„Miejsce dla wszelkiego rodzaju kombinatorów, bandytów w białych kołnierzykach i normalnych bandziorów jest za kratami. Uczciwi ludzie nie muszą bać się prowokacji, ponieważ jej nie ulegną. Jednostki słabe, zdemoralizowane muszą być eliminowane ze społeczeństwa. Prewencyjnie” – wbrew pozorom nie jest to stare przemówienie Stalina czy Hitlera, lecz jednego ze współczesnych przywódców państwa. Rządy terroru, indoktrynacji, propagandy, niemal powrót do gospodarki centralnie planowanej – jakieś skojarzenia? Tak, to oczywiście filozofia partii Pobożnych i Sprawiedliwych, armii plujących jadem karierowiczów i uzurpatorów, rządzących krzyżem i pejczem niemalże. Wizja państwie pod przewodnictwem owej partii została nakreślona już w powieści „Kleszcz”, autorstwa Krzysztofa P. Łabendy. W opublikowanej nakładem Wydawnictwa Psychoskok drugiej części historii, znajdziemy dalsze dzieje zgnębionego ludu, w którym za każde, najdrobniejsze nawet uchybienie wobec Pobożnych i Sprawiedliwych, grożą poważne konsekwencje. W „Przetrwać noc” szara rzeczywistość i skutki prowadzonej przez partię polityki i kultury nienawiści, dotykają też normalnych obywateli, którzy bezskutecznie starają się odnaleźć własne miejsce wśród zmieniających się wciąż reguł i zasad. Twórca wprowadza nas w własną opowiadanie wykorzystując osobę Naczelnika Państwa, Mirosława Warszawskiego. Przenosimy się do tej pełnej absurdów rzeczywistości w chwili, kiedy wreszcie zabiegi beatyfikacyjne brata Mirosława – Aleksandra, zmierzają ku końcowi i jest szansa, że wkrótce Watykan ogłosi go błogosławionym. Okazją do refleksji ponad państwem i polityką, a także ponad własnymi osiągnięciami, jest pogrzeb Antoniego Koszona, wiceprezesa partii, dowódcy Oddziałów Obrony Terytorialnej i Ministra Wojny. W kontekście tej śmierci, Naczelnika Państwa szczególnie niepokoi kwestia glejtu, z którego wynika, że to sam Mirosław Warszawski nakazał zamordować brata... W tej rzeczywistości, w której każdy, kto ma tyle śmiałości, by źle mówić o Polsce, zostaje pociągnięty do odpowiedzialności karnej, w której swego rodzaju biblią sądownictwa jest Kodeks Prostego Prawa, zbrodnie są sądzone przez naród, natomiast wyroki ferowane przez Inkwizytora, przyszło żyć bohaterkom powieści, dwóm kobietom, będącym ofiarami systemu. Książka ebook „Przetrwać noc” złożona jest z dwóch części (Czarna perła i Pęczek konwalii), a każda z nich poświęcona jest dziejom jednej z przedstawicielek płci pięknej. Poznajemy zatem mieszkankę klasycznej polskiej wsi pod rządami Pobożnych i Sprawiedliwych – Grażynę. Z niecierpliwością czeka na przyjazd własnej przyjaciółki, siostry Gracji. Właśnie ważą się jej losy, bowiem po zdaniu egzaminu maturalnego ma zamiar wstąpić do zakonu, w którym Gracja służy. Tyle tylko, że klasztorna rzeczywistość w niczym nie przystaje do romantycznych mrzonek, dlatego również pobyt za murami, trwa stosunkowo krótko. Jej wygląd a także umiejętności językowe sprawiają, że znajduje pracę w Osielskiej Hucie, w luksusowym ośrodku wypoczynkowym. W nim właśnie zatrzymała się jedna ze słynnych aktorek, która ma zostać postawiona przed Sądem Białej Róży. Obserwacją a także gromadzeniem dowodów zajmują się funkcjonariusze Oddziałów Wzmożonego Wspierania Prawa, czyli elitarnej jednostki o charakterze policji obyczajowej: Kamil vel Dwudziesty Pierwszy, Krzysztof czyli Szczur a także Jacek vel Puchatek. To właśnie ich drogi a także drogi Grażyny przecinają się, z dramatycznym dla niej skutkiem. Też na drugą bohaterkę, wspomnianą siostrę Grację, a po wystąpieniu z klasztoru – Bożenę, czekają same trudności. Z negatywnym wpisem w obowiązkowej Karcie Parafialnej ciężko jej znaleźć pracę, ciężko wrócić również do codzienności tak odmiennej od klasztornego życia. Kiedy zatem osiedla się w Bieruniu na Podkarpaciu, a na jej drodze pojawia się mężczyzna, wydawać by się mogło, że wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu historii. Nic bardziej mylnego… Jak zakończą się te opowieści? Jak wygląda Polska w czasie rządów Pobożnych i Sprawiedliwych przekonamy się dzięki lekturze książki „Przerwać noc”. Z pewnością jest to niebezpieczna rozrywka, bowiem dużo ryzykujemy zgłębiając matactwa Mirosława Warszawskiego i konsekwencje jego irracjonalnych decyzji, grozi nam zarówno interwencja Oddziału Wzmożonego Wspierania Prawa, jak i restrykcyjne przesłuchanie przez Prokuratora Ludowego. Jednak ta opowieść o Polsce widzianej krzywym zwierciadle zasługuje, by się dla niej narażać. Zdecydowanie różni się ona charakterem od „Kleszcza”, którego śmiało można by nazwać thrillerem politycznym, lecz rządy PiS wydają się tu tak samo niebezpieczne. I choć chwilami twórca popada w niepotrzebną ckliwość, choć opisy przygotowywanych potraw są zupełnie zbędne, to jednak otrzymujemy książkę, która w pełni prezentuje konsekwencje, jakich można się spodziewać po rządach ludzi, pokroju tych, którzy zasilają szeregi wspomnianej partii. To też książka ebook o przezwyciężaniu przeszkód, o podłości, lecz też o tej słonecznej stronie ludzkiej natury.