Recenzje

• Mirosława Dudko

  2018-03-21

  W opisie na tylnej części okładki można przeczytać, że jest to książka ebook do myślenia. I faktycznie tak jest, gdyż nie nadaje się do przysłowiowego czytania „do poduszki”. Z pewnością jest to jedna z tych publikacji, obok których nie można przejść obojętnie. Wymaga uważnego czytania, zatrzymania się w danym momencie i konfrontowania z swoimi poglądami a nawet ich zweryfikowania. Dochodzimy niejednokrotnie do wniosków, które prowadzą do nowego spojrzenia na utarte szlaki. To wyjątkowo interesująca lecz i kontrowersyjna lektura, która u niejednego może wywołać mieszane uczucia, tym bardziej, że od dzieciństwa jesteśmy poddawaniu swoistemu „praniu mózgu” poprzez wpajanie nam określonych zasad moralnych, społecznych i religijnych. Polecam! Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2018/01/398-imperatyw-boga.html

• Northman1984

  2018-03-21

  Wiara, własna tożsamość... hm... to nie jest prosta książka. O nie, wcale nie łatwa... Wręcz dość trudna, lecz to prawdopodobnie dlatego, że tak bardzo dotykająca rzeczy trochę przez nas pomijanych na co dzień, a jednak tak... kluczowych dla (i z perspektywy) naszego wnętrza. Każdy bowiem w coś wierzy, prawda? (nawet "wiara w nic" jest także rodzajem wiary, pewnym wiary wyborem, więc... nawet jeśli mówimy o ateistach, to ich niewiara jest - prawdopodobnie - także rodzajem wiary właśnie). Pytanie... w co tak naprawdę wierzymy. I co leży u podstaw tej wiary. Być może "Imperatyw Boga" nie jest prosty w odbiorze dlatego, że... nie jest książką wygodną, ani również prostą czy przyjemną. Sięganie w głąb siebie, bądź również w miejsca niekoniecznie nierzadko przez nas samych (i w nas samych) odwiedzane, czy również traktowane przez nas na zasadzie pewnej oczywistości (mam na myśli nastawienie pt. więc po co się zastanawiać, prawda?) to dość trudne zadanie - jeśli się oczywiście podejdzie do niego na poważnie. Hm... czy warto? Jeśli kogoś interesuje swoje "ja" - nawet na gruncie religii, wiary - to tak, warto. Poza sferą swojego "ja" książka ebook jest interesująca o tyle, że twórca snuje także rozważania na temat pewnej tożsamości nas samych jako pewnej słowiańskiej zbiorowości. A także na temat zbioru wartości jakimi się jako wspomniana zbiorowość kierujemy, i to od tysiącleci - z jednoczesnym wskazaniem na zmiany, jakie w tej sferze na przestrzeni dziejów zaszły. Pouczające... Czy to pozycja do polecenia? Jak najbardziej tak. Jedno wszakże nie ulega wątpliwości - na tę książkę trzeba mieć autentyczną ochotę, czas i, jeśli nie ma to być lektura "na odczepnego" (a być nie powinna)... to warto byłoby podejść do tej książki poważnie. Czy tak zrobicie - to już Wasz wybór... Jednak warto to zrobić. Dziękuje Wydawnictwu Psychoskok za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: https://cosnapolce.blogspot.com/2018/01/imperatyw-boga-wiesaw-glaner.html

• Recenzent

  2018-03-21

  Maria To nie jest lekka opowieść do czytania jednym tchem. To publikacja skomplikowana, trudna, lecz otwierająca oczy na dużo spraw i rozjaśniająca mnóstwo problemów. Wymaga skupienia,pauzy przy czytaniu i podjęcia swojej głębokiej refleksji. Obecnie na polskiej scenie percepcji rzeczywistości społecznej mamy do czynienia z dominacją tabu religijnego. Sytuacja oczywiście jest wysoce absurdalna, ponieważ nikt nie chce odpowiedzieć uczciwie na pytanie: co to jest Polska? Wiemy, że państwo polskie to twór judeochrześcijański, lecz fakt ten nie stanowi punktu wyjścia do zrozumienia, że w Polsce występują zjawiska narodu państwowego i narodu słowiańskiego. Państwo polskie, jak cały Zachód, powstało na niemal rzymsko-katolickim, którego cechą zdecydowanie charakterystyczną jest opresyjność religijna aż po religijną dyktaturę. Możemy powiedzieć obrazowo, że kiedyś mieliśmy sprawiedliwość, dziś mamy prawo.

• Recenzent

  2018-03-21

  Książka ebook „Imperatyw Boga” zawiera odpowiedzi na zapytania od wieków stawiane przez ludzkość. Jest to następna pozycja, której nie można pominąć. W trakcie lektury zastanowimy się ponad paroma ważnymi kwestiami. Pragniemy przecież wiedzieć, czy od tysiąca lat żyjemy w porządku społecznym promującym podłość? Mamy prawo pytać, czy Słowianie to chrześcijanie? Powinniśmy wiedzieć, czy Szatan to fikcja, lecz jego ofiary już nie? Po przeczytaniu niniejszej książki z łatwością odpowiemy na każde z tych pytań. Zrozumiemy, że jesteśmy religijnie zniewoleni i nie potrafimy zidentyfikować źródła naszej tożsamości. Na szczęście twórca uświadomi nam, że możemy wydostać się z religijnego zamroczenia, by poszukać sensu korzeni ludzkiej moralności.