Średnia Ocena:
Siedem sióstr. Tom 4. Siostra perły
Niezwykła opowiadanie - po części saga rodzinna, po części baśń - która zręcznie wciąga nas w zawikłaną historię pochodzenia siedmiu sióstr. Sześć sióstr. Choć urodziły się na różnorakich kontynentach, wychowały się w bajecznej posiadłości na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Adopcyjny ojciec, nazywany przez nie Pa Saltem, nadał im imiona mitycznych Plejad. Każda ułożyła sobie życie po swojemu i rzadko mają okazję spotkać się wszystkie razem. Do domu ściąga je niespodziewana śmierć ojca, który zostawił każdej list i porady mogące im pomóc w odkryciu swoich korzeni. I w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie, co się stało z siódmą siostrą. Cece D’Apliese nigdy nigdzie nie pasowała... Po śmierci ojca Cece odnalazła się na życiowym zakręcie. Postanawia opuścić Anglię i podążyć za poradami pozostawionymi jej przez Pa Salta, by odkryć własną przeszłość. Jedyne, co ma, to czarno-białe fotografia i nazwisko pionierki, która nad sto lat wcześniej walczyła o przetrwanie w niegościnnej Australii. Rok 1906. Kitty McBride, córka duchownego z Edynburga, otrzymała niebywałą szansę podróży do Australii jako towarzyszka zamożnej pani McCrombie. Wkrótce jej los splata się z dwoma bliźniakami – porywczym Drummondem i ambitnym Andrew, spadkobiercami fortuny, której ich rodzina dorobiła się, handlując perłami. Kiedy Cece dociera do Australii, zaczyna wierzyć, że ten dziki kontynent może zaoferować jej coś, o czym nigdy nie śmiała marzyć: poczucie przynależności i prawdziwy dom.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Siedem sióstr. Tom 4. Siostra perły |
Autor: | Riley Lucinda |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Albatros |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Siedem sióstr. Tom 4. Siostra perły PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Cece jest zdruzgotana. Nie sądziła, że tak wpłynie na nią śmierć ojca. Myślała, że jest twarda i kryje się z uczuciami. Niestety, myliła się. Po tym, jak ostatnio oddaliła się od niej ukochana siostra Star - do tej pory nierozerwalna element Cece - kobieta postanawia uciec. Po raz pierwszy podróżuje bez Star. Po raz pierwszy robi coś sama i czuje się z tym fatalnie. Cece postanawia wrócić do Tajlandii, na jedną z plaż, gdzie kilka miesięcy temu była naprawdę szczęśliwa. Jednak wówczas towarzyszyła jej Star, teraz jest sama i rozpoczyna świeży epizod w życiu. Czy podoła wyzwaniu, jakie postawiło przed nią życie? Tak jak i pozostałe siostry Cece rozpoczyna poszukiwania własnego pochodzenia. Porady ojca prowadzą ją do Australii, gdzie ma szukać Katherine. Z internetu dowiaduje się, że jest to kobieta, która zasłynęła z połowu pereł. To nie jest niezły czas w życiu Cece, lecz to ogromna szansa, żeby się zmienić. Czeka ją dużo pracy i ogromne wyzwania. Australia otworzy jej oczy na dużo spraw. Po raz następny Lucinda Riley nie zawiodła. Stworzyła historię w której przeszłość ma olbrzymi wpływ na teraźniejszość. Autorka pokazuje, że jeśli nam uda się uciec od konsekwencji naszych czynów, to z pewnością odczują je nasi potomkowie. Mamy tutaj wątek różnorakich ras ludzi i odmiennego traktowania. Dowiadujemy się jak na początku XX wieku w Australii traktowano dzieci "mieszane". W