Średnia Ocena:
Powiedz wilkom, że jestem w domu
Mistrzowska, wzruszająca opowiadanie o stracie i nadziei. Wielka odwaga autorki w mierzeniu się z bólem młodej bohaterki. Obie wychodzą z tej próby zwycięsko. June, bohaterka powieści, wrażliwa nastolatka przyjaźni się z wujem Finem. Gdy wuj umiera, wraz z nim odchodzi cały świat. Opowieść prezentuje przejście ze świata dzieciństwa do dorosłości, uczy jak na nowo budować samego siebie, jak odnaleźć się w sytuacji straty. Problem AIDS, społeczne wykluczanie, bezsilność a jednocześnie nadzieja tworzą niezwykłą emocjonalną kompozycję, która sprawia, że wzruszony czytelnik uzna tę opowieść za kluczowy głos w dyskusji o psychologii okresu dojrzewania. Od wydawcy:"Wzruszająca powieść. Narracja Brunt przypomina odstonięty nerw pulsujący w agonalnych drgawkach".„Bookpage""Ta książka ebook na długo zapada w pamięć. Idealnie sportretowana bohaterka, rozbrajająco szczera, niczym dzidziuś z ufnością patrzące w przyszłość, a zarazem melancholijnie mądra, niczym dorosły doświadczony przez życie".„Wall Street Journal”
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Powiedz wilkom, że jestem w domu |
| Autor: | Rifka Brunt Carol |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Wydawnictwo YA! |
| Rok wydania: | 2014 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Powiedz wilkom, że jestem w domu PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Mały wielki człowiek
Żydzi dnia powszedniego
Belgravia. Tom 9. Przeszłość to obca kraina
50 mitów o religiach
Wrogowie kobiety
Złączeni
Kroniki włoskie
Listy pachnące tymiankiem
W kraju Mahdiego. Tom 1-3
Serce kobiety
Recenzje
~ Cii, tylko nie krzycz za głośno... najlepiej szepcz. ~W 400 stronach zamknięta została historia, która uczepia się mocno serca czytelnika, wbija wykrzywione bólem dłonie, z niemą próbą przekazania wszystkiego najlepiej jak może. Jakby to miało ukoić cierpienie.Bo ta książka ebook jest o bólu.O bólu nierozerwalnie złączonym z miłością.Każdą miłością, siostrzaną, pomiędzy matką a dzieckiem, pomiędzy kochankami i tą niewłaściwą, zabronioną.Na kartach tej powieści możemy dostrzec dużo różnorakich wątków. Każdy z nich, nawet pojedynczy jest przytłaczający. Ta książka ebook to połączenie wszystkiego czego tak bardzo staramy się unikać, na co kręcimy nosem. Ponieważ trudne tematy, niosą ze sobą wspólny punkt odniesienia. Dzielą mianownik, którym są refleksje. Czy tego pragniemy czy nie, zostajemy zmuszeni do rozmyślań.Pomiędzy wierszami wyziera w naszą stronę impuls, który drażni i prowokuje. Cały czas szamota się niecierpliwie, jakby chciał krzyknąć: Człowieku, pomyśl!Carol Rifka Brunt odkrywa przed nami świat tak złożony, że zanurzając się w nim, tracimy oddech.Na wszystko jest czas, każda strona jest wyważona, a sama lektura pozostawia wrażenie kompletnej.Narracja prowadzona jest z perspektywy June - typ dla mnie nieosiągalny. Sentymentalna, refleksyjna, liczy dni i lata. Nierzadko infantylna, co zrozumiałe dla jej wieku, a zarazem rodzące paradoks w zestawieniu z dojrzałymi przemyśleniami.June dźwiga na własnych barkach ciężar śmierci. Odchodzi jej ukochany wujek, najlepszy przyjaciel i towarzysz. Pozostaje zagubiona siostra, do której nie może dotrzeć i masa tajemnic skrywanych przez Finna -tegoż wujka.Moja interpretacja dotarła do punktu, gdzie stwierdziłam, że każdy z nas ma takiego własnego Finna i każdy go potrzebuje. Tylko kim on jest? Nie wiem. W daleko wysuniętych wnioskach ośmieliłabym się stwierdzić, że naszym dzieciństwem, które odchodzi zżerane przez dorosłość.Bo wiecie, książka ebook traktuje także o tym. O strachu przed wkroczeniem w dorosłość. Prezentuje jak wielka presja może rujnować, prowadzić do autodestrukcji. Pomimo narracji June, to nie ona tworzy książkę. Tak jak Finn jest autorem obrazu "Powiedz wilkom, że jestem w domu", tak dla mnie jest też autorem całej książki. Nawet jeśli jego samego nie ma, widzimy jak olbrzymią częścią jest to, co po sobie pozostawił. Wszystko co się dzieje, losy się dzięki niemu. Dwie najbliższe mu osoby poznają się i wspierają. Jest niewidzialnym marionetkarzem, który prowadzi historię."Może zależało mi tylko na tym, aby Toby usłyszał wycie wilków żyjących w mrocznym lesie mojego serca. I może do tego właśnie odnosił się tytuł portretu. Powiedz wilkom, że jestem w domu.(...) Równie nieźle można im po prostu zdradzić, gdzie się mieszka, ponieważ i tak cię dopadną. Przecież nigdy nie gubią tropu."Melancholijne wzgórze. A na nim przeszłość ujada wściekle, wywarczając własny ból.Taka jest ta opowiadanie - bolesna, lecz zdecydowanie warta przeczytania.
