Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pięć tysięcy lat temu cywilizacja Kinlai zbudowała statek, którym można podróżować z prędkością szybszą niż światło. Gwiazdolot ten zabrał grupę naukowców na małą odległą planetę zwaną Ziemią. Statek został zniszczony, a opuszczona załoga odnalazła się w Egipcie czasów faraonów. Członkowie wyprawy zakopali pozostałości swojej technologii głęboko na pustyni i wysłali ostatnią desperacką wiadomość do domu.Gdy zapomniano o lotach do gwiazd, wrócili starzy wrogowie z zamiarem zniszczenia pozostałości statku i innowacyjnej technologii. Pruit, żołnierka z Kinlai, zostaje wysłana na desperacką misję – ma dotrzeć na Ziemię i odkryć tajemnice podróży szybszej niż światło. Na drodze bohaterki stają jednak przeciwnicy zdolni do wszystkiego. Rywale walczyć będą ze zmieniającym się przeznaczeniem światów.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Przebudzenie |
Autor: | Dayton Arwen Elys |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Uroboros |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook jest naprawdę interesująca, wspomniane niedociągnięcia były jednak na tyle irytujące by dać tylko 4. Przede wszystkim akcja została bardzo nieźle poprowadzona, już od pierwszych epizodów wciąga. Liczne retrospekcje z różnorakich okresów bardzo służą utrzymaniu czytelnika przy lekturze. Element bardziej naukowa również jest całkiem dobrze zrobiona, szczególnie pomysł z biofluidem i biopędami a także napędem nadświetlnym. Czasami jednak w te opisy wkradają się dziwne zwroty i błędy, zapewne jest to kwestia tłumaczenia. Połączenie historii Kinlai z czasami faraonów i przełożeniem się ich wizyty na późniejsze wierzenia też jest nieźle opracowana i ciekawa. To co jest trochę irytujące lecz z drugiej strony zrozumiałe, to dość znaczna łatwość humanoidalny przybyszów do uleganai pożądaniu. Jego podobieństwo do ludzkiego jest wręcz 1 do 1, niezależni czy jest to Kinlai czy wychowanek Lucenów czy człowiek, ich reakcje i aktywności płciowe są takie same. Chciałoby się by było jednak trochę inaczej, w końcu przybysze są bardziej rozwinięci a na tym polu są prymitywni. Jednak nieźle współgra to z legendami o bogach, czy z Biblii hebrajskiej, gdzie w Księdze Rodzaju mamy ustęp opisujący iż na Ziemię zstąpili synowie Boga i współżyli z córkami ludzkimi, dalej mamy mitologię grecką i herosów jako dzieci bogów do tego oczywiście przekazy mitologiczne z dziejów Egiptu i ich bóstw. Jednak chciałoby się, aby tego typu treść nie była stałą częścią każdego rozdziału. Następny irytujący fragment to opis cywilizacji Kinlai na Herrodzie, trochę jednak jest ona zbyt podobna do tego co możemy spotkać na Ziemi m.in. architektura miast pod kopułami - na wskroś podobne do ludzkich, tylko bez kopuł i w innym kolorze. Kolejne są opisy samej społeczności - zawody, hierarchia. Tak bardzo rozwinięta cywilizacja powinna mieć unikalne różnorakie cechy od naszej a są łudząco podobne, np picie herbaty prze Kapitana WTF to oni również mają herbatę - rażące niedopracowanie lub błąd tłumacza. Opisy natury również nie są zbyt wyrafinowane drzewa na Herrodzie czy Galei, powinny mimo wszystko otrzymać chociaż dwa zdania opisu, wykazującego iż różnią się od naszych np rosną spiralnie i mają gąbczastą powłokę, przypominającą korę. Ewolucją tworzy setki różnorodnych gatunków, które mogą zamieszkiwać jedną niszę, nie mamy przecież pływających żyraf. Oczywiście pewne podobieństwa są wręcz oczywiste lecz te opisy są po prostu niedopracowane. Świat Lucenów prezentuję się nieco lepiej lecz stale mają tam robotników, rolników ect. Podsumowując przez pierwszych kilka epizodów trochę mnie irytowała, dalej było o dużo lepiej. Akcja na Ziemi bardzo nieźle pomyślana i opisana. Zalecam przeczytać naprawdę wciąga a szczególnie jeżeli ktoś nie ma takiej obsesji jak ja, dotyczącej spójności i dopieszczenia szczegółów stworzonego świata, będzie bardzo usatysfakcjonowany.
interesująca , lekka , miło się czyta , zawiera odniesienia do niektórych teorii sf , godna polecenia , może być fajny upominek , w tym dla młodzieży.
"Przebudzenie" to intrygująca i bardzo oryginalna powieść. Nawet nie sądziłam, że przeczytam ją z takim zaciekawieniem. Ponownie w mojej głowie zapaliła się lampka - nie oceniaj z góry książki i rodzaju literackiego, w każdej dziedzinie można znaleźć interesujące książki! Okazuje się, że i epopeje kosmiczne mogą się okazać intrygujące i wciągające. "Przebudzenie" jest spisane plastycznym i przemawiającym do fantazji językiem, lecz łatwy i jasnym dla czytelnika. Zmieniające się wątki sprawiają, że książkę czyta się z zaciekawieniem. Podoba mi się pomysł połączenia wątku retrospektywnego związanego z dawna wyprawą naukowców na Ziemię i ich przystosowaniem do życia na innej planecie, powiązany ze spiskiem Lucenów i wyprawą ratunkową Pruit. Wątki zostały zgrabnie połączone w logiczną i spójną całość, a związek Pruit z Ziemianinem dodaje pieprzyku opowieści i sprawia, że staje się lżejsza. Przyznam, że spędziłam ciekawie czas na lekturze "Przebudzenia" - było to dla mnie intrygujące doświadczenie!
Ostatnio na nowo odżyła moja miłość do hardkorowego fantasy (w tym wypadku science fiction) i Przebudzenie było jednym z pierwszych (po dłuższej przerwie od tego gatunku) pozycji. Powiem tak: wybawiłem się jak dawniej. Idealna historia, bardzo fajne pomysły i stały, niezły poziom do samego końca.
Jeszcze przed premierą wiedziałem, że będzie to niezwykła opowieść ze względu na ciekawie poprowadzoną fabułę. Przeczucie mnie zawiodło, a dodatkowo "Przebudzenie" to historia wyjątkowo trzymająca w napięciu i napisana w fascynującym, stylu. Polecam, idealna fantastyka.
Ksiazka bardzo nieźle napisana . Podzielona jeszcze lepiej czytajac ja na pewno nie da sie zgubic watku. Sama Historia bardzo ciekawaciekawa, ja sam ksiazke przeczytalem w dwa dni ponieważ nie moglem sie doczekac co bedzie dalej.Dla fanow gatunku zalecam jak najbardziej.
Przeglądałem książki na Empiku i trafiła mi się ta powieść. Co prawda autora nie znam, lecz spodobał mi się bardzo opis do tej książki. Mam tylko nadzieje, że premiera nie przedłuży się bardziej, bo nie mam już za specjalnie co czytać :P Tak czy inaczej nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać. Pozdrawiam wielbicieli tego gatunku.