Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
„Ścieżka Gniewomira” to opowieść o dorastaniu. Główny bohater – Oli Egilsson – z perspektywy lat opowiada o spędzonej w Norwegii młodości, dojrzewaniu i wierze. Początkowo był poganinem, modlącym się do wszechwiedzącego Odyna i gromowładnego Thora. Na tytułową ścieżkę wstąpił, żeby zyskać nieśmiertelną sławę. Opowieść Piotra Skupnika to jednak książka ebook niezwykła, ze względu na czas akcji, którą twórca umieścił na przełomie X i XI wieku. Z perspektywy głównego bohatera czytelnik poznaje zaskakujące, nierzadko niebezpieczne przygody, jest świadkiem krwawych bitew i morskich potyczek a także obserwatorem wydarzeń, jakie rozegrały się Gnieźnie w roku 1000. Po latach tytułowy wojownik, zarówno w państwie Mieszka, jak i na ziemiach niemieckich, czeskich a także ruskich, słynny jest jako Gniewomir. Nazywany jest najlepszym wojownikiem księcia Bolesława. W jaki sposób Wiking związał się z władcą Słowian? Dlaczego został sługą syna Dobrawy i jakimi umiejętnościami musiał się wykazać, aby zyskać przydomek Zuchwały? Lektura tej książki przyniesie odpowiedzi na wszystkie pytania.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ścieżka Gniewomira |
Autor: | Skupnik Piotr |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Monika Halman Ścieżka Gniewomira to historia wyjątkowo szybka i wciągająca, lekka i przyjemna w odbiorze. Kiedy już się wkroczy w ten świat, jakże odległy od tego, który nas obecnie otacza, trudno się oderwać od lektury. Jest tu miłość, przyjaźń, małe i wielkie bitwy, legendy, zamierzchłe wierzenia i obrzędy, a przede wszystkim klimat minionych wieków. To opowiadanie o dorastaniu, o męstwie i odwadze, o trudnych, ale koniecznych wyborach. Książka ebook Piotra Skupnika to fascynująca lekcja historii, która wzbudza apetyt na więcej. Mam nadzieję, że twórca zdecyduje się omówić dalsze dzieje Gniewomira. Gorąco zalecam fanom powieści historycznych a także wszystkim, którzy lubią poznawać przygody szlachetnych i dzielnych wojowników. więcej na http://www.halmanowa.pl/2018/03/sciezka-gniewomira-piotr-skupnik.html
Deana Prawdopodobnie nie jestem docelowym odbiorcą powieści. Ja w powieściach historycznych szukam jak najwięcej detali i szeroko odmalowanych realiów społeczno-obyczajowych. Chcę poczuć, posmakować, zrozumieć. ,,Ścieżka Gniewomira" mimo, że interesująca to raczej nie pozycja dla mnie. Zdecydowanie nadawałaby się dla najmłodszych czytelników, takich którzy dopiero rozpoczynają własną przygodę z powieściami historycznymi.Szybkie tempo, wyjątkowe zwroty akcji, delikatnie i w nienachalny sposób przemycana wiedza historyczna a prócz tego walki, wyprawy i wikingowie - to wręcz doskonała mieszanka, dla czytelników w wieku 13-16 lat. Sama takimi ekscytowałam się gdy byłam w tym wieku, podobnie jak moi bracia. Opowieść Piotra Skupnika mogłaby zacząć całkiem dobry wikingowski cykl opowieści dla młodych czytelników ponieważ wydaje mi się, że z tego tematu można jeszcze dużo wyciągnąć. http://podkoldra-deana.blogspot.com/2017/11/sciezka-gniewomira-piotr-skupnik.html
Twórca zabiera nas w daleką przeszłość, do czasów naszych przodków, kiedy ścierają się ze sobą dwa światy: dawna wiara ... i rodząca się religia chrześcijańska. Prezentuje realia tamtej epoki, warunki życia, zasady międzyludzkie panujące w grodach i osadach. Jest rok Pański 1050, majowy poranek. Posiadłość niedaleko Gniezna. W otoczeniu pięknej przyrody, pośród owocowych drzew poznajemy głównego bohatera - siedemdziesięcioletniego Oliego Egilssona zwanego Gniewomirem. Polskie ziemie nie są jego rodzimą ojczyzną, ale daleka Norwegia. Droga do tego punktu była trudna, pełna przygód, wyzwań, emocji i niebezpieczeństw. Odpoczywając pod gruszą, na wyściełanej skórami ławie, opowiada własną historię. Obok zasiada ksiądz Anzelm, który zaczyna spisywać słowa płynące z jego ust... To opowieść funkcjonująca na wyobraźnię dzięki szczegółowym opisom walk, broni, statków, warunków bytowych i zwyczajów. Nastrój minionych wieków udziela się bardzo szybko, gdyż kolejne wydarzenia następują po sobie szybko i nierzadko niespodziewanie. Fabuła została oparta na słynnych faktach historycznych, zarówno z dziejów Norwegii, Anglii i Danii jak i naszego państwa. Jest w niej miłość, przyjaźń, legendy, zamierzchłe wierzenia, obrzędy, sceny potyczki i bitew, osadzone w realiach X wieku. To wszystko zostało okraszone szczyptą magii, fantazji, romantyzmu i urokiem minionych wieków. To książka, którą nieźle się czyta! https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2017/10/380-sciezka-gniewomira.html
