg recenzji na blogu - zapraszam :D http://www.smooky.pl/2016/07/13-historia-ktora-skazuje-na-bol.html
Zalecam wszystkie książki pani Agnieszki. "Skazani na ból" niewątpliwie do interesujących należą. Bardzo interesująca treść. Trudne decyzję i czyta się z dużym znakiem zapytania. A co gorsze wydaję się że sytuacja jest bez wyjścia. Zakończenie trochę mnie rozczarowało lecz to tylko moje odczucie każdy odbiera inaczej.
„Skazani na ból” Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to książka ebook pełna uczuć. Czasami niezłych czasami złych. Trudno mi omówić co się działo w mojej głowie.Historia opisuję Aleksa młodego skinhead. Chłopak ma w sobie dużo gniewu, który potrafi rozładować tylko w towarzystwie własnej paczki znajomych. Pewnego dnia jest świadkiem, jak paru Cyganów napastuję młodą dziewczynę. Postanawia jej pomóc ze względu, że jego kultura potępia wszystkich, którzy nie są ludźmi białej rasy. Zabiera ją do własnego garażu, żeby opatrzyć rany. Przypadkowe spotkanie zmienia wszystko w ich życiu. Wie, że to musi być początek czegoś nowego. Rodzi się pomiędzy nimi uczucie. Nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Jednak ta miłość nie powinna się nigdy zdarzyć. Jedno zdarzenie może wszystko zmienić.Powieść porwała mnie w świat miłości, niełatwych decyzji i niewłaściwych wyborów. Cudownie omówiona historia młodych ludzi, chwyta za serce. Dwa różnorakie światy stykają się ze sobą i to pokazuję nam, że przeciwności losu można pokonać. Bardzo się bałam, że rozczaruję się tą powieścią, jednak tak się nie stało. To moja pierwsza przeczytana książka ebook tej autorki i postaram się, żeby nie pozostała jedyną. Styl pisania, opisy i fabuła zachwyciły mnie i będę czekała na kolejne pozycje w dorobku autorki.Nie mogę przestać wpatrywać się w okładkę, jest piękna. I moim skromnym zdaniem książka ebook powinna doczekać się zekranizowania. Zalecam wszystkim, na tę opowieść raczej nie ma przedziału wiekowego.
Skazani na ból to naprawdę książka ebook godna polecania szczególnie dla osób młodych otwiera oczy na dużo spraw, ukazuje czytelnikowi jak wygląda ciężka a zarazem idealna miłość poza wszelkimi podziałami. Książka ebook jest bardzo wciągająca i trzyma w napięciu.
cudowna!!! pochłonęłam ta książkę bardzo szybko! huśtawka emocjonalna , którą zapewniła mi pisarka...nie do opisania; pół nocy nie przespane; opowieść o miłości szczerej , nad podziałami... tj nie do opisania! to trzeba przeczytać;
Idealna książka, szkoda tylko że tak dynamicznie się skończyła
Zalecam wszystkim idealna książka, czyta się jednym tchem . POLECAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zalecam wszystkim lubiącym czytać romanse, dramaty
Do tej pory przeczytałam już kilka pozycji Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i byłam nimi zachwycona, więc jak tylko pojawiła się książka ebook „Skazani na ból” musiałam ją mieć i od razu zabrałam się do czytania.Książka opowiada historię dwójki nastolatków, dwudziestoletniego Aleksa i osiemnastoletniej Amelii, którzy oboje mieli traumatyczną przeszłość, jednak mimo wszystko połączyła ich wielka, niepowtarzająca się już miłość. Niestety fatalne zrządzenie losu chciało, by On był skinheadem , wierzącego tylko w „białego” człowieka, a inne kultury i narodowości nie powinni żyć w Polsce i kalać czystości Polaków.„-Dwóch Żydów kłóci się pod prysznicem. Niespodziewanie jeden rzuca w drugiego mydłem, a ten na to: ”Matki do tego nie mieszaj!”-Nie lubię takich kawałów- powiedziałam i skrzywiłam się.-Amelka, luz, my tylko o Żydach takie teksty sadzimy.-I o cyganach!- I Murzynach.-I brudasach wszelkiej maści.- I o jebanych Chinolach. I kebabach.-Bo musimy zagwarantować byt naszych ludzi i przyszłość dla białych dzieci!”Natomiast Amelia była z pochodzenia Żydówką… Czy Aleks pomimo własnych przekonań posłucha serca i zostanie dalej z Amelią? Jak potoczą się ich losy, po wyjściu na jaw kim jest dziewczyna? Tego musicie się dowiedzieć sami.Moje pierwsze odczucie po przeczytaniu paru epizodów było niezbyt pozytywne. Wiele wulgaryzmów, bardzo łatwe wypowiedzi, a bohaterzy wydali mi się jacy mało inteligentni i ciekawi. Dopiero w połowie książki zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę to wszystko mi nie przeszkadza, ponieważ liczy się morał, jaki można wyciągnąć z tej historii. Z czasem nawet dialogi okazały się bardziej błyskotliwe, natomiast postacie opisujący własne przemyślenia wciągały czytelnika jeszcze mocniej.Moim zdaniem książka ebook ma drugie dno. Wydaje mi się, że głównym przesłaniem nie jest potęga wielkiej miłości, tylko propagowanie tolerancji wśród ludzi. Jest to temat bardzo na czasie, ponieważ Polacy nie zawsze są empatyczni czy wyrozumiali względem obcych religii czy kultur.Wracając do powieści, suma summarum, może mnie nie powaliła na łopatki, lecz na pewno cieszę się, że ją przeczytałam i nie odpuściłam na początku. Mogła być napisana stylem bardziej wyszukanym i momentami subtelniejszym, lecz może właśnie o to chodziło, aby poruszyła czytelnika. Na pewno jeszcze sięgnę po inne powieści pisarki.Ocena: 4+/6 http://kate-with-books.blogspot.com/
Pierwszy raz czytałam książkę, jedną z wielu, Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i szczerze mówiąc nie byłam zbyt optymistycznie do tej książki przekonana. Nie z powodu tytułu, ponieważ to właśnie on w znacznej mierze skusił mnie do zakupienia egzemplarza, lecz dlatego, iż nie przepadałam za polską prozą, po prostu nie było w niej tego czegoś. Jednak już po pierwszych 10 stronach nie mogłam oderwać się od historii Amelii i Aleksa. Przez całe 300 stron szarpała moimi emocjami i dobiła mnie niespodziewanym zakończeniem. Mimo to, książka ebook wywarła we mnie salwę uczuć, co jest u mnie rzadkością i muszę przyznać, że długo o niej nie zapomnę. I być może w końcu przekonam się do polskich autorów. :)
ŚWIETNA HISTORIA, PIĘKNA MIŁOŚĆ I DRAMATYCZNE ZDARZENIA. RYCZAŁAM JAK WARIATKA. NIE MOGŁAM SIE POWSTRZYMAĆ NAWET NIE SĄDZIŁAM ŻE TAK POTRAFI MNIE RUSZYĆ KSIĄŻKA I DOPROWADZIĆ DO TAKICH ŁEZ. POKOCHAŁAM AMELIE I ALEXA FAJNA Z NICH PARA...KSIĄŻKA ŚWIETNIE NAPISANA, WARTKA AKCJA, KWINTESENCJA DOBRZE SKROJONEJ HISTORII BEZ ZBĘDNYCH OPISÓW I OZDOBNIKÓW. GRATULACJA DLA AUTORKI.
Skazani na ból to opowiadanie o pięknej miłości, prawdziwej i niespotykanej, lecz nie tylko to też opowieść poruszająca bardzo kluczowe tematy. Temat tolerancji, który stale jest tematem zakazanym, nie mówi się głośno o tym co żyje w naszych umysłach. Po przeczytaniu tej pozycji, warto się zatrzymać na moment i odpowiedzieć sobie na zapytanie "czy pochodzenie, nasza religia i kolor skóry, ma tak duży wpływ na to jakimi jesteśmy ludźmi? " myślę, że nie. Jak już mówiłam jestem tolerancyjna i dopóki ktoś nie narzuca mi własnej religii czy również kultury, nie przeszkadza mi w moim otoczeniu. Szanujmy siebie nawzajem, ponieważ wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy czujemy tak samo...Więcej na---> http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2015/12/skazani-na-bol.html