Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jak nauczyć się porozumienia i miłości? Victoria spędziła młodość w rodzinach zastępczych i domach dziecka. Aspołeczna. Porywcza. Małomówna. Bezczelna – oto, co zapisywano w raportach. Lecz jest bardzo wrażliwa i miłuje kwiaty. Nieufna, porozumiewa się z otoczeniem za pomocą języka roślin. Poznała go dzięki Elisabeth, jednej ze swych przybranych matek. Nieprzystosowana i zła na cały świat, napotkanym ludziom najchętniej dawałaby bukiet nagietków, oznaczający żal, albo osty, sygnalizujące mizantropię. Osiemnastoletnia Victoria zaczyna teraz dorosłe życie. Chce być florystką i dostaje pracę w kwiaciarni, gdzie przygotowuje bukiety o specjalnym znaczeniu, pomagające klientom w wyrażaniu wielu niezłych uczuć. Sama jednak nie chce o nich słyszeć, nie wierzy w nie, nie rozumie. Gdy spotyka Granta, który też zna mowa kwiatów w kobiecie rozkwitają wcześniej nieznane uczucia. „Sekretny mowa kwiatów” jest pasjonującą opowieścią o odkrywaniu prawdziwych sensów, znaczeń i intencji, odbieranych inaczej przez każdego z nas. I o tym wspólnym, najintymniejszym obszarze porozumiewania się, możliwym, gdy w grę wchodzi to jedno jedyne, najładniejsze uczucie. Vanessa Diffenbauch podarowała nam prawdziwy skarb: bukiet z paproci (szczerość), mimozy (wrażliwość), dzięgiela (inspiracja), portulaki (wyznanie miłości) i dzwonów irlandzkich (szczęście).
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Sekretny język kwiatów |
Autor: | Diffenbaugh Vanessa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Świat Książki |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Niestety książka ebook bardzo rozczarowujaca. Nie mam zwyczaju odkładać książki po pierwszym rozdziale lecz tu intuicja podpowiadala mi dobrze. Przeczytałam do końca lecz tak beznadziejnej, bezsensownej i płytkiej puenty dawno nie spotkałam. Żałuję straconego na ta książkę czasu. Nie polecam!
Historia o młodej dziewczynie, która zna zagadkowy mowa kwiatów. Czytałam tę książkę z olbrzymią ciekawością i powiem szczerze, że Vanessa Diffenbaugh zachwyciła mnie pomysłem na książkę „Sekretny mowa kwiatów”, jednak mój podziw na tym się skończył. Fakty o kwiatach zawarte w tej powieści były genialną wstawką do całej fabuły, niestety mam co do tego kilka zastrzeżeń, ponieważ opowieść ta nie zrobiła na mnie takiego wrażenia na jakie czekałam, aczkolwiek porusza bardzo kluczowe kwestie związane z wychowaniem dzieci i tym, jak bardzo pragną miłości. Poznajemy główną bohaterkę, Victorię, kobieta osiąga wiek osiemnastu lat i dobiega końca jej pobyt w domu dziecka. Wkracza w dorosłe życie z kilkunastoma banknotami w kieszeni. Kobieta jest zamknięta w sobie, aspołeczna i zna ten zagadkowy mowa kwiatów, który nauczyła się dzięki przyszywanej matce Elizabeth. Kwiatowy język, który tutaj występuje nie jest klasycznym językiem, którym posługujemy się w celu porozumienia się z innymi osobami. Tutaj ma to znaczenie metaforyczne, ponieważ dając komuś kwiat, możemy mu coś przekazać. Wskazówkę, radę albo nawet wyznać uczucia. Najbardziej z całej książki podoba mi się Słownik kwiatów Victorii umieszczony na końcu. Tam znajdziemy znaczenie znacznej ilości kwiatów, np.: „Goździk – Czysta miłość, Pośpiech” albo „Jemioła – Pokonam wszystkie przeszkody”. Po pewnym okresie znajduje pracę w jednej z kwiaciarni, gdzie jej talent do wykonywania cudownych kompozycji zostaje doceniony. Cała akcja, od której zbyt dużo wymagałam dłużyła się i wszystkie kłopoty jakie miała główna bohaterka nawarstwiały się. Dopiero pod koniec dużo sytuacji się objaśnia i poznajemy całą prawdę, która nie jest zaskakująca, a wręcz przewidywalna. Wielkim plusem było przedstawienie jak kluczowa jest rola rodziców w okresie dorastania dziecka, ile jest ono w stanie zrobić, nawet złych rzeczy, kiedy czuje się zagrożone, a jedynie czego oczekuje od dorosłego to miłość. Bezwarunkowa i prawdziwa. Kiedy na drodze Victorii pojawia się Grant, jej życie ulega zmianie. Otwiera się na świat i na uczucia, które w sobie nosi. Jej „pancerz” ulega rozpadowi, jednak na krótko. O błędach z przeszłości, nastolatka nie potrafi zapomnieć i za wszelką cenę pragnie się odciąć od młodego mężczyzny, który pokazał jej, że świat może mieć różnorakie kolory, nie tylko szarość, ponieważ z nim jedynym potrafiła porozumieć się zagadkowym mową kwiatów.Książka niesie pewien przekaz jednak to nie zmienia mojej oceny. Zalecam ją wszystkim, którzy –tak jak ja – z ciekawością chcą poznać zagadkowy mowa kwiatów. Akcja zostawia dużo do życzenia, jednak nie czuje abym zmarnowała czas podczas tej lektury. Może powinni po nią sięgnąć młodsi czytelnicy? W każdym razie, przeczytać można żeby samemu wyrobić sobie opinię na temat tej książki.