Cudowna i niewinna książka ebook dla młodzieży - moja siostrzenica była zachwycona, więc sama ją też przeczytałam. Polecam!
Wnuczka sama wybrała ten tytuł, książka ebook niezła dla młodzieży polecam...
Ostatnio też zakupiłam tą cudną książkę. Lubie czytać czasem o tych" ciężkich tematach" jak :samobójstwo, nałogi czy nawet AIDS. Czytanie o tym co może nas spotkać. To bardzo wzruszająca opowieść na własny sposób.Czytając smuciło mnie to, że ludzie występujący w książce pdf (oprócz June i Tobyego oczywiście) spoglądają i postrzegają tą chorobę jako zło wcielone, czymś czym można zarazić się nawet chociażby przez rozmowę... AIDS to niełatwy temat, a wcześniej w latach 80 było czymś nieznanym. To zrozumiałe, że to co nieznane budzi w nas strach. Nieźle ,że teraz i HIV i AIDS można z powodzeniem leczyć. Idealnie spisałaś recenzję :)
Czternastoletnia June zawsze miała wrażenie, że różni się od większości własnych rówieśników. Jej ulubionym miejscem był las, w którym spędzała niemal każde wolne popołudnia. Kobieta zawsze wyobrażała sobie, że może tam być kimkolwiek tylko zechce i nierzadko dawała się ponieść własnej bujnej wyobraźni. Kiedyś wraz ze własną najstarszą siostrą Gretą były nierozłączne i zawsze robiły wszystko razem. Tak było do czasu, gdy pewnego dnia coś ich poróżniło. Od tego momentu siostry nie potrafiły odnaleźć wspólnego języka, ani sprawić, aby było między nimi tak jak dawniej. Greta odnalazła sobie nowe zajęcia a także przyjaciół i odsunęła się od własnej najmłodszej siostry, która z kolei coraz bardziej zamykała się w sobie i nie potrafiła odnaleźć się w nowej sytuacji … „A najgorsza w tym wszystkim jest głupia nadzieja. Na każdym kolejnym przyjęciu, w towarzystwie nowej grupy osób zaczynam się łudzić, że oto nadeszła moja szansa. Że tym razem uda mi się zachować normalnie. Świeży epizod w życiu. Świeży początek. Lecz kończy się to tak, że jestem na przyjęciu i myślę sobie: No tak. Ponownie to samo.”Jedynym prawdziwym przyjacielem June był wujek Finn, który był też jej ojcem chrzestnym a także uzdolnionym malarzem. Według kobiety tylko on potrafił ją zrozumieć i był jedyną osobą, której całkowicie ufała. Pewnego dnia June dowiaduje się o czymś, co już na zawsze zmieni całe jej życie. U Finna zdiagnozowano AIDS i facetowi nie pozostało już dużo czasu. June ma wrażenie, że cały jej świat rozpada się na milion małych kawałeczków i już nic nie będzie w stanie odbudować go na nowo. Jak można pożegnać się z osobą, która znaczy dla Ciebie tak wiele? Czy zaakceptowanie tak ogromnej straty jest w ogóle możliwe? Jak kobieta poradzi sobie w nowej sytuacji? Tuż przed śmiercią facet maluje portret June a także Grety, który odegra kluczową rolę w całej tej historii … „Nie wiedziałaś? Na tym właśnie polega sekret. Gdy człowiek akceptuje samego siebie i zadaje się tylko z najlepszymi z możliwych osób, śmierć wcale nie jest straszna.”Na pogrzebie wujka Finna kobieta zauważa tajemniczego mężczyznę, którego cała jej rodzina wydaje się szczerze nienawidzić. Kim jest ten mężczyzna? A także w jaki sposób jest powiązany ze zmarłym wujkiem June? Już wkrótce kobieta dostaje od niego wiadomość z prośbą o spotkanie. To czego się od niego dowiaduje zmienia wszystko, w co do tej pory wierzyła June. Już wkrótce kobieta odkrywa, że Finn zostawił dla niej pewną wiadomość, która zawiera dość nietypową prośbę. Czy June zdecyduje się na to, aby wypełnić ostatnią wolę jej wujka? Kobieta odkrywa, że nie była jedyną bliską osobą dla Finna. Był ktoś jeszcze, kto podobnie jak ona zmaga się z poczuciem straty a także rozpaczy … „Może już teraz wiem, że nie ma sensu szukać kogoś takiego. Może byłam skazana na zakochiwanie się w ludziach, którzy nie mogli być