Średnia Ocena:
Przebudzenie Lukrecji
Wydawnictwo Lira pokazuje perypetie miłosne Lukrecji, singielki przed czterdziestką. Miłości in spe, ponieważ ciągle nieuchwytnej. Jak się okazuje, o dużo łatwiej jest zrobić karierę za granicą, niż znaleźć człowieka, z którym można by się cudownie zestarzeć. Jeśli dzieje Bridget Jones i pasje kulinarne Julii Child są ci bliskie, przeczytaj koniecznie tę książkę!
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Przebudzenie Lukrecji |
| Autor: | Adori Laura |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Wydawnictwo Lira |
| Rok wydania: | |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Przebudzenie Lukrecji PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Crowdsourcing. Jak angażować konsumentów w świat marek
Szczęść Boże młodej parze!
Ława przysięgłych
Diabeł
Quiz biblijny dla całej rodziny
Krówka Malwinka
Biblia dziewczynki
Wesołe zabawy wróżką Florką i jej przyjaciółmi. Książka z nalepkami
Przewodnik odkrywcy. Wspaniałe zwierzęta
Podręcznik pirata
Recenzje
"Nie patrz na to, co odeszło, ponieważ nie zauważysz tego co ma nadejść." "Przebudzenie Lukrecji" to książka ebook w stosunku, do której nie miałam zbyt wielu oczekiwań. Okładka wydała mi się urocza, tytuł ciekawy, lecz myślałam, że to będzie taka trochę Nora Roberts w warszawskim wydaniu. Przyznaję się do popełnianego czynu i obiecuję już więcej nie oceniać książki po okładce. Tytułową bohaterkę poznajemy w czasie, gdy ta postanawia znacząco przemienić własne życie i wraca do Warszawy, gdzie rozpoczyna własne nowe życie. Jest dziewczyną bardzo żywiołową, a przy tym delikatną i bardzo uczuciową. Włochy to dla niej zakończony rozdział, a świeży rozpoczyna w Warszawie, u boku przyjaciół i z marzeniem, by znaleźć miłość u boku faceta własnego życia. Urzekł mnie fakt, że Lukrecja zaczyna prowadzić bloga, na którym pisze o przyprawach, życiu i miłości. Wszystkie wpisy naprawdę mądrze się czyta i są to interesujące przerywniki podczas całej historii, która prowadzona jest w lekki i przyjemny sposób. Romantyczna element nie dominuje powieści i autorce udało się osiągnąć równowagę, nie irytując czytelnika żadną częścią książki. Bardzo kibicowałam Lukrecji w tych rzeczach, których się podejmowała, staraniach i decyzjach i czas podczas czytania minął mi tak szybko, że nie mam złych odczuć wobec książki. Jeśli lubi się powieści obyczajowe, to ta lekka i zabawna lektura jest idealną alternatywą do jesiennej pogody, bo przenosi nas nastrojowo do słonecznego Mediolanu, co poprawia nastrój i zachęcą do sięgnięcia po "Owoce Lukrecji", których to recenzja również niedługo pojawi się na blogu.
**** http://ksiegozbiorczyta.blogspot.com/*** „Czy łatwiej zrobić karierę za granicą, czy znaleźć mężczyznę własnego życia?” Tytułowa Lukrecja to młoda dziewczyna mieszkająca i pracująca w Mediolnie. Poza granicami państwie znajduje się już od dłuższego czasu jednak nie jest zadowolona z bycia korpoludkiem i pragnie coś zmienić, szczególnie że już niedługo dobije czterdziestki a stale jest singielką. Choć ciężko jej znaleźć tego jedynego, chce stabilizacji. Pewnego dnia Lukrecja postanawia złożyć wypowiedzenie i powrócić do Polski by zacząć życie od nowa. Impulsem jest pewna tarocistka, która wywróżyła jej duże zmiany w życiu zawodowym i prywatnym. Bohaterka po powrocie do państwie jest zachwycona tym jak przez te wszystkie lata się on zmienił. Nie planuje szukać pracy, lecz zakłada bloga gdzie pisze o gotowaniu w wymiarze podniet smakowych, które mają rozgrzać zmysły i urozmaicić życie intymne czytających. Blog zdobywa dynamicznie rzeszę wiernych fanów. Jeżeli chodzi o uczucia oczywiście nie ma możliwości by na horyzoncie nie pojawił się osobnik płci przeciwnej. Wszystkie perypetie sercowo – zawodowe Lukrecji i jej dwóch przyjaciółek: polskiej – Wery i włoskiej – Claudii nieraz przyprawią Was o uśmiech na twarzy. „Gdy ktoś poruszał jej serce, nie zaczynała szczebiotać, kokietować i wdzięczyć się, tak jak robi to zdecydowana większość