Recenzje

• ewa9393953

  2018-03-23

  Bardzo udany tom opowiadań zlokalizowanych w Uniwersum Thornu i okolic. Fanom fantastyki szeroko rozumianej i wielbicielom Jadowskiej będzie się podobać.

• monpaw111

  2018-03-23

  Dla osób , które lubią p.Jadowską następna uczta. Czyta się dobrze, lekko i szybko. Niezła lektura na zimowe wieczory.

• Kassykc

  2018-03-23

  Interesujące opowiadania rozwijające wątki z poszczególnych powieści. Zalecam

• Angieg

  2018-03-23

  Każdy kto poznał Dorę Wilk długo o niej nie zapomni. Ropuszki są idealnym uzupełnieniem dla heksalogii. Ja wsiąkłam na długo.

• barwinka

  2018-03-23

  Aneta Jadowska zdecydowała się na popełnienie "Ropuszek", jak sama twierdzi, aby dokończyć niektóre historie, aby pozwolić czytelnikom poznać je naprawdę, a nie poprzez wspomniane zdanie gdzieś pośród przygód Dory. W tym zbiorze pojawia się czternaście opowiadań, które lub zaprowadzą nas daleko w przeszłość, lub pokażą jak niektórzy bohaterowie spędzali czas podczas ostatnich zdarzeń z ostatnich tomów serii o Dorze Wilk. Grono bohaterów też jest bardzo duże, prócz bohaterki przednich tomów, która w jakiś sposób jest obecna we wszystkich historiach, możemy przeczytać o Leonie, Romanie, Brunonie, Szelmie, Mironie, Katii, Witkacym, Bognie, Bjornie, Borysie, Azjelu i wielu innych pomniejszych bohaterach. Każdy fan Universum znajdzie postać, o której z przyjemnością przeczyta. Autorka rozmieściła opowiadania w czasie, rozpoczynając od pierwszego spotkania Leona i Dory, które jak to w przypadku bohaterki bywa, nie było proste i przyjemnie, możemy poznać skąd niechęć Brunona do Dory, która pojawiła się jeszcze przed "Złodziejem dusz", a także zagłębić się w przygody zarówno głównej bohaterki jak i innych postaci między kolejnymi tomami. Poszczególne opowiadania są bardzo różnorakie pod wobec nastroju, niektóre opisują sprawy poważne i trudne, inne są lżejsze i stwarzają banana na twarzy. Po raz pierwszy większa partię dostaje tu Witkac, a my możemy poznać jego imię i nazwisko. Dodatkowym smaczkiem są malunki wychodzące spod ręki Magdaleny Babińskiej, która z fanki nieustanna się oficjalną ilustratorką serii. Jej obrazy tworzą idealne uzupełnienie omówionych historii :) Dla wielbicieli uniwersum ten zestaw jest obowiązkowy i każdy znajdzie własne ulubione opowiadania. Mi szczególnie zapadły w pamięć "Szatański Pierwiosnek - historia prawdziwa", "Nie oceniaj kota po rozmiarze", "Nie ma dymu bez ognia", "Pióro wieczne", "Cztery łapy" a także historie, w których wstępuje Roman. Spoglądając na całokształt podobało mi się większość historii, jedynie opowieść o Bognie czytałam z lekkim znudzeniem, lecz to nigdy nie była bohaterka mi bliska. Autorka pozwoliła przemówić swóim głosem wielu postaciom, które do tej pory oglądaliśmy oczami Dory. Drugoplanowi bohaterowie zyskali swoje historie, zachwycając własnymi temperamentami, lub intrygując tajemniczością "Ropuszki" to idealny dodatek do jednej serii i początek kolejnej, na którą już nie mogę się doczekać. Zabrakło mi kilku postaci. Liczyłam na bliższe poznanie Baala, na historie opisujące Luca, chciałam więcej tych "niegrzecznych chłopców" ;) Może pojawi się następny tomik opowiadań, ponieważ przecież autorka na pewno słyszała takie sugestie, a że jest bardzo zdolną osobą i nie zawodzi własnych wielbicieli myślę, że gdzieś tam z czasem doczekamy się takich opowiadań, a może całych powieści? :) Wielbicieli twórczości Anety Jadowskiej zachęcać do tego zbioru raczej nie muszę, to obowiązkowa lektura uzupełniająca, którą naprawdę warto poznać w oczekiwaniu na "Szamańskiego bluesa". Osoby, które nie miały okazji poznać Dory Wilk i Universum Thornu na pewno również odnajdą się w tym zbiorze, choć pewnie lepiej zacząć przygodę od początku, czyli "Złodzieja dusz". Opowiadań nie lubię, lecz te polecam, ponieważ pozwalają lepiej poznać bohaterów, pobyć jeszcze przez chwilę w ich towarzystwie i idealnie się bawić przy lekturze.