moi.”Już od jakiegoś czasu bardzo chciałam przeczytać tą książkę. Już sam tytuł wydał mi się wyjątkowo intrygujący, a dużo pozytywnych recenzji dodatkowo mnie do tego zachęciło. Już od pierwszych stron zakochałam się w głównej bohaterce, która jest jedyna w swoim rodzaju. Ponadto zachwycił mnie klimat tej książki, który sprawił, że na kilka godzin mogłam przenieść się do zupełnie innego świata. Wraz z June czytelnik krok po kroku odkrywa sekrety związane z historią jej rodziny a także z jej wujkiem Finnem. Akcja rozkręca się naprawdę powoli, co dla jednych może być zaletą, a dla innych wręcz przeciwnie.„Powiedz wilkom, że jestem w domu” jest książką, która skłania do głębszej refleksji. Autorka porusza dużo niełatwych tematów, takich jak brak akceptacji, radzenie sobie ze startą bliskich osób a także wkraczanie w dorosłość. Nie jest to książka, która przyprawi Was o szybsze bicie serca, czy również wypieki na twarzy. Jest to za to pełna melancholii lektura, która porusza czytelnika i sprawia, że zaczynamy rozmyślać ponad naszym życiem a także tym, co jest dla nas najważniejsze. Uwielbiam takie historie i jestem pewna, że tak dynamicznie nie będę w stanie zapomnieć o tej książce. Zdecydowanie polecam! :))
Bardzo zaintrygowała mnie ostatnio przeczytana lektura Rifki Brunt. W cudowny i wyjątkowy sposób opowiada o cudzie przyjaźni. Mówi o pogodzeniu się z odejściem ukochanej osoby i zaakceptowaniem faktu, że nasze wyobrażenie o innym człowieku nie zawsze jest właściwe. O tym, co nas zaskakuje. Przede wszystkim jednak o nieprawdopodobnej inteligencji młodej kobiety, która nie utraciła wyobraźni. Serdecznie zachęcam do odnalezienia siebie w tej książce.
Drodzy czytelnicy dzisiaj chcę w paru skromnych słowach zachęcić Was do spotkania z książką Carol Rifka Brunt "Powiedz wilkom,że jestem w domu" wydaną nakładem Grupy Wydawniczej Foksal.Ja osobiście po raz pierwszy usłyszałam o niej za sprawą kanału "Herbatka z książką" na Youtube,za co niezmiernie dziękuję.Od pierwszej chwili wiedziałam,że muszę ją przeczytać.Byłam przekonana,że podczas jej lektury przeżyję dużo niezapomnianych chwil.Jednak muszę przyznać,że na początku fabuła nie powaliła mnie na kolana i kiedy myślałam,że będzie to tylko jedna z wielu przeciętnych ebooków stało się coś niezwykłego ponieważ oto nie mogłam się od niej oderwać. Przez długi czas zastanawiałam się co jest tego przyczyną i teraz już wiem. Cała sekret polega na tym,by czytać ja bez pośpiechu,dając sobie czas na przemyślenia,chwile zastanowienia i refleksji.A to za sprawą niezwykłej siły miłości i przyjaźni która od młodszych lat łączy główną bohaterkę powieści nastoletnią June i jej wuja Fina. Więź ich łącząca jest wyjątkowa chwilami odnosi się nawet wrażenie intymna.Nastolatka jest bardzo przywiązana do chrzestnego, gdyż tylko on zdaje się rozumieć i akceptować ją i jej bez wątpienia niecodzienną osobowość. Niestety jednak cieniem na ich relacjach kładzie się widmo nieuchronnej śmierci Fina spowodowanej AIDS na który choruje mężczyzna. Z chwilą gdy wuj umiera świat kobiety wywraca się do góry nogami. Czuje się zagubiona i nie wie jak dalej żyć.Na kartach powieści czytelnik towarzyszy naszej bohaterce w niełatwych chwilach próby poradzenia sobie z poczuciem straty i bólu jak też odbudowania własnego świata i samej siebie na nowo.Zapewne zdajecie sobie idealnie sprawę,że jest to bolesna i niełatwa droga. I kiedy wydaje się,że będzie musiała niestety sama ze wszystkim sobie poradzić w jej życiu pojawia się ktoś,kto równie mocno jak ona rozpacza po śmierci jej drogiego wujka.Jednak jest to osoba której nigdy nie powinna pragnąć znać,a która paradoksalnie jest kimś wyjątkowym.... Kto to taki i jaką rolę odegra w życiu kobiety o tym musicie przekonać się już sami.ja ze własnej strony serdecznie dzieło to polecam.Z pewnością zapadnie na długo w waszą pamięć i skłoni Was do zastanowienia się ponad wieloma kwestiami takimi jak na przykład wykluczenie społeczne z powodu AIDS.Moja ocena to:7/10Pozdrawiam,Agnieszka Kaniuk