dodatku autorka idealnie opisała przemysł wydobywania pereł, które mogło przyczynić się do zdobycia fortuny albo do stracenia majątku życia. "Siostra pereł" mnie znowu oczarowała. Mimo że w poprzednich tomach nie mogłam polubić postać Cece, to zagłębienie się w jej życie, jej emocje, pozwoliło mi zrozumieć jej zachowanie. Jednak po raz następny bardziej ciekawa dla mnie jest opowiadanie o przodkach, gdzie klimat autorka uchwyciła nienagannie. Czytelnik natychmiastowo wczuwa się w miejsce, czas i okoliczności wydarzeń, a później naprawdę z trudem wraca do rzeczywistości. Uwielbiam to, że Lucinda Riley bawi się nie tylko splatając przeszłość z teraźniejszością, lecz i wydarzenia a także postacie historyczne z tymi wymyślonymi przez nią. Teraz nie pozostało mi nic poza czekaniem na kolejne trzy tomy.💞
Akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Współcześnie - to podróż CeCe do Australii w poszukiwaniu własnych korzeni i na początku XX wieku, kiedy Kitty McBrigde wyrusza z Edynburga do Australii i to co miało być kilkumiesięczną przygodą staje się jej życiem.Wartka akcja, cudowne opisy przyrody, skomplikowane dzieje bohaterów sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem. Z niecierpliwością czekam na następny tom.
Książka ebook jest kontynuacją,dalszych losów siedem sióstr,Za każdym razem.,zaskakuje mnie ,los bohaterów,co było i tym razem ,Podoba mi się szczególnie, historia osób z zamierzchłych czasów.Tak zwanych pra pra dziadów.
Jestem zafascynowana zarówno tą książką jak i całą serią. Styl pisania, wątki, cudowna historia, to wszystko składa się na całość i trafia do mnie bez dwóch zdań. Naprawdę to niezwykła opowieść. Zalecam gorąco.
Pasjonująca, jak wszystkie poprzednie części. Z niecierpliwością czekam na kolejne.
„Siostra perły” to już czwarty tom serii „Siedem sióstr” autorstwa Lucindy Riley, która przedstawia historię poszukiwania własnych korzeni przez sześć dziewczyn adoptowanych w dzieciństwie przez tajemniczego milionera Pa Salta. Po śmierci faceta każda z tytułowych sióstr otrzymuje zbiór porad i współrzędne geograficzne miejsca, w którym przyszła na świat. W każdym kolejnym tomie nosząca imię jednej z gwiazd tworzących Plejady bohaterka podąża za pozostawionymi jej tropami, by odnaleźć swą biologiczną rodzinę i odkryć fascynujące fakty dotyczące jej przeszłości. Czwarty tom opowiada historię CeCe (Celaeno) D’Aplièse – siostry, która w poprzednich częściach dała poznać się jako postać wyjątkowo zaborcza, przytłaczająca, a momentami nawet samolubna. W tym tomie poznajemy całkiem inne oblicze bohaterki. CeCe okazuje się niepewną siebie dyslektyczną, malarką o niskiej samoocenie, która czyje się wyjątkowo samotna i zagubiona, kiedy ukochana siostra zostawia ją i zaczyna budować swoje życie. Zraniona i osamotniona CeCe ucieka z Londynu. Pakuje plecak i podobnie jak reszta jej sióstr wyrusza w podróż, by odnaleźć swą biologiczną rodzinę. Podczas wędrówki bohaterka spotyka dwoje ludzi, którzy odegrają niebagatelny wpływ na jej życie - będą stanowili wsparcie w niełatwych chwilach a także pomogą jej dotrzeć do informacji o wyjątkowych przodkach. „Siostra perły” podobnie jak pozostałe tomy nie omawia tylko historii jednej z sióstr, koncentruje się też na opowieści o jej pochodzeniu. Na fabułę książki