Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Już nic nie miało znaczenia, ponieważ właśnie w tej chwili jej życie się skończyło. Życie i małżeństwo, które okazało się tak bardzo koszmarne, tak zakłamane, że już sama nie wiedziała, czy chociaż przez chwilę rzeczywiście było prawdziwe.Historia dwojga młodych ludzi, którzy po krótkiej znajomości postanawiają się pobrać, rozstając się jednocześnie z wcześniejszymi partnerami. Wkrótce po ślubie Piotr zaczyna być agresywny. Kiedy dochodzi do pierwszego poronienia otwarcie obwinia Ankę o tę sytuację. Dziewczyna pod wpływem szoku przechodzi krótkie załamanie nerwowe, podczas którego traci kontakt z rzeczywistością.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pozorność |
Autor: | Nowak-Lewandowska Natalia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Replika |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Niełatwa emocjonalna nie dla osób o słabych nerwach roleckoster z każdą kolejną stroną jaki funduje nam autorka poruszając niełatwy temat nierzadko zamiatany pod dywan i przemilczany elementami miałam ochotę udusić autorkę lecz prawdopodobnie o to właśnie chodziło żeby nami potrząsnąć tak porządnie długo zapamiętam tę książkę
Anna i Piotr to młode małżeństwo. Szczęśliwie zakochani, nie widzą świata poza sobą, więc ze ślubem nie czekali zbyt długo i wzięli go niedługo po poznaniu się. Piotr to dla Ani idealny mężczyzna, który także jest jej przyjacielem, poświęciła dla niego własny dotychczasowy związek z Jankiem. Sielanka przestała trwać w momencie, gdy dziewczyna utraciła pierwszą ciążę. To był moment, w którym zaczął się jej horror. „Pozorność” porusza bardzo kluczowy temat, jakim jest przemoc domowa. Dla większości temat może być obcy, słynny tylko z mediów, lecz autorka dość nieźle oddała w tej książce pdf towarzyszące temu sytuacje. Dla głównej bohaterki w ciągu jednej chwili osoba, która była wszystkim, przemieniła się o sto osiemdziesiąt stopni. Ta przemoc może mieć zarówno wymiar psychiczny jak i fizyczny. Niestety, Anna doświadcza obydwu rodzajów. Piotr zarówno ją wyzywa, wzbudza poczucie winy i skutecznie obniża jej poczucie wartości, jak i posuwa się do rękoczynów. Autorka nieźle ukazała w tej powieści to jak kat doskonale potrafi się maskować w towarzystwie. Mąż głównej bohaterki przy kolegów i rodzinie był czuły, troskliwy i sprawiał wrażenie idealnego. Zastanawiające w takich sytuacjach jest to, czy on potrafił tak nieźle grać, czy jednak rodzice, którzy początkowo mieszkali z młodym małżeństwem pod jednym dachem rzeczywiście nic nie zauważyli, czy tylko nie chcieli się wtrącać. W przypadku przemocy domowej zwykle ofiara jest zbyt zastraszona i w obawie o zemstę własnego oprawcy boi się odejść, czy komukolwiek powiedzieć o swoim problemie. Tutaj też mamy taką sytuację, kiedy Anna dostaje propozycję pomocy, odmawia ze strachu. Takie sytuacje zwykle dzieją się za zamkniętymi drzwiami i trwają latami. Dla ofiary to istny horror, zarówno psychiczny jak i fizyczny. Życie w ciągłym strachu, czujności, braku poczucia swojej wartości, a także w poczuciu winy to coś, czego nikt nie powinien doświadczać. Moim zdaniem temat przemocy domowej autorka przedstawiła tutaj dość wyczerpująco i podczas poznawania losów Anny będziecie odczuwali dużo emocji, a najgorsza z nich to bezsilność. Kiedy widzi się z boku takie wydarzenie prosto ocenić, lecz doświadczając tego problemu trudniej coś zrobić. Natomiast mam pewne zastrzeżenia, co do pozostałych wątków – w moim odczuciu zostały potraktowane mocno po macoszemu i mogły zostać trochę bardziej rozwinięte. Mam jednak świadomość, że ta książka ebook to debiut i jak na debiut jest naprawdę udany. „Pozorność” to nie jest lekka książka, lecz porusza kluczowy temat w dość emocjonalny sposób. Lubię lektury skłaniające do refleksji i zalecam tę książkę.