AIDS - słowo, które w obecnych czasach zna każdy. Choroba, o której istnieniu mówi się głośno bez żadnych zahamowań. Wiedza społeczeństwa na temat tego, skąd się bierze, jak można się nią zarazić i jak jej zapobiegać, jest teraz powszechnie znana. Lecz w książce pdf Brunt, wszystko wygląda inaczej. Mamy czasy, w których AIDS stanowi zupełnie nową przypadłość, o której nie mówi się głośno, a jeśli już to tylko z niesmakiem podchodzącym wręcz pod obrzydzenie. Taką właśnie historię opowiada nam autorka - pełną ludzi spoglądających na drugiego człowieka wilkiem, brzydzących się cudzą chorobą, z awersją i pogardą izolujących się od cierpiących.Historia zaczyna się w roku 1986, kiedy to AIDS było jeszcze nową, nieznaną chorobą. Zdziwiło mnie trochę to, że akcja losy się w dość odległej przeszłości, lecz w trakcie czytania zdałam sobie sprawę z tego, że nie mogłoby być inaczej, bo cała fabuła straciłaby wówczas spójność i ogólny zamysł."Powiedz wilkom, że jestem w domu" to opowiadanie bardzo melancholijna i przepełniona bólem samotności. Wypływa to niemal z każdej strony i ma się wrażenie, że opowieść pisana była goryczą i przykrym doświadczeniem głównej bohaterki. Okładkowy blurb głosi, że narracja "przypomina odsłonięty nerw pulsujący w agonalnych drgawkach" i nie mogłabym się z tym zgodzić bardziej. Jeśli jednak oczekujecie czytadła z dynamiczną i wartką akcją a także emocjonalnym rollercoasterem to będziecie rozczarowani, gdyż opowieść jest niczym pamiętnik, zapiski głównej bohaterki, w których wyraża ona cały własny smutek, nieszczęście i samotność.Nie powiem, że historia ta wciągnęła mnie od początku, ponieważ tak nie było. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego i przez pierwszych kilkadziesiąt stron trudno było mi się przyzwyczaić do fabuły. June jest strasznie specyficzną dziewczynką. Jedną z tych, które czują się skrzywdzone przez los i nierozumiane przez nikogo. Czasami męczyła mnie dziwaczność bohaterki, lecz z drugiej strony próbowałam ją zrozumieć i w chwilach, kiedy mi się to udawało, widziałam ją jako całkowicie oryginalną, nietuzinkową i przede wszystkim od początku do końca konsekwentnie nakreśloną.Dziewczynka ma skłonność do przelewania uczuć na niewłaściwe osoby i właśnie to a także skomplikowana więź pomiędzy rodzeństwem, obok choroby, stanowią główną element fabuły.Brakowało mi trochę akcji w książce. Wydarzenia wlekły się dla mnie zbyt mocno. Nie powiem, że odczuwałam nudę, lecz nie czułam się również specjalnie związana z opowiadaną historią. Książka ebook z pewnością będzie wzruszać i dla niektórych będzie niczym nowa rana sypana solą. Na mnie to jednak nie funkcjonowało w ten sposób. Brakowało mi wartkości, dynamizmu i... no cóż, dialogów. Zbyt wiele było przemyśleń bohaterki, zbyt wiele rozpaczy i ja czułam się tym wszystkim zbyt mocno przytłoczona."Powiedz wilkom, że jestem w domu" to jedna z tych powieści, które niosą za sobą kluczowe przesłanie. To powieść, która może bez żadnego problemu wbić się na listy bestsellerów i stać się hitem. Ludzie lubią smutne historie, a kiedy dodatkowo spisane są tak pięknym językiem, mają podwójną szansę na sukces. Mnie osobiście książka ebook nie porwała, nie wgniotła w fotel i nie uderzyła w serce. Nie można jej jednak odmówić jednej najistotniejszej rzeczy - autentyczności. I właśnie przez to moja ocena jest tak wysoka. Przez prawdę wylewającą się z każdego zdania.
