To twoja książka?

Recenzje

• martynawoj

  2018-03-21

  Książka ebook jest nie tylko wspaniałą opowieścią, lecz też idealnym i bardzo niepraktycznym, aczkolwiek cudownym przewodnikiem po Lubinie, którego ciężko dostrzec przy pierwszym, przelotnym zwiedzaniu.

• rupik-helena

  2018-03-21

  Czy chcecie się dowiedzieć, jak produkuje się księżyce? Czy prawdą jest, że można je stłuc? Przeczytajcie najnowszą opowieść Radka Raka, która z pewnością skruszy najtrwalszy mur i skradnie wam serca.

• ewelina_sitak

  2018-03-21

  Niezwykli ludzie w wyjątkowym mieście, mieszczanie Lublina, którego już nie ma. Tego z herbaciarnią Sierpniową, domem św. Obskuranta i Madame, browarem, królewskim stawem, klasztorem oo. Dominikanów, zamkiem, wieżą Trynitarską, domem Tyfona, a nawet bramą Zasraną i kogucim zaułkiem.

• annamat

  2018-03-21

  Lublin z powieści Radosława Raka fascynuje podziemnymi kryptami, tunelami, olbrzymimi kościołami, ukrytymi przed wścibskimi oczami sekretnymi pomieszczeniami. Komuniści z kolei są tu niczym barbarzyńcy, którzy niszczą historię i depczą tajemnice.

• jeke5

  2018-03-21

  W serii Kontrapunkty ukazuje się polska proza wymykająca się schematom, charakteryzująca się nietypowymi fabułami, różnorodnością interpretacyjną i kunsztownym językiem. W ramach tej serii wydana została książka ebook Radka Raka ,,Puste niebo".Autor zadebiutował powieścią ,,Kocham cię, Lilith". Jego opowiadania znalazły się w antologii ,,Legendy polskie" wydanej przez Powergraph i Allegro. ,,Puste niebo" to druga opowieść w dorobku autora.Młodziutki Tołpi zamiast ryb złowił w sieci księżyc, który postanowił podarować Zorce kowalównie, by na niego przychylnie spojrzała i przestała śmiać się z jego zalotów. Po drodze czart wierzbowy, Zapaliczka, stłukł księżyc. Tołpi pozbierał księżycowy pył, lecz kiedy zaniósł go Zorce, zamienił się w szary piach. Zawstydzony czym prędzej pobiegł po radę do Babuszki Sławuszki, a ta uświadomiła go, że zrobił coś bardzo nierozsądnego i złego. Księżyc wstając rano z Bugu czasem zaplącze się w sieć, lecz należy go uwolnić, ponieważ teraz, gdy go nie ma zaczną się dziać nieszczęścia. ,,Księżyc bab humorami w ciele rządzi, a bez tego ludzie się począć nie mogą. Gdy w nowiu-nerwy ludziom koi, a ziarnu zasianemu błogosławi, dlatego w nów siać należy. A w pełni krew w chłopach burzy, dlatego i jurniejsi wtedy, i do bitki bardziej skorzy, lecz i cudów odwagi dokonać gotowi. Nów i pełnia to jest życia rytm, to są ciemnego serca świata uderzenia."Babuszka radzi Tołpiemu, by udał się do Lublina, gdzie mieszka cadyk Jan Azryjel Hesper, który kiedyś wytapiał księżyce. Młodzieniec udaje się w podróż, by wszystko naprawić.Tołpi zburzył odwieczny porządek łowiąc księżyc w Bugu, a kiedy przybył do miasta przez przypadek wywołał rewolucję. Komuniści w Lublinie wprowadzają własny ład. Chcą wystrzelać burżujów, klechów, starozakonnych. Zburzyć synagogę i cerkiew, a na ich miejscu zbudować dworzec, gdzie będą zajeżdżały autobusy i dyliżanse z całego świata. Kiedy każdy katolik, ewangelista, prawosławny, Żyd i Ormianin dostaną kulkę w głowę zapanuje powszechny ład i szczęśliwość. Tylko kto zostanie, by się z tego nowego ładu cieszyć?W ,,Pustym niebie" spotykają się odmienne światy-realny i fantastyczny, świadomy i podświadomy, boski i ludzki. Mieszkańcy zamierzchłych Kresów mieszkają obok baśniowych istot. Tołpi na własnej drodze spotyka nie tylko wiejską wiedźmę Sławuszkę i zubożałego diabła, lecz również okrutne zakonnice z Domu Świętego Obskuranta- Remedios i Intenebrio a także rozpustną Rozynę. Na jego drodze pojawiają się upadłe anioły, karły, przyjaciele i źli ludzie, kupiec Tyfon Gorgonowicz, Madame i dużo innych postaci.Wyraziści bohaterowie ulegają słabościom, zachciankom i namiętnościom, lecz również potrafią dążyć do wyznaczonego celu. Tołpi z półgłówka i niedojdy pod wpływem różnorakich doświadczeń zaczyna dojrzewać i zdobywać życiowe doświadczenie.Radek Rak idealnie poradził sobie ze sferą erotyczną w powieści. Piękny, zmysłowy mowa pobudza wyobraźnię i oddaje uczucia bohaterów.Autor zabiera Czytelnika w magiczną podróż po starym Lublinie i jego okolicach. Odmalowuje cudowny i bajkowy świat zaułków, zakamarków, podziemi, ogrodów i starych uliczek. Miejsca prawdziwe współistnieją z wymyślonymi przez nieograniczoną wyobraźnię autora.,,Lochy pod Lublinem spowijała ciemność tak gęsta, że aż kleista. Głębokie piwnice-zachyłki, co niegdyś wypączkowały z domów w ciemność pod ziemią, ślepe zaułki, o których mało kto pamiętał-woniały pleśnią i saletrą. Kręte tunele, śliskie schodki-zdawało się, że droga wiedzie poskręcanymi trzewiami pradawnego potwora."Uwielbiam powieści z gatunku realizmu magicznego, a ,,Puste niebo" Radka Raka spełniło moje wszystkie oczekiwania i mam nadzieję, że twórca nie każe zbyt długo czekać na nową powieść. Jak najbardziej zalecam fanom realizmu magicznego i baśni:)http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/