Przeczytalam w jeden dzien. Jedna z tych ksiazek o ktorych juz nigdy nie zapomnisz. Historia Anny zostanie ze mna na dlugo.
Recenzja książki na portalu Sztukater.pl: https://sztukater.pl/ksiazki/item/20710-pozornosc.html
Niepozorny tytuł, niepozorna okładka, znak przeciw przemocy zobaczyłam dopiero za trzecim, czy czwartym razem. Nawet wielkość niepozorna. Za to treść... To jest jedna z tych książek, których bardzo nie chce się czytać, a których nie można odłożyć na bok. Pochłonęłam ją w jedne dzień, klnąc na siebie w duchu, że tak wolno czytam i zaklinając dzieci wieczorem, by szybciej zasnęły, ponieważ zostało mi 60 stron do końca. Anka złapała pana Boga za nogi. Piękny mężczyzna, ucieleśnienie marzeń, dla którego warto postawić życie na głowie i zerwać z dotychczasowym chłopakiem. Ślub, plany na swoje cztery kąty, na razie kątem u rodziców ubóstwiających zięcia, ciąża... Brzmi, jak z bajki, prawda? Tylko bajka się kończy, jak dochodzi do poronienia, a może zaczęło się wcześniej? Anka sama nie wie. Piotr oskarża ją o umyślne pozbycie się płodu, zaczyna bić, poniżać. Później następna ciąża i kolejne ciosy, ponieważ tej również nie udaje się donosić. Kiedy Anka zmuszona zostaje do urodzenia martwego dziecka, ponieważ mąż znów utracił cierpliwość i kopnął ją w brzuch, coś w niej pęka. Koszmary w jej głowie przybierają na sile, rozdrapują nie tylko rany, lecz i ją. I w tym całym koszmarze światełko w tunelu, a nawet dwa. Porzucony chłopak, który walczy, mimo odrzucenia i lekarz, jedyna niezła dusza na przerażająco pokazanym oddziale położniczym. Anka podejmuję terapię psychiatryczną, lecz zostaje ze swym katem, a w końcu zachodzi z nim w ciążę... Co będzie dalej? Pozorne szczęście, czy to prawdziwe, choć trudne do wyobrażenia? Idealnie pokazana spirala strachu, przemocy i przywiązania do oprawcy. Coś, co nie mieści się w głowie, a jest jednak codziennością wielu kobiet, które z różnorakich powodów nie odchodzą o tych, którzy krzywdzą pokazane wprost, bez owijania w bawełnę. Mocne, przerażające obrazy, które dają do myślenia i może kogoś zmotywują do zrewidowania podejścia co do ofiar przemocy. Ponieważ one nie odchodzą, ponieważ nie chcą. One tego pragną, lecz nie widzą siebie w świecie poza tym zaklętym kręgiem, obok sprawcy, bez niego. To trudny, bolesny proces dochodzenia do tego, że jest się coś wartym człowiekiem. Natalia Nowak - Lewandowska prezentuje chwile zwątpienia Anki, kiedy ona zaczyna wierzyć, że to wszystko to jej wina i nieliczne przebłyski nadziei i rozsądku, że przecież to nie tak powinno być. Zalecam wszystkim. Kobietom, które chcą uciec, a nie umieją znaleźć w sobie dość siły, tym, które mają fajnych facetów, by nie osądzały, mężczyznom, którzy się wstydzą przyznać, że są ofiarami przemocy, ponieważ bohaterów książki można spokojnie odwrócić i w końcu dziewczynom i mężczyznom, którzy czasem nie wiedzą, jak bardzo słowa potrafią ranić. Za możliwość przeczytania książki dziękuję Cyrysi, która zorganizowała Book Tour.
Znakomite tempo akcji, szczypta mocnego zaskoczenia, wyjątkowa umiejętność zbudowania napięcia, klimatu, zaciekawienia i utrzymywania ich przez całą powieść, z idealnym wyczuciem, kiedy dać czytelnikowi trochę oddechu, a kiedy chwycić go za serce - to kwintesencja twórczości Natalii. Rzadko zdarzają się powieści, od których nie mogę się oderwać, a to, co się dzieje, wciąga strona po stronie coraz bardziej.
