Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Podróż w głąb siebie, na spotkanie z swoimi demonami, lękami, pragnieniami — by w końcu odkryć, czym naprawdę jest życie…Literacki debiut Marka Adamika budzi dreszcze zachwytu i przerażenia. To zapowiedź prywatnej apokalipsy, rozpadu osobowości, zniszczenia umysłu i ciała. Intrygująca, przejmująca opowiadanie o człowieku, chorobie i potyczce o życie, która w efekcie okazuje się potyczką o duszę, o siebie samego, o… sens sensu.Oryginalne połączenie tekstu i obrazu, przemieszanie wątków wabi czytelnika, każe mu odkrywać kolejne sekrety, nadawać swój porządek całej historii i odczytywać ją na wielu poziomach. Kto jest na tyle odważny, by zejść w najgłębsze zakamarki własnej duszy, jeśli wie, że może nie wrócić, a w najlepszym razie straci coś, co stanowiło do tej pory treść jego życia?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sensu sens |
Autor: | Adamik Marek |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Helion |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Pouczająca lektura , polecam...szczególnie osobom które cierpią na SM.
Dawno nie spotkałam się z tak dobrym dziełem polskiego autora.Należy się w nią wgłębić, żeby znaleźć przesłanie .Zdecydowanie polecam.
Niespottkane połączene opowieści o zmianie, gafiki i poszukiwania drogi.
Jest to opowiadanie wybitnego grafika i ilustratora, śmiało można powiedzieć, że malarza, o własnej chorobie, o jej skutkach ubocznych, o codziennych trudach i zmaganiach. Adamik sam opowiada, jakoby przed chorobą liczyła się tylko praca, pieniądze i prestiż, jego imię i nazwisko rozpoznawane wszędzie jako wizytówka. Pracował przeważnie w nocy, tworzył niesamowite ilustracje, był zadowolony z życia.Aż niespodziewanie przyszła choroba, na początku doktorzy nie chcieli nawet dokładnie uświadomić go co to za choroba, jak ją leczyć, jak ma się do niej ustosunkować. Bohater o chorobie postanawia powiedzieć tylko rodzinie, w pracy ani słowa na ten temat. Po prostu nie chce rozgłosu, użalania się i współczucia, nawet nie wiadomo czy szczerego. Dochodzi do tego, że przez komplikacje ma zaległości w pracy, w projektach. W pewnym momencie na horyzoncie pojawia się nadzieja. Zagraniczny doktor, który właśnie w takich przypadkach się specjalizuje. Od tej pory Adamik nie jest już zostawiony samemu sobie, ma wsparcie, pomoc i opiekę medyczną, drogie lekarstwa...Cała historia jest niesamowicie poruszająca. Czytelniku, jeżeli decydujesz się na tę poważną książkę, to radzę Ci znaleźć ciche, spokojne miejsce, czytać ją w odosobnieniu i skupieniu.Bardzo wielkim plusem jest forma w jakiej książka ebook została napisana. Nie jest to jednolity tekst, który męczy wzrok i czyta się długo. Nie. Pisane jest fragmentami, coś jak forma dziennika. Po każdym fragmencie jest znaczna przerwa, według mnie to jest czas dany czytelnikowi na rozmyślania, na przemyślenie danego fragmentu i samemu w środku ustosunkowanie się do tego wszystkiego co przed chwilą się przeczytało. Dodatkową pochwałę trzeba dać za malunki w książce. Dzięki temu, że twórca jest rysownikiem, niemal na każdej stronie jest rysunek. Nie myślcie jednak, że jest to prosta grafika. Malunki to także forma refleksji, czasem artystyczny nieład w nich panujący pozwala każdemu osobiście ustosunkować się do niego. Każdy w nich może znaleźć coś innego, inną refleksję, kontury zidentyfikować całkiem inaczej. Jest to specjalny zabieg, gdyż żaden z rysunków nie jest przez autora tłumaczony. Każdy w ten sposób odda się własnej refleksji.Jeżeli zagłębicie się w historię Marka Adamika i będziecie próbowali zrozumieć "Sensu sens", to gwarantuję, że książkę przeczytacie w jeden dzień. Dzięki temu, że jest wiele obrazków, wiele odstępów po każdym fragmencie, czasem jest tylko kilka słów na jednej stronie, nawet nie wiadomo kiedy jest się już w końcowych elementach tej niesamowitej opowieści. Muszę Was uświadomić, że książka ebook nie jest wesoła. To opowiadanie o zmaganiach z chorobą, o wewnętrznych rozterkach, o cierpieniu. Ale mimo to jak najbardziej jest godna polecenia. Zalecam ją wszystkim.Książkę przeczytałam i zrecenzowałam dzięki Wydawnictwu Helion. Bardzo dziękuję za zaszczyt przeczytania tej niesamowitej opowieści.Moja ocena: mocne 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
Czytając miałem wrażenie jakbym słyszał bieg myśli autora. Podoba mi się lapidarność opisów, niedopowiedzenia uruchamiające wyobraźnię.Treść i kompozycja graficzna tworzą wyjątkowe dzieło! Polecam.