użytkowniczek własnej kobiecości na świecie. Werze najpierw mgłą zachodziły oczy, a ciało wpadało w dziwaczny rodzaj bezwładności, a potem wyłączał się mózg i zaczynały się projekcje (…).” Książka ebook „Przebudzenie Lukrecji” bardzo nierzadko porównywana jest do książki o Bridget Jones. Dla mnie to zupełnie dwie różne, absolutnie nieporównywalne osoby. Jak dla mnie Lukrecja to mimo wszystko bardziej racjonalnie stąpająca po ziemi osoba, która o własnej pasji do gotowania jest w stanie pisać w sposób obłędny. Przy niej bohaterka ebooków Helen Filding wydaje się lekko głupiutka. Sama zaczęłam się zastanawiać czy owe smakowe i zapachowe mikstury pokazywane w książce pdf rzeczywiście tak działają na zmysły jak zostało to opisane. Może czas to sprawdzić ;). „Nowe zasłony w sypialni popsikałam delikatnie pobudzającym olejkiem ze specjalnie skomponowanej na ten wieczór mieszanki, która miała obudzić drapieżne pożądanie korzennym bukietem imbiru, szafranu i kminku, wzniecić falę namiętności akordem bergamotki, grejpfruta i jaśminu, utrzymując ten stan dzięki nucie piżma, ambry i agatowego drewna.” Dlaczego warto przeczytać tą książkę? Ponieważ choć dużo z Was z pewnością uzna bohaterkę za przerysowaną singielkę z dużego miasta, to tak naprawdę powinnyście w niej dostrzec pewną siebie (choć niewolną od kompleksów), przebojową i kreatywną osobę. Czasem rzeczywiście chciało się krzyczeć uciekaj, dziewczyno oprzytomniej! Jednak któż nie popełnia błędów zwłaszcza tych sercowych. Jeżeli ktoś liczy na wymagającą lekturę to się rozczaruje. Nie jest to również romans, choć o zdobycie uczucia tu chodzi. Tak naprawdę można powiedzieć, że jest to książka ebook o kobiecej przyjaźni takiej na dobre i na złe. Dlatego również to raczej literatura obyczajowa, którą czyta się miło i dynamicznie i nierzadko powoduje szeroki uśmiech na naszej twarzy. Właśnie zaczęłam drugi tom przygód Lukrecji i jestem interesująca czy stale będę tak pozytywnie zaskoczona. Pozdrawiam. A.
To pierwsza książka ebook od Wydawnictwa Lira, którą miałam okazję przeczytać. Muszę powiedzieć jedno, okładki tego wydawnictwa są przepiękne: kolorowe, zmysłowe i kobiece. Tytułowa Lukrecja to przebojowa dziewczyna po czterdziestce, której w życiu brakuje jednego- miłości. Brak ukochanego i znudzenie pracą, sprawia że Lukrecja postanawia wrócić do Polski i zacząć wszystko od nowa. Po powrocie do państwie usiłuje spełnić się w życiu zawodowym a także odnaleźć własną wymarzoną miłość. Czy jej się to uda? Lukrecja zrobi wszystko, żeby osiągnać to czego pragnie. Nawet zajęcia z prawidłowego oddychania nie są jej straszne. Niektórzy mogliby powiedzieć, że Lukrecja to dziewczyna naiwna, chodząca z głową w chmurach. Lecz prawdopodobnie tak akurat funkcjonuje miłość. Człowiek wówczas głupieje i stara się wierzyć w to co najlepsze. W samej książce pdf najbardziej podobało mi się bogactwo opisanych dań. Miałam ochotę zjeść połowę tego co znalazło się w książce. Autorka w doskonały sposób omawia smaki i zapachy, które dosłownie uderzają nas w nozdrza własną zmysłowością i przepychem. Opisana w książce pdf Warszawa staje się pełna różnych aromatów i kolorów, w której znajdziemy aromatyczne kawiarnie i orientalne restauracje. Przebudzenie Lukrecji to typowo kobieca książka, która głównie powinna spodobać się dziewczynom dojrzalszym. Czyta ją się niesamowicie lekko i szybko. Jest to doskonała lektura na lato czy na poprawę humoru. Książka ebook prezentuje nam, że zawsze jest czas żeby zacząć od nowa. Jedyne co mi się nie do konca podobało to sam wątek miłosny, lecz prawdopodobnie o to autorce chodziło. Ponieważ w życiu nic nie jest takie proste i idealne. Dlatego czekam z niecierpliwością aż przeczytam drugą element i dowiem się jak potoczyły się dzieje Lukrecji. :)