• erka

  2018-03-21

  Baśnie i legendy mają to do siebie, że zawierają w sobie odrobinę odwiecznej prawdy i rządzą się własnymi odwiecznymi prawami.Każda z tych opowieści ma jakiś morał, wynikający z przebiegu danej sytuacji, dobrzy(zazwyczaj) są nagradzani, a źli karani, albo przynajmniej dostają jakąś nauczkę."Puste niebo" przypomina mi jedną z takich opowieści.W pewnej zapadłej wiosce, która własny potencjał utraciła już dawno, pewien młody chłopak Tołpi łowi, jak zwykle ryby, gdyż brak połowu może skutkować ostrymi cięgami od ojca.I staje się rzecz całkiem naturalna, chłopak łapie w swoja sieć Księżyc.Zamiast wypuścić miesiączek na nieboskłon, postanawia go podarować pewnej pannicy, za którą wodzi oczyma od jakiegoś czasu.Niestety podczas transportu, Księżyc tłucze się, a przerażony młodzian udaje się do pewnej mądrej baby, który odsyła go aż do Lublina, gdzie ponoć mieszka pewien genialny rabin, który potrafi wytwarzać księżyce, a dodatkowo wsławił się tym, że zaatakował Niebo.Po licznych perturbacjach, nasz młodzieniec dociera do miasta, odnajduje mędrca i razem ze wspólnikami i spotkanym jeszcze we wsi diabłem, zamierzają odnowić miesiąc.Jednak nie wszystko idzie tak gładko, jak można by się spodziewać.Na przeszkodzie staje im pewna dama, która chce mieć łysego dla siebie, komuniści i różnego sortu osoby.Dodatkowo, żeby odtworzyć satelitę, potrzebne są także anielskie pióra.Co robić, jak temu zaradzić? Tego Wam, nie powiem, zachęcam do lektury.Coś przydałoby się słowem podsumowania dodać.Jakieś głębsze przemyślenia, analiza dogłębna dzieła i co twórca miał na myśli gdy...?Nie będzie tego.Książka, w której niesamowicie wesołe sytuacje, splatają się z tymi bez miar smutnymi, podobała mi się dla samej, swej historii.Nie szukałem głębszego sensu w tej opowieści.Cieszyłem się rozkoszną opowieścią, która sprawiła mi olbrzymią frajdę i tyle.Być może pisarz poczuje się zawiedziony, moją interpretacją jego pracy, lecz mówi się trudno.Świat którego nie ma, nostalgia za na zawsze utraconymi chwilami, to być może główne zamierzenia tej opowieści.Dla mnie to przede wszystkim genialna i przewrotna historia o ludzkich przywarach i skutkach ich oddziaływań.Pozycję wydało Wydawnictwo Powergraph.