Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Pucułka i Pocopotek" Barbary Lewandowskiej i Janiny Krzemińskiej - wspaniałego duetu autorek z legendarnego gazety "Miś". Opowieść "Pucułka i Pocopotek" ukazywało się w odcinkach w "Misiu". To pierwsze wydanie książkowe tego opowiadania!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pucułka i Pocopotek |
Autor: | Lewandowska Barbara, Krzemińska Janina |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Widnokrąg |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Każdy z nas miał w dzieciństwie własną ulubioną zabawkę, bez której nie wyobrażał sobie spędzenia nocy, która witała go po przyjściu ze szkoły, która towarzyszyła w chwilach smutku czy radości. Dla jednych była to lalka, dla innych to miś, pluszowy królik, bądź również inna maskotka. Niezależnie od mody, niezależnie od tego, w jakim stanie ta zabawka się znajdowała, to była tą jedyną o której pamiętamy dorastając. Co by się jednak stało, gdyby taka zabawka niespodziewanie zniknęła? Strata byłaby nieodżałowana, bowiem te przedmioty, które staja się naszymi przyjaciółki, nie podlegają wymianie na inne, nawet najpiękniejsze. Wszak nie zapomina się o najlepszym przyjacielu …Taką tragiczną stratę przeżył właśnie Jacek, a właściwie nie tylko on. Też miś Pocopotek utracił najlepszego przyjaciela i teraz nie pozostaje mu nic innego, jak tylko z coraz większą desperacją go poszukiwać. O tym, jak te poszukiwania wyglądały, jak potoczyły się dzieje małego misia zagubionego w dużym świecie i małego chłopca, który nie może pogodzić się ze stratą, przeczytamy w pięknej i ciepłej opowieści autorstwa Barbary Lewandowskiej. Książka ebook „Pucułka i Pocopotek”, opublikowana nakładem wydawnictwa Widnokrąg, z ilustracjami Janiny Krzemińskiej, to prawdziwa wyprawa do krainy dzieciństwa. Dorośli mogą pamiętać tę historię z dwutygodnika dla dzieci „Miś”, gdzie opowieść o misiu było publikowane w odcinkach i z pewnością chętnie podzielą się nią ze własnymi dziećmi. A nawet jeśli nigdy nie słyszeli o misiu, który wciąż zadaje pytania, to z pewnością pokochają tego sympatycznego bohatera na równi z młodszymi czytelnikami. Poznajemy misia w wyjątkowo stresującym dla niego momencie – zgubił się w parku i teraz nie ma pojęcia jak trafić do własnego towarzysza zabaw, chłopca o imieniu Jacek. Niestety nie jest w stanie podać własnego miejsca zamieszkania, ani żadnych danych, pozwalających dotrzeć do właściciela i zwrócić mu jego zgubę. Opiekę ponad misiem roztoczyła Pucułka, wyjątkowo pracowita kobieta, która akurat wybrała się do parku, by wypucować do połysku pobliską ślizgawkę. Mimo niskich dochodów, chętnie pucuje ona wszystko nawet za darmo, równie ochoczo deklaruje się pomóc misiowi, nadając mu przy okazji imię. Od tej pory bezimienny pluszak staje się Pocopotkiem, z uwagi na nierzadko zadawane przez niego zapytania „A po co?”.Niestety, wydaje się, że znalezienie prawowitego właściciela misia wcale nie jest takie proste. Nie pomaga napis na śniegu, który zresztą dynamicznie zostaje podeptany przez gawrony, zaś powtórzony, znika wraz z roztopami. Nie pomaga ogłoszenie ułożone z kamyczków, które dynamicznie zostają przysypane w trakcie powrotu zimy, a także ogłoszenie na piśmie, które dynamicznie zrywa wiatr. To tylko kilka ze sposobów, których chwyta się Pucyłka, by odnaleźć Jacka i sprawić by miś był wreszcie szczęśliwy. Jednak każdy dzień bez przyjaciela jest dla Pocopotka prawdziwym wyzwaniem, z którym niestety niezbyt nieźle sobie radzi. Mimo iż opiekunka usilnie stara się zidentyfikować chłopca, to wszystkie jej działania wydają się nietrafione. Jakby złośliwy los chciał, by zawsze o krok rozmijała się z Jackiem, który – jak się okazuje – także tęskni za swoim misiem i nie są w stanie tego przemienić kolejne niedźwiadki kupowane przez jego babcię.Czy miś odnajdzie Jacka? A może to Jacek odnajdzie misia? Czy po tak długim czasie rozłąki będą jeszcze chcieli być razem? Czy Pucułce nie będzie przykro, kiedy miś odejdzie? Na te wszystkie zapytania odpowiada lektura książki „Pucułka i Pocopotek” – bajki wyjątkowej, wyjątkowo uroczej, otulającej czytelnika niczym ciepły koc i napełniającej mu serce miłością i spokojem. Zakończenie zaskakuje, bowiem autorka nikomu nie pozwala się smucić, zaś prawdziwie salomonowe rozwiązanie sprawia, że zyskujemy pewność, iż kiedyś każdy z nas może trafić na takiego przyjaciela jak Pocopotek, nawet, jeśli nie jest dzieckiem. Ta cudowna historia, w której kryją się kolejne opowieści, snute misiowi przez Pucupułkę, to jedna z tych pozycji, które – podobnie jak niezwykłe zabawki z dzieciństwa – będzie towarzyszyła nam przez całe życie!Justyna Gul(www.qulturasłowa.blogspot.com)