Całkiem niedawno w blogosferze zrobiło się głośno o świeżym i idealnie zapowiadającym się Wydawnictwie Lira. W jego ofercie można znaleźć przede wszystkim powieści obyczajowe dla dziewczyn a także historyczne. Jedną z pierwszych ebooków tego wydawnictwa jest "Przebudzenie Lukrecji", czyli początek serii o perypetiach czterdziestoletniej singielki Lukrecji. Jakie są moje wrażenia po lekturze? Lukrecja powoli zbliża się do czterdziestych urodzin, lecz wcale nie ma tak ustabilizowanego życia, jak mogłoby się wydawać. Stale marzy o tym jednym jedynym, ale rzeczywistość okazuje się zupełnie inna niż marzenia. Któregoś dnia postanawia po wielu latach wrócić do Polski i zamieszkać w Warszawie. Jest to idealna okazja do tego, żeby odnowić relacje z przyjaciółką Werą, którą też ciągle spotykają zawody miłosne. Lukrecji wydaje się, że w jej życiu właśnie coś zaczyna się dziać: zakłada kulinarnego bloga, spotyka mężczyznę ze własnych snów itd. Czy rzeczywiście karty się odwróciły? A może Lukrecji tylko się tak wydaje? Nie spodziewałam się, że tę opowieść czyta się aż tak szybko. Dosłownie pochłonęłam ją w ciągu jednego dnia. Styl autorki jest naprawdę świetny, lekki, płynny i porywający czytelnika od samego początku. Nie znajdziecie tu żadnego moralizowania ani zbędnych opisów. Akcja pędzi do przodu jak szalona, a prócz tego całość okraszona jest opisami zapachów, smaków itp. Ta książka ebook ogromnie funkcjonuje na zmysły i wyobraźnię. Poza tym w pewnym stopniu jest nieprzewidywalna, bowiem trudno stwierdzić, co wkrótce przydarzy się Lukrecji, tutaj jest naprawdę wszystko możliwe. Nie brakuje też ogromnej dawki humoru, momentami naprawdę miałam ochotę głośno się śmiać. Można mieć pewność, że ta opowieść poprawi nawet najgorszy humor. Główna bohaterka jest wyjątkowo sympatyczna, po prostu nie da się jej nie lubić. To bardzo barwna osobowość, która postrzega świat przede wszystkim zmysłami i właściwie wcale bardzo się nie martwi własnymi problemami. Przede wszystkim zaś nie zrażają ją drobne niepowodzenia a także zawody miłosne. Muszę tylko przyznać, że momentami denerwowała mnie jej naiwność. Krytykowała za nią przyjaciółkę, a sama zachowywała się tak samo. Można jednak przymknąć na to oko, bowiem jak już wspomniałam, bohaterka nadrabia swoim optymizmem, poczuciem humoru, determinacją. Pozytywne uczucia wzbudza w czytelniku też Wera. Z kolei Julian stanowi olbrzymią tajemnicę, co dość mocno intryguje. Książka ebook ma wiele zalet, lecz nie mogę powiedzieć, że jest idealna. Momentami odnosiłam wrażenie, że za dużo jest w niej skojarzeń erotycznych, które nie zawsze wypadały dobrze. Czasami wydawało mi się, iż Lukrecja myśli tylko i wyłącznie o seksie, choć scen erotycznych było tu właściwie niewiele. Poza tym brakowało mi czegoś, co sprawiłoby, że książki nie zapomniałabym na długo, może jakiegoś wydarzenia kulminacyjnego... Jeśli szukacie lekkiej i niezobowiązującej lektury, koniecznie sięgnijcie po "Przebudzenie Lukrecji". To humorystyczna opowiadanie o życiu współczesnych singielek, potyczce o szczęście, przyjaźni. Książka ebook ta może nie odmieni znacząco waszego życia, aczkolwiek jest w stanie zmotywować do działania, a już na pewno dostarczy idealnej rozrywki i rozbawi was do łez.
Lukrecja jest (prawie!) czterdziestoletnią singielką, która postanawia przemienić własne życie. Robi to z rozmachem- porzuca słoneczne Włochy i przeprowadza się do Warszawy. Ma zamiar znaleźć prawdziwą miłość co nie jest takie łatwe jak mogłoby się wydawać. Na szczęście ma wierne przyjaciółki na które może zawsze liczyć. Lukrecję czeka naprawdę dużo niespodzianek.. Książka ebook napisana jest bardzo łatwym i przyjemnym językiem. Rolę narratora przejęła tytułowa Lukrecja, co jest wielkim plusem ponieważ wiedziałam dokładnie co myśli bohaterka a uwierzcie, że w jej głowie losy się naprawdę wiele. Lukrecji nie da się nie lubić. Jest to bohaterka wyjątkowo szalona i przebojowa. Energia dosłownie z niej tryska. Lukrecja bez wątpienia ma wyrafinowane gusta kulinarne, jest świetną kucharką, wielbi kwiaty i espresso "ze złotym pyłem". Bohaterka chce przemienić własne życie i prócz poszukiwania prawdziwej miłości postanawia założyć bloga kulinarnego. Jednak nie jest to klasyczny blog kulinarny, bowiem jej przepisy są okraszone subtelną nutką seksualności. Muszę przyznać, że jej wpisy są wyjątkowo ciekawe. Gdyby Lukrecja istniała naprawdę i prowadziła by takiego bloga to z pewnością byłabym stałą czytelniczką. Czytając tę książkę momentami wręcz czułam wszystkie opisane w niej smaki i zapachy. O większości potraw nigdy nie słyszałam a niektóre połączenia smakowe były wyjątkowo ciekawe. Jeżeli macie ochotę na lekką i niezobowiązującą lekturę to ta pozycja idealnie się sprawdzi. https://maobmaze.blogspot.de/2017/08/przebudzenie-lukrecji-laura-adori.html