Ta ksiazka to zbior impresji, obrazow uczuc malowanych slowem, rytmem, litera. Bardzo plastyczna w tresci i formie. A przez to moze byc kompletnie nie do przyjecia dla kogos kto po literaturze spodziewa sie przede wszystkim opowiesci.
Uderzająca i skłaniająca do myślenia historia. Aż się prosi, aby zadawać zapytania o sens wielu rzeczy które spotykają nas w życiu. Marek Adamik zdobył się na opowiedzenie bardzo osobistej historii, która dotyka specyficznych tematów, ponieważ bólu, cierpienia. Ta jego opowiadanie porusza i wyzwala wielkie emocje.
Marek Adamik z dnia na dzień utracił wszystko: radość z codzienności, cel, pracę, a w końcu władzę ponad swóim ciałem. Własne zmagania omawia w wyjątkowej, momentami wzbudzającej poczucie psychodelii, powieści autobiograficznej. Traktuje słowa nie tylko jako środek przekazu, lecz także materię do tworzenia emocjonalnych obrazów. Odbieramy opisywany świat – jego świat – poprzez wrażenia przeplatające się ze sobą jak w warkoczu.Niektórzy twierdzą, że rozpacz wznosi jednostkę na wyższy poziom świadomości, natomiast długotrwały ból pozwala człowiekowi na niemalże transcendentną, wewnętrzną przemianę. Dla pisarza śmiertelna choroba okazuje się katem i zarazem wybawcą, bo ,,gdyby nie ona, przeoczyłby życie”. Nie ukrywa on jednak licznych niedogodności a także cierpień związanych z osłabieniem. W chaosie i zwoju życia usiłuje odnaleźć siebie – tytułowy sens sensu. Spirystyczny klimat potęgują także autorskie ilustracje. Narysowano je z pomysłem, w przyjemny dla oka sposób – poprzez wesołość niekiedy kontrastują z treścią samej książki.Jest to dzieło oryginalne, udowadniające, że warto dać szansę różnego typu formom pisanym i poszerzać własną czytelniczą świadomość. Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę właśnie ze względu na jej niekonwencjonalność. Możemy uznać ją za bramę, która umożliwi nam spojrzenie na znany, przykry temat w całkiem odmienny sposób, a także zaoferuje atrakcyjne spędzenie dwóch– trzech godzin przy lekturze. Polecam!
Bardzo interesująca choć i chwilami wstrząsająca książka.. Budzi dużo refleksji i zmusza do zastanowienia się, choćby do zadania pytania: jaki jest sens cierpienia? Dotychczas byłam przekonana, że rozpacz nie ma żadnego sensu, jednak po lekturze książki Marka Adamika trochę inaczej na to spojrzałam. Choć to może okrutnie brzmi, rozpacz prawdopodobnie również jest potrzebne.
Jest poruszająca a ta forma narracji w pierwszej osobie, dosyc zwięzła a nie epicka jeszcze wzmocniła we mnie odczucia.
Książka ebook mnie zawiodła i nie spełniła moich oczekiwań.Można napisać książkę o niełatwej tematyce, lecz wciągającą, a jej zabrakło siły przyciągania. Najbardziej podobały mi się ilustracje.