Pozorna słabość, pozorna obojętność, pozorne małżeństwo, ktore powinno być zgodne, szczęśliwe i trwałe. Lecz bol, rozczarowanie, strach powodowane przez wydawałoby się najbliższą osobę są w przypadku glownej bohaterki debiutanckiej powieści Natalii Nowak-Lewandowskiej jak najbardziej prawdziwe i przeszywające czytelnika na wskroś. Anna i Piotr Sokołowscy to para kochających się i wspierających ludzi. Ponad ich związkiem z wolna zaczynają się jednak gromadzić czarne chmury, bo wielokrotne starania o powiększenie rodziny kończą się porażką i frustracją obydwu stron. Niepostrzeżenie Piotr ewoluuje z troskliwego żona w perfidnego tyrana, który całą odpowiedzialność za trudności w donoszeniu ciąży zrzuca na Annę, osaczając ją coraz bardziej w kręgu zastraszenia i poczucia winy. Z kolei Anna z pogodnej i optymistycznie nastawionej do życia dziewczyny zamienia się w kulącą się pod wzrokiem męża, rozdygotaną osobę, tłumaczącą sobie zmiany w zachowaniu męża jako reakcję na stres. W parze z terrorem psychicznym bardzo dynamicznie zaczyna iść przemoc fizyczna, tak dotkliwa, że Anna tracąc w jej wyniku kolejne dzidziuś przechodzi potężne załamanie nerwowe, ocierające się o granice szaleństwa. Szczęśliwie na jej drodze staje lekar Stanisław Niewiadomski, który jako powiernik Anny okazuje się wsparciem w najtrudniejszych momentach. Anna nie pozostaje też bez deklaracji pomocy ze strony Jana Zawadzkiego, mężczyzny, ktorego skreśliła ze własnego życia, wiążąc się z Piotrem. Pomoc tę jednak odrzuca, wiedziona fałszywym przeświadczeniem, że raz złożona przysięga małżeńska tłumaczy wszystko. Czy Anna pozostanie jednak w swoim uporze do końca życia? Jaki sposób działania ostatecznie obiorą dr Niewiadomski a także Janek, któremu Anna nigdy nie będzie obojętna? Zachęcam Was z całego serca do zakupu książki i znalezienia odpowiedzi na te pytania. -Pozorność- to książka, która bardzo mocno miesza w naszych duszach i umysłach, bo dotyka tak niełatwej i szokującej tematyki jaką jest przemoc domowa. Znamy ją z telewizji, kiedy dochodzi do rodzinnych tragedii, znamy z opowiadań znajomych, może sami jesteśmy świadkami niepokojących zdarzeń za ścianą, może nawet… w tym najczarniejszym scenariuszu, sami jesteśmy ofiarami niczym nieuzasadnionego nadużywania siły ze strony członka rodziny. Stworzona przez Natalię historia jest uniwersalna, ponieważ z brutalną szczerością obnaża fakt, że to co przydarzyło się Annie Sokołowskiej, mogło czy może przytrafić się każdemu z nas. Jeszcze ważniejsze przesłanie jest takie, że nie można pozostać głuchym na krzywdę drugiego człowieka, ponieważ to znieczulica i ludzka obojętność z kategorii „mnie to nie dotyczy” prowadzą do największych dramatów. Należy być jednak świadomym, że pomoc niesiona na siłę i wbrew woli poszkodowanej osoby może odbić się od ściany zaprzeczeń i wyparcia problemu. Nie oznacza to jednak przyzwolenia na wycofanie się i pozostawienie ofiary samej sobie. -Pozorność- jest bardzo ważnym głosem w dyskusji ponad prawami dziewczyn i społecznym napiętnowaniem sprawcow przemocy fizycznej i psychicznej ponad własnymi najbliższymi. Gorąco zalecam lekturę, przy czym ostrzegam: jeśli rozpoczniecie lekturę wieczorem, nie ustaniecie dopoki nie dowiecie się, jak zakończyła się ta historia. Ponadto ciężko będzie Wam zasnąć z nadmiaru myśli i wrażeń.
Nierzadko jest tak, że decydując się na życie z drugą osobą, do końca jej nie znamy. Nieczęsto przed ślubem dziewczyna może zauważyć w partnerze skłonność do stosowania przemocy, jednak prawdziwej natury nie da się długo ukrywać i prędzej, czy potem wychodzi na jaw. Z biegiem czasu ciepłe spojrzenia, czułe słówka i pocałunki znikają, a ich miejsce zastępują słowa goryczy i przemoc fizyczna, okazuje się, że wszystko, co było to tylko cudowne pozory. Anna i Piotr pozornie są normalnym, młodym małżeństwem. Zaraz po ślubie Anka zachodzi w ciążę, lecz dochodzi do poronienia, a Piotr obarcza winą żonę. Pod wpływem szoku, dziewczyna przechodzi załamanie. Bardzo dynamicznie przekonuje się, że sielanka, która miała trwać wieki, dobiegła końca, a jej miejsce zajęło życie pełne przemocy i okrucieństwa. Do młodej dziewczyny dociera brutalna prawda: poślubiła despotę. Cała recenzja dostępna na blogu: Nowe Horyzonty.