Niedawno miałam ochotę na przeczytanie przyjemnej obyczajówki, która odprężyłaby mnie i pozwoliła zapomnieć o obowiązkach. Sięgnęłam więc po Przebudzenie Lukrecji, którym jestem bardzo rozczarowana. Dobiegająca czterdziestki Lukrecja, rzuca pracę we Włoszech i przylatuje do Warszawy. Prosi własną znajomą, Werę, o nocleg tak się składa, że przez bliski czas dziewczyny będą razem mieszkać. Lukrecja poszukuje własnej pasji, a także kandydata na męża. Czy jej się to uda? Po pierwsze. Główna bohaterka jest bardzo irytująca. Jej dziwne przemyślenia, łączenie seksu i miłości do gotowania i szukanie na siłę odpowiedniego mężczyzny. Myślałam, że mnie szlak trafi, kiedy po raz następny starała się spotkać z Cezarym, mimo, że ten nie miał najwidoczniej na to ochoty. Bardzo nie lubię tego typu ludzi, którzy chcą mieć wszystko. Zastanawia mnie też jedna rzecz: jakim cudem bezrobotna Lukrecja mogła sobie pozwolić na wynajem mieszkania a także przyrządzanie dziwacznych potraw, których składniki kosztują bardzo wiele pieniędzy? Dobrze, może miała jakieś oszczędności, lecz każdy zwyczajny człowiek po przyjeździe do innego państwie zaczyna rozglądać się za pracą i nie wydaje tylu pieniędzy, żeby mieć coś na "czarną godzinę". Chyba, że jestem w błędzie. O pozostałych bohaterach niestety nie potrafię się wypowiedzieć, bo autorka nakreśliła tylko ich postacie, bez zbędnego wdawania się w szczegóły. Jestem dosłownie kilka godzin po skończeniu książki, a nie pamiętam już jaka była Wera! To tak jakbym widziała tylko manekina z przypiętą kartką z imieniem i to tyle. Po drugie. Fabuła książki jest nudna. Okropnie nudna. Zazwyczaj nie oczekuję od obyczajówek czegoś przełomowego, lecz choćby odrobina oryginalności by wystarczyła, żeby poprawić poziom ciekawości tej książki. Pomimo, że autorka ma bardzo lekki styl pisania i nie boi się rzucać przekleństwami, to jednak tutaj nie zaiskrzyło. Laura Adori niestety nie zachwyciła mnie, a ja nie mam ochoty na zapoznanie się z drugą częścią przygód panny Lukrecji. Myślę, że jest to książka ebook skierowana bardziej do osób, które lubią takie zwyczajne, przeciętne książki i które po przeczytaniu pójdą w odstawkę. Ja od ebooków oczekuję czegoś więcej, a tutaj tego nie znalazłam.
Lukrecja to pewna siebie i własnej kobiecości kobieta. Ma niemal czterdzieści lat, jednak stale jest singielką. Towarzyszą jej przyjaciółki, które nieustanny się jej bliskie praktycznie "od pierwszego wejrzenia", są jej wierne, każdy mógłby jej pozazdrościć takiego towarzystwa. Lukrecja to także dziewczyna zmysłowa, postrzega w ten sposób świat, odkrywa własną drogę, cały czas szuka miłości. Sięgając po tę książkę, spodziewałam się klasycznego romansu, jednak przyjemnie się zaskoczyłam, ponieważ nie jest to wątek aż tak rozbudowany jak w klasycznych romansach. W "Przebudzeniu Lukrecji" znajdziemy wiele o przyjaźni, o zmianach, które mimo iż mogą nas przerażać, są dla nas dobre i warto się na nie zdecydować. Bohaterkami książki są kobiety, autorka wykreowała je w sposób ciekawy, nie da się ich nie lubić, mamy ochotę się z nimi zaprzyjaźnić. "Przebudzenie Lukrecji", to książka ebook którą warto przeczytać właśnie w czasie wakacyjnym, wydaje mi się że to przyjemna książka, lekka i niezobowiązująca. To książka ebook o życiu, poszukiwaniu siebie, pasji, a także o zmianach, o miłości. Czytając ją możemy oddać się refleksji o swoim życiu, przy okazji poznając dzieje Lukrecji i jej przyjaciółek.
