Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
W fizyce istnieje zjawisko splątania kwantowego – zachodzi ono, kiedy dwie cząstki łączą się w jeden układ, w którym oddziałują na siebie przez pewien czas, wytwarzając nierozerwalną więź. Nawet jeśli zostaną rozdzielone, oddalone od siebie o kilometry czy lata świetlne, stale będą zachowywać się, jakby były jednością, jakby los jednej zależał od losu drugiej.Singapur to świecąca szklana kula, w której zamieszkać mogą jedynie wybrańcy. Lea porzuciła własne małe rzymskie mieszkanko, by wraz z mężem osiąść w perfekcyjnym świecie ze szkła i stali. Vittorio jest ambitny, opiekuńczy i do szaleństwa zakochany w żonie – silny, twardo stąpający po ziemi, w każdej chwili gotów chwycić ją w ramiona i ochronić przed złem tego świata. Jest jednak ktoś jeszcze – w sercu Lei stale żyje wspomnienie młodego chłopaka zgarbionego ponad matematycznymi równaniami. Kiedyś wybitny uczeń, następnie nauczyciel cieszący się uwielbieniem wszystkich uczennic, namiętny kochanek, tchórz uciekający przed uczuciem... Lea wie, że powinna trzymać się od niego z daleka. Kiedy dostaje propozycję wydania własnej powieści od niszowego rzymskiego wydawnictwa, nie podejrzewa nawet, kto się za tym kryje. Giacomo. To on opowiedział jej o losie dwóch cząstek kwantowych, których nic nie jest w stanie rozdzielić.Powieść, która zapiera dech w piersiach, historia miłosnej pasji, która za nic ma czas i odległość. Do bólu prawdziwa, pełna emocji refleksja na temat siły uczucia i przeznaczenia.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Równanie miłości |
Autor: | Sparaco Simona |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
W fizyce istnieje zjawisko splątania kwantowego – zachodzi ono, kiedy dwie cząstki łączą się w jeden układ, w którym oddziałują na siebie przez pewien czas, wytwarzając nierozerwalną więź. Nawet jeśli zostaną rozdzielone, oddalone od siebie o kilometry czy lata świetlne, stale będą zachowywać się, jakby były jednością, jakby los jednej zależał od losu drugiej. A jak jest w miłości? Lea mieszka w Singapurze. Wraz z męzem, który pracuje w banku inwestycyjnym, przenieśli się tam z Włoch. Podczas, gdy facet jest zachwycony nowoczesnością i porządkiem, który tam panuje, tak Lea czuje się poniekąd jak w złotej klatce. Otoczona luksusem, a jednak samotna, szukająca od życia czegoś więcej. Nierzadko wspomina własny czas we Włoszech, a szczególnie własną nastoletnią miłość. To właśnie on powiedział jej o splątaniu kwantowym, który wykorzystała potem w własnej książce. Nie podejrzewa, że los postawi przed nią jeszcze raz tego mężczyznę z młodości, przy okazji premiery jej książki… Tak samo, jak równanie rozwiązane w różnorakie sposoby, daje ten sam efekt za każdym razem, tak samo miłośc potrafi powracać, choć pod różnorakimi postaciami. Dziewczyna odkrywa, że życie ma dla niej wciąz naprawdę dużo do zaoferowania. Zakończone historie mogą urodzić się na nowo, uczucia moga się zmieniać, dojrzewać wraz z czasem, a wybory życiowe podjęte w młodości wcale nie muszą oznaczać, że już nic nie może się zmienić. Historia pełna pasji, namiętności, lecz również rozterek, decyzji do podjęcia, zmian na horyzoncie. Bohaterka się ciągle waha – czy żeby napewno wie, czego chce i czy jest zdolna do poświęceń. Dla mnie to wszystko sprawia, że jest jeszcze bardziej autentyczna. Do tego w tle historia Singapuru, który przeżywa olbrzymi rozwój i małych, włoskich miasteczek, które zatrzymały się w czasie. Jedna z ciekawszych premier.
Dlaczego, ja się pytam, dlaczego takie książki mocno mnie męczą? To już nie pierwszy raz gdy jestem zmęczona taką górnolotną opowieścią o miłości. Mam wrażenie, że zwykłe powieści, nazywane przez niektórych banalnymi są wiele ciekawsze. Zastanawiam się czy tylko ja mam takie obserwacje a także co może mieć na to wpływ. Dochodzę do wniosku, że mój napięty terminarz na pewno nie pomaga w czytaniu akurat takiej literatury. Takie historie jak ta nie robią na mnie wrażenia. Nie potrafię czytać opowieści o miłości na wieki wieków podczas gdy rani się drugą osobę. Lea zamieszkała w Singapurze porzucając włoskie miasto. Wiedzie szczęśliwe życie z mężem do momentu kiedy dostaje od rzymskiego wydawnictwa propozycję wydania książki. Stoi za tym Giacomo, który miał wielki wpływ na życie naszej bohaterki. Gdybym kibicowała ich miłości czułabym się źle sama ze sobą. Dlaczego? Wówczas popierałabym coś, co jest dla mnie naganne i niemoralne: zdradę. Można jeszcze zrozumieć niewierność gdy w małżeństwie naprawdę źle się dzieje, gdy tak naprawdę miłuje tylko jedna osoba, a druga tylko rani, lecz tu tak nie było. Vittorio ubóstwiał żonę, szanował ją, dlatego tym bardziej ciężko mi zrozumieć jej postępowanie. Skoro całe życie marzyła o Giacomo to nie powinna zwodzić Vittorio, decydować się na związek z nim. Mimo, że książka ebook nie do końca mnie zainteresowała to muszę przyznać, że zakończenie bardzo mocno mnie zaskoczyło. Było bardzo ciekawa. Rzecz jasna- na pewno takiego się nie spodziewałam.
Simona Sparaco wykreowała niezwykłych bohaterów, moim zdaniem, momentami przerysowanych, czego przykładam jest choćby doskonały Vittorio. Jednak nie wpływa to niekorzystnie na historię, a czyni ją jedynie bardziej wyrazistą, ponieważ to właśnie bohaterowie powołani do życia przez autorkę ją napędzają. Mimo wszystko podzielę się z Wami moimi przemyśleniami odnośnie Giacomo, którego sądzę za dużego antagonistę „Równania miłości. To jego czyny sprawiały, że jakiekolwiek zakwitające uczucie pomiędzy nim a Leą było wyrywane jak chwast, a wszystko przez to, że obawiał się zaufać i otworzyć przed drugą osobą. Giacomo to subtelny mistrz manipulacji o cechach narcystycznych. Mimo poznania pod koniec powieści motywów jego postępowania, sądzę je za niewystarczające. Zachowywał się bardzo egoistycznie, a odpychając od siebie wydarzenia z przeszłości odpychał też i Leę. Burzliwe relacje bohaterów prowadzą do zakończenia, którego na pewno nie dacie porady przewidzieć i które, mam nadzieję, wprawi Was w osłupienie tak samo jak mnie.