Książkę tą zaliczam do ulubionych. Interesująca i wciągająca historia młodej dziewczyny, do której dotrzeć udało się dzięki językowi kwiatów. Bardzo zalecam tę pozycję. Nie sposób oderwać się od lektury.
Już od dawna nie czytałam książki, która dałaby mi tak dużą przestrzeń dla myślenia. Czym jest ludzkie życie? Czym są emocje? Czym uczucia? Życie każdego z nas jest łąką różnorakich kwiatów, w różnorakich konfiguracjach. Nikt z nas na co dzień nie zastanawia się, że uczucia innego człowieka mogą być delikatne jak kwiaty. Każdy z nas tworzy przez całe życie własny osobowy bukiet, złożony z przeżyć, emocji, wspomnień, ludzi mijanych na drodze. Jednak tak prosto zniszczyć czyjąś ciężką pracę gestami czy słowami, które wypowiadamy? Książka ebook jest niezwykła, ma wielopłaszczyznową składnię, która do każdego może dotrzeć w inny sposób. A delikatność głównej postaci w cudowny sposób pokazuje, jak złożony i skomplikowany jest każdy człowiek, a tym bardziej, jak trudno jest czasami dobrać emocje odpowiednie do sytuacji. Komunikacja międzyludzka odwołuje się głównie do wspólnego kodu językowego, okazuje się, że porozumiewanie się jest czymś o dużo głębszym niż nam się wydaje.
"Sekretny mowa kwiatów" Vanessy Diffenbaugh to książka, którą po raz pierwszy zobaczyłam leżącą na półce mojej siostry i wydała mi ona się jakimś nudnym słownikiem o kwiatach. Mówiąc nudnym nie oznacza, że wcale nie lubię kwiatów, wręcz przeciwnie lubię i to bardzo - jednak nie aż tak żeby czytać słowniki z ich znaczeniami. Po dłuższym namyśle postanowiłam przekonać się co tak naprawdę kryję się za tym tytułem. Już po paru stronach okazało się, iż jest to historia młodej dziewczyny, mającej ciężkie dzieciństwo, a co się z tym poniekąd wiąże utrudnione nawiązywanie relacji z ludźmi. Victoria (bohaterka książki) mimo blokady w nawiązywaniu z ludźmi nici porozumienia w sposób naturalny potrafi w fantastyczny sposób komunikować się z ludźmi za pomocą kwiatów a także dynamicznie zdobywać ich sympatię. Historia ta prezentuje jak niesamowitą sztuką jest praca florysty przy komponowaniu bukietów na różnorakie okazje a także ukazuje i rozwiązuje błędne wybory w doborze kwiatów m.in. na swoje wesele czy inne bardzo kluczowe okazje w życiu.Prezentując znaczenie kwiatów książka ebook jest też opowieścią o przejściach młodej kobiety z domu dziecka, która dla osób które miłuje jest w stanie posunąć się do niecnych uczynków a także opowiada historie miłości bohaterki do chłopaka, który też zna "sekretny mowa kwiatów" co sprawia, że w Victorii pojawiają się nieznane wcześniej uczucia i rodzi się niesamowita więź.