Zawsze na początku musi być jakiś koniec. Nie bez powodu zdecydowałam się rozpocząć tę recenzję tytułem jednego z rozdziałów. W takim właśnie momencie zaczyna się ta opowieść. Lukrecja, (prawie) czterdziestoletnia singielka mieszkająca w słonecznej i pięknej Italii, porzuca pewnego dnia wszystko i wraca na ziemię własnych przodkiń, do Polski. W Warszawie ma nadzieję odnaleźć miłość i nową wersję siebie. Lecz czy taka romantyczka jak Lukrecja będzie w stanie odnaleźć się po latach nieobecności w tym mieście? Jak się powiedziało A, trzeba powiedzieć i B, bez względu na konsekwencje. I tak zaczyna się szalona, lecz i zmysłowa podróż ulicami stolicy, u boku bohaterki, która już wkrótce zda sobie sprawę, że apetyt na jedzenie i apetyt na seks to dwa powody, dzięki którym dobrze się bawimy, a koło życia na ziemi ciągle się toczy. Brzmi zachęcająco? Potem jest jeszcze lepiej 😆 Nie będę ukrywać, że kiedy pierwszy raz zobaczyłam informację o tej powieści na stronie Wydawnictwa Lira, to nie opis ale okładka przykuła moją uwagę. Ciepła i taka... klimatyczna. Opis z kolei zapowiadał kawał dobrej rozrywki w stylu Bridget Jones. Miałam więc nadzieję na zabawną, lekką i przyjemną lekturę. Dostałam jednak dużo, duuuużo więcej. Bez urazy dla wielbicieli wspomnianej Bridget Jones, lecz bohaterka Helen Fielding może się schować przy Lukrecji! Bowiem ta opowieść to prawdziwa uczta dla zmysłów! Pełna smaków, aromatów i zapachów o jakich nam się nawet nie śniło! I od których nie raz zakręci się w głowach! Co do miejsca, w którym została osadzona duża element powieści - Warszawa do tej pory kojarzyła mi się głównie z hałasem i pędem. Za każdym razem, kiedy odwiedzałam stolicę marzyłam tylko o tym, żeby jak najszybciej wrócić do siebie. Do ciszy i spokoju. Dzięki powieści Laury Adori niespodziewanie spojrzałam na Warszawę inaczej. Zobaczyłam ją z perspektywy Lukrecji. I muszę przyznać, że taki punkt widzenia podoba mi się wiele bardziej. I myślę, że Wam też przypadnie do gustu. I zapragniecie tak jak Lukrecja spacerować ulicami Warszawy, pić poranną kawę z cynamonem i codziennie wpatrywać się w oczy pewnego przystojniaka. A później oddawać się największej rozkoszy, jaką jest... To już Wam zdradzi Lukrecja 😁 Największym atutem tej powieści jest świeże spojrzenie autorki na potencjał jaki drzemie w naszym państwie w gotowaniu, w mężczyznach i... w kobietach! A może przede wszystkim w kobietach? "Kobiety wiedzą, czego chcą, a robią to, do czego je przyzwyczajono" "Bądź taka, jaka jesteś, lecz zrób sobie również miejsce na taką, jaką nigdy nie byłaś" Laura Adori narodziła się w Warszawie, jednak wiele podróżowała po Europie, mieszkała m.in.we Włoszech. Tak jak jej bohaterka, po latach powróciła do państwie własnego dzieciństwa, zajęła się smakowaniem życia i opisywaniem własnych przygód. I to widać w tej powieści. Styl autorki jest wyjątkowy. Śmiało mogę napisać, że jest takim powiewem świeżości na naszym rodzimym rynku wydawniczym. Oby więcej ukazywało się w naszym państwie takich właśnie debiutów! Z pewnością jest to zasługa zagranicznych podróży i doświadczeń autorki, dzięki którym jej bohaterka, Lukrecja, na nowo mogła poznać to, co pamiętała z zamierzchłych lat i spojrzeć na to wszystko zupełnie inaczej; oczywiście po obowiązkowym uno, due, tre... Czy to wszystko pomoże jej odnaleźć nową siebie? Jedno jest pewne - Lukrecja przebudziła się i zaczyna nowe życie. Teraz czas na Ciebie!
Na rynek wydawniczy niedawno wkroczyło nowe Wydawnictwo Lira. Muszę przyznać, że okładki ich ebooków od razu przyciągają wzrok i sprawiają, że zatrzymujemy się przy tych pozycjach na dłużej – bardzo kobiece, subtelne, lecz i kolorowe a także wyraziste – każda dziewczyna znajdzie coś dla siebie. Skupmy się jednak na wnętrzu i samej treści, przecież to one są najważniejsze. „Przebudzenie Lukrecji” opowiada historię kobiety, która właśnie dobija 40-stki. Mieszka ona we Włoszech od wielu lat, ma ustabilizowane życie, stałą pracę i jest singielką – ewidentnie nie ma szczęścia do facetów. Z dnia na dzień w Lukrecji, ponieważ tak ma na imię nasza bohaterka, coś pęka i postanawia całkowicie przemienić własne życie. Rzuca pracę i wraca na stałe do Polski, a konkretnie Warszawy. Mimo początkowego zagubienia Lukrecji wszystko zaczyna się układać. Pomysł na zajęcie się w pełni tym co miłuje najbardziej zostaje powoli wdrażany do życia i nawet na horyzoncie pojawia się pewien męski mężczyzna. Czy Lukrecja nie będzie żałować własnej decyzji? Czy uda się jej znaleźć miłość