Średnia Ocena:
Przez pustynie na ośnieżone szczyty...
Opowiadanie o najwyższych górach Ameryki Łacińskiej, zagadkowych wulkanach, tropikalnych lasach mgielnych, dzikiej przyrodzie i spotkaniach z niezwykłymi ludźmi. To swoista mozaika zdarzeń, którą stworzyły wieloletnie włóczęgi autora po wyjątkowym i stale zaskakującym świecie Ameryki Łacińskiej. Książka ebook jest zaproszeniem do zabawy w kolekcjonowanie przygód i szczytów. "Odwiedzimy" miedzy innymi jeden z najwyższych wulkanów świta - Cotopaxi w Ekwadorze, wulkaniczną kostarykańską wiedźmę - Rincon de la Vieja, wybierzemy się w poszukiwaniu zaginionego świata na wenezuelskiej Roraimie, której szczyt ma powierzchnię... 34 km kwadratowych czy w końcu śladami Pierwszej Polskiej Wyprawy Andyjskiej z lat 30. XX wieku zdobędziemy Acongaguę - najwyższy szczyt Andów i Ameryki Łacińskiej. Książka ebook jest dla wszystkich, którzy mają przysłowiowy "wiatr w kieszeni" i marzą o dalekich podróżach. Atutem książki są wspaniałe wysokogórskie fotografie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Przez pustynie na ośnieżone szczyty... |
Autor: | Lewandowski Wojciech |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo MUZA S.A. |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Przez pustynie na ośnieżone szczyty... PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Przez pustynie na ośnieżone szczyty to książka ebook dla osób fascynujących się światem a także dla tych, którzy chcieliby wyjechać w przyszłości właśnie w Andy - jestem przekonana, że ta pozycja pomoże wam w jakimś stopniu i dzięki niej dowiecie się naprawdę wielu przydatnych rzeczy. Przeżyjecie niesamowite chwile, a kiedy opowiadanie będzie dobiegała końca, postanowicie tam pojechać, lub przeczytać ją od nowa. Uważam, że relacja z tych podróży jest warta uwagi, bo nie tylko uczy nas wiedzy o nieznanym nam świecie, lecz też motywuje do odbycia własnej wymarzonej wędrówki, niekoniecznie tej za granicami naszego kraju. Przyjrzymy się chociażby Bieszczadom...