Książka ebook która we idealny sposób opowiada o sprawach niełatwych i delikatnych. Mimo, że w powieści nie brakuje tematów poruszających, napisana jest ona w sposób lekki. Moim zdaniem "Powiedz wilkom, że jestem w domu" oswaja z tematem śmierci i straty, a jest to tematyka z pewnością niełatwa. Tak więc tym bardziej polecam.
Carol Rifka Brunt ma na swoim koncie opowiadania, które publikowano w „The North American Review” i „The Sun”. Jej debiutancka powieść, Powiedz wilkom, że jestem w domu, została wydana w 2015 roku w Polsce przez Wydawnictwo YA!.June Elbus ma czternaście lat. Jej najlepszym przyjacielem jest wujek Finn. To artysta, który choruje na AIDS. Dziewczynka chce spędzać z nim jak najwięcej czasu, lecz sprzeciwia się temu matka, której relacje z bratem są dość chłodne. Siostra June, Greta, nie przepada za odwiedzinami u Finna. Na dodatek wyśmiewa się z June, jest dla niej złośliwa. Gdy Finn umiera, June nie może się odnaleźć. Rodzina za śmierć Finna obwinia jego chłopaka, Toby’ego. Dla June to nie do pomyślenia – skoro był ukochanym jej wujka, to nie może być zły. Toby chce poznać June – oboje wiedzą, że są jedynymi osobami, które znały Finna najlepiej na świecie. Jednak dziewczynka ma wątpliwości – nigdy nie słyszała o Tobym, Finn o nim nie wspominał, a rodzina jest do niego wrogo nastawiona. Sprawa utrudnia się jeszcze bardziej, gdy do czasopism trafia fotografia portretu June i Grety, ponad którym przed śmiercią pracował Finn. Okazuje się, że facet był znanym i cenionym artystą, a jego ostatnie dzieło słynne jest tylko ze zdjęcia. Portret znajduje się u Elbusów, którzy mają do niego różnorakie uczucia. Pierwszoosobowa narracja w wykonaniu czternastoletniej dziewczynki jest naprawdę doskonała. June to tylko dzidziuś – nie wie wszystkiego, nie wszystko rozumie. Jej myśli bywają chaotyczne, a tropy mylne. Dużo w niej niepewności, lecz również ufności. Ma intuicję, która kieruje jej działaniami.June nie może poradzić sobie po śmierci Finna. Był jej najlepszym przyjacielem, jego postać fascynowała ją. Żałoba to tylko jeden problem, z którym przyjdzie jej walczyć. Jej siostra zmaga się z problemami, o których nie chce powiedzieć, a June musi przez to znosić jeszcze więcej przykrości niż zazwyczaj. No i jeszcze Toby. Dziewczynka musi zdecydować, czy zaufać obcemu mężczyźnie. Chce dowiedzieć się, dlaczego Finn go z nią nie zapoznał. Chce również poznać jego wspomnienia związane z ukochanym wujkiem. June musi radzić sobie też z zainteresowaniem miasteczka jej wujkiem. Nie tylko dlatego, że był artystą, lecz również dlatego, że zmarł na AIDS.Powieść skupia się na paru rzeczach. Pierwszą z nich jest relacja pomiędzy dwójką ludzi. Nie jest to jednak zwyczajna relacja, ale bardzo skomplikowana i niełatwa do nazwania. Po dwóch stronach stoją bowiem zupełnie niepasujące do siebie osoby – nastolatka zafascynowana wujkiem i artysta, który przez lata ukrywał przed nią kochanka. Drugą skomplikowaną relacją jest stosunek pomiędzy siostrami. Ciężko odgadnąć, co pomiędzy nimi jest, ponieważ zachowania obydwu nierzadko się wykluczają. Poza tym mamy lata 80., czyli czas, w którym AIDS jest chorobą nieznaną i bardzo niebezpieczną, naznaczoną piętnem społecznym. Dodatkowo gdzieś w tle widać dojrzewanie głównej bohaterki. Z ufnego dzidziusia staje się mądrą kobietą, która mimo zaledwie