życia? Czy pasja stanie się pomysłem na karierę? Kochani nie myślcie sobie, że to kolejne romansidło jakich wiele, mimo że wątek miłosny jest tu obecny – w końcu to książka ebook dla kobiet, a my lubimy czytać o miłości – to jednak nie jest on jedynym tematem wiodącym w tej pozycji. Znajdziemy tu kobiecą przyjaźń. Znajdziemy bardzo kluczowe przesłanie, mówiące, że zmian w życiu nie należy się obawiać i to niezależnie od wieku. Wiodącym tematem jednak w tej książce pdf są smaki i zapachy. Opisy potraw i kwiatów są nadzwyczajne – prawdziwa gratka dla osób, które mają wrażliwy zmysł węchu i smaku. Uwierzcie mi, że opisy w książce pdf są smakowite – dosłownie, a podczas czytania można zgłodnieć. Jeśli chodzi o bohaterów to muszę przyznać, że dziewczyny zdecydowanie wiodą prym wśród postaci z charakterem, które od razu można polubić. Lukrecja wzbudziła we mnie sympatię, chociaż był moment, że zaczęłam się o nią martwić, a nawet wezbrała we mnie chęć schwycenia jej za ramiona i potrząśnięcia, by ta przestała być taką desperatką. Przyjaciółki dziewczyny – Wera i Claudyna – są prawdopodobnie najlepszymi postaciami w tej historii. Dwie spoko babki, zwariowane na własny sposób i zabawne. Powiem Wam, że z przyjemnością dołączyłabym do tej babskiej ekipy. „Przebudzenie Lukrecji” to doskonała pozycja, by się przy niej zrelaksować, nalać sobie lampkę dobrego wina i oddać jej lekkiej, przyjemnej i smakowitej lekturze. Nie jest to nadzwyczajna książka ebook z wyszukaną fabułą, lecz zaliczam ją do niezłych pozycji, idealnych na raz. Myślę, że najbardziej spodoba się ona dojrzałym kobietom, których pasją jest przyrządzanie smakowitych i aromatycznych dań, lecz i tym, które boją się zmian w życiu i potrzebują do tego zachęty.
Nowe wydawnictwo na polskim rynku - Lira, szturmem zdobywa czytelników, uwodząc ich cudownymi okładkami i dbałością o szczegóły. “Przebudzenie Lukrecji” to jedna z dwóch powieści, od których Wydawnictwo rozpoczęło własną działalność. Subtelna okładka w delikatnych, pastelowych kolorach, jest jakby obietnicą równie subtelnego i przyjemnego środka. Czy jednak właśnie to dostałam, zagłębiając się w lekturę? Bohaterką powieści jest Lukrecja, dobiegająca czterdziestki singielka, która pod wpływem impulsywnej decyzji porzuca pracę we włoskiej korporacji i po wieloletniej emigracji wraca do Warszawy, miasta własnego dzieciństwa. Z powrotem do ojczyzny Lukrecja wiąże duże nadzieje - liczy, że w końcu odnajdzie miłość własnego życia i wyrwie się ze stagnacji, w którą popadła mieszkając we Włoszech. Tymczasowo wprowadza się do własnej najlepszej przyjaciółki i stopniowo odzyskuje nadwątloną wiarę w siebie i własne umiejętności. Spotyka również pewnego szatyna, który ma szansę zawrócić jej w głowie. Jak Lukrecja odnajdzie się z powrotem w Polsce i czy porzucenie Włoch na pewno było dobrym pomysłem? Pierwszym, co rzuciło mi się w oczy podczas lektury, był charakterystyczny, niemal poetycki styl autorki, który jednak sukcesywnie słabnął wraz z rozwojem akcji, ustępując pola bardziej prozaicznej narracji, kiedy główna bohaterka więcej funkcjonowała niż rozmyślała. Mowa używany w powieści mocno wpływa na wyobraźnię i oddziałuje na zmysły, ponieważ w “Przebudzeniu Lukrecji” pełno jest kolorów, smaków i zapachów. A że pasją Lukrecji jest gotowanie, to nie zalecam rozpoczynać lektury tej książki z pustą lodówką, ponieważ z pewnością zgłodniejecie podczas czytania. Co do samej Lukrecji, jest ona dość sympatyczną postacią, obdarzoną poczuciem humoru, silną wolą i niekwestionowanym talentem kulinarnym. Mimo to nie byłam niestety w stanie jej polubić. Przede wszystkim mam wrażenie, że książka ebook powinna mieć tytuł “Pobudzenie Lukrecji”, ponieważ chwilami zdawało się, że wszystko o czym myśli ta kobieta, to seks i jedzenie, przy czym nawet na jedzenie spoglądała przez pryzmat swojej seksualności. Jej dwie przyjaciółki - Wera i Claudia, chociaż dodawały powieści uroku i fragmentów humorystycznych, wcale nie były pod tym wobec lepsze. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy zaraz na początku rozmowy telefonicznej z przyjaciółką pytać ją o jej życie erotyczne, lecz dla bohaterek tej powieści widać jest to normalne. Liczyłam na ciepłą, kobiecą literaturę w stylu Magdaleny Kordel czy Magdaleny Witkiewicz, a dostałam raczej “Seks w dużym mieście” w polskim wydaniu. Wielbicielkom tego serialu książka ebook zapewne się spodoba, ja niestety do nich nie należę. Chociaż scen stricte seksualnych w “Przebudzeniu Lukrecji” niemal nie ma, to erotyzm bucha z niemal każdej kartki. Chwilami subtelny, na przykład w tekstach z bloga Lukrecji, lecz chwilami wręcz wulgarny, na przykład w jej rozmowach z koleżankami. Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych będzie to raczej zaletą, lecz dla mnie jest wadą, ponieważ normalnie nie jestem wielbicielką tego typu literatury. Następna rzecz, która zdecydowanie nie trafiła w mój gust, to zamiłowanie bohaterek do astrologii, numerologii, kart tarota i temu podobnych rzeczy, których jestem zdecydowaną przeciwniczką. Ciężko mi więc było powstrzymać irytację, kiedy Lukrecja, zamiast trzeźwo spojrzeć na własną sytuację, sięgała po karty. Ba, już samą decyzję o powrocie do Polski podjęła pod wpływem tarocistki! Bardzo rozsądne, prawda? Jeśli chodzi o plusy, to spodobało mi się pokazanie Warszawy jako miasta, które nie ustępuje innym europejskim stolicom. Przez ostatnie 20 lat Polska bardzo się rozwinęła, co najbardziej widać właśnie w Warszawie. I chociaż nie przepadam za tym miastem, pod tym wobec muszę oddać mu sprawiedliwość. Następny plus, a zarazem mój ulubiony “bohater” tej powieści, to śliczny buldożek o wdzięcznym imieniu Dolcevito. Zwierzątka domowe zawsze dodają ebookom uroku, tak było i w tym przypadku. Podsumowując, “Przebudzenie Lukrecji” nie jest złą książką i zapewne spodoba się wielu osobom o innych poglądach niż moje, lecz zdecydowanie nie była to lektura dla mnie. Żałuję, że jedna z najładniejszych okładek w mojej biblioteczce, nie kryje wnętrza, które wzbudziłoby we mnie taki sam zachwyt.
Myślę, że "Przebudzenie Lukrecji" to miła i ciepła powieść, chociaż jednocześnie zabawna i przesiąknięta erotyzmem. To opowiadanie nie tylko o zwykłym życiu, pasji i poszukiwaniu prawdziwej siebie, lecz także o miłości a także cieszeniu się każdą chwilą. Idealnie napisany tekst pobudza wyobraźnię i momentami niemalże wydawało mi się, że to ja jestem główną bohaterką. Nie zawiodłam się ani odrobinkę i z niecierpliwością czekam na kolejną część. Cała recenzja: https://booksureourworld.blogspot.com/2017/08/kiedys-bede-taka-jak-lukrecja.html
Książka ebook prosta lekka i przyjemna w odbiorze. doskonała na wakacje! zalecam goraco
Ta książka ebook to idealny poprawiacz humoru. Lekka, przyjemna historia o sympatycznej Lukrecji, z którą chętnie spotkałabym się w realnym świecie, by wypić kawę z cynamonem! :-)
Recenzja pochodzi z bloga: turkusowa-sowa.blogspot.com Tytułowa Lukrecja wnet przekroczy magiczną czterdziestkę. Samotna, czekająca na miłość własnego życia robi karierę we Włoszech. U boku ma własne przyjaciółki - jedną we Włoszech, drugą w Polsce a także matkę. Każda z nich daje Lukrecji mnóstwo życiowych rad jak znaleźć tego jedynego przed urodzinami. Z każdą kolejną randką bohaterka jednak jest coraz bardziej załamana. Postanawia zatem wrócić do państwie własnych przodków i tam poszukać partnera a także życiowego spełnienia. W Warszawie poznaje Cezarego, którego od pierwszych chwil uważa za jedynego. Dynamicznie się zakochuje, planując już szczęśliwe życie u jego boku. W międzyczasie, zachęcona przez przyjaciółki, które znają jej zdolności kulinarne a także wyczucie smaku, zakłada bloga, na którym omawia wszelakie potrawy a także afrodyzjaki. Lukrecja dynamicznie przekonuje się, iż Cezary to jednak nie ten. Poświęca się za to własnej pasji, dzięki której czekają ją niesamowite rzeczy a także być może kulinarna kariera w rodzimym kraju. Czytając "Przebudzenie Lukrecji" idealnie się bawiłam! Lukrecja to niesamowita kobieta, pełna wigoru, radości, pozytywnej energii. Niepoprawna optymistka z pasją i wyczuciem smaku. Zadziwiały mnie wszystkie kulinarne opisy potraw zawarte w książce, o których niejednokrotnie pierwszy raz słyszałam. Ponadto bohaterka jest fanką kwiatów, co dodatkowo wprowadzało piękny nastrój podczas czytania. Już samo to, że początek przygód Lukrecji miał miejsce we Włoszech spowodowało, że wpadłam w zachwyt! Kocham Włochy i opisy miejsc, restauracji, knajpek, sklepików a także wtrącenia z języka włoskiego w książce pdf tylko podwyższyły ocenę, jaką wystawiam tej pozycji! Jeśli szukacie książki w stylu "Bridget Jones" połączonej z przepysznymi opisami potraw, klimatycznymi miejscami, aromatem kawy, który niemalże się czuje czytając "Przebudzenie Lukrecji" a także cudownymi klimatami, a wszystko to osadzone w polsko-włoskich realiach, to na pewno się nie zawiedziecie! Ja z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu, by móc poznać dalsze przygody i zamagania Lukrecji!