składają się dwa przeplatające się wątki - historia CeCe i historia Kitty McBride, osiemnastoletniej Szkotki, która w roku 1908 dotarła do Australii, gdzie założyła rodzinę i nieustanna się filarem społeczności osadników. Element koncentrująca się na postaci Kitty to fascynująca historia o imigrantach, którzy w Australii widzieli młody kraj pełen możliwości. Lucinda Riley nie spogląda jednak na kontynent przez różowe okulary i pisze w swej powieści też o tej mniej atrakcyjnej stronie kolonizowania Australii – o konflikcie i uprzedzeniach w stosunku do Aborygenów, o niezrozumieniu ich kultury, wykorzystywaniu przez białego człowieka. Wątek historyczny był diablo interesujący. „Siostra perły” bardzo mnie zaskoczyła, bo nie spodziewałam się, że opowiadanie o jednej z mniej lubianych przeze mnie sióstr odbiorę tak pozytywnie. Ten tom sprawił, że całkiem inaczej spojrzałam na postać CeCe. Historia bohaterki okazała się ogromnie interesująca i nie mogłam się od niej oderwać. W tym tomie Lucinda Riley po raz pierwszy w serii wplotła subtelne wątki LGBT dotyczące głównej bohaterki, co też liczę na plus, gdyż autorka wzmacnia pozytywny oddźwięk serii, która w wymiarze uniwersalnym mówi o miłości i równości pomiędzy ludźmi bez względu na kolor skóry, pochodzenie czy orientację seksualną. Lucinda Riley pisze magiczne historie, które łączą w sobie wątki obyczajowe, romantyczne, historyczne i psychologiczne. Z tomu na tom seria jest coraz lepsza i już nie mogę się doczekać, kiedy w moje ręce trafi „Siostra księżyca” (trochę może to potrwać, gdyż zagraniczne wydanie książki jest zapowiedziane dopiero na 1 listopada). Tymczasem wszystkim czytelnikom gorąco zalecam lekturę cyklu „Siedem sióstr”. Jeśli nie chcecie czytać całej serii, a zainteresowała Was „Siostra perły” spokojnie możecie sięgnąć tylko po ten tom, gdyż autorka pisze w taki sposób, aby każda następna element mogła pełnić rolę samodzielnej, zamkniętej całości. Niemniej jednak zachęcam do lektury wszystkich części, gdyż w fabule każdej z nich pojawia się ukryty wątek, którego rozwiązanie znajdziemy w ostatnim tomie.
Moja ukochana seria o siostrach adoptowanych przez tajemniczego milionera Pa Salta, wychowanych w pięknym zamku Atlantis położonym ponad Jeziorem Genewskim, którym imiona zostały nadane z gwiazdozbioru Plejad powraca! Długo wyczekiwania opowiadanie czwartej siostry zaczyna się trochę później, niż było w przypadku trzech poprzednich, gdyż ma miejsce już po odnalezieniu przez Star jej nieznanej do tej pory rodziny. CeCe (Celaeno) jest zrozpaczona nie tylko z powodu śmierci przybranego ojca, lecz też ze względu na dystans, który stworzyła między nimi ukochana siostra Star. CeCe po raz pierwszy w życiu wyjeżdża sama, niechcąc być dla siostry ciężarem. List ze poradami dotyczącymi jej przodków, zostawiony przez Pa Salta prowadzi ją do egzotycznej i upalnej Australii, jednak zanim tam trafi, zatrzymuje się na dłużej w Tajlandii, którą odwiedziła już wielokrotnie i którą mogłaby określić mianem "domu". Tam spotyka tajemniczego Ace, przy którym zaczyna czuć się kobieco i bezpiecznie. Jednak facet jest bardzo zagadkowy i wkrótce wychodzi na jaw, dlaczego... W podróż w poszukiwaniu korzeni naszych bohaterek, tym razem wybraliśmy się do spalonej słońcem Australii w ślad za Kitty