Pożegnanie z Anglią okładka

Średnia Ocena:


Pożegnanie z Anglią

Mądra, szczera, momentami zabawna, momentami gorzka opowiadanie o nieudanej próbie emigracji. Książka ebook jest pełna zaskakujących, wnikliwych obserwacji życia codziennego Anglików. Monika Richardson dużo lat mieszkała w Wielkiej Brytanii. Mimo idealnej znajomości języka, mimo otwartości na inną kulturę – nie udało się jej się zaadaptować w obcym kraju.

Szczegóły
Tytuł Pożegnanie z Anglią
Autor: Richardson Monika, Pietkiewicz Małgorzata
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czerwone i Czarne
Rok wydania: 2012
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Pożegnanie z Anglią w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Pożegnanie z Anglią PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Dota

    Nie wiem jak osoba mieszkajaca przez 5 lat na angielskiej wsi daje sobie prawo do wypowiadania sie eksperckim tonem na temat wszystkich aspektow zycia na wyspach brytyjkich. Drazni mnie wlsnie ten ton , taki ironizujaco-wywyzszajacy sie. Taki ton wypowiedzi jest bardzo charakterystyczny dla Polakow mieszkajacych na wyspach krotko i zle sie tutaj czujacych. Ksiazka jest pelnq banalnych obserwacji, przypisujaca Anglii i Anglikom cechy, i zachowania, ktore sa jak najbardziej uniwerslane i zwiazane z kultura osobista a nie krajem pochodzenia. Ledwo doczytalam do konca . Nie zalecam tej ksiazki. Osoby, ktore nigdy w Anglii nie byly beda mialy wypaczony i wrecz nieprawdziwy obraz tego kraju.

  • Giov

    Powyżej podałam tylko kilka i najkrótszych cytatów, ponieważ nie ma tu miejsca na całkowitą analizę. Oczywiście w zdaje sie trzech miejscach MR pisze, że to generalizacja jednak to tonie w morzu głupot typu „tam każdy ma ogród”, „Anglicy kochają woje zwierzątka domowe o dużo bardziej niż Polacy”, „Anglicy baraniny nie potrafią nieźle robić”. Na prawdę, nie wiadomo czy śmiać się z autorki czy ponad nią płakać.Przykro mi że wydałam pieniąde na tak kłamliwą i bezczelną nawet względem mnie, Polki, książkę. Takie głupoty nie przeszłyby w wypracowaniu porządnych polonistów, a że ktoś to wydał to już się włos jeży na głowie.

  • Giov

    Prócz nieprawdziwych informacji o obcym kraju, jest parę bezczelnych bzdur o Polakach, np. "Dla normalnego Polaka ten ich small talk początkowo wydaje się niewiarygodny, jakby człowiek na żywo brał udział w odcinku jakiejś telenoweli, wydaje się po prostu głupi.", albo: "Chociaż wielu naszych przyjaciół było lekarzami, nie było szansy, by przy kolacji poprosić o radę w sprawie rozwoju dziecka, co w Polsce jest rzeczą naturalną. Tam takie zachowanie uchodzi za jedno z największych faux pas, jakie można popełnić.” Nie tylko fantasmagorie lecz i świadectwa o żałosnych manierach pani MR. Mnie rodzice (Polacy w Polsce) nauczyli, że gościom trzeba zapewnić mile spędzony czas, rozrywkę więc nie wolno na przyjęciu poruszać ich spraw zawodowych.

  • Giov

    Co za stek bzdur!!!! Za tę książkę powinni zwracać pieniądze! I wycofać ją z obiegu za powypisywane kłamstwa. Kilka lat w WB (ale nie doczytałam się ile) i znajomość języka i autorka myśli, że poznała cały naród – ba, ona pisze o wszystkich Anglikach! Parę przykładów: "W ogóle nie ma sytuacji, w której małżonka nie przyjmuje nazwiska męża" - bzdura, są, sama znam.; "grzyby (uważane w Anglii za truciznę)" - ha ha! pani kiedyś była w porządnym sklepie?? nowych grzybów poza pieczarkami mogę z głowy wymienic kilka rozdzajów! "pani na poczcie, która również nosi uniform" - bzdura, byłam na paru pocztach kilka razy, nikt tam nie miał żadnego munduru; „jest również tzw. przewóż osób, czyli półlegalne, tańsze taksówki, więc jak jedziesz z Hindusem „przewozem osób” to różnorakie sytuacje mogą się przydarzyć.” – to NIE jest „półlegalny” „przewóż osób” tylko zupełnie zwyczajny i słynny „mini cab” – taksówki w zwykłych samochodach, i nie tylko Hindusi je prowadzą.

  • Theo

    mądra, interesująca i szczera. Opis Anglii i Anglików - wnikliwy i bardzo, bardzo prawdziwy

  • weronika14

    Książka ebook świetna. Bezpretensjonalna, mądra, zmuszająca do refleksji, momentami zabawna. Obowiązkowa lektura dla wszystkich doszłych i niedoszłych emigrantów. Ci pierwsi mogą pewnie jeszcze rozwinąć temat i pokiwać głowami, ze tak właśnie wygląda anglosaska rzeczywistość, ci drudzy może jednak nie mają czego żałować, że zostali w kraju... I prawdopodobnie trochę przy okazji jest to taka mała lekcja patriotyzmu, dla tych którym się wydaje, że z krajem nic ich nie wiąże. Dowiedzieć się można naprawdę dużo o kraju, który stale wydaje się niektórym ziemią obiecaną. Poza tym ksiązka jest niesamowicie interesująca i czyta się ją jednym tchem!

  • Ewa

    To bardzo niezła książka ebook i warto ją przeczytać oddaje bardzo nieźle klimat i realia tego państwie czasami może trochę subiektywnie, lecz tego ciężko uniknąć. Mieszkam w Anglii od 12 lat mój mąż jest Anglikiem tutaj narodziła się moja córka i podpisuje się pod wszystkim i pewnie bym jeszcze dużo dodała. Wydaje mi się, że trzeba tutaj trochę pożyć, żeby to wszystko zrozumieć ponieważ na początku wydaje się, że to malowniczy kraj gdzie są mili, uprzejmi i uśmiechnięci ludzie.Jeśli chodzi o poprzednią recenzję to bliskie kontakty z Anglikami tak naprawdę ciężko mieć, nie będąc jednym z nich, a i odniesień do życiowych sytuacji jest w książce pdf dużo

  • Małgorzata Duchlińska

    Kupiłam książkę z wielkim zaciekawiem, niestety rozczarowała mnie. Czytając ją miałam wrażenie jakby pisała ją osoba która nie miała tak naprawdę kontaktów z anglikami, a jedynie ich obserwowowała. Książka ebook jest relacją odczuć autorki bez realnych życiowych odniesień do konkretnych sytuacji których w ciągu 13 lat życia w Angli powinno być wiele. Słaba pozycja.