Połączenie fikcji i prawdy sprawia, że książkę czyta się wspaniale. Jeśli interesujecie się historią średniowiecza, to coś dla was. Książka ebook Piotra Skupnika „Ścieżka Gniewomira” to opowieść wyjątkowo interesująca i wciągająca. Przekonałam się o tym już na samym początku i nie miałam zamiaru odkładać jej na półkę bez przeczytania do ostatniej kartki. Twórca bardzo mądrze połączył fikcję i prawdę, co sprawia, że książka ebook nie jest „sztuczna”, czego ja osobiście nie lubię. Znacznie przyjemniej czyta się coś, co nie jest tylko i wyłącznie ludzką wyobraźnią, a przenosi nas do realnego świata i wydarzeń, które miały miejsce w przeszłości. Oli Egilsson to główny bohater, który opowiada o swoim życiu. Najpierw o dzieciństwie, dorastaniu i własnej młodości w Norwegii. Potem o dojrzewaniu i własnej silnej wierze. Czas akcji książki to przełom X i XI wieku. Krwawe potyczki w okolicach Gniezna, bardzo niebezpieczne przygody i bitwy, których świadkiem był Gniewomir, nieustanny się częścią jego historii. Nazwany najlepszym wojownikiem księcia Bolesława – Oli - boryka się z wieloma trudnościami w swoim życiu. Nigdy nic prosto mu nie przychodziło i to, czego doświadczał za młodu, bardzo wpłynęło na jego osobowość. Wszystkie słabości z jakimi się zmierzył i wybory, jakich musiał dokonać sprawiły, że po pewnym okresie odnalazł się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim okresie własnego życia. Dlaczego dostał przydomek Zuchwały? I skąd odnalazł się u boku syna Dobrawy? Dowiecie się szczegółów, kiedy postanowicie sięgnąć po tą powieść. Samą książkę czyta się bardzo przyjemnie. To doskonała pozycja dla fanów historii. Podzielona jest na trzy części i uważam, że można ją sobie rozłożyć na trzy wieczory, by przeczytać ją ze zrozumieniem. Książki historyczne to coś, co zawsze mnie interesowało. Ta lektura przypadła mi do gustu ze względu na samego bohatera, który musiał przejść dość długą i niełatwą drogę, by coś w życiu zyskać. Warto opowieść przeczytać i na chwilę przenieść się do świata głównego bohatera. Na pewno nie będziecie żałować. Monika Pawlak ([email protected])
"Ścieżka Gniewomira" pełna jest historycznych odniesień do zdarzeń a także postaci rzeczywistych. W sposób przyjemny można więc przypomnieć sobie lekcje historii, a także poznać miejsca a także zdarzenia, o których wcześniej nie wiedzieliśmy. Pod tym wobec Piotr Skupnik wykonał naprawdę świetną pracę, zwłaszcza, że udało mu się to zrobić w formie przystępnej i przyjemnej w odbiorze. Gdyby tak wyglądały podręczniki historii, uczniowie chętniej by się jej uczyli! W każdym razie ja byłbym wniebowzięty, nawet pomijając wspomniane przeze mnie minusy. Podsumowując, jest to naprawdę fajna książka, której minusy zakrywane są przez wartość merytoryczną. Widać wiele pracy, którą twórca włożył w jej stworzenie, jak też ile wiedzy musiał w swoim życiu posiąść, żeby napisać ją w takim a nie innym stylu. Przyjemna do czytania, ciekawa, chociaż może nieco za krótka (aż się prosi o więcej zdarzeń z czasów służby dla władców Polski). Ma parę mankamentów, które trudno całkowicie zapomnieć, jednak w całokształcie jest to naprawdę wartościowa i fajna lektura. https://zpiorem.blogspot.com/2017/09/sciezka-gniewomira-piotr-skupnik.html
"Ścieżka Gniewomira" to teleport do roku 1050, do wioski nieopodal Gniezna. Czytając, mamy szanse zapoznać się ze spowiedzią wojownika Gniewomira, która napisał ksiądz Anzelm. Książka ebook omawia pierwsze 20 burzliwych lat wojownika. Jego życie było usłane trudnościami. Urodzin się w niewielkiej chacie, wzniesionej na skalnym klifie. Jego ojcem był norweski Wiking, a matką fińska niewolnica. Los nie rozpieszczał Gniewomira, dlatego zanim zyskał tytuł wojownika, zmagał się z swoimi słabościami i dokonywać skomplikowanych wyborów. Jest to niesamowita podróż, którą naprawdę warto odbyć.