McBride, córki pastora, która w roku 1906 została kobietą do towarzystwa pani McCrombie. Kitty, która całe życie mieszkała w raczej chłodnym klimacie Szkocji, wśród wyłącznie białych ludzi, jest zszokowana lejącym się skwarem z nieba i kolorem skóry rdzennych mieszkańców Australii. Jednak Kitty nie ma charakteru typowej, grzecznej i pobożnej córki pastora. Ona pragnie przeżyć niezapomnianą przygodę. Na jej drodze staje dwóch przystojnych młodzieńców, spadkobierców fortuny Mercerów - Drummond i Andrew, którzy są bliźniakami różniącymi się charakterami całkowicie - Andrew jest cichy i spokojny, natomiast Drummond żywiołowy i porywczy. Los sprawi, że Kitty nie wróci do rodzinnej Szkocji, ale zamieszka z jednym z braci w Broomy, "stolicy" połowu pereł... W odróżnieniu od żywiołowej Ali, rozważnej Mai i nieśmiałej Star, CeCe mimo, że na zewnątrz wygląda inaczej, jest bardzo niepewną siebie osobą. Dla otoczenia sprawia wrażenie bardzo otwartej, jednak w głębi duszy czuje się bardzo samotna, niekochana i niechciana przez nikogo. Uważa się za wiele gorszą od własnych sióstr, ale maskuje to bardzo dobrze, więc one nawet nie zdają sobie sprawy z jej wewnętrznych emocji. Gdy czytamy opisy jej odczuć, aż czuć ból jaki w niej siedzi, a przede wszystkim zawód, który sprawiła jej Star, gdy w tracie swoich poszukiwań odcięła się od niej. CeCe miłuje wszystkie siostry, jednak Star jest dla niej szczególna, gdyż jak to ujęła "Nie potrzebowałam nikogo innego, podobnie jak Star". Czytając książkę "Siostra Cienia" z perspektywy Star, zachowanie CeCe i to jak odbierała je Star były całkiem inne, niż z perspektywy CeCe. W tej powieści bohaterka jakby wyjaśniła, dlaczego się tak zachowywała w stosunku do świeżych kolegów siostry, przez co jej odbiór stał się o dużo bardziej pozytywny, niż w poprzednim tomie. Bardzo przykro się czyta o tym, jak dwie kochające się siostry niespodziewanie przestały się rozumieć, przez co obydwie mają błędne postrzeganie zachowania drugiej osoby. Calaeno przed poznaniem swoich korzeni czuła się brzydsza, głupsza z powodu dysleksji i słabej umiejętności czytania i całkowicie nieciekawa dla otoczenia. Zupełnie nie wiedziała kim jest i co mogłaby zaoferować światu. Jednak w Australii dosłownie rozkwita i aż przyjemnie się czyta, jak ta wspaniała, ale bardzo niepewna siebie osoba w końcu odnajduje siebie i cały ból spowodowany ciągłą niepewnością powoli znika. CeCe po kilkumiesięcznej blokadzie wraca do malowania i wychodzi jej to bardzo dobrze, gdyż ma to w genach. Podobnie jak w przypadku wszystkich poprzednich powieści z tej serii, tak i tutaj Riley równoważy współczesną fabułę, łącząc rodzinę z przeszłością. Ta historia jest bogata w szczegóły historyczne i romans. Podejście Riley do historycznych aspektów opowieści jest coraz bardziej imponujące. Chociaż nie czytałam żadnych ebooków związanych z pionierami w Australii, o bogatych poławiaczach pereł, czy o aborygeńskiej kulturze, to i tak byłam zdumiona dokładnością i szczegółami zawartymi w powieści. Cała recenzja: http://pasion-libros.blogspot.com/2018/07/267-siostra-pery-lucinda-riley-recenzja.html