Bardzo rzadko zdarza mi się wpadać na takie książki jak „Sekretny mowa kwiatów” Vanessy Diffenbaugh. Nie mówię tu o fabule, bohaterach czy pisarskim stylu. Nie mam na myśli poziomu emocji zawartych w książce, ani nawet sympatii bądź antypatii wobec bohaterów. Nie... Mówię o książkach, które według wszelkich moich założeń powinny być świetne, a jednak niemalże w ogóle mnie nie poruszają. Lecz od początku. „Sekretny mowa kwiatów” opowiada historię Victorii, aspołecznej, zamkniętej w sobie dziewczyny, która od młodszych lat tułała się po rodzinach zastępczych i domach dziecka. Jako osiemnastolatka zaczyna nowe życie, ale zamiast szukać pracy, zajmuje się kwiatami, przez co ląduje na bruku zaledwie trzy miesiące po opuszczeniu domu dziecka. Tuła się po parkach, grzebie w śmietnikach, sadzi własne kwiaty gdzie tylko się da. To one są dla niej wszystkim, to one wyrażają jej emocje. Na swej drodze spotyka Renatę, kwiaciarkę, która daje jej pracę, a tym samym kolejną szansę na świeży start, który kobieta stara się jak najlepiej wykorzystać. Poznaje również Granta, który okazuje się być starym kolegą z dzieciństwa, z okresu, kiedy była najszczęśliwsza i miała szansę na prawdziwy dom i matkę, która na odmianę nie chciała z niej zrezygnować. Lecz coś poszło nie tak, a szczegóły tych zdarzeń poznajemy wraz ze wspomnieniami Victorii. Wszystko zaczyna się układać. Victoria ma pracę, robi to, co kocha, klienci ją uwielbiają, ponieważ ma specyficzny dar do dobierania dla nich odpowiednich bukietów. Między nią, a Grantem rodzi się uczucie, które tak samo ją fascynuje, co straszy. I wtedy, właśnie wówczas wszystko się zmienia. Victoria ponownie musi podjąć kilka kluczowych decyzji, tym razem nie chodzi już jednak tylko o nią... „Sekretny mowa kwiatów” kupiłam ją tak dawno, że ledwie o niej pamiętałam, lecz zawsze myślałam, że to ten typ powieści, na którą naprawdę muszę mieć odpowiedni humor, ponieważ może mną poważnie wstrząsnąć. No ponieważ jak inaczej? Kobieta z domu dziecka, aspołeczna, porywcza, małomówna... Wszystko na okładce obiecywało liryczność i choć największą wielbicielką kwiatów nie jestem, byłam pewna, że ich mowa do mnie przemówi. Najgorsze jest to, że każda obietnica niemal całkowicie została spełniona, a jednak skończywszy czytać nie było we mnie ani grama większego poruszenia. Fabuła jest dość łatwa mimo swego tragizmu, choć przeplatanie teraźniejszości przeszłością odrobinę ją ożywia. Mamy tu historię nie tylko Victorii, lecz szeregu innych bohaterów. Nie mogę powiedzieć, że którekolwiek z nich zostało źle skonstruowane, czy niekonsekwentnie poprowadzone. Styl autorki może nie jest niczym wyróżniającym się, lecz jak najbardziej poprawnym, chwilami delikatnie lirycznym. Czyta się miło i płynnie, nie ma dłużyzn czy zbędnych opisów. Czy już domyślacie się mojej frustracji? Wszystko, na co zwracam uwagę w tego typu książkach, jest tu obecne. Nie mam się czego doczepić, nie wiem na co powinnam zrzucić winę za to, że historia omówiona prze panią Diffenbaugh w ogóle do mnie nie trafiła. Nie wiem czego tej książce pdf zabrakło, od dwóch dni ponad tym myślę i nic nie przychodzi mi do głowy. Podsumowując; „Sekretny mowa kwiatów” pozostawił mnie z uczuciem niedosytu. Zabrakło mi w niej tego specyficznego, prawdopodobnie nigdy konkretnie nie nazwanego, czegoś, co czyni z dobrej historii wybitną. To w żadnym razie nie jest zła książka, a czas przy niej spędzony nie sądzę za stracony, a jednak pozostaje we mnie jakiś niesmak i lekki żal. Głównie dlatego, że stale nie wiem, co tak naprawdę poszło nie tak. Nie lubię tego uczucia, już wolałabym, aby ta książka ebook w ogóle mi się nie podobała, by na myśl przychodziły mi same wady, lecz tak nie jest. To frustrujące!