czternastu lat lepiej rozumie niektóre sprawy niż dorośli.Trzeba przyznać, że nie jest to prosta książka. Ciężko napisać o niej coś jednoznacznego. To lektura pełna wzruszeń. Nie brakuje w niej przemyśleń, które nie brzmią wcale jak myśli nastolatki. Temat jest trudny, dotyczy głównie relacji międzyludzkich, lecz dotyka również pośrednio innych rzeczy. Dużo zachowań bohaterów może dziwić, lecz całość jest spójna i ma głęboki sens.Ogólnie książka ebook jest nieźle napisana. Narracja jest ciekawa, nie jest przegadana. Wszystkie kwestie do siebie pasują, a czytelnik nie może doczekać się finału. To nie jest lektura dla bardzo młodych osób, ponieważ może do nich nie trafić. Historia wymaga skupienia i pewnej wrażliwości, dopiero wówczas możemy odkryć, jak dużo cennych rzeczy w niej siedzi.Polecam tym, którzy poszukują lektury mądrej i nietypowej. To książka, która zapada w pamięć nie tylko dzięki pięknej okładce. Temat jest poruszający i nieźle przedstawiony. Główna bohaterka zachwyca własną dojrzałością i pewnością w podejmowaniu niektórych decyzji. Książka ebook na pewno warta przeczytania.
Wyjątkowa książka ebook w swoim przesłaniu, a przy tym bardzo wartościowa a także przyjemna w lekturze. Porusza ważną tematykę, tego typu książki sprawiają zawsze że zaczynam się bardziej zastanawiać ponad relacjami z moimi bliskimi. Historia więzi pomiędzy June i Finnem sprawiła, że gdzieś tam w środku czułam silne uczucie wzruszenia.
Niektóre książki przyciągają mnie do siebie przepięknymi okładkami. Inne kuszą interesującymi opisami, czy znanym nazwiskiem autora. W przypadku tej książki, decydującym fragmentem był tytuł, który mnie ogromnie zaintrygował. Jest zagadkowy i cudowny – całkiem, jak ta powieść:). June jest dziwną nastolatką. Fascynuje ją Średniowiecze, nie chodzi w dżinsach i wielbi spędzać czas ze swoim wujkiem – Finnem. Po jego śmierci usiłuje odnaleźć się w tym świeżym dla niej świecie. Ma przecież dla kogo żyć… Odkrywa, że ludzie nie zawsze są tacy, jakimi ich widzimy. Ważnym fragmentem w życiu June jest jej starsza siostra Greta. Kiedyś były najlepszymi przyjaciółkami, były niemalże nierozłączne, lecz coś się miedzy nimi zmieniło. Teraz co najwyżej się tolerują, choć nie wynika to z faktu, że tak bardzo się od siebie różnią. Silna, perfekcyjna niemalże we wszystkim Greta okazuje się być tak naprawdę wrażliwa i niepewna. ..Zdziwiło mnie, że akcja książki rozgrywa się w 1987 roku. Jest ona jednocześnie nowoczesna w przekazie, wyjątkowo współczesna, lecz też nieco nostalgiczna, przywołująca klimat tamtych lat. Bohaterowie są na początku nieco rozmyci, niedookreśleni, lecz to tylko podkreśla ich realizm. Nie są ukształtowani od początku, kreują ich wydarzenia i przeżycia. Nie znajdziemy tu dynamicznych zwrotów akcji, jednak nie ma się uczucia, że książka ebook się dłuży. Emocje i ich intensywność nadają bieg powieści. Carol Rifka Brunt stworzyła książkę, która niczym wilk podgryza nas z wielu stron. Emocje są rozedrgane, pełne napięć i niepewności. Dotyczą wielu sfer życia, zahaczają o dużo tematów. AIDS, homoseksualizm, relacje między rodzeństwem, śmierć najbliższej osoby, czy pierwsze, zakazane uczucia, to tylko niektóre z nich. W tę książkę się wpada i trudno się z niej wyplątać. Byłoby pięknie, gdyby wszystkie książki młodzieżowe były tak mądre i wartościowe, jak ta.
