Pralinka nie daje za wygraną okładka

Średnia Ocena:


Pralinka nie daje za wygraną

Tęskniliście? To ponownie ja, Alinka! Tylko nie nazywajcie mnie Pra… Nie znoszę tego. W moim życiu jak zwykle wiele się dzieje. Wypływam z nieznośnymi braćmi w groźny rejs, na wyścigi zbieram nakrętki, odkrywam miłość do swinga, a nawet zostaję prawdziwą muzą Krzysia Trufli, najfajniejszego chłopca z całej szkoły! Ech, lecę, muszę to dla Was dynamicznie spisać, ponieważ zaraz zapomnę, a jeszcze czeka na mnie tabliczka mnożenia przez siedem… Do zobaczenia!

Szczegóły
Tytuł Pralinka nie daje za wygraną
Autor: Joly Fanny
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Pralinka nie daje za wygraną w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Pralinka nie daje za wygraną PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Dawid Rokosz

    Kontynuacja perypetii Pralinki Dziecinki. Zalecam :-)

  • Krystian

    Mądra książka!Napisana równie zabawnie jak pierwsza element "Pralinka" Córka przeczytała książkę zaledwie w kilka dni:-) Pełna humoru i bardzo wciągająca!! Serdecznie zalecam szczególnie dla dzieci w wieku 6-12 lat a także starszych:-)

  • mala_ant

    pełna przygód, ciekawie napisana, bardzo wciągająca

  • Zwykła Matka

    Jakiś czas temu wydawnictwo ZNAK uraczyło nas pierwszym tomem przygód 8-letniej dziewczynki. „Pralinka”, autorstwa Fanny Joly, stanowi zestaw nieprawdopodobnych niekiedy historii opowiedzianych z perspektywy Prali... oj, przepraszam – Alinki. Mieszkająca w Wesołkowie na ulicy Pingwinów 27, mała bohaterka co dzień musi stawiać czoła świeżym wyzwaniom a także swoim nemezis – starszym braciom Wiktorowi i Janowi-Maksencjuszowi (zwanemu również Mad Maxem). Uzbrojona w turbobek (płacze na zawołanie), fanka koloru różowego, karaoke a także smaku cytrynowego, dziewczynka nierzadko zdana jest na swój spryt, przebiegłość i pomysłowość. Ostatecznie zawsze może również naskarżyć na braci rodzicom, z której to sposoby też często korzysta. Niewątpliwy sukces wydawniczy pierwszej części cyklu sprawił, że kontynuacja przygód Alinki Mętlik była tylko przysłowiową kwestią czasu. W końcu doczekaliśmy się ów dnia. „Pralinka nie daje za wygraną”, to nic innego jak ciąg dalszy przygód niesfornej 8-latki, której los nie oszczędził problemów w postaci dwóch dokuczających jej na każdym kroku braci. Od razu trzeba nadmienić, że niekoniecznie trzeba znać poprzednią publikację aby wygodnie zasiąść z najnowszą lekturą od wydawnictwa ZNAK. Narrator w osobie Alinki niemalże każdą historię (a jest ich tutaj 12) rozpoczyna od objaśnienia sytuacji. Powtarza się momentami wręcz niemiłosiernie, lecz i tak jej wybaczamy jako, że przypomnę, nasz opowiadacz ma dopiero 8 lat. Zapomnijcie również o chronologii zdarzeń pomiędzy poszczególnymi przygodami, którą Pralinka celowo zaburza... ponieważ może. Zresztą to i tak mało ważne w kontekście zwariowanych opowieści, których będziemy świadkiem. „Pralinka nie daje za wygraną”, podobnie jak jej poprzedniczka, to książka ebook tryskająca wspaniałą energią i humorem. Świat widziany oczami 8-latki jest wyjątkowo prosty, a zarazem pełen niespodzianek. Fanny Joly udało się stworzyć postać, którą nie sposób nie polubić. Zadziorna Alinka, która musi dzielić życie z dwójką braci-urwisów, miłuje się na zabój w Krzysiu Trufli (m.in. co środę popołudniu wychodząc przed dom, ponieważ wówczas właśnie obiekt jej westchnień idzie do ciotki na naukę gry na skrzypcach), ma kłopoty z mnożeniem i gramatyką (choć są opinie, że panna Ołówek się po prostu zbytnio jej czepia), stanowi doskonałą odpowiedź na książkowych chłopięcych idoli. Więcej na blogu http://www.zwyklamatka.pl/2017/08/pralinka-czyli-dziewczynka-co-sie-zowie.html