Czy zastanawialiście się kiedyś, co się losy za zamkniętymi drzwiami tej miłej pary z bloku naprzeciwko? Ona taka piękna, on męski i widać, że dużo zarabia. Samochód sobie nowe kupili, widzieliście? Tacy to pożyją, szczęściarze! O, w ciąży jest. Doskonała rodzina. Pozornie. Ania, młoda mężatka z jednego z łódzkich osiedli pozornie wiedzie właśnie takie szczęśliwe i idealne życie. Jej mąż - męski i zaradny Piotr, to jej wielka miłość, dla której zakończyła wieloletni związek i dała się porwać namiętności. Teraz, już po ślubie, młoda para zaczyna rozglądać się za swóim mieszkaniem i stara się o potomstwo. Pierwsze, nagłe i niekontrolowane ataki złości Piotra, Ania tłumaczy właśnie zmianami, jakie zachodzą w ich życiu i związanym z tym stresem. Kiedy dochodzi do poronienia, kobieta załamuje się i bierze na siebie całą winę za to zdarzenie. Co z resztą skutecznie sugeruje jej mąż… „Pozorność” do debiutancka opowieść Natalii Nowak-Lewandowskiej, która własną literacką karierę zaczyna mocnym akcentem. Jej książka ebook to brutalnie prawdziwa i okrutna opowieść o przemocy domowej – tej fizycznej i przede wszystkim psychicznej. Autorka w sposób wyjątkowo autentyczny kreuje postać głównej bohaterki uwikłanej w toksyczną relację, z której nie potrafi się wyswobodzić. Ukazuje też uniwersalny obraz ofiary przemocy nieradzącej sobie z swoimi emocjami, co dotkliwie odbija się na jej psychice i daję pożywkę dla sadystycznych skłonności oprawcy. Podkreśla jej niezwykłą samotność i niemoc, poczucie obezwładniającego wstydu, który o problemach zabrania mówić najbliższym. Książkową Anną są tysiące polskich kobiet, które mijamy na ulicy każdego dnia. Kłopot przemocy domowej od dawna zamiatany jest w naszym społeczeństwie pod dywan, przemilczany i niewygodny. Dzięki takim historiom, jak ta opowiedziana przez Natalię Nowak-Lewandowską, mamy możliwość choć trochę zrozumieć te kobiety, to dlaczego po pierwszym brutalnym akcie nie pakują walizki i nie wychodzą trzaskając drzwiami. Nie ukrywam, że podczas lektury książki szarpały mną skrajne emocje – od współczucia dla Anny i zawiści do jej okrutnego męża, po niechęć do samej bohaterki, której wyrzucałam w myślach bierność i całkowity brak charakteru. W końcu zrozumiałam jednak, że dla ofiary przemocy domowej nie jest to wszystko tak czarno-białe jak dla mnie, że bezwzględny oprawca, który w mojej ocenie powinien zgnić w więzieniu, dla niej jest też czułym kochankiem, za którego postanowiła kiedyś wyjść i spędzić z nim resztę życia. Że nierzadko na drodze do wolności, dziewczyny takie jak Anna, trafiają na przeszkody w postaci braku wsparcia rodziny, pozostając z oprawcą z powodu dzieci czy braku funduszy. „Pozorność” nie jest książką lekką i przyjemną, przy której odprężycie się w piątkowy wieczór i którą po przeczytaniu rzucicie w kąt. To lektura, której czytanie boli, wywołuje skrajne emocje i sprawia, że na skórze pojawiają się ciarki. To historia brutalna, bolesna i szczera. A wszystko to, co opisałam powyżej, to jej duże i niepodważalne plusy. Autorka nie była dla własnych czytelników jednak aż tak okrutna i w książce pdf pokazała także inny obraz miłości – tej prawdziwej, czułej i bezwarunkowej, takiej, która cierpliwa jest i łaskawa jest. Gorąco zalecam Wam lekturę książki i wierzę, że podobnie jak we mnie, historia Anny pozostanie w Was na długo.