Książka ebook niesamowicie mi się podobała, jest całkowicie w moim guście. Większą uwagę przywiązuje się tu do przeżyć wewnętrznych głównej bohaterki niż do akcji. Ważniejsze jest to co bohaterowie myślą i czują, niż to co robią. Brunt dodatkowo nie unika niełatwych tematów. Homoseksualizm, AIDS, zakazana miłość, śmierć w rodzinie... Pisze o tym tak lekko, akcentując normalność tych zjawisk. Nie trzeba się bać. Jesteśmy ludźmi. Różnice i odmienności nie są niczym złym. Otwórzmy się na innych.Podoba mi się tu wszystko – od cudownej oprawy graficznej, świetnego tytułu, aż po każde słowo. Polecam!
Niezwykła, aż do bólu poruszająca opowieść. Poczucie więzi i strata to dwa najistotniejsze ogniwa tej książki. Historia June i Finna tak bardzo zapadła mi w pamięć, że stale czasem o niej myślę. Bardzo cenna i wartościowa opowieść o różnorakich aspektach życia, czasem tak bardzo tragicznych i wymagających od nas siły.
Stale nie mogę otrząsnąć się po lekturze i mam wrażenie, że nigdy mi się to nie uda, nie do końca. Mam wrażenie, że historia June już zawsze będzie mi towarzyszyć. Nie mogę opędzić się od uczucia, że pod moją skórą znajdują się słowa stworzone przez Brunt. To dobrze. Wydaje mi się, iż „Powiedz wilkom, że jestem w domu“ to pozycja, na którą czekałam od lat. Gdybym mogła wybrać tylko jedną książkę, którą mogłabym czytać do końca życia, byłaby to właśnie ta. Nie jestem w stanie omówić wam, jak mocno zakochałam się w tej historii, choć w trakcie czytania pękało mi serce. Niewiele jest powieści, które równie mocno mnie poruszyły, w zasadzie mogłabym policzyć je na palcach jednej ręki, i zupełnie nie spodziewałam się, że debiut Carol Rifki Brunt trafi do ich grona. Tak piękną, wartościową lekturę po prostu trzeba przeczytać, ponieważ nie ma odpowiednich słów na opisanie jej i wszystkiego, co ze sobą niesie.
Kupiłem tę opowieść dla własnego syna z polecenia, lecz że nie przeczytał poprzedniej to sam po nią sięgnąłem. Muszę przyznać, że jest to naprawdę wartościowy tytuł. Idealnie przemyślana fabuła przeplata się tu z interesującymi i nieszablonowymi postaciami głównymi. Dodatkowym atutem jest lekkie pióro autorki przez, które książkę czyta się jednym tchem.
Naprawdę niezła i wartościowa powieść, która powinna przypaść do gustu młodym czytelnikom. Kupiłem tę książkę z polecenia dla własnego syna, lecz że nie mógł jej teraz przeczytać to sam się za nią zabrałem :) Podoba mi się lekkie pióro autorki a także kłopoty poruszane w tej powieści. Są idealnie nakreślone. Oceniam ten tytuł na 4/5.
Carol Rifka Brunt odmalowała prześliczny i wzruszający obraz miłości i przywiązania, łączący June z jej wujkiem. Rozumieli się bez słów i uwielbiali spędzać razem czas. Dziewczynka była dla Finna równie kluczowa jak jego partner. Dzielił się z nimi swoim czasem i miejscami, dla każdego zachowując element własnych sekretów. Toby i June podzielili się nimi po jego śmierci. June to wyjątkowa osoba, musiała poradzić sobie z ciężarem choroby Finna, jego odrzucenia przez społeczeństwo i śmiercią, żeby przejść to koło losu jeszcze raz z Toby'm, też chorym na AIDS. Determinacja obydwu sióstr w ostatnich dniach życia Toby'ego sprawia, że łzy kręcą się w oczach. Historia opowiedziana przez Carol Rifka Brunt trafia do serca czytelników i porusza głęboko ukryte struny. Skłania do refleksji i zatrzymania się w ciągłym biegu życia. Postać June jest dopracowana i idealnie oddaje jej uczucia, obawy. Idealnie udało się autorce pokazać rozdarcie Grety, pozornie cynicznej, pewnej siebie dziewczyny, która walczy o uczucia i pierwszeństwo w sercu siostry. Delektowałam się powieścią "Powiedz wilkom, że jestem w domu" i żałuję, że już się skończyła. Książka ebook jest bardzo głęboka i mądra. Napisana barwnie, z użyciem bogatego słownictwa, a przy tym łatwa i wzruszająca. Na przykładzie June prezentuje nam dobitnie, jak żyć, żeby się nie wstydzić...... Nastolatka pokazana została z bardzo dojrzałej strony.Urzekł mnie sposób pisania Carol Rifka Brunt i lekkość w poruszaniu bardzo niełatwych spraw. Jej opowieść niesie nadzieję i radość w chwili bólu i żalu, prezentuje jak sobie radzić. Kluczowy w procesie straty bliskiej osobie jest etap godzenia się ze śmiercią i radość ze wspomnień wspólnych chwil. "Powiedz wilkom, że jestem w domu" to dla mnie kluczowa książka ebook i na pewno będę do niej jeszcze zaglądać.Polecam serdecznie tę niebanalną i bardzo poruszającą lekturę!