Chciałabym poznać Lukrecję. Myślę, że polubiłybyśmy się, a przynajmniej ja ją. To zwariowana kobieta. Pełna sprzeczności i niespodzianek. Pragnie faceta ustatkowanego, który będzie wyjeżdżał na weekendy z dzieciakami i pilnie pracował, a sama rzuca pracę, wyjeżdża do innego państwie i robi mnóstwo szalonych rzeczy. To czterdziestoletnia dziewczyna bez zobowiązań, która chciałabym te zobowiązania mieć. Książkę otula magia. Myślę, że właśnie dzięki Lukrecji, a właściwie dzięki jej zainteresowaniom. Gdyby naprawdę prowadziła bloga z przepisami na potrawy z afrodyzjaków, byłabym stałą czytelniczką. Główna bohaterka pięknie opowiada o zapachach, smakach, o gotowaniu i o kwiatach. Prozaiczne rzeczy w jej wykonaniu są interesujące i zajmujące. Książka ebook jest subtelna, lecz porusza niedelikatne tematy. Na jednej stronie zachwycamy się urodą kwiatów, a na drugiej czytamy o aplikacji, która uczy facetów seksu oralnego (mam nadzieję, że to nie wymysł autorki! ;)). Laura Adori nie przebiera w słowach, rozśmiesza żartami ze znacznym podtekstem. "Przebudzenie Lukrecji" to powieść, która w zabawny sposób przekazuje dużo życiowych mądrości i mimo faktu, że bohaterowie czasem nas denerwują, to mamy ochotę czytać, czytać i czytać. Właśnie dlatego nie mogę doczekać się "Owoców Lukrecji"!
Moja opinia: Lukrecja... To nie tylko czarny cukiereczek o anyżkowym smaku. To też przepięknie słodka kobieta, która potrafi swoim uśmiechem, zamienić każdy deszczowy dzień w pełną magii i radości chwilę, nasyconą pięknem kolorowej tęczy. Nic więc dziwnego, że "Przebudzenie Lukrecji" okazało się także pełną pozytywnej energii a także nietuzinkowych emocji książką, która poruszyła zarówno moje serce, jak i duszę. A wszystko to dzięki nowemu i kreatywnemu wydawnictwu - Lira Publishing Sp. z o.o. Fabuła: W tej historii jest: - jedna, bardzo zwariowana dziewczyna przed czterdziestką, - jeden, upragniony przez marzenia mężczyzna, - szczypta nieco pokręconej miłości, - a także kilka niezastąpionych przez los przyjaciół. Wszystko to razem wzięte, tworzy w tej książce pdf naprawdę niebanalną mieszankę przygód i emocji, które wywołują w nas nie tylko śmiech radości, lecz i także łzy smutku a także zwątpienia. Styl: Styl autorki jest wyjątkowo poetycki, subtelny a także wypełniony magią pozytywnej energii. Przyciąga nas do siebie nie tylko pięknem słowa pisanego, lecz i też czarem niezapomnianych wrażeń a także emocji. Według mnie, historię Lukrecji czyta się w naprawdę bardzo dynamiczny a także przyjemny sposób i co najważniejsze, z tą zwariowaną nutką miłości w tle. Jestem pewna, że po przeczytaniu tej książki, nie będziecie mogli doczekać się kolejnej części tej zwariowanej opowieści. Bohaterowie: Główna bohaterką książki jest Lukrecja - zwariowana, pełna humoru i szczypty miłosnego pecha kobieta, która pragnie odnaleźć w swoim życiu szczyptę prawdziwej miłości. Jednak... Dla Lukrecji droga do niej, wcale nie należy do spraw łatwych. W końcu... Jej męskie obiekty uczuć, okazują się z czasem lub dupkami bez honoru, lub palantami z piekła rodem. Jednym słowem - miłosna katastrofa. I choć życie słodkiej Lukrecji nie jest tak kolorowe jakby pragnęła, to jednak jej trudna osobowość jest nie tylko bardzo słodka i zabawna, lecz i także najmilsza w tym całym, książkowym świecie. Szata graficzna: Okładka książki "Przebudzenie Lukrecji" jest wyjątkowo słodka, nastrojowa i co najważniejsze, wypełniona pozytywną energią. Jest jak przepyszny, lukrowy smakołyk, który uwodzi nas niebiańskim smakiem niezapomnianych emocji. Przyciąga wzrok... Łagodzi stres... I sprawia, że czytelnik pragnie zanurzyć się w magii jej nietuzinkowej słodkości. Podsumowanie: "Przebudzenie Lukrecji" to niesamowicie zabawna, pełna pozytywnej energii i nutki życiowej refleksji historia, która napełni twoją duszę gorzko - słodką szczyptą miłości. "Przebudzenie Lukrecji" to też niesamowita opowiadanie o tym, co w życiu ludzkim jest najważniejsze: o szczerej przyjaźni, ognistej pasji a także o pragnieniu bycia kochanym.