Miłość krętymi drogami czasami chadza i niejedno ma imię. Banalna jest czasami, lecz bywa także niezapomniana i sprawiająca, że nawet po latach wywołuje drżenie serca. Zdarza się i tak, że w jej imię człowiek wyrzeka się szczęścia i odbiera sobie a także bliskiej osobie okazję do wspólnej przyszłości. Niekiedy musi upłynąć wiele czasu by uczucie mogło dopełnić się, ale nie każdy dostaje taką szansę … CeCe ma podobne korzenie jak i jej siostry, adoptowana jako malutkie dzidziuś przez lata nie czuła potrzeby poszukiwań swej biologicznej rodziny. Rodzinny dom stworzony przez Pa Salta dawał kobiecie to czego potrzebowała, jednak jego śmierć byłą wstrząsem. Nie tak prosto jest otworzyć list, gdzie kryją się porady co do swojej przeszłości. Zresztą nie są one dokładne i dosłowne, a i sama CeCe wpierw musi dojrzeć by otworzyć kopertę z ostatnimi słowami Pa Salta skierowanymi tylko do niej. Do tej pory zawsze miała oparcie w najbliższych, to się nie zmieniło, lecz młoda dziewczyna zauważa, iż pewne sprawy musi załatwić sama, bez wsparcia sióstr. Odpowiedzi na wszystkie zapytania kryją się być może w dalekiej Australii. Podróż na Antypody to dopiero początek poznawania nie tylko tego co miało miejsce, lecz i samej siebie. Wrażliwa artystka nosiła dużo masek, własnej prawdziwej twarzy nie pozwalała nawet oglądać bliskim, może sama jej znała? Wyprawa do miejsca, które kryło tyle samo pytań co i odpowiedzi, wymaga odwagi a także przede wszystkim stawienia czoła przyszłości – bez Pa Salta i po raz pierwszy całkowicie samodzielnej. Kiedyś Kitty McBride chwyciła własną szansę jaką dała jej Australia, dzięki nie zdobyła wiele, równie wiele utraciła … Po stu latach ktoś podąża śladami młodej Szkotki, nie wiedząc dokąd one prowadzą i co z sobą niosą … Schematy bywają zwodnicze i dla twórców i dla czytelników. Czwarty tom serii mógłby wydawać się już znany, zanim po niego czytelnik sięgnie, zwłaszcza gdy opowiada o tej samej rodzinie. Lucinda Riley jednak dozuje sekrety i poszerza dotychczasowe ramy sagi, tak więc podczas lektury nuda nie grozi, wprost przeciwnie. Następna wersja poszukiwań rodzinnych korzeni jest równie intrygująca jak i wcześniejsze, ale tym razem opowiedziana historia wiąże ze sobą całkowicie odmienne światy. Zresztą i sama główna bohaterka wyróżnia się, chociaż i wcześniej poznane siostry są niezwykłe, ta jednak ma w sobie to nieokreślone „coś” co sprawia, że ciężko się oderwać od opowieści o niej. Czytelnicy poznają współczesną Australię a także jej oblicze sprzed stu lat, dwa punkty widzenia a także młode dziewczyny na progu dojrzałości stojące przed życiowym wyborami. Pisarka w każdym tomie stawia na wyraziste kobiece sylwetki, tym razem są one jeszcze mocniej zarysowane i zagadkowe. Na tym nie koniec, to raczej początek wyjątkowej i intensywnej historii, w której nie brak emocji, sekretów, utraconych złudzeń i odzyskanych marzeń, lecz przede wszystkim miłości w wielu odsłonach. Zamiast schematu, Lucinda Riley, po raz następny dała czytelnikom książkę w jakiej jedynie jest używany zarys szablonu, a każda z sióstr dostaje własną autonomiczną opowieść. „Siostra Perły” jest napisana z wielkim rozmachem, co już wcześniej było zauważalne, ale tym razem jest on bardziej ekspresyjny, a osobowość pierwszoplanowej bohaterki jeszcze to mocniej podkreśla. Historyczne i obyczajowe tło zostało uchwycone i wplecione w całość fabuły dodając jej autentyczności a także w odpowiednich momentach dramatyzmu.