Rok 1987. AIDS jest tematem tabu. Ludzie patrzą na siebie porozumiewawczo, wymieniając info i poglądy o tym AIDS. To czasy, kiedy choroba jest postrzegana jako narzędzie zbrodni, a osoba z wirusem - jako morderca. Właśnie u schyłku lat 80. akcję własnej powieści umieściła Carol Rifka Brunt, która dotychczas publikowała jedynie krótkie opowiadania. "Powiedz wilkom, że jestem w domu" to debiutancka książka ebook autorki. Chwilę po premierze została okrzyknięta jedną z najlepszych ebooków młodzieżowych. I chociaż dawno wyrosłam z "młodzieżówek", doceniam olbrzymią wartość, jaką niesie ze sobą ta historia. Historia nie tylko dla nastolatków.June jest wrażliwą, nieco zamkniętą w sobie nastolatką. Kiedy na AIDS umiera ukochany wuj June, Finn, świat kobiety rozpada się na kawałki. Rodzina June za śmierć Finna obwinia Toby'ego, przyjaciela mężczyzny. W ich oczach to właśnie on jest mordercą, który zaraził ukochanego brata i wujka śmiertelnym wirusem. June, dorastając i przechodząc ze świata dzidziusia do świata dorosłych, zaprzyjaźnia się z Toby'm. Dwoje kompletnie różnorakich osób jest dla siebie jedynym ratunkiem, żeby nie pogrążyć się w bólu i cierpienia po śmierci Finna.Carol Rifka Brunt przedstawiła wyjątkowe dojrzałe i mądre podejście do tematu straty a także żałoby. "Powiedz wilkom, że jestem w domu" to wyjątkowa, mistrzowska opowieść o dorastaniu i radzeniu sobie z bólem. Pełna nadziei historia o przewrotnych kolejach ludzkiego losu i pogodzeniu się z ostatecznym. Bohaterka książki, mimo iż sama jest młodą dziewczyną, zaskakuje dojrzałością i rozwagą. Nastolatka uczy dorosłych szerszego postrzegania rzeczywistości, wykazuje się empatią a także zrozumieniem. Opowieść jest próbą rozliczenia się z przeszłością, pozostawienia cieni prześladujących rodzinę daleko za sobą. Kluczowy aspekt stanowi motyw wybaczenia i zaakceptowania rzeczywistości taką, jaką jest. "Powiedz wilkom, że jestem w domu" dostarcza wielu wzruszeń i refleksji.Nawet dzisiaj, kiedy świadomość społeczna jest wysoka i wydaje się, że wszyscy wiemy o tym, iż AIDS nie jest tylko chorobą homoseksualistów a także narkomanów, powinniśmy stale rozwijać naszą wiedzę o problemie AIDS, a co za tym często idzie - wykluczeniu ze środowiska. Carol Rifka Brunt w poruszający i ujmujący sposób pisze o chorych. O życiu z piętnem AIDS, strachu, jaki paraliżuje drugiego człowieka, kiedy ma najbliższy kontakt z osobą zarażoną. "Powiedz wilkom, że jestem w domu" zaliczana jest do literatury młodzieżowej, jednak ze względu na jej uniwersalny oddźwięk zalecam ją wszystkim, też tej nieco starszej młodzieży. "Powiedz wilkom, że jestem w domu" to idealnie napisana, przemyślana i kluczowa książka. Warto poświęcić jej dłuższą chwilę uwagi, gdyż traktuje o trudnych a także ważnych sprawach. Czytałam lekturę z największą przyjemnością i odnoszę wrażenie, że June zostanie w moim sercu na dłużej.
Tę książkę zamówiłam dla córki, ponieważ lubi czytać, mamy przesyt nudnawymi opowieściami o wilkołakach i walczących niezgodnych dziewczynkach, które mają pierścień ognia. Myślę, że autorka w książce pdf porusza tematykę bardzo ważną dla młodzieży. Opowieść z 2012 - nie wiem dlaczego w Polsce jej wydanie to 2014 r.? Za późno Kochani.