Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Anastazja Długosz chciała ułożyć sobie życie. Poszła na studia i zaczęła się spotykać z sympatycznym chłopakiem – osobą spoza środowiska, w którym się wychowała. Tak przynajmniej sądziła. Jednak o jej randkach dowiaduje si�� Nataniel – syn Diabła i mężczyzna, do którego kiedyś coś czuła. I który, jak się wydaje, uprzykrza jej życie na każdym kroku. Rokita zaczyna szukać informacji i dynamicznie dociera do niewygodnych faktów. Świeży przyjaciel Any jest powiązany z zamierzchłymi wrogami syndykatu. Wówczas do gry wkraczają ojcowie, zwłaszcza że w tym samym okresie w mieście pojawia się świeży narkotyk. Zbyt dużo rzeczy się ze sobą łączy, by zrzucić to na przypadek. Anastazja usiłuje walczyć z uczuciem do Nataniela, który wywołuje w niej sprzeczne emocje – przede wszystkim złość i pożądanie. Gdy ta dwójka się spotyka, lecą iskry. Wkrótce Ana będzie musiała przewartościować całe własne życie i zdecydować, którą ścieżkę obierze. Kto okaże się bohaterem, a kto tchórzem? Jedno jest pewne – Anastazja i Nataniel będą musieli stoczyć walkę, na którą nie są gotowi. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Siła wybaczenia |
Autor: | Lingas-Łoniewska Agnieszka, Anna Szafrańska |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo JakBook |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Zakochałam się w niej tak samo, jak w jej poprzednikach. Dla mnie Syndykat jest jak rodzina. Nie mogłam doczekać się jej wydania tylko po to, by przeczytać historię Any i Nata w jeden dzień. Jedynym minusem jest zakończenie, lecz wierzę w autorki i mam nadzieję, że to nie na pogrzeb Rokity szykuje się Nadia w epilogu.
Jeśli ktoś lubi książki gangsterskie o mafii to owszem bardzo nieźle się czyta i wciąga polecam. Pozdrawiam Elżbieta
Książka ebook rewelacja...
Super
💚 POST RECENZENCKI 💚 współpraca reklamowa @wydawnictwo_jakbook @lingasloniewska.pisarka @annaszafranskaauthor PREMIERA 17.07.25 "SIŁA WYBACZENIA" TOM VI SYNDYKAT ISTNIEJE Witajcie moliki...kto czekał na syna Diabełka???❤️🔥 Ana i Nataniel, wychowywali się razem... Ich rodziny to jedna wielka familia... Wychowywali się jak rodzeństwo, aleeee tu chodzi o coś więcej... Ponieważ na uczucia i zauroczenia nie ma rady... Anastazja od zawsze coś czuła do Nataniela,i pewnego razu odważyła się go pocałować .Co zrobił???Zdeptał i wyśmiał jej marzenia... Kobieta poszła na studia, zaczęła się spotykać z sympatycznym chłopakiem osobą , która jest z daleka od syndykatu , a przynajmniej kobieta tak sądzi.... Jednak o jej randkach dowiaduje się nie kto inny jak syn Diabła ... Jest dla niej jak klasyczny wrzód na tyłku, jednak potrafi coś, co bardzo się przydaje...Wyszukiwać info o ludziach... młody Rokita doszukuje się faktów na temat zamierzchłych wrogów syndykatu i okazuje się , że świeży znajomy Any jest z nimi powiązany .... Więc jego Anastazja może jest w niebezpieczeństwie ((chwila!!!jego Anastazja????Ups 🤭 )) O nie, nie , nie! Świeży narkotyk w obiegu może zrobić wiele złego ,a więc na scenę muszą wejść także Ojcowie.... Czy nasi młodzi bohaterowie zdadzą sobie sprawę , że od zawiści i złości , do pożądania i miłości jest bardzo krótka droga .?? Ponieważ gdy ta dwójka się spotyka lecą iskry aż przyjemnie .Kto będzie w tej grze górą , a kto okaże się tchórzem? Komu przyjdzie walczyć z zamierzchłym wrogiem, kto odważy się zrobić krok? Kto się pokłoni ,kto będzie chciał zgładzić syndykat? Czytałam wszystkie poprzednie części i kocham tych wszystkich wariatów z całego serca, jednak każdy następny tom przyprawia mnie o mocniejsze palpitacje serca... Historia Nataniela i Any zdecydowanie skradła moje serce najbardziej i już wyjaśniam wam dlaczego ... Może to nie będzie dla nikogo niespodzianką , że ten kto pokochał Diabła I Glistę nie może nie miłować ich dzieciaków.. Tych dwoje, czyli Rokita i Ana mimo że chcą udawać , że tak naprawdę nic ich nie łączy ... Jednak kiedy tylko znajdują się blisko siebie iskry lecą dosłownie jak przy spawaniu... Ta historia zdecydowanie nie jest tylko piękną miłosną historią dwójki ludzi ,ale historią pełną bólu i sekretów ,które wyjdą na jaw i które pozna dziewczyna... Tajemnica o tym co przeżyła jej matka , to z czego wyszła ...To w jaki sposób ich życie się zmieniło po tym co przeżyła Lenka, to na pewno cios w samo serce dla jej córki ... Jak to nieźle mieć obok siebie właśnie takiego kogoś jak Nataniel... Oboje mają syndykat we krwi , więc kiedy będzie szansa żeby udowodnić własne oddanie młoda Ana nie będzie się wahała ani chwili.Tylko czy Nataniel zgodzi się zaryzykować???Może utracić kobietę , którą prawdopodobnie jednak ...kocha . Czy Syndykat jest w stanie przewidzieć wszystko? Co mogą stracić, a co zyskać??? Młode pokolenie wcale nie powoduje mniejszego stresu niż starsze ,a powrót do przeszłości nie zawsze jest usłany różami... Nadszedł czas żeby udowodnić, że honor i rodzina a także miłość i oddanie to w Syndykacie norma... Coś pieprznie to na pewno, zapytanie czy każdy wyjdzie z tego cało... Słuchajcie!! to co zrobiły autorki w tej części przechodzi ludzkie pojęcie i jestem tak spłakana z zakończenia , które nam zafundowały ..🫣że brak mi cenzuralnych słów 🫢🫢 Rollercoaster emocji jaki przeżyłam ,sekrety, które odkryłam, łzy, które wylałam...To wszystko dowodzi tego, że dilerki emocji zafundowały jazdę bez trzymanki. Bohaterowie wykreowani fantastycznie. Nataniel ,jego ojciec i Ojciec Any ..No kocham na maksa...Sceny niby śmieszne, lecz z tak dużą dawką uczuć.. Zobaczyć jak wariat Diabeł czy Glista o zimnym spojrzeniu potrafią się zamienić w czułych rodziców, no niezła rozpływam się... Historia Anastazji i Nataniela trafiła do mojego serca bardzo głęboko ,bo minęło kilka dni po przeczytaniu tej książki i stale o niej myślę , stale mam w głowie wszystkie sceny i te zakończenie ... Mam nadzieję że Siła Śmierci bardzo wiele wyjaśni i poskłada nasze roztrzaskane serca, a dodatkowo nie mogę się doczekać historii Greysona i Nadii ... Ta książka ebook dosłownie czyta się sama,pióro autorek jest fenomenalne ...Rozumiecie to nie???Napisać 6 tomów I stale umieć sprowadzić czytelnika do przekleństw z powodu akcji jaką fundują bohaterom. Tak ,tak ,to o tych dilerkach mowa... Siła wybaczenia może i jest potężna ,ale ja napewno nie wybaczę autorkom jeśli ...z resztą One wiedzą. I mówię to zupełnie poważnie....🫢 Także ten....czekamy na Siłę Śmierci ,aleee najpierw przeżyjcie tą jazdę, a później się zobaczy ... Kto już czytał??? Zalecam ogromnie
Autorki ponownie to zrobiły! Stworzyły historię, która wciąga jak ruchome piaski i łamie serca zakończeniem! Przygotujcie się na łzy – zarówno śmiechu i radości, jak i smutku. Ta książka ebook zostaje w człowieku długo po przeczytaniu. Ja po tym finale nie mogłam dojść do siebie przez kilka dni! Prawdopodobnie stale nie mogę Poznajcie Nataniela Rokitę, Syna „Diabła”. W dzień szanowanego doktora, po godzinach bezwzględnego członka mafii. Obok niego Anastazja Długosz, Córka „Glisty”. Studentka, córka, siostra – wrażliwa dziewczyna, która desperacko nie chce być częścią Syndykatu. Znają się od dziecka, kochają od dawna, lecz dopiero teraz są gotowi wyznać to sobie. Ana i Nataniel to postacie silne, a jednocześnie wyjątkowo wrażliwe. Muszą stawić czoła olbrzymim wyzwaniom, wynikającym z bycia dzieciakami Syndykatu. Co więcej, spotykamy tu też bohaterów słynnych z poprzednich tomów, w tym Diabła i Glistę – ojców naszej dwójki. W tej części poznajemy ich jako ojców i w tej roli kocham ich jeszcze bardziej! Stale są mafiozami, lecz przede wszystkim są to ojcowie, którzy martwią się o własne dzieci, kochają je i zadbają o nie. Ich relacje dodają historii niesamowitej głębi i autentyczności. To nie jest kolejna, zwykła opowiadanie mafijna. To porywająca historia o pięknej miłości, bezgranicznym oddaniu dla rodziny i przyjaciół, honorze, lojalności i szczerości. Pokazuje, że można wybaczyć krzywdy, lecz nigdy się o nich nie zapomina. W „Sile Wybaczenia” każde słowo i każda sytuacja mają znaczenie. Czytając uważnie, odkryjecie coś nowego, co na początku może wydawać się mało istotne, lecz z czasem nabiera pełnego sensu. To książka, która wymaga zaangażowania, lecz w zamian proponuje niezapomniane przeżycia. Jeśli szukacie historii, która poruszy Was do głębi, skłoni do refleksji i pozostawi w Was trwały ślad – musicie ją przeczytać!
[Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Jakbook] Ig romantic_soul_artist Jeśli mafijny klimat, relacje od zawiści do miłości to Wasze guilty pleasure – „Siła wybaczenia” to tytuł, który powinien wylądować na Waszej półce. To już 6 tom naszego Klanu w którym nigdy nie jest nudno, a każda twarz skrywa bagaż doświadczenia, emocje lecz i sekrety. A jak w każdej "rodzinie" trzeba skupić uwagę na dzieci. Anastazja – kobieta, która łączy w sobie delikatność i wewnętrzną siłę. Nie jest typową księżniczką, która daje sobą sterować. Jej charakter i decyzje nieraz mnie zaskoczyły, a sposób, w jaki broni własnej wolności, sprawił, że kibicowałam jej od pierwszych stron. That's my girl! Nataniel – z pozoru zimny, wyrachowany, klasyczny „boss”. Lecz w środku? Facet rozdarty pomiędzy obowiązkiem względem syndykatu a uczuciami, które próbują wyrwać się spod kontroli. Takich bohaterów lubię najbardziej, oszukują sami siebie lecz my książkary i tak wiemy, że kiedyś ich wrażliwość rozłoży nas na łopatki. Od samego początku czuć napięcie pomiędzy tą dwójką. Tempo? Szybkie, intensywne, jak na mafijną opowieść przystało. Autorki idealnie balansują pomiędzy akcją a budowaniem relacji bohaterów. Ich słowne przepychanki? Złoto. Chemia? Więcej niż odczuwalna. Zakończenie – dziewczyny, naprawdę?! Tak się nie robi! 💔 Emocjonalne trzęsienie ziemi, które sprawiło, że potrzebuję kolejnego tomu TERAZ. A świadomość, że jego premiera dopiero jutro… boli. Tak po prostu. A na deser Pastor – tajemniczy, niejednoznaczny, już teraz czuję, że szykuje się świeży ulubiony bohater. Czekam na więcej! (Spis bohaterów podsyca) ★★★★ z 5 – nie dlatego, że coś było złe ... zapomniałam coś było... zakończenie którego dalszy ciąg zostawia w niepewności 🙈 Ode mnie gorąca jak na klimat Syndykatu przystało polecajka Miłego dnia 🍀
Rodzinne powiązania, tajemnice, przeszłość, która nagle wraca, a także uczucie, które rozkwita mimo niełatwych okoliczności. „Siła wybaczenia” to następna wersja świata, który pokochałam od pierwszych stron. Tym razem autorki zabierają nas do kolejnego pokolenia, a my wkraczamy z powrotem w świat, gdzie miłość, honor i lojalność to wartości, za które się walczy. W centrum historii znajdują się Nataniel Rokita, syn legendarnego „Diabła”, a także Anastazja Długosz, córka egzekutora syndykatu „Glisty”. Poznanie Nataniela i Anastazji Długosz było naprawdę niesamowitą przygodą. Ich historia to nie tylko mafia, zemsta i porachunki – to przede wszystkim opowiadanie o sile uczucia, przed którym oboje próbują uciec przez środowisko w jakim się wychowywali, lecz również do którego w końcu zaczynają się przyznawać. Początkowo sami przed sobą, potem pokazują to bliskim, którzy wiedzieli o łączącym ich uczuciu nawet zanim Rokita i Ana sami zdążyli się z tym pogodzić. Do tego spotkanie z Danielem i Grześkiem jako ojcami… To było bardzo wzruszające doświadczenie, które rozmiękczy nawet najtwardsze serce. Widzieć ich w tej nowej roli – coś pięknego. Lecz „Siła wybaczenia” to nie tylko śmiech. To książka, która bawi, porusza i boli. Łzy pojawiały się nie tylko ze wzruszenia, lecz również z żalu — ponieważ gdy człowiek tak bardzo przywiązuje się do bohaterów, każde ich rozpacz przeżywa jak własne. [współpraca recenzencka] Ig zaczytana__romantyczka
#smoczyca_poleca Ja nawet nie pamiętam, kiedy zaczęła się moja przygoda z Syndykatem, lecz na pewno jeszcze za czasów Lindy Szańskiej. Jedno jest pewne, autorki nie wychodzą z wprawy, a ja mam wrażenie, że z każdym tomem jestem coraz bardziej zadowolona. Nie ukrywam, że Diabeł to mój ulubiony bohater, więc jak się dowiedziałam, że dostaniemy jego syna, czyli Diabła 2.0 przebierałam nóżkami. Nat i Ana to nie ogień i woda. To jakby w jednym pomieszczeniu odpalić zapałkę i odkręcić kurki z gazem. On wielbi jej dokuczać, ona go nie znosi, lecz oboje pod płaszczykiem ciętych ripost i uszczypliwości chowają uczucia, o których boją się mówić. Wszystko to w cieniu gangsterskich porachunków, ponieważ na scenę wkracza słynny nam wszystkim wróg poznańskiego Syndykatu. Pojawiają się również nowi bohaterowie, którzy bardzo lecz to bardzo wzbudzają moje zainteresowanie 😎 No i poczucie humoru Rokity i jego ojca. Kocham!!! Zakończenie - prawdopodobnie jestem jedną z nielicznych, która była zadowolona. Ta historia po prostu nie mogła się inaczej skończyć. Aga i Ania znów to zrobiły. Udowodniły, że polskie autorki potrafią napisać prawdziwy mafijny romans, nie dość że z akcją w Polsce, to jeszcze w oparciu o fakty. Dla mnie najlepsza część. Poprzeczkę to sobie ustawiłyście wysoko, drogie autorki. Good luck 😎 Cóż więcej mogę powiedzieć - Syndykat istnieje. Współpraca reklamowa